Tuje - kilka pytań

[danielon]

Witam, chciałbym kupić kilka sztuk tuji i posadzić wzdłuż ogrodzenia lecz będę nawoził ziemi ok 30 cm i tu moje pytanie czy mogę już teraz posadzić krzaki 70cm wysokości a jak mi będą humus zbierać z pod domu to obsypać krzaki ? wtedy z 70cm zrobi się 40cm . czy ten nawieziony humus zaszkodzi krzakom ? może poczekać aż koparkowy rozrówna humus na całej powierzchni działki i dopiero wtedy posadzić tuje?

[kryzys]

Może coś innego niż te cmentarne zielsko ? podobno to zdrowie niszczy .

[Elfir]

Aż dziw, że Amerykanie nie wyginęli, bo u nich są całe żywotnikowe lasy.

[Elfir]

Witam, chciałbym kupić kilka sztuk tuji i posadzić wzdłuż ogrodzenia lecz będę nawoził ziemi ok 30 cm i tu moje pytanie czy mogę już teraz posadzić krzaki 70cm wysokości a jak mi będą humus zbierać z pod domu to obsypać krzaki ? wtedy z 70cm zrobi się 40cm . czy ten nawieziony humus zaszkodzi krzakom ? może poczekać aż koparkowy rozrówna humus na całej powierzchni działki i dopiero wtedy posadzić tuje?

 

Nie wolno zasypywać rośliny wyżej niż rosła w donicy.

[danielon]

Może coś innego niż te cmentarne zielsko ? podobno to zdrowie niszczy .

 

dlaczego uważasz że to cmentarne zielsko? i kto Ci powiedział że zdrowie niszczą? obecnie jestem w Szwecji i tutaj praktycznie w każdym ogrodzie są tuje dookoła działki tworzą piękne zielone ogrodzenie. Ludzie nadal żyją

[danielon]

Nie wolno zasypywać rośliny wyżej niż rosła w donicy.

 

a dlaczego nie można jej zasypać wyżej? uschnie? będzie chorowało?

[Pytajnick]

dlaczego uważasz że to cmentarne zielsko? i kto Ci powiedział że zdrowie niszczą? obecnie jestem w Szwecji i tutaj praktycznie w każdym ogrodzie są tuje dookoła działki tworzą piękne zielone ogrodzenie. Ludzie nadal żyją

 

https://www.odkrywamyzakryte.com/tuje-toksyczne-zywoploty/ wystarczy poszperać.

[Elfir]

a dlaczego nie można jej zasypać wyżej? uschnie? będzie chorowało?

 

uschnie z czasem - nie wolno zasypywać korzeni powyżej ich naturalnego poziomu w gruncie, bo odcina im się dostęp powietrza. Mogą wdać się zgorzele na pniu.

 

Przy stopniowym nadsypywaniu po kilka cm rocznie, to jest szansa, ze się przystosuje.

 

jeden z klientów podsypał sobie dorosłe, duże topole i olchy na podmokłej działce o 30 cm. W ciągu roku mu kilka padło, reszta chorowała i kiedy przyjechałam ratować je, natychmiast nakazałam zdjęcie ziemi do oryginalnego poziomu. Odżyły.

Edytowane 24 Maja 2020 przez Elfir

[Elfir]

https://www.odkrywamyzakryte.com/tuje-toksyczne-zywoploty/ wystarczy poszperać.

 

Czy poza bełkotem na pseudonaukowej stronce masz jakieś podstawy naukowe, że szkodzi po prostu rosnąc w ogrodzie? Bo jeść tego nikt nie będzie.

Autor nawet się nie podpisał pod tą sensacją. Pewnie ze wstydu.

 

Ponawiam pytanie - skoro są tak trujące, to jak przetrwali ludzie w lasach żywotnikowych (żywotniki to normalne, wielkie drzewa lasotwórcze, jak świerki) w Ameryce?

 

Nasz rodzimy cis jest wielokrotnie bardziej trujący od żywotnika a jakoś nikt go z ogrodów nie wyrzuca.

Olejek eteryczny jałowca (sabinol) też jest bardziej alergizujący przy bezpośrednim kontakcie ze skórą od tujonu z żywotnika - i jest oczywiście silnie trujący.

W ogrodzie uprawiasz sporo roślin o trujących właściwościach, zaczynając od pospolitego tulipana.

 

Jak podajecie jakąś informację, warto ją zweryfikować, bo potem bzdury się rozpowszechniają.

 

Tutaj głos rozsądku od osoby zawodowo pracującej z roślinami, mającej tytuły naukowe oraz podpisującej się z nazwiska:

https://www.facebook.com/piotr.banaszczak/posts/2070171776400710

Edytowane 24 Maja 2020 przez Elfir

[danielon]

uschnie z czasem - nie wolno zasypywać korzeni powyżej ich naturalnego poziomu w gruncie, bo odcina im się dostęp powietrza. Mogą wdać się zgorzele na pniu.

 

Przy stopniowym nadsypywaniu po kilka cm rocznie, to jest szansa, ze się przystosuje.

 

jeden z klientów podsypał sobie dorosłe, duże topole i olchy na podmokłej działce o 30 cm. W ciągu roku mu kilka padło, reszta chorowała i kiedy przyjechałam ratować je, natychmiast nakazałam zdjęcie ziemi do oryginalnego poziomu. Odżyły.

 

dzięki Elfir za informacje. W takim razie poczekamy z żoną jak usuną humus i rozplantują go na placu i dopiero wtedy zasadzimy krzaki. Nawiązując jeszcze do tematu złego działania tuji na zdrowie jestem zdania również,że dużo innych roślin w ogrodzie ma w sobie jakieś toksyny.

[danielon]

a jeśli chodzi o to jakie krzaki kupić czy wykopane w siatce jutowej czy hodowane w doniczkach lepiej? słyszałem że te w doniczkach np z marketów są słabszej jakości i większe szanse by się nie pzyjeły?

[Elfir]

doniczkowe mają większe szansę na przyjęcie się (nie uszkadzasz korzeni) i można sadzić bez względu na porę roku. Kopane z gruntu tylko jesień lub wczesna wiosna.

 

marketowe, niezależnie czy w jucie czy w donicy zwykle są przesuszone (nikt ich nie podlewa w transporcie, magazynowaniu i rozładunku) i dlatego mają niski wskaźnik przyjęć (korzenie przesuszone stają się martwe)

[Pytajnick]

Czy poza bełkotem na pseudonaukowej stronce masz jakieś podstawy naukowe, że szkodzi po prostu rosnąc w ogrodzie? [/url]

 

To do mnie? Ja tylko odpowiedziałem na pytanie "kto ci powiedział, że niszczą zdrowie" a tego pełno w necie.

O podstawy naukowe pytaj autora a nie mnie

[Elfir]

pełno w necie cytatów TYLKO tego konkretnego autora. Autor nie podaje źródła.

Jesteś elementem sieci fake newsów, wklejając to dalej tutaj.

[Mike8]

W upalne dni wydzielają, jak dużo innych roślin swoiste olejki eteryczne. Mnie nie za bardzo odpowiadają, ale są ludzie, którzy nic nie czują. Mozna nawet legalnie kupić buteleczki z takim olejkiem, do czego to służy to nie wiem.

 

Elfir Powinno się przykryć sadzony materiał niewielką ilością ziemi (ok 1-2cm ziemi) i delikatnie ugniatamy.

Ważne - bardzo uważajcie na materiał szkółkarski z marketów (jakichkolwiek). Czasem jest to bardzo dobry materiał, ale przesuszony lub wysuszony. Często nikt tego nie pilnuje a iglaki długo umierają. Kupujecie , sadzicie, a on dopiero po miesiącu, czy nawet roku usycha!!! Tzn. on już jest martwy, ale wy jako laicy dopiero po tym czasie widzicie, że coś jest nie tak. Strata pieniedzy, bo nie ma jak reklamowac towaru!

 

Druga sprawa to bryła korzeniowa - zawsze warto sprawdzić jak wygląda - jeśli korzenie wychodzą delikatnie od spodu, a końcówki są jasne to jest świetnie. Jesli bryła korzeniowa jest mocno przerośnięta poza pojemnikiem (doniczką) starajcie się wyjąć roślinę z pojemnika z jak najmniejszą strata korzeni, lub po prostu rozerwijcie pojemnik. Jeśli korzeni nie widać od spodu warto poprosić sprzedawcę, aby wyjął roślinę z pojemnika. Jeśli nic nie ma do ukrycia to powinien to zrobić.

Rosliny sprzedawane w balocie - czyli tzw kopane. Wiadomo że cena czyni cuda, ale w przypadku roślin można zamiast zyskać to dużo stracić. Rośliny kopane mają zawsze zredukowany system korzeniowy. Im roślina większa, tym większe ryzyko, że jest zbyt duża redukcja systemu korzeniowego. W tym przypadku lekkie przesuszenie może być śmiertelne. Najlepiej w balocie kupować rośliny (np. żywotniki nie większe niż 1-1,5m. Niestety często są tańsze od tych w pojemnikach, ale też wymagają większej troski - zraszania, podlewania, czasem cieniowania. Nawożenie po posadzeniu nic nie da. Ściółkowanie kora tak

[Elfir]

olejek herbaciany i z miodli indyjskiej zwalczają mszyce:

 

1 Litr wody (najlepiej RO albo destylowanej)

9ml Oleju Neem

10 kropli olejku herbacianego ( opcjonalnie)

10 kropli płynu do naczyń lub szare mydło w odpowiadającej ilości.