Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

popękane działówki na piętrze - jak naprawić i czy to bezpieczne jeszcze ?


Recommended Posts

A masz może zdjęcie dolnego zbrojenie w tych rejonach? Lub poprostu zbrojnienia , jestem ciekawy na czym ono lezy skoro tam nie ma ściany czy belki jak to wykonawca zrobił?

 

Nie mam niestety, nie było mnie w domu wtedy i tylko finalne zdjęcia mam, które załączałem.

 

szukaj w okolicy Badanie młotkiem Schmidta, to nieniszczące badanie -pokaże jakość jaką masz klasę betonu w stropie,

znalazłem podzwonię jutro

Zacznij od mierzenia ugięć od spodu płyty. Jak nie masz niwelatora możesz użyć "wagi wodnej"

 

Ustalę żeby pomierzyli jutro wszyscy 3 - kierbud, konstruktor i wykonawca.

Edytowane przez dpo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 40
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nie wnikając w poprawność zaprojektowania i wykonania stropu, jaka była kolejność wykonania prac?

Kiedy wykonano strop i szalunki, kiedy wymurowano ścianki i kiedy zdjęto szalunki stropu?

Na jakim podłożu stały stemple stropu?

 

Muszę te dane dopiero zebrać, bo jak już pisałem większosć czasu mnie nie było i probuję ze zdjęć wywnioskować, oraz podpytać wykonawcę, a to bardzo utrudnione, bo on jest "niemailowy".

 

Strop zalewali 27/11/2019 (był lany razem z nadpożami okien parteru bo stanowia całosć.Beton W8C25/30 znanej firmy na "Ar").

 

Scianki zaczęli stawiać po jakichs 2-3 tygodniach, ale nie pamiętam ile zrobili, bo w międzyczasie popsuła się pogoda i skupili się na dachu, żeby im się lepiej pracowało. Myslę że max połowe zrobili albo i mniej. Kończyli w 2-4 tyg stycznia.

 

Stemple stały na płycie fundamentowej parteru - 20cm betonu na 20cm XPS (wylana 05/09/2019 Beton W8C20/25 znanej firmy na "Ar").

Ile stały pod stropem to podam później jak żonka "odkopie" zdjęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spiszę daty jakie udało mi się zebrać:

 

05-09-19 płyta parteru

27-11-19 wylany strop z nadprożami parterowych okien

02-12-19 już zaczęli sciany nosne stawiać (szybko dosc, ale w sumie pełnej wytrzymałosci beton nie potrzebuje na 1,2,3 warstwę bloczków Temperatury były dodatnie)

07-12-19 Cała pólnocna sciana nosna stoi - patrz fotka

18-12-19 sciany nosne skończone - gotowe na wieniec (dzialowych jeszcze nie zaczeli)

przełom roku (około nie wiem czy przed wigilią czy po) staneły wiązary, nie opierają sie na działowych.

styczeń 20 roku zaczęli stawiać działowe - powoli bo w międzyczasie kończyli dach

20-01-20 skończony dach

30-01-2020 (około) skończyli działówki

 

W stropie mam już przepusty pod kanalizę, wodę, reku itp bo strop to ma być już finalna warstwa tak jak i na parterze (spód stropu ocieplony zeby mi kable grzały piętro a nie sufit salonu).

02-12 poczátek scian zewn.jpg

05-01-20 stemple parter.jpg

7-12 zewnétrzne sciany + palety bloczków, ale podparte stemplami.jpg

18-12 gotowe do wienca.jpg

grudzien pod stropem.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Tak się przyglądam tym pęknięciom i w zasadzie wszystko się zgadza, konstruktor wyliczył ugięcie na 8mm, a ściany murowane są na zaprawę cienkowarstwową, wiec są sztywne i nie mają się gdzie ugiąć, no to pękły w najsłabszych miejscach, oczywiście brakuje też przewiązania ze ścianami zewnętrznymi.

Zaproś Inspektora nadzoru budowlanego, niech to obejrzy i pomyśl o postawieniu ścian z karton-gipsu, oczywiście zgodnie ze sztuką podwójna warstwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieprawda nic sie nie zgadza. Z tych 8 mm pewnie 60-70% to ciężar stropu wiec dla działówek ugięcie to ze 2-3mm, nie byłoby śladu

 

To miał być sarkazm, a wyszło jak wyszło, oczywiście, że coś jest nie tak ze stropem i dobrze by było, żeby ktoś to jeszcze raz to sprawdził i przeliczył

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To kilka dni po wylaniu stropu obciążyli go paletami z silką?

A kiedy rozszalowali i co wtedy stało na stropie?

Czy dobrze widzę na fotce ze stemplami, że od dołu widać pręty zbrojenia?

 

Jak na zdjęciu - postawili kilka palet , z tym że wtedy strop cały był podparty.

Dokładnej daty rozszalunku nie znam - przełom roku (albo przed Wigilią albo początek stycznia - podpytam wykonawce bo pewnie ma fakturę z wynajmu).

Raczej zdjęli w styczniu i zostawili tylko stęple pod działowymi w czasie budowy.

 

Nie zwróciłem uwagi na te "kratki". Nie powinno to być zbrojenie bo jak na załączonym zdjęciu widać cała dolna siatka stała na takich podłużnych dystansach.

Z drugiej strony widać zastanawiające przeswity tej kratownicy.....Jakby za rzadko dystanse dali i pomiedzy nimi przeswituje siatka....

OMGH9576.jpg

Edytowane przez dpo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mały update dla zainteresowanych:

Konstrukcja bez zarzutu - sprawdzone u innego konstruktora. Obu "wyszło" to samo.

Wszyscy trzej zainteresowani (kierbud, wykonawca, konstruktor) rzucili okiem na strop i żadnych niepokojącyh oznak nie ma.

Nie chcieli mierzyc z uwagi na powyższe i na fakt, że szalunki jesli się nawet kilka mm przekosiły to poważnie zaburzą wyniki i byłoby trzeba wiele pomiarów robić i wyciągać srednie jakies ;).

Poprosiłem żeby zmieżyli od góry, co powinno być łatwiejsze w wykonaniu. Wiem, że dokłądnosć jest srednia, ale wolę wiedzieć czy się ugięlo 1cm czy 2 cm i spać spokojnie.

 

Główna przyczyna to budowanie scianek z szalunkami od spodu. Strop się więc ugiął wraz ze scianami i stad pęknięcia. O ile na nosne to wpływu nie ma i dobrze, że palety z silką na te sciany leżały z szalunkiem pod stropem to już do działówek powinni zdjąć i poczekać na odprężenie stropu..... ale nie poczekali.

Nie przewiązywali też scian tradycyjnie tylko takimi metalowymi płaskownikami (widać ponoć jak się przyjrzy a zdjęcie tego nie oddaje).

 

Kamień z serca, bo wyglądało to poważnie.

Naprawiać sciany będą jakas specjalną zaprawą i siatkami po całosci

Dzięki za chęć pomocy wszystkim.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że dokłądnosć jest srednia, ale wolę wiedzieć czy się ugięlo 1cm czy 2 cm i spać spokojnie.

 

Od góry to dokładność zerowa. Po deszczu na jeszcze zaszalowanym stropie miałem ponad centymetrowej głębokości kałuże. Tylko od dołu ma sens. A to trochę dziwne, że wykonawca przyznaje się, do słabego wypoziomowania. U mnie biegali z niwelatorem i kręcili dokładnie stemplami.

 

Główna przyczyna to budowanie scianek z szalunkami od spodu.

 

To kiedy w końcu strop został rozszalowany, skoro działówki 30 stycznia skończyli? Stawiali je ponad miesiąc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od góry to dokładność zerowa. Po deszczu na jeszcze zaszalowanym stropie miałem ponad centymetrowej głębokości kałuże. Tylko od dołu ma sens. A to trochę dziwne, że wykonawca przyznaje się, do słabego wypoziomowania. U mnie biegali z niwelatorem i kręcili dokładnie stemplami.

 

Nie tyle przynaje się co mówi że istanieje taka możliwosć - pewnie nie chce im się mierzyć (u góry łatwiej).

Nie kumam czemu deszcz miałby Ci orobić kałuże na dobrze zawibrowanym stropie - przecież nie pada jakos wybiórczo w jednym miejscu.

 

 

To kiedy w końcu strop został rozszalowany, skoro działówki 30 stycznia skończyli? Stawiali je ponad miesiąc?

 

Miesiąc stawiali, bo jak pisałem w międzyczasie robili więźbę i dachówki.

Po zdjęciu szalunków i tak postawili podpory pod stropem (mniej więcej w swietle działówke) a to nie pozwoliło się stropowi odprężyć zanim postawili sciany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Zmierzyłeś Pan w ogóle grubość tego stropu ??? bo nie widzę tutaj danych. U mojego znajomego zamiast 15 to zrobili 12 cm . nie wiem czy mu się ugięło ale dudni strasznie jak się chodzi. Pęknięć nie widać. Wydaje mi się że do 1 cm nie ma problemu jak się ugnie. Sam sprawdzę u siebie bo mam stop o rozpiętości 6x8 m i gr. 17-18 . Nie mam żadnego podciągu czy słupa ale teraz widzę że jakby pomyśleć to by dało się wrzucić podciąg. Niestety mój KB był totalny nieuk, a i też architekt nie doradził. Teraz już musztarda po obiedzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmierzyłeś Pan w ogóle grubość tego stropu ??? bo nie widzę tutaj danych. U mojego znajomego zamiast 15 to zrobili 12 cm . nie wiem czy mu się ugięło ale dudni strasznie jak się chodzi. Pęknięć nie widać. Wydaje mi się że do 1 cm nie ma problemu jak się ugnie. Sam sprawdzę u siebie bo mam stop o rozpiętości 6x8 m i gr. 17-18 . Nie mam żadnego podciągu czy słupa ale teraz widzę że jakby pomyśleć to by dało się wrzucić podciąg. Niestety mój KB był totalny nieuk, a i też architekt nie doradził. Teraz już musztarda po obiedzie.

 

Mam 20 cm. Główny błąd to stawianie na podporach. W sumie ugięło mi się 12mm - czyli 4 mm więcej niż obliczono.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4mm ... to dość ścisłe tolerancje jak na budowlanke . A cały dom masz zrobiony w tej tolerancji ??? ściany ,kąty itd ? Cały surowy strop masz równiutki i mieści się w 5 mm ?

Czytałem, że w normie jest do 2 cm .

 

Bez przesady - to nie apteka :)

Jak to w życiu, jest kilka fuckupów ale niegroźne konstrukcyjnie. Kąty też pogubione. Trzeba będzie tynkami "nadganiac".

Płyty się lepszej spodziewałem. Na to idzie u mnie już drewno więc tu i ówdzie muszę podolewać sapomoziomu - niełatwo było zrobić obniżenia w płycie by progi HST były niziutkie lub wcale.

Pewnie kilka rzeczy jeszcze później wyjdzie.

Ideałów nie ma, poprostu my forumowicze sprawdzamy i się interesujemy co i jak.

Większosć moich znajomych nie ma zielonego pojęcia co im postawiono.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do mnie to narzekałem, że nie ma budowlańców po 1-2 miechy na budowie ale teraz nie żałuje, że się budowa rozciągnęła w czasie .Wszystko musi się uleżeć i odprężyć . Więźba też . Aczkolwiek u mnie już po 4 tyg od zalania kładli na stropie palety z pustakami. Masz 20 cm strop to nie wiem czym się martwisz. U mnie strop 8x6 gr. 17-18 ale dużo stali podwójna siatka tyle, że osłabiony kominem i nie ma podciągu, do tego duża brama 5 m. Też nie śpie po nocach ale architekt tak zaprojektował i zatwierdził.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy te 8 mm w projekcie to nie jest już ugięcie łącznie z jastrychem na stropie? Trochę ton jeszcze na ten strop wrzucisz przy 7-8 cm jastrychu

 

Ja już nic nie daję na strop oprócz finalnej podłogi. A tynki na działówkach obliczył mi konstruktor na 1mm więcej od dzisiejszego ugięcia.

Tak więc niewiele ciężarów mi przybędzie bo mam niestandardowe rozwiązania ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...