Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rozmieszczenie czujek - dom z poddaszem użytkowym -prośba o opinnie


Recommended Posts

Widze kolego , że należysz do tych którzy montują tylko drogie systemy albo wcale . Napisałem w jednym zdaniu o działaniu psychologicznym i nie mam zamiaru robić tu wykładu z systemów zabezpieczeń . Kolega autor buduje dom własnymi rękami i nie przypuszczam żeby powstała z tego twierdza, którą trzeba uzbrajać w ochronę zewnętrzną . Kilka kamer dobrej jakości , dobry domofon i alarm uzupełniony o czujniki zalania, gazu , i dymu spokojnie wystarczą . A ewentualne szkody uszkodzonego okna to pokryje ubezpieczyciel , a wszystko to wyjdzie taniej niż dobre zabezpieczenie zewnętrzne , które też można obejść jak ktoś się uprze

 

Isom ma jak najbardziej rację. Mój dom to nie twierdzą. Nie mam milionów w sejfie i cennych obrazów na ścianie. Jestem zwykłym Kowalskim. Układam instalację elektryczna i pomyślałem sobie że to okazja do.ulozenia instalacji pod alarm. Mam już zamontowane 3 kamery. Planuje dokupić jeszcze jedna i rejestrator. Zawsze to jakiś monitoring. Zależało mi aby materiał który kupuje na budowę były pod okiem kamer. Jak już mówiliście ma też to aspekt psychologiczny....u mnie działa.

 

Budżet jaki chciałbym przeznaczyć na alarm to ok 5tys. Zależy.mi na podstawowej ochronie. Jestem świadomy że to nie będzie jakieś super zabezpieczenie ....Ale zawsze jakieś jest....na pewno odstraszy amatorów....

 

Proszę Was, podpowiedzieć w co warto zainwestować i czy mój projekt spełnia chociaż podstawowe zadanie czyli zapewni ochronę obwodowa (kontaktron w drzwiach i oknach, czujniki inercyjne drzwiach i oknach balkonowych) oraz czujniki ruchu wewnątrz. Będę stosował czujniki zalania itp w zależności od potrzeb.

Wideodomofon również będzie.....

 

Z góry dziękuję za odzew z Waszej strony

Edytowane przez Miras84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miras84 Co ja bym zmienił w Twoim projekcie:

Manipulator do wiatrołapu, sygnalizator wew do holu

Na piętrze gdzieś przy schodach przewód na drugi manipulator

W garażu też bym dał manipulator żeby swobodnie wjechać do garażu i rozbroić alarm ale nie jest to krytyczny wymóg jak przeniesiesz manipulator z salonu

Czujniki PIR w narożnikach przy drzwiach do pomieszczeń

Dlaczego :

Jak nie przeniesiesz manipulatora z salonu do wiatrołapu to wszystkie czujniki na drodze do salonu będą musiały mieć zwłokę czasową i ta zwłoka będzie musiała być odpowiednio długa . Po przeniesieniu tylko kontaktron i PIR wiatrołap ma zwłokę .

Manipulator na piętrze pozwoli uzbroić cały dół i wyłączyć przed zejściem z góry

Przy drzwiach w narożniku nigdy nic wysokiego nie postawisz i nie ograniczysz pola widzenia czujnika PIR

Resztę już napisali koledzy odnośnie wyłazu dachowego i strychu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zastosuje trzy manipulatory to w jaki sposób położyć do nich instalację?

 

Daruj sobie mnożenie manipulatorów. Jak będziesz miał dostęp przez neta to i z jednego będziesz korzystał awaryjnie.

 

Są czujki ruchu teoretycznie nieczułe na zwierzęta. Nie wiem, jak w praktyce. W razie czego nie załączaj czujek ruchu tam, gdzie krążą zwierzaki - konaktrony i czujki wstrząsowe zabezpieczą wystarczająco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Isom jeszcze raz dziękuję za cenne info.

Jak zastosuje trzy manipulatory to w jaki sposób położyć do nich instalację? Od centrali w formie gwiazdy ? Skretke i zasilanie ?

Ostatnie co że zwierzętami? Jest jakaś opcja załączenia alarmu w czasie obecności zwierząt w domu ?

 

Zacznę od zwierząt , jak to będzie kot to zapomnij o włączaniu czujników PIR w pomieszczeniach do których będzie miał dostęp , nawet czujniki odporne na małe zwierzęta nie dadzą gwarancji że system się nie włączy jak kotek zacznie skakać . Mały pies przy takich czujnikach może być.

Do manipulatorów Satel bez względu na ich ilość nie polecam skrętki , a już szczególnie przy dłuższych odległościach . Satel ( Producent ) nie zaleca stosowania skrętki do łączenia wszystkiego co pracuje na magistrali komunikacyjnej ( nie dotyczy to sygnalizatorów i linii wejściowych ( czujników). Do manipulatorów lepiej zastosuj zwykły prosty przewód teletechniczny 6x0.5mm.

Co do ilości manipulatorów to życie zweryfikuje ile ich będzie potrzeba, a przewody w ścianach jeść nie wołają . Ja natomiast wiem jedno łatwiej wysiadając z auta wyłączyć alarm z klawiatury na ścianie niż łączyć się przez aplikację mając przy tym ograniczoną ilość czasu. Pomijam złośliwość przedmiotów martwych i brak internetu właśnie w momencie kiedy musimy rozbroić alarm.

Sytuacje że zostawisz dom pod opieką babci też się mogą zdarzyć i łatwiej babci pokazać jak wklepać kod na klawiaturze niż wgrywać jej aplikację i uczyć obsługi.

Oczywiście możesz zrobić tak jak sugeruje Kaizen i zostawić tylko jeden manipulator

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja natomiast wiem jedno łatwiej wysiadając z auta wyłączyć alarm z klawiatury na ścianie niż łączyć się przez aplikację mając przy tym ograniczoną ilość czasu.

 

Jak ograniczoną ilość czasu? Co więcej - jak przy każdym manipulatorze dajesz zwłokę na zadziałanie alarmu to zmniejszasz bezpieczeństwo. Przy jednym musi zostać - na okoliczność padu netu. Ale z telefonu możesz rozbroić (i uzbroić) alarm zanim się nawet zbliżysz do drzwi. Czasu masz ile chcesz.

 

Sytuacje że zostawisz dom pod opieką babci też się mogą zdarzyć i łatwiej babci pokazać jak wklepać kod na klawiaturze niż wgrywać jej aplikację i uczyć obsługi.

 

Moja mama nie chciała - wolała do mnie zadzwonić "wyszłam, włącz alarm". I robiłem to zdalnie. Podobnie z rozbrajaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaizen ale ja z twoją koncepcją nie dyskutuję , ja po prostu przez ponad 25 lat kilka instalacji w życiu popełniłem i wiem swoje . Co innego sterowanie oświetleniem czy innymi urządzeniami automatyki domowej z telefonów, a system zabezpieczeń powinien mieć swoje niezależne sterowanie. Tak samo nie preferuję alarmów załączanych z pilotów czy kart zbliżeniowych i nie będę tu robił wykładów dlaczego, każdy musi sobie sam odpowiedzieć co lepsze i bezpieczniejsze.

 

Tak bez urazy. Jak zabraknie netu to jak dojdziesz do tej jednej klawiatury skoro nie zrobisz sobie zwłoki czasowej ? Pewnie wejdziesz wywołując alarm prawda ?

Edytowane przez isom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaizen ale ja z twoją koncepcją nie dyskutuję , ja po prostu przez ponad 25 lat kilka instalacji w życiu popełniłem i wiem swoje

 

A, czyli stare przyzwyczajenia...

Nie wiem czy to znasz, skoro piszesz o jakimś osobnym sterowaniu.

 

Tak bez urazy. Jak zabraknie netu to jak dojdziesz do tej jednej klawiatury skoro nie zrobisz sobie zwłoki czasowej ? Pewnie wejdziesz wywołując alarm prawda ?

 

Powtórzę dla opornych:

jak przy każdym manipulatorze dajesz zwłokę na zadziałanie alarmu to zmniejszasz bezpieczeństwo. Przy jednym musi zostać - na okoliczność padu netu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz ja powtórzę

Tak bez urazy. Jak zabraknie netu to jak dojdziesz do tej jednej klawiatury skoro nie zrobisz sobie zwłoki czasowej ? Pewnie wejdziesz wywołując alarm prawda ?

 

I teraz napisz gdzie umieścisz ten jeden manipulator , tak żeby w nocy przy włączonej strefie "Parter" zejść do lodówki , zakładając że zabrakło netu ? Ja nie ustawiając bo nie potrzeba zwłoki przy manipulatorze na piętrze rozbroję ten parter przed zejściem na dół i uzbroję ponownie jak wrócę na górę , a jak to zrobisz Ty ? Umieścisz manipulator w holu przy schodach ? To jak długą zwłokę ustawisz dla możliwości wejścia z zewnątrz i ile czujników po drodze będzie musiało taką zwłokę posiadać ? Ja mając manipulator w wiatrołapie ustawię zwłokę znacznie krótszą niż Ty i tylko dla czujników w wiatrołapie.

Ale może się mylę, proszę mnie poprawić.

Edytowane przez isom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja alarmu nie mam i chwilowo poważnie się zastanawiam, czy jest sens montować. Takie pytania:

1. Jeśli macie gości śpiących na parterze, to rozumiem, że w takim przypadku alarm w ogóle nie jest uzbrajany na noc?

2. A co w takiej sytuacji - mam np dzieci szkolne. Na tyle duże, że same wracają że szkoły i siedza w domu, na tyle małe, że nie wiem, czy sobie poradzą z rozbrojeniem alarmu. I teraz sytuacja taka, że rano wszyscy domownicy wychodza do szkoły lub pracy. W południe dziecko samo wraca że szkoły. To jak z uzbrojenieniem i potem rozbrojeniem alarmu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I teraz napisz gdzie umieścisz ten jeden manipulator , tak żeby w nocy przy włączonej strefie "Parter" zejść do lodówki , zakładając że zabrakło netu ?

 

Czujki ruchu podziel tak, żebyś mógł uzbroić alarm gdy śpicie (albo w ogóle oddziel je i odpalaj tylko jak nikogo nie ma w domu).

 

Więc nie ważne gdzie ten manipulator (byle nie za drzwiami z kontaktronem).

Jak ktoś sobie odpala czujki ruchu gdy jest w domu (może poza stryszkiem czy pomieszczeniem technicznym) to lubi sobie utrudniać życie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Jeśli macie gości śpiących na parterze, to rozumiem, że w takim przypadku alarm w ogóle nie jest uzbrajany na noc?

 

Kontaktrony i czujki wstrząsowe tam, gdzie mogą kręcić się ludzie, czujki ruchu tylko w zamkniętych pomieszczeniach odpalać warto jak są domownicy.

Reszta czujek ruchu ruchu tylko podczas nieobecności.

 

2. A co w takiej sytuacji - mam np dzieci szkolne. Na tyle duże, że same wracają że szkoły i siedza w domu, na tyle małe, że nie wiem, czy sobie poradzą z rozbrojeniem alarmu. I teraz sytuacja taka, że rano wszyscy domownicy wychodza do szkoły lub pracy. W południe dziecko samo wraca że szkoły. To jak z uzbrojenieniem i potem rozbrojeniem alarmu?

 

Apka na telefon - banalnie się rozbraja. Tysiąc razy wygodniej przegląda się alarmy i ostrzeżenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Telefon się rozładuje, będę miał problem z netem albo ważne spotkanie w pracy. Co wtedy? Rozbrojeniem alarmu telefonem (zakładając, że to bezpieczne) może być dodatkiem, ale nie jestem przekonany, że to super wygodne.

 

Te czujki wstrząsowe są istotne? Może się mylę, ale po wywazeniu okna kontaktrony uruchomią alarm. Czy to tak nie działa?

Edytowane przez Lukasz11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Telefon się rozładuje, będę miał problem z netem albo ważne spotkanie w pracy.

 

To pytałeś o siebie, czy o dziecko przy drzwiach pustego domu?

Jak telefon się rozładuje, to bez umiejętności obsługi manipulatora albo pilota ani rusz.

 

ale nie jestem przekonany, że to super wygodne.

 

Sprawdź. A, i powiadomienia wyzwolenia alarmu działają przez apkę. Będąc na drugim końcu świata wiesz, że alarm wyje. A raz miałem sytuację, że firma ochroniarska dostała powiadomienie ponad 10 minut po uruchomieniu alarmu (sprawdziłem, a jakże, w apce firmy ochroniarskiej która umożliwia też odwołanie patrolu zanim dyspozytor zadzwoni.

 

To też istotne (zwłaszcza jak siedzisz na zebraniu)

 

Te czujki wstrząsowe są istotne? Może się mylę, ale po wywazeniu okna kontaktrony uruchomią alarm. Czy to tak nie działa?

 

Czujka wstrząsowa zadziała już jak ktoś majstruje przy drzwiach czy oknie - czyli wcześniej. Zadziała też jak ktoś wybije szybę (czy będzie próbował) niezależnie od tego, czy to akt wandalizmu, chce wejść czy trąba powietrzna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli kolego Kaizen czujniki PIR w domu potrzebne tylko na czas wyjazdu . Brawo . Myślałem że skoro są to warto z nich korzystać nawet w czasie gdy domownicy śpią , ale widzę, że są lepsze szkoły. Jak rozumiem wykrojenia szkła z okna nie przewidujesz . Tak naprawdę to po co masz te czujniki PIR ? Ozdoba to raczej średnia.

 

Lukasz11 na czas pobytu gości możesz zablokować ( wyłączyć ) czujniki w pomieszczeniach z których mogą korzystać goście np salon , kuchnia, WC , a cała reszta jak wiatrołap garaż pomieszczenia techniczne mogą być zabezpieczone.

Kontaktrony w oknach to proste czujniki magnetyczne, które mogą stanowić pierwszą barierę, ale powinny być podpierane czujnikami PIR gdyż dość łatwo je zneutralizować jak już ktoś będzie chciał się dostać.

 

Co do Dzieci w wieku szkolnym to trudno dziś znaleźć dziecko które nie korzysta z telefonu więc wklepanie kilku cyfr na podświetlanej klawiaturze , która na dodatek przypomina o tym przy wejściu do domu nie jest raczej problemem. Natomiast jak dzieci są na tyle małe, że nie są w stanie tego ogarnąć to nie powinny przebywać same w domu dla ich bezpieczeństwa.

Edytowane przez isom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli kolego Kaizen czujniki PIR w domu potrzebne tylko na czas wyjazdu . Brawo . Myślałem że skoro są to warto z nich korzystać nawet w czasie gdy domownicy śpią , ale widzę, że są lepsze szkoły.

 

Najdalej po drugiej wycieczce dziecka do kuchni przestałbym w ogóle uzbrajać alarm nawet, jakbym nie miał kota.

 

Jak rozumiem wykrojenia szkła z okna nie przewidujesz
.

 

Nie przewiduję, że jest geniusz, co wytnie wielki otwór w trzech szybach nie wzbudzając czujki inercyjnej. Znasz taki przypadek?

Tak naprawdę to po co masz te czujniki PIR ? Ozdoba to raczej średnia.

 

Znasz lepszy sposób zabezpieczenia wejścia przez dachówkę i membranę (bez deskowania)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli reasumujac:

- powinny być kontaktrony

- powinny być czujki wstrząsowe oraz akustyczne

- powinny być czujki ruchu

- centrala do tego z powiadamianiem sms i sterowaniem przez Internet oraz kilka manipulatorów

 

Coś mi się wydaje, że zaczyna być to drogie... ile tysi kosztuje taki alarm, jeśli mamy 5 pokoi oraz garaż oraz kilka okien RU?

Edytowane przez Lukasz11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lukasz11 co do czujników wstrząsowych to nie wszędzie się sprawdzą , więc nie jest to takie oczywiste . Jak mieszkasz blisko ruchliwej ulicy to raczej bym Ci ich nie zaproponował . Cena zależy od tego jaki sprzęt zamontujesz . Możesz zamontować czujniki po 50 zł za szt i wcale nie będą złe , manipulatory jak wybierzesz zwykłe bez bajerów typu przyciski sensoryczne to jeden może kosztować niecałe 200 zł Jak wybierzesz centralę dobraną optymalnie a nie wypasioną z funkcjami których raczej nigdy nie wykorzystasz to zapłacisz za nią połowę tego co za wypas. Sam wcześniej napisałeś, że wszystko zależy od indywidualnego podejścia inwestora , jego portfela i potrzeb konkretnego obiektu , więc cena może mocno oscylować .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok.

Tak jak napisałem, nie mam alarmu (nawet jeszcze domu, w którym mógłbym mieć ten alarm) i zastanawiam się, czy w ogóle jest sens w to inwestować.

Na przykładzie dyskusji tutaj toczącej się tak wstępnie policzyłem sobie koszt elementów instalacji alarmowej, która by mi była potrzebna. W zasadzie to właśnie kontaktrony, trochę czujek wstrzasowych i kilka ruchowych. I wychodzi mi około 2,5-3,5 tysiąca. Montaż własny.

Za tę wcale nie mała (ale tez nie jakąś dużą) kwotę miałbym coś, co niestety nie jest doskonale. Cos, co moze sprawiac problemy w obsłudze dzieciom, osobom starszym i coś, czemu zwierzynę domowa też może przeszkadzać (czujki pir). Cos, co w zasadzie zadziała, gdy włamywacz będzie już w środku domu. Poza tym, jeśli alarm się włączy, a złodziej nie ucieknie (bo i tak może się zdarzyc), to co? Sąsiedzi nie zareagują.

Ja jestem szarym obywatelem, nie mam skarbów w domu, raczej kilkuletnie (A więc mało warte) sprzety RTV I AGD I średnio mi się widzi zgrywanie bohatera i przeganianie złodzieja (jeśli w dziób dostanę, to jeszcze nic, a jeśli mnie polamie lub nawet trwale uszkodzi?)

 

Ciągle największy sens widzę w najprostszej i najtańszej instalacji alarmowej, która będzie psychologicznie odstraszala i sprawi też, że ubezpieczenie domu będzie trochę tansze.

 

Poza tym.... alarm nie wystarczy tylko mieć. Trzeba to jeszcze uzbrajać przy każdym opuszczeniu domu. Nawet idąc po mleko do najbliższego sklepu. Ile osób to naprawdę robi?

Edytowane przez Lukasz11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lukasz11 Właśnie dlatego, że nie masz domu to nie widzisz pozytywów takiej instalacji . Gdybyś miał dom ogrzewany np pompą ciepła i ktoś by chciał w nocy pozbawić Cię jednostki zewnętrznej wartej 3- 4 tyś a ta jednostka byłaby zabezpieczona chociażby kontaktronem i przy próbie podniesienia z fundamentu zaświeciły by się wszystkie lampy oświetlenia zewnętrznego , włączyła by się syrena i kamera skierowana na ten agregat zaczęła by rejestrować przy dobrym oświetleniu być może zmieniłbyś zdanie. A gdyby tak za niewielkie pieniądze dołożyć do tego alarmu czujniki zalania i elektrozawór na główne przyłącze wody i w momencie zadziałania czujnika elektrozawór zamknąłby dopływ wody a Ty i wyznaczone osoby np najbliższa rodzina dostają sms że u Ciebie jest wyciek wody i ktoś z kluczami może iść to sprawdzić i zadzwonić do Ciebie z informacją że nic się stało bo woda już nie leci , czyli zawór uchronił Cię przed dużymi kosztami remontu, czy nie warte by to było tego początkowego kosztu ? Pomijam tu aspekt zniżek przy ubezpieczeniu domu , bo sam o tym wspomniałeś . Nie mając automatyki domowej taki system może zrealizować jeszcze kilka innych funkcji jak np wyłączy przy załączeniu całego alarmu newralgiczne gniazda 230V ( żelazko itp) Jeżeli to też Cię nie przekonuje to znaczy taki alarm nie jest dla Ciebie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...