Zadaszenie tarasu - zmiana w projekcie przed budową

[Grzegorz_ST]

Dzień dobry,

na początek chciałbym się przedstawić, bo to moja pierwsza wiadomość na forum. Mam na imię Grzegorz, w 2021 roku planuję budowę własnego domu jednorodzinnego. Zagadnienie budowlane są mi raczej obce (na razie!).

 

Chciałbym poprosić o rady w kwestii zadaszenia tarasu. Mój projekt to Arosa II z pracowni Lipińscy Domy. Projekt jest na etapie adaptacji przez architekta. Taras w projekcie jest niezadaszony:

 

Usytuowanie domu względem stron świata:

 

Czyli taras od strony południowo-zachodniej, a właściwie bardziej od zachodniej.

Przeszkadzam mi brak zadaszenia w projekcie. Ze względu na położenie tarasu, spodziewam się, że latem będę miał szklarnię w salonie. Rozwiązania jakie widzę to, budowa zadaszenia tarasu będącego przedłużeniem dachu z podparciem na kolumnach (zmiana w projekcie), instalacja peragoli lub montaż wysuwanej markizy. Skłaniam się ku pierwszej opcji, ponieważ porządna peragola będzie kosztowała pewnie więcej niż przedłużenie dachu natomiast markizy wydają mi się delikatne i nieestetyczne w porównaniu do dwóch poprzednich opcji.

 

Generalnie myślę o czymś takim (projekt domu z pracowni Z500):

 

Lub dwuspadowe zadaszenie z kalenicą prostopadle do budynku - tylko w tym przypadku będzie to pewnie zdecydowanie droższe i nie wiem czy zmieści się w obrębie dozwolonych zmian w projekcie.

 

Mój architekt adoptujący projekt stanowczo odradza mi rozwiązanie takie jak w projekcie z Z500 argumentując, że zimą będę miał ciemno i będzie mi brakowało słońca i nie będę dogrzewał słońcem domu. Jednak moim zdaniem, po pierwsze zimą słońce jest nisko, a już od zachodniej strony bardzo nisko więc i tak, będzie się przedostawało do salonu przez zadaszenie wysunięte na ok 3 m, po drugie latem jest więcej słońca niż zimą i zdecydowanie bardziej będzie mi dokuczał nadmiar słońca latem niż jego brak zimą.

 

Chętnie poznam zdanie innych użytkowników forum i tarasów Dziękuję za zainteresowanie.

[Robinson74]

zdecydowanie bardziej będzie mi dokuczał nadmiar słońca latem niż jego brak zimą.

Z tym się zdecydowanie zgadzam, mimo że nie mam jeszcze nawet tarasu, nie mówiąc o zadaszeniu.

Mój taras będzie narożny i też właśnie skierowany na południe i na zachód, co spowoduje, że na takim tarasie nie da się przebywać w gorące wiosenne i letnie dni.

Z tym że ja mam dom z poddaszem użytkowym, czyli poniżej normalnego dachu zmieszczę jeszcze osobne zadaszenie nad tarasem, ale moje zadaszenie nie będzie połączone z dachem i mam nadzieję je wykonać dopiero po zakończeniu inwestycji.