Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ogrodzenie w granicy między kamieniami


Recommended Posts

Witam, mam takie pytanie. Postawiłem płot tymczasowy w granicy - dokładnie pomiędzy kamieniami. Jest to płot oddzielający od pola uprawnego. Po jakimś czasie pojawił się sąsiad, który nie wyraża zgody na płot w granicy. Czy muszę teraz każdy słupek przesuwać o jakieś 3 cm poza linię granicy - czy też może to zostać. Docelowo w przyszłym roku będę robił normalny płot pewnie z 20cm od linii granicy. Niestety sąsiad jest prawdopodobnie potomkiem Kargula i Pawlaka - z uwagi na wykrzykiwania nie ma możliwości merytorycznej rozmowy, pozostały jedynie czyny i działania sądowe. Proszę o informacje. Edytowane przez lukaszu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KC art.154 mówi jasno "ogrodzenia służą pożytkowi oby stron..." , dalej o wspólnym utrzymaniu itp. Jeśli nie masz pisemnej zgody sąsiada na stawianie ogrodzenia okrakiem na granicy, to powinno stać w całości na twoim. Dobrze by było aby przed trwałym ogrodzeniem zlecić geodecie okazanie znaków granicznych (zawiadomienia i wisienka na torcie - protokół + szkic), gdyż wykosztujesz się na ogrodzenie a kargul z tradycyjnej polskiej zawiści zakwestionuje położenie znaków granicznych. No i co pan zrobisz? Nie mamy pańskiego płaszcza? Zresztą każde ogrodzenie będzie budzić "zdrowe uczucia" u ąasiadów między Odrą a Bugiem.Po czynnościach geodety masz kopię protokołu i sąsiad może cię cmoknąć ! Jeśli nie stawi się na czynności pomimo zawiadomienia, to jest łoś i jeleń & frajer w jednym. Na zawiadomieniu jest m.innymi pouczenie: "nie stawienie się nie wstrzymuje czynności geodety". Teoretycznie utrzymanie granicy, dbanie o znaki wg art. 154 to także czynności geodety, czyli dobrze wychowany sąsiad zwróciłby 50% kosztów (nie ma problemy z wystawieniem faktury po połowie, po uprzednim uzgodnieniu.)

Nie dotyczy Karguli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bertha dziękuję za merytoryczną odpowiedź. Tutaj jest akurat sytuacja z Kargulami.

 

Wiem, że mogłem zrobić po swojej stronie, ale to płot tymczasowy na budowę i nie sądziłem, że postawienie w granicy może stanowić problem.

 

Wykonałem czynności jak podałaś, był geodeta potwierdził granicę, było okazanie, Kargule się stawiły jednak nie podpisały protokołu twierdząc, że płot jest w ich granicy. Geodeta potwierdził, że podpis nie ma znaczenia, nowe punkty są przyjęte.Recz w tym, że na drugi dzień Kargule się pojawiły i jeden z nowych kamieni (z podziału działki) nogą kopnęli może - 2-3-4cm dalej za płot - niestety tacy ludzie, podejrzewam nawet w Bangladeszu takich zachowań nie ma.

 

Myślę, cofnąć te słupki drewniane o te 3-4cm w stronę swojej działki, mogą być styczne do linii granicy. Natomiast muszę zgłosić fakt, że kamień graniczny został przesunięty - pytanie czy to nie jest pierdoła. No ja zapłaciłem za geodetę, wytyczył granice a jaśnie Kargulom na oko się coś nie zgadza i mierzą miarką 30m po czym nogą przesuwają kamień.

Edytowane przez lukaszu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...