Andrzej Wilhelmi 23.08.2020 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2020 Wygląda OK. Natomiast przy okapie widoczne są lekkie zwisy. Może tam gromadzić się woda. Powstaną tzw. zastoiny, które z czasem spowodują przeciek. Folia powinna być bardzo szybko zakryta z obu stron czyli okapy szczyty i poddasze też! Montaż rur spustowych na tak długich wkrętach mało stabilny. Ja montuję rury spustowe po wykonaniu ocieplenia na ślimakach wkręcanych w warstwę izolacji cieplnej. Pozdrawiam. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robinson74 23.08.2020 10:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2020 przy okapie widoczne są lekkie zwisy. Może tam gromadzić się woda. Powstaną tzw. zastoiny, które z czasem spowodują przeciek. Niestety ta ekipa nie potrafiła tego lepiej zrobić. Jak widać, okap to pewnie jeden z trudniejszych elementów dachu. Montaż rur spustowych na tak długich wkrętach mało stabilny. Faktycznie, tym bardziej, że te wkręty mają średnicę zaledwie 6 lub 7mm (nie jestem pewien). Takie przyszły wraz z akcesoriami z hurtowni. Być może w przyszłym roku, na etapie robienia elewacji, wymienimy to mocowanie. Czyli Twoje rury spustowe mocowane są do styropianu, a nie do muru? Ile dajesz wkrętów na spust o długości 3-4m? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 23.08.2020 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2020 Rury mocuje się tak: zaraz pod kolanem z przychodzącego skosu, kolejna w połowie długości rury, następna zaraz pod mufą łączącą itd. Największy odstęp pomiędzy obejmami 2 m. U Ciebie obejma ma dwie stopki czyli dwa ślimaki i dwa farmery. To bardzo stabilne mocowanie. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robinson74 23.08.2020 21:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2020 Czyli takiego długiego wkręta w ogóle nie trzeba docelowo mocować do muru? Wystarczą 2 ślimaki (wkręcone na pewno długość w styropian), a do tych ślimaków wkręcamy farmery? I tyle? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 23.08.2020 23:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2020 Tak. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KUBEK1978 14.09.2020 22:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2020 Mam problem bo w projekcie nie ma zapisu jak ma być montowana więźba i jakimi łącznikami do tego nie ma info ile kotew ma być na murłacie i co ile rozmieszczone , dał co 1.5 m . Teraz kierbud chce bronić wykonawce bo murłata się przekręciła z winy braku tych informacji . Ja natomiast widzę błąd montażu tzn kotwy są nie w osi tylko bardziej wysunięte na zewnątrz z 2 cm.Dach ma podparcie dodatkowo płatwiami nie jest jętkowy.Muszę teraz zabezpieczyć murłatę żeby sie nie obracała dalej ale najpierw ją docisnać spowrotem. I to wykonawca chce zwalic na mój koszt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 15.09.2020 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2020 Skoro wykonawca wykonał więźbę zgodnie z projektem a kierownik tą więźbę odebrał to ewentualna wina jest po stronie projektanta. Wykonawca nie może ponosić tych kosztów. 1cm czy 2cm w przesunięciu kotew nie mają tu żadnego znaczenia. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KUBEK1978 16.09.2020 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2020 No dobra ale taką murłatę mam jedną skręconą o 1 cm . Pozostałe murłaty ( razem 6szt. )są OK ale tam kotwy przypadkiem są na środku. To nie wina drewna bo nie jest zwichrowana/skręcona śrubowo wzdłużnie. Od samego początku jeszcze bez dachówki tak leżała i zgłaszałem to ale wszyscy mówili że jest OK włącznie z KB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dulin7 17.09.2020 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2020 Jezeli wprojekcie nie bylo napisane ile lacznikow i jakie rozmieszczenie to powinniscie sie zwrocic do projektanta zeby to okreslil. A wykonawca zamiast odmowic wykonania wiezby bez dostarczenia tych danych dal kotwy na pale to tym samym on bierze za to odpowiedzialnosc jak i kerownik ktory na to pozwolil. I niech teraz nie gadaja ze przekrecilo sie bo nie bylo tych danych . Jak nie bylo danych to bylo trzeba je uzupelnic. Druga sprawa to jezeli juz bez obciazenia murlata nie przylegala jak nalezy to moze winne nie jest rozmieszczenie kotew a po prostu niedokladnosc wykonania, krzywo osadzone kotwy tzn nie prostopadle do pow wienca albo sam wieniec ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 17.09.2020 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2020 Tu nie ma co poprawiać. To jest projekt typowy. są różne sposoby mocowań w węźle. W przypadku gdy jest pojedyncza śruba (a tak jest na rysunku) to podkładki zębate uniemożliwiające obrót. Jętkę można mocować przy pomocy dwóch śrub i po sprawie. Więźbę powinien odebrać kierownik budowy i to jego sugestie będą ostateczne. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KUBEK1978 17.09.2020 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2020 Andrzej....szanuje Cię co do wiedzy ale jak miałbym polegać na kierowniku tak jak mówisz/piszesz to miałbym krzywy dach, jedną połać w zupełnie innym kącie (co tylko ja zauważyłem), jedną płatew wyżej o 5 cm, a więźbę nie powzmacnianą bo na płatwiach nie było zaciosów (które są w planie) Do tego jeszcze miałbym kilka sztukowanych belek w tym słup, które kazałem wymienić i uparłem się na to osobiście. Potem wyszło, że takie sztukowanie zagrażałoby częściowemu zawaleniu się w przyszłości dachu, a przynajmniej jego awarii. Z tymi niedoróbkami walczyłem z dwoma kierownikami i ściągałem kilku szanujących się wykonawców dachów na swoje opinie. Opinie były różne ale każdy coś zakwestionował. Również uważam, że skoro podjął się dachu to powinien wiedzieć jak rozmieścić kotwy, a poza tym sąsiad mu mówił żeby je zagęścić to robił jak uważał. Ogólnie zasady wykonania dachu wykonawca zna tylko chodzi raczej o niechlujstwo i robienie na skróty żeby szybko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dulin7 17.09.2020 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2020 To nie ciesla ani sasiad maja decydowac o kotwach a konstruktor. Jezeli to projekt typowy to ktos go przeciez adaptowal? Jezeli ciesla wzial na siebie decyzje o rozmieszczeniu kotew a kierbud to przyklepal to oni sa winni. Oczywiscie pod warunkiem ze przyczyna obrocenia murlaty bylo zbyt zadkie rozmieszczenie kotew w co raczej watpie raczej niechlujstwo i byle szybciej. Dlaczego obrocila sie ta jedna a reszta jest ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robinson74 03.11.2020 12:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2020 Uszczelka klinowa to słaby materiał. Taśma karbowana nadaje się tylko na przód komina. Boki będą wyglądać kiepsko a tył będzie zatrzymywał wszelki pył i wodę. OK, wydaje mi się, że wykonawca zastosował tę taśmę karbowaną tylko z przodu kominów, a po bokach i z tyłu obrobił blachą, o ile dobrze zrozumiałem. Czy to jest poprawne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 07.11.2020 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2020 Tak. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.