Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Thessla z odzyskiem wilgoci


Recommended Posts

Dzisiaj zauważyłem kolejną odspojona częściowo deskę. Po bliższym przyjrzeniu, okazało się, że parkiet w niektórych miejscach lekko wykrawedziowal. Nie jest to jakieś duże wybrzuszenie, ale już w 3cim miejscu odspoil.

Co ciekawe, latem nawet wyższe wilgotności i nic się nie działo. Przyniosłem że strychu hrv i tymczasowo zamienił się z erv. Choć podejrzewam, że to co się już wykrawedziowalo to już tak pozostanie :(

 

Wilgotność w godzinę spadła o 3%.

Edytowane przez Owczar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 628
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dodatkowo bypass będzie teraz sterowany przez różnice entalpii wywiewu i czerpni.

 

Jak chcesz to osiągnąć skoro w modbus nie ma z tego co widzę opcji zapisu rejestru siłownika bypasu. Można sprawdzać ten stan, a sterować tylko bypass pasywny/ajtywny ale to algorytm decyduje o otwarciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam to ustawione tak, że ustawienia bypassu otwierają go gdy jest aktywny (duży zakres), a gdy nie potrzebuje, to zmieniam na pasywny - właśnie przez modbus.

 

Dzięki temu latem uniknąłem wymiany wymiennika. Podejrzewam jednak, że problem z podłogą to efekt wielomiesięcznej ekspozycji na wilgotność pod 60%. W zeszłym roku we wrześniu już było zdecydowanie mniej. To nie jest w końcu tak, że podłoga w oczach pobiera i oddaje wilgoć.

Rano już 52%.

Ale zauważam jeszcze jedna rzecz. Zwykły wymiennik dużo szybciej zbija CO2. Miałem takie podejrzenie wcześniej, ale ale rozkalibrowal mi się akurat czujnik.

Ostatnio wymiana 98m3 na osoby w ciągu dnia była za mała. Centrala często wchodziła ma 200m3 żeby obniżyć poniżej 700.

Zobaczę jak będzie teraz.

 

Cząsteczki CO2 są niewiele większe od H2O i pytanie czy nie trafiają się także pory przepuszczające CO2....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cząsteczki CO2 są niewiele większe od H2O i pytanie czy nie trafiają się także pory przepuszczające CO2....

 

Pytanie, czy wymiennik ERV ma takie same opory jak HRV?

 

A co do drewna - to wilgotność i 90% mu nie zaszkodzi. To, co może zaszkodzić to temperatura (u mnie trochę się powyginały jak dziecko sobie zrobiło legowisko i położyło na podłogówce koc, śpiwór i kołdrę) i kondensacja. Więc jak odspoiło ci się tam, gdzie grzejesz to może oznaczać wilgotną wylewkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opory wymiennika nie do konca mnie interesuja, choc roznicy nie widze. Robiłem ponowną kalibrację, napięcia były identyczne dla danych wymian powietrza.

 

Nie zmieniłem nastaw centrali, a poziom CO2 spadł w oczach, gdy na ERV utrzymuje się cały czas w okolicach 600-700.

Nawet porównując obok siebie 2 identyczne dni. W ciągu nocy w salonie CO2 spadło do ok 500. O 10:30 było już 670ppm.

Dzisiaj od północy spadło do 400ppm,a teraz jest 435 gdy przenieśliśmy się na dół.

 

ABC oczywiście wyłączone w czujniku. Kupiłem nawet drugi sensor - MHZ19C, ale coś nie nie mogę z niego odczytać wartości. Ten co mam kalibrowałem na różne sposoby, bo myślałem, że jest popsuty. Latem centrala sporo pracowała na bypassie i problem nie był tak widoczny. Tylko pytanie czemu zimą było w miarę ok. Może to kwestia włączonego poprzednio ABC. Jednak nie chcę ferować za wczasu wyroków, poobserwuję, potem wrócę do ERV i znowu porównam.

 

Co do drewna. Ekipa kładła go w październiku. Dom był suchy i już dobrze zwentylowany - temperatury na zewnątrz niskie. Ułożyli deski ciasno. Normalnie nawet te 65% nie szkodzi deskom, ale najwyraźniej gdzieniegdzie zabrakło miejsca i deski zaczęły na siebie napierać.

 

Nie mam nigdzie podłogówki pod deskami. Odspojenia też są losowe. Podejrzewałem nagrzanie od słońca, ale to są różne miejsca, różne pomieszczenia. Na niektorych polaczeniach na styku desek sa wybrzuszenia na ok 1-1,5mm. Generalnie efekt jak przy zbyt dużej wilgotności. Jak odzyskam higrometr do drewna, to zmierze. Aczkolwiek podejrzewam, że same deski są w normie, tylko ich ułożenie w połączeniu z wlgotnością 60% od kilku miesięcy im się nie spodobało...

 

Niestety WB na zewnatrz za dnia teraz rosnie, więc proces suszenia parkietu będzie bardzo długotrwały....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet porównując obok siebie 2 identyczne dni. W ciągu nocy w salonie CO2 spadło do ok 500. O 10:30 było już 670ppm.

Dzisiaj od północy spadło do 400ppm,a teraz jest 435 gdy przenieśliśmy się na dół.

 

Dziwne, bo u mnie bypass nie robi różnicy - a robiłby, gdyby wymiennik przepuszczał CO2.

 

Co do drewna. Ekipa kładła go w październiku. Dom był suchy i już dobrze zwentylowany - temperatury na zewnątrz niskie.

 

Ale CMką wilgotności wylewki nie zmierzyłeś? Bez podłogówki nie mogłeś wygrzać - więc jest wielce prawdopodobne, że nawet jak z wierzchu była sucha (a była? Czym i ile zmierzył parkieciarz?) to w głębi miała sporo wilgoci.

 

Normalnie nawet te 65% nie szkodzi deskom, ale najwyraźniej gdzieniegdzie zabrakło miejsca i deski zaczęły na siebie napierać.

 

Skoro latem przy wyższej wilgotności i przy mocniej grzejącym słońcu nic się nie działo, skoro nie grzejesz - to zostaje tylko wilgotność z wylewki jako wyjaśnienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne, bo u mnie bypass nie robi różnicy - a robiłby, gdyby wymiennik przepuszczał CO2.

 

Może core nie przepuszcza? Póki co obserwuję, ale stężenie CO2 jest zdecydowanie niższe.

 

Ale CMką wilgotności wylewki nie zmierzyłeś? Bez podłogówki nie mogłeś wygrzać - więc jest wielce prawdopodobne, że nawet jak z wierzchu była sucha (a była? Czym i ile zmierzył parkieciarz?) to w głębi miała sporo wilgoci.

 

Oczywiście, że była mierzona. Dostałem na parkiet gwarancję na piśmie, umowa i wszystko tak jak trzeba. Czym mierzył - nie mam pojęcia, bo mnie akurat nie było. Ja mierzyłem elektronicznym miernikiem.

No nie ma podłogówki, ale z tego samego powodu są zupełnie inne normy dla zawartości wilgoci. Wylewka anhdrytowa, cały dom był dobrze wysuszony.

Wykonawca musiałby być debilem żeby dać gwarancję i położyć na mokrą wylewkę.

 

 

Skoro latem przy wyższej wilgotności i przy mocniej grzejącym słońcu nic się nie działo, skoro nie grzejesz - to zostaje tylko wilgotność z wylewki jako wyjaśnienie.

 

Ten parkiet ma już 3 lata. Nie działo się nic przez 2,5 roku. Gdyby to była wilgoć z wylewki, to wyszłoby w ciągu pierwszego roku, albo szybciej. A objawiłoby się szybciej odparzaniem aniżeli oddawaniem wilgoci do desek. Całość była gruntowana i klejona klejem poliuretanowym.

Latem miałem wilgotność do 65% w w strefie dziennej. Pozostałe nawet mniej.

To nie jest tak, że w domu robi się nagle 80% i deska puchnie w oczach, to proces długotrwały. W tym roku wilgotność w 55-60% utrzymuje się chyba od maja. Normalnie deski miały chwilę żeby oddać te wilgoć, a teraz długotrwała ekspozycja załatwiła sprawę.

Jak pisałem, parkiet był zdecydowanie za ciasno złożony. Tylko teraz to już za późno na cokolwiek....

 

Już kiedyś pisałem, że ERV w okresach przejściowych za bardzo podbija wilgotność, ale wtedy wciskałeś mi, że to przez moje pasywne chłodzenie (które w okresach przejświowych nie działa). Jak widać wyżej, więcej osób ma podobne obserwacje.

W poprzednie lata wilgotność w okolicy 60% miałem max 3 miesiące. Teraz to już 6...

 

PS. Latem słońce praktycznie nie świeci na parkiet.

Edytowane przez Owczar
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nieźle, do tej pory jak pisałem w poprzednim poście, czytałem wszędzie że problem jeśli jest, to tylko suchego powietrza i ERV to zbawienie, a teraz okazuje się, że nie tylko ja widzę problemy w drugą stronę.

ERV działa na wartość wilgotności bezwzględnej jak filtr dolnoprzepustowy.

dokładnie tak, gdyby teraz wrzucać powietrze z dworu bez odzysku to byłoby dużo mniej wilgoci w środku, a tak to mamy to co z zewnątrz + odzysk + zyski w domu i robi się tego za dużo. Pan Roman odpisał niestety, że nie ma HRV... Napisałem do Thessli, zobaczymy co odpiszą. Macie ew. jakiś pomysł gdzie jeszcze można by kupić taki wymiennik?

Co do tego CO2, to ciekawa obserwacja - będzie śledził Owczar Twoje wnioski, bo miałem przez chwilę czujnik Rensona i w sumie też mam wrażenie jakby teraz było ciężej utrzymać poziom optymalny.

 

Jakie czujniki CO2 posiadasz? Bo ten Rensona to grube tysiące, miałem tylko na testy. Chciałem coś zbudować, może w oparciu o ESPHome, tylko nie wiem jakie sensory są godne uwagi - wiem że dużo taniego badziewa pokazuje wyniki oderwane od rzeczywistości (choćby Tuya na Zigbee która ma bardzo złe komentarze).

I w jaki sposób kalibrujesz? Na zewnątrz? I co to jest to ABC o którym piszesz?

 

PS: Jeśli masz w salonie 400ppm, to tak jakby to było stężenie na zewnątrz, wręcz wydaje się zbyt dobre - nie uważasz?

 

Podsumowując - użytkuję instalacji krótko, ale już dochodzę do wniosków że lepiej mieć 2 wymienniki - ERV na zimę i lato, jeśli mamy klimę, natomiast okresy takie jak teraz HRV.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nieźle, do tej pory jak pisałem w poprzednim poście, czytałem wszędzie że problem jeśli jest, to tylko suchego powietrza i ERV to zbawienie, a teraz okazuje się, że nie tylko ja widzę problemy w drugą stronę.

 

Spokojnie, za chwilę zobaczysz ile daje ERV. :)

 

dokładnie tak, gdyby teraz wrzucać powietrze z dworu bez odzysku to byłoby dużo mniej wilgoci w środku, a tak to mamy to co z zewnątrz + odzysk + zyski w domu i robi się tego za dużo. Pan Roman odpisał niestety, że nie ma HRV... Napisałem do Thessli, zobaczymy co odpiszą. Macie ew. jakiś pomysł gdzie jeszcze można by kupić taki wymiennik?

 

W ciągu dnia jest podobna lipa - mamy teraz ładną pogodę i WB dość wysoką. W nocy spadało w oczach, w dzień zatrzymało się na 52 i to tylko dlatego, że temp skoczyła. Gdyby była niższa to byłoby z 55. Ale nawet obniżanie w nocy systematycznie będzie usuwało wilgoć. Choć prawdę mówiąc, gdyby nie parkiet, to nic bym z tym nie robił.

 

 

Co do tego CO2, to ciekawa obserwacja - będzie śledził Owczar Twoje wnioski, bo miałem przez chwilę czujnik Rensona i w sumie też mam wrażenie jakby teraz było ciężej utrzymać poziom optymalny.

Jakie czujniki CO2 posiadasz? Bo ten Rensona to grube tysiące, miałem tylko na testy. Chciałem coś zbudować, może w oparciu o ESPHome, tylko nie wiem jakie sensory są godne uwagi - wiem że dużo taniego badziewa pokazuje wyniki oderwane od rzeczywistości (choćby Tuya na Zigbee która ma bardzo złe komentarze).

I w jaki sposób kalibrujesz? Na zewnątrz? I co to jest to ABC o którym piszesz?

 

ESPHOME + MHZ19B - kalibruję na zewnątrz. ABC to aut base calibration. Jeśli masz np godziny gdy nie ma CIę zawsze w domu, to można tego używać.

Jest naprawdę dokładny. Łapie nawet moment otwarcia drzwi do sypialni po całej nocy. Kiedy w salonie jest przykładowo 500ppm to się po kilku minutach podnosi o kilkadziesiąt ppm. Jak tylko się ktoś nowy pojawi w salonie, też widać skok.

 

PS: Jeśli masz w salonie 400ppm, to tak jakby to było stężenie na zewnątrz, wręcz wydaje się zbyt dobre - nie uważasz?

 

Wentylacja prcowała na prawie 400m3 - gotowanie. Poziom spadł po jakimś czasie na 400 i sobie powoli rośnie. Ale przy ERV obniżenie poniżej 500 nie było możliwe, nawet w trybie wietrzenia po 600m3/h. Coś ewidentnie jest na rzeczy.

 

 

Jeśli chodzi o rotora - to już to kiedyś pisałem. Rzeczywiście, rotor nie odzyska wilgoci w okresach przejściowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, za chwilę zobaczysz ile daje ERV. :)

 

 

 

W ciągu dnia jest podobna lipa - mamy teraz ładną pogodę i WB dość wysoką. W nocy spadało w oczach, w dzień zatrzymało się na 52 i to tylko dlatego, że temp skoczyła. Gdyby była niższa to byłoby z 55. Ale nawet obniżanie w nocy systematycznie będzie usuwało wilgoć. Choć prawdę mówiąc, gdyby nie parkiet, to nic bym z tym nie robił.

 

 

 

 

ESPHOME + MHZ19B - kalibruję na zewnątrz. ABC to aut base calibration. Jeśli masz np godziny gdy nie ma CIę zawsze w domu, to można tego używać.

Jest naprawdę dokładny. Łapie nawet moment otwarcia drzwi do sypialni po całej nocy. Kiedy w salonie jest przykładowo 500ppm to się po kilku minutach podnosi o kilkadziesiąt ppm. Jak tylko się ktoś nowy pojawi w salonie, też widać skok.

 

 

 

Wentylacja prcowała na prawie 400m3 - gotowanie. Poziom spadł po jakimś czasie na 400 i sobie powoli rośnie. Ale przy ERV obniżenie poniżej 500 nie było możliwe, nawet w trybie wietrzenia po 600m3/h. Coś ewidentnie jest na rzeczy.

 

 

Jeśli chodzi o rotora - to już to kiedyś pisałem. Rzeczywiście, rotor nie odzyska wilgoci w okresach przejściowych.

 

Zazdroszczę takiego zapasu mocy wentylacji. Ja kupowałem największe co mogłem z erv i w klasie A, czyli 400h, bo niestety 500 się nie łapie. Ale po kalibracji wyszło mi tylko 310m3/h. Niby wymiana na godzinę jest, ale na wietrzenie wolałbym mieć większy zapas.

 

Jeśli chodzi o wilgotność, to ja bym się cieszył z 55%. Dzisiaj znowu skoczyło i mam obecnie wszędzie 70% przy 22st C. Także robi się słabo...

 

Ten czujnik wygląda ciekawie, popatrzę. Jest na to jakiś gotowy projekt pod ESP, jakaś obudowa do wydrukowania ?

 

Ps: jak umieszales sondy w kanałach- robiłeś otwory, czy po prostu jest wkładałeś np przy reku ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę słaba wymiana Ci wyszła przy kalibracji. Tak duże opory?

 

Ja dałem standardowa obudowę do czujników, ale mam go w salonie lub używam jako mobilny.

Czujniki do pomiaru temperatury i wilgotności mam w kanałach - zrobiłem otwór, wpuściłem czujnik na kablu, zakleilem i sobie tak działa. ESP oczywiście poza kanalem.

 

Co do CO2, jest jeden sposób. Jak wrócę do ERV, to zmierzę CO2 na nawiewie i zobaczę czy jest czyste 400ppm.

Edytowane przez Owczar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdyby teraz wrzucać powietrze z dworu bez odzysku to byłoby dużo mniej wilgoci w środku

 

W pomieszczeniu z nawiewem mam w tej chwili 21,86@60%=11,53g/m3 a na zewnątrz 96,04@12,13=10,3. Nawet, gdyby pominąć zyski bytowe i przyjąć 70% sprawności, to różnica znikoma. Więc to "dużo mniej" jest mocno naciągane. A jak dodamy, że w dzień było 95%@15*=12,16g/m3 i odzyskiwanie działało "w drugą stronę" to persaldo dobowo nie wiem, w czy brak odzysku osuszy, czy nawilży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie wczoraj na zewnątrz było max 11.3g przez krótką chwilę. A przez cały dzień okolice 10.5. jednak już nocą robi się spora różnica. Wilgotność spada w okolice 8.3g, a w domu spadło przez noc do 10.3 z 11.6.w ciągu dnia. Nie odzyskuję gotowania, mycia itd.

Przy erv w nocy spadki były minimalne. Różnica między wilgotnością bezwzględną na nawiewie, a wywiewie świadczy tylko o tym ile w domu jest nagromadzone wilgoci.

W ciągu dnia różnica jest nieduża, ale nocą pozbywam się wilgoci.

Patrząc do 18 października wstecz nie było u mnie sytuacji żeby reku działało w 2 stronę.

Zresztą, czy naprawdę trzeba Cię przekonywać, że erv podnosi wilgotność w domu? Dobrze wiemy, że taka jest jego rola i sprawdza się w tym doskonale - niestety czasem także kiedy tego nie chcemy.

Ale jak pisałem - te 60% by mnie wcale nie bolało.

 

Co do parkietu - gwarancja 2 letnia. Trochę bez sensu byłoby cokolwiek zgłaszać po okresie gwarancji.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sensiron SCD30. Ma dwie komory, jedna pomiarowa, druga jako odniesienie żeby nie trzeba było kalibrować. Można też kalibrować ale nie jest to konieczne.

Czujniki Sensirona (np. także SPS30) mają bardzo bogatą dokumentację producenta.

 

A z czym to można połączyć żeby odczytywać dane po Wifi/Zigbee/BLE? Jest jakiś gotowy projekt do ogarnięcia z tym sensorem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę słaba wymiana Ci wyszła przy kalibracji. Tak duże opory?

 

Ja dałem standardowa obudowę do czujników, ale mam go w salonie lub używam jako mobilny.

Czujniki do pomiaru temperatury i wilgotności mam w kanałach - zrobiłem otwór, wpuściłem czujnik na kablu, zakleilem i sobie tak działa. ESP oczywiście poza kanalem.

 

Co do CO2, jest jeden sposób. Jak wrócę do ERV, to zmierzę CO2 na nawiewie i zobaczę czy jest czyste 400ppm.

 

Tak, opory obliczeniowe wyszły 170Pa, ale z wywiewem jest coś nie halo, bo wyszło sporo więcej niż obliczeniowo (na obecnym max wentylator wywiewny ma 9.5V, a nawiew 8.7V, pomimo CleanBoxa w instalacji który powinien dodatkowo obciązaż nawiew.

 

Standardowa obudowa? Tzn?

Dobry pomysł z tym pomiarem ppm powietrza nawiewanego - czekam na wyniki z cierpliwością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja coś takiego mam:

https://archiwum.allegro.pl/oferta/obudowa-termostatu-czujnika-temperatury-i6612956998.html

 

Jeśli chodzi o wilgotność, to u sytuacja u mnie zdecydowanie się poprawiła. Rano mam ok 48%, a w ciągu dnia około 52%.

Ciekawe jest to, ile dom ma w sobie wilgoci i pomimo nawiewana o wiele suchszego powietrza, jego, wilgotnośc na wywiewie spada bardzo powoli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...