PGE - wstrzymanie inwestycji w skrzynki elektryczne

[martingg]

Czy któryś region ma podobny problem? Wszystkie inwestycje w przyłącza elektryczne do działek są wstrzymane bo nasz kochany rząd wyssał co mógł i z kogo mógł na tarcze. Podobno mają czekać do końcowej daty z postawieniem skrzynki czyli 1,5 roku.

Województwo mazowieckie, powiat Żyrardów ktoś ma podobnie? Normalnie sąsiadowi jesienią postawili w 2msc, papiery złożyłem w czerwcu i taki news dostałem ...

[Bertha]

Dobra zmiana! Podobno kiedyś było ch.. , d..a i kamieni kupa. Jak nazwiecie dziś i jutro? Ceny już widzicie.

[kemot_p]

Czy któryś region ma podobny problem? Wszystkie inwestycje w przyłącza elektryczne do działek są wstrzymane bo nasz kochany rząd wyssał co mógł i z kogo mógł na tarcze. Podobno mają czekać do końcowej daty z postawieniem skrzynki czyli 1,5 roku.

Województwo mazowieckie, powiat Żyrardów ktoś ma podobnie? Normalnie sąsiadowi jesienią postawili w 2msc, papiery złożyłem w czerwcu i taki news dostałem ...

 

To raczej norma. Ja podpisując umowę w 2015 roku miałem zapisany termin realizacji 18 miesięcy - z postawieniem skrzynki czekami prawie do końca tego czasu.

[martingg]

@stos raczej ma, jak pisałem sąsiad na przeciwko mojej działki czekał dwa msc max na postawienie skrzynki i mu postawili jesienią jakoś, rok wcześniej zakładał kolega 100m dalej i ten to pobił rekord bo postawili w jeden miesiąc. To są przykłady z mojej okolicy poza tym mam kolegę, który pracuje w PGE u nas i mówi to samo iż realizacje są obecnie wstrzymane. Próbuje to jakoś przez niego ruszyć bo jesienią chciałem startować.

 

@kemot no raczej nie norma w mojej okolicy jak widzisz

[martingg]

No właśnie rozmawiałem z moim wykonawcą i jesteś ponownie w błędzie.

Na terenie Warszawy i okolic np. Pruszków kompletnie wszystko wstrzymane na tyle ile się da i dłużej. Pani potwierdziła, że Państwo wyciągnęło tyle ile się da ze spółek i nie mają kasy na nich. U nas jeszcze to jakoś czasem coś robią inne rejony gorzej. Nie chce PGE przyjmować projektów od niej z firmy czasem, usłyszała od pracownika PGE żeby faktur nie wystawiała bo i tak nie zapłacą. Realizują praktycznie tylko to co kończy się termin i oni nie mają tutaj nic do gadania, bo co robią decyduje PGE chyba, że mają układ o to nie pytałem, ale skoro od niej już nawet projektów nie chcą przyjmować tzn że ich nie ma.

 

Sąsiad to mój znajomy, nie zapłacił kompletnie nic we wrześniu złożył miał w listopadzie więc 3 msc.

[martingg]

Na szczęście istnieje.

[gawel]

Więc nie narzekaj na działania rządu, bo dzięki nim większość przedsiębiorstw jeszcze istnieje.

 

tylko po co i co to za denny "przedsiębiorca", którego nie stać na nawet 2 miesięczny przestój niech idzie rowy kopać jak ciężko jest pomyśleć.

[Bertha]

Więc nie narzekaj na działania rządu, bo dzięki nim większość przedsiębiorstw jeszcze istnieje.

 

Do tego żeby coś jeszcze istniało, rząd nie jest potrzebny. Rząd na myśleć o przyszłości. Za ohydnej komuny były plany roczne, pięcioletnie i perspektywiczne czyli 20 i 25 letnie. Kiedyś pisałem: w komitecie najsłuszniejszej siły naroda, w najważniejszym gabinecie na ścianie wisiała mapa naszego powiatu, na której czerwoną szrafurą zaznaczone były grunty do skolektywizowania do roku 2000. Celem była 100% kolektywizacja gruntów rolnych.

Wszystko wywaliło się w 1980 roku. Dziś podobne zapędy są w innych urzędach. Może to te same tylko z innym szyldem?

https://oko.press/panstwowa-ziemia-dla-kosciola/

[martingg]

Znajomy elektryk z innego rejonu pracuje dla Taurona i Tauron nie płaci podwykonawcą. Miło się robi.

[Bertha]

Jeśli w połowie roku nie płaci, to do końca roku jest z głowy. "Słuszny kierunek ma nasza partia" - cytat z filmu "Miś" , scena przy kasie na lotnisku.

[marcin225]

Znajomy elektryk z innego rejonu pracuje dla Taurona i Tauron nie płaci podwykonawcą. Miło się robi.

 

Dużo masz tych znajomych elektryków jak na osobę która nie jest w stanie sobie skrzynki załatwić

[martingg]

Aż całych dwóch, z czego jeden jest z innej części polski, czy sobie załatwię to się dopiero okaże bo się projekt robi u wykonawcy dopiero. Poza tym ciężko pewnie będzie przeskoczyć odgórne polecenie.

[boconek03]

Ja w małopolsce czekam juz 16miesięcy na skrzynkę (tauron). Jeśli będzie w ogóle do końca umowy czyli 18msc to będę zadowolony.

Wszystko stoi, info z kilku źródeł. Wydali pewnie wszystko na górników lol

Edytowane 24 Lipca 2020 przez boconek03

[pandzik]

Tauron nie stawia skrzynek nie płaci projektantom.... kopalnie dobrze prosperujące firmy pociągnęły na dno. w październiku 10% podwyżki na elektrownie, w styczniu kolejne podwyżki...

[Pytajnick]

Czy któryś region ma podobny problem? Wszystkie inwestycje w przyłącza elektryczne do działek są wstrzymane bo nasz kochany rząd wyssał co mógł i z kogo mógł na tarcze. Podobno mają czekać do końcowej daty z postawieniem skrzynki czyli 1,5 roku.

Województwo mazowieckie, powiat Żyrardów ktoś ma podobnie? Normalnie sąsiadowi jesienią postawili w 2msc, papiery złożyłem w czerwcu i taki news dostałem ...

 

Jak pytam elektryków (potrzebuję fachmena do pomiarów) to wszyscy w moim rejonie (Enea) zapracowani, bo gminy gdzie mogą, to działki pod budowy robią a oni je uzbrajają w 'skrzynki'

[marcin225]

Enea nie jest państwowa.

[Pytajnick]

Enea nie jest państwowa.

 

Skarb Państwa posiada 51% akcji Enea a 57% PGE według wiki.

[marcin225]

Skarb Państwa posiada 51% akcji Enea a 57% PGE według wiki.

 

A jak wygląda zarząd obu wyżej wymienionych spółek?

[martingg]

Jestem po wizji lokalnej z wykonawcą projektu przyłącza energetycznego, sam projekt u nich kosztuje 2-2,5k pln, całość dla PGE to koszt około 5-6 tys więc te 900-1200, które się płaci za skrzynkę to jest jakieś 20-25% całości inwestycji. Można postawić sobie taką skrzynkę samemu za 5-6 tysi, ale wtedy PGE też musi ją odebrać, papierologia itp. itd. więc to też trwa i trwa, także obecnie pozostaje czekać i cisnąć PGE, może po nowym roku się coś ruszy.

 

Tak poza tym to wyciągnięcie kasy z PGE gdzie nie mają kasy na głupie skrzynki to jest jakaś abstrakcja totalna jak chcą ożywić gospodarkę to jakby nie patrzeć pewnie nie każdy robi od razu skrzynkę pod budowę, ale z 50%? może lepiej? Więc średnio taka osoba jak zacznie się budować to wpompuje w gospodarkę z 500 tys pln na różnych specjalistów, każdy dokłada tą cegłę, żeby coś ruszyć... tak jak do budowy bez prądu jakoś się da przeżyć, ale już żeby sie przeprowadzić to słabo.

[agb]

Wpompujesz te 500k i tak na agregacie