gawel 24.07.2020 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2020 Powiedz kolego czemu obrażasz niektórych czytelników forum. Skoro kogoś stać to niech sobie montuje. Taki odmóżdżony łoś chyba jednak nie jest taki odmóżdżony skoro go stać. Czyli musi dobrze zarabiać, osiągnął pewien poziom finansowy, ktoś docenia jego pracę. Rozumiem, że ty do odmóżdżonych łosi się nie zaliczasz? Myślisz całkiem racjonalnie co do zarobienia pieniędzy i przeznaczenia ich na konkretny cel, natomiast nie oceniam ludzi po wydatkach bo większość jest zadłużona po uszy i to co widzisz to fasada zamożności i z prawdziwą zamożnością a tym bardziej intelektem, niewiele ma wspólnego. Niestety. Wyrażam swoje zdanie bo mam prawo do nikogo personalnie się nie zwracam i nie wyzywam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bajprzeznet 24.07.2020 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2020 Myślisz całkiem racjonalnie co do zarobienia pieniędzy i przeznaczenia ich na konkretny cel, natomiast nie oceniam ludzi po wydatkach bo większość jest zadłużona po uszy i to co widzisz to fasada zamożności i z prawdziwą zamożnością a tym bardziej intelektem, niewiele ma wspólnego. Niestety. Wyrażam swoje zdanie bo mam prawo do nikogo personalnie się nie zwracam i nie wyzywam. Pełna zgoda! Oczywiście z reguły im "mądrzejszy" człowiek tym większe prawdopodobieństwo ze będzie dobrze zarabiał i te pieniądze pomnażał, ale zawsze są wyjątki. Tak naprawdę większość społeczeństwa jest zadłużona i żyje z dnia na dzień praktycznie bez żadnej poduszki finansowej, nie mówiąc już o inwestycjach itp. Każdy kto pracował lub pracuje w handlu wie jak duża grupa w obecnych czasach jest podatna na wytworzenie w nich sztucznej potrzeby zakupu wielu rzeczy lub usług. Zresztą trend kreowania by ludzie kupowali to czego pragną a nie potrzebują powstał w USA już w latach 20 poprzedniego wieku. I nie neguje samej idei "inteligentnego domu" ale nie da się ukryć że duże grono osób wydaje na to kupę pieniędzy bo jest to modne i WYDAJE im się potrzebne, a potem rzeczywistość to weryfikuje, ale do tego mało kto się przyzna... Sam rozwój automatyzacji domu jak najbardziej, ale czy każdy obecnie tego potrzebuje i musi inwestować w to kupe kasy... chyba nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rhein 25.07.2020 00:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2020 Ja to rozumiem, ale nie odbierajcie ludziom chęci posiadania. Być może ktos ciuła sobie na automatyke bo to jego marzenie i taki sobie postawił cel. Nie chce miec samochodu, wczasów na Kubie ale własnie dom ,,inteligentny,, Zbierał zbierał, a ktoś mu nagle uświadamia, że jest bezmózgim łosiem. Gaweł, pewnie tez masz jakies hobby, bądź marzenie, o którym mógłby ktos powiedzieć, ze jest bez sensu i mazwać cię w ten sam sposób...Szanujmy wybory innych. Moze sie okazać, że po latach, ten gość przyzna ci rację z tym łosiem. Ale to będzie jego doświadczenie, jego pomyłka, czy źle obrany cel. A nie ktoś, kto nie prawdopodobnie ma tej automatyki w domu będzie mu wmawiał ze to jest złe.Ty się dziwisz, ze ktos ładuje kupę kasy w automatykę a może się okazać, że dla niego to może być taki wydatek jak dla Ciebie kupienie lodówki. I to jego sprawa. Myślisz, ze po przeczytaniu Twego postu ten ktoś zrezygnuje z instalacji? Pewnie nie, bo nie jestes dla niego żadnym guru, żadnym wyznacznikiem. Dla niego istniejesz tylko na forum.Cieszę się, że masz prawo do wyrażania swego zdania na forum. Ale też daj innym prawo do cieszenia się ze swoich decyzji i ,,inteligentnego domu,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 25.07.2020 06:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2020 Pełna zgoda! Oczywiście z reguły im "mądrzejszy" człowiek tym większe prawdopodobieństwo ze będzie dobrze zarabiał i te pieniądze pomnażał, ale zawsze są wyjątki. Tak naprawdę większość społeczeństwa jest zadłużona i żyje z dnia na dzień praktycznie bez żadnej poduszki finansowej, nie mówiąc już o inwestycjach itp. Każdy kto pracował lub pracuje w handlu wie jak duża grupa w obecnych czasach jest podatna na wytworzenie w nich sztucznej potrzeby zakupu wielu rzeczy lub usług. Zresztą trend kreowania by ludzie kupowali to czego pragną a nie potrzebują powstał w USA już w latach 20 poprzedniego wieku. I nie neguje samej idei "inteligentnego domu" ale nie da się ukryć że duże grono osób wydaje na to kupę pieniędzy bo jest to modne i WYDAJE im się potrzebne, a potem rzeczywistość to weryfikuje, ale do tego mało kto się przyzna... Sam rozwój automatyzacji domu jak najbardziej, ale czy każdy obecnie tego potrzebuje i musi inwestować w to kupe kasy... chyba nie. Lepiej bym tego nie ujął pełna zgoda , dziękuję za ten wpis. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 25.07.2020 06:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2020 Ja to rozumiem, ale nie odbierajcie ludziom chęci posiadania. Być może ktos ciuła sobie na automatyke bo to jego marzenie i taki sobie postawił cel. Nie chce miec samochodu, wczasów na Kubie ale własnie dom ,,inteligentny,, Zbierał zbierał, a ktoś mu nagle uświadamia, że jest bezmózgim łosiem. Gaweł, pewnie tez masz jakies hobby, bądź marzenie, o którym mógłby ktos powiedzieć, ze jest bez sensu i mazwać cię w ten sam sposób... Szanujmy wybory innych. Moze sie okazać, że po latach, ten gość przyzna ci rację z tym łosiem. Ale to będzie jego doświadczenie, jego pomyłka, czy źle obrany cel. A nie ktoś, kto nie prawdopodobnie ma tej automatyki w domu będzie mu wmawiał ze to jest złe. Ty się dziwisz, ze ktos ładuje kupę kasy w automatykę a może się okazać, że dla niego to może być taki wydatek jak dla Ciebie kupienie lodówki. I to jego sprawa. Myślisz, ze po przeczytaniu Twego postu ten ktoś zrezygnuje z instalacji? Pewnie nie, bo nie jestes dla niego żadnym guru, żadnym wyznacznikiem. Dla niego istniejesz tylko na forum. Cieszę się, że masz prawo do wyrażania swego zdania na forum. Ale też daj innym prawo do cieszenia się ze swoich decyzji i ,,inteligentnego domu,, Też zgoda nie chce oceniać ludzi, ale to oni decydują się na zachcianki. Temat tego wątku brzmi "co nam daje dom inteligentny?' Odpowiedź jest prosta nic na nie daje, oprócz kosztów, dodatkowego zanieczyszczenia środowiska konieczność włączania i wyłączania (kontroli) tego wszystkiego przez telefon, co tez jest upierdliwe i czasochłonne. Jeżeli jest to czyjeś marzenie to bardzo przepraszam ale dosadna ocena takiej osoby sama mi się napisała, Po prostu ja takiej zachcianki/marzenia nie rozumiem i jak na razie nikt z fanów tego typu rozwiązań oprócz flirtowania jakimiś trzyliterowymi symbolami pomiędzy sobą ,tego nie napisał. Już na zakończenie podam przykład : co nam daje fotowoltaika w domu? Odpowiedź jest prosta: dodatkowe pieniądze oraz czystsze powietrze dla wszystkich. Czy poniesione nakłady finansowe się zwrócą tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomekWaw 25.07.2020 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2020 Temat tego wątku brzmi "co nam daje dom inteligentny?' Odpowiedź jest prosta nic na nie daje, oprócz kosztów, dodatkowego zanieczyszczenia środowiska konieczność włączania i wyłączania (kontroli) tego wszystkiego przez telefon, co tez jest upierdliwe i czasochłonne. Ty najzwyklej nie rozumiesz istoty oraz kluczowego sensu automatyki domowej i mylisz ją ze zdalnym sterowaniem. Automatyka (zwłaszcza domowa) na ogół ma wizualizację (do podglądu stanu) oraz zdalne sterowanie, ale powinno ono służyć głównie jako manual override, a jak najwięcej rzeczy powinno odbywać się automagicznie. Wtedy i tylko wtedy korzyści ze smart home mają istotną wartość. Przeczytaj też moją opinię na poprzedniej stronie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rec 25.07.2020 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2020 masera napisał: Co nam daje dom inteligentny Inteligentnych domów jest na świecie może ze dwadzieścia a właścicielami Gates, Bezos i inni ekscentrycy. Nam to nic nie daje bo nie mamy dostępu do zastosowanych tam technologii i rozwiązań głównie z powodu braku armat. Ale rozumiem, że pytającemu chodzi o szeroko rozumianą automatykę domową i ocena jej przydatności jest tu subiektywna w zależności od oczekiwań i świadomości inwestora ale również od powszechnego, natarczywego marketingu również na tym forum. Jej niezaprzeczalne zalety opisują niektórzy forumowicze odpowiadający na ten post. Osobnym przypadkiem jest tu kolega Gaweł który napisał: ...Po prostu ja takiej zachcianki/marzenia nie rozumiem... Nie poddawaj się, trzymamy za Ciebie kciuki , zrozumienie przychodzi wraz z nabytą wiedzą a postępy u Ciebie już widać bo nie wycinasz lodu z rzeki zimą aby przechować do lata i chłodzić wtedy swój szałas tylko zainstalowałeś sobie wreszcie klimatyzator a o PV też piszesz całkiem sensownie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 25.07.2020 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2020 (edytowane) Miałem znajomego, automatyka.Krecily go zawsze wszystkie gadżety, nowinki, automatykę domu zobił sobie sam.Niestety - zszedł z tego świata przed 50. Zostawił system, którego żona nie potrzebowała, nie chciała, nie rozumiała.Wszystko było OK, póki wszystko to działało tak, jak zostało zaprogranowane. Ale pewnego pięknego dnia - kilkukrotny zanik napięćia (modernizacja sieci) i coś nie pykło. Część rolet się nie podniosła, w części pomieszczeń brak napięcia, zimna woda. Nikt że znajomych nie potrafił pomóc, na speca nie było środków.Skończyło się na tym, że elektryk porobił obejścia, podłączył "nieinteligentnie" i znów można było mieszkać. Częściowa automatyka ma swój sens. Skojarzenie wentylacji z poziomem CO2, nawadniania z opadami deszczu - czemu nie.Tylko, że tu często sami producenci tych urzàdzeń oferują kompletnetne systemy.Nie trzeba tego spinac w jedno, czy (jeszcze gorzej) sterować tym przez chmurę.Może kogoś to kręci, może to ma być "efekt wow" przed znajomymi.Mnożenie tych systemów, spinania ich w jeden jeśli chodzi o mnie jest kompletnie niepotrzebne Edytowane 25 Lipca 2020 przez fotohobby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agb 25.07.2020 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2020 Częściowa automatyka ma swój sens. Skojarzenie wentylacji z poziomem CO2, nawadniania z opadami deszczu - czemu nie. Tylko, że tu często sami producenci tych urzàdzeń oferują kompletnetne systemy. Nie trzeba tego spinac w jedno, czy (jeszcze gorzej) sterować tym przez chmurę. Może kogoś to kręci, może to ma być "efekt wow" przed znajomymi. Mnożenie tych systemów, spinania ich w jeden jeśli chodzi o mnie jest kompletnie niepotrzebne Miałem podobne podejście. I częściowo dalej mam. Problem się tylko pojawia jak trzeba zapłacić za te kompletne systemy. Właśnie jestem na etapie podlewania. Podpięcie 4 sekcji ze sterowaniem Wi-Fi i na podstawie pogody mogę zrobić <200zł (a pewnie i mógłbym poniżej 100zł jak bym był druciarzem). Dołożenie kolejnych 4 sekcji to ~150zł. Ile by mnie kosztował kompletny system oferujący takie możliwości? To samo żaluzje zewnętrzne. Sterowanie z czujnikiem wiatru to było u mnie 7000 zł dopłaty. Mnie sterownik kosztował ~250 euro i drugie tyle stacja pogodowa. Z tym, że każdą żaluzją mogę sterować na podstawie temp w pokoju, natężenia i kąta padania słońca. I co najważniejsze, termostat do ogrzewania, sterownik żaluzji i włączniki oświetlenia są w tym samym elemencie, np: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomekWaw 26.07.2020 01:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2020 masera napisał: Inteligentnych domów jest na świecie może ze dwadzieścia a właścicielami Gates, Bezos i inni ekscentrycy. Chyba zbyt dosłownie traktujesz pojęcie "inteligentny dom". To jest wyłącznie tłumaczenie angielskiego "smart home". Może niezbyt szczęśliwe, ale takiego użyto dla laików i się przyjęło. Osobiście nie mam przekonania, czy to tłumaczenie było w ogóle konieczne. W końcu "smart phone" nigdy nie tłumaczono jako "inteligentny telefon", tylko został po prostu "smarfon" - i każdy wie o co chodzi. Ale każdy wie, bo każdy ma i wszyscy doskonale rozumieją o co chodzi. Natomiast wytłumaczyć na czym polega smart home - już tak łatwo nie jest. Ale na pewno nie polega na posiadaniu własnej / sztucznej inteligencji..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 26.07.2020 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2020 Ty najzwyklej nie rozumiesz istoty oraz kluczowego sensu automatyki domowej i mylisz ją ze zdalnym sterowaniem. Automatyka (zwłaszcza domowa) na ogół ma wizualizację (do podglądu stanu) oraz zdalne sterowanie, ale powinno ono służyć głównie jako manual override, a jak najwięcej rzeczy powinno odbywać się automagicznie. Wtedy i tylko wtedy korzyści ze smart home mają istotną wartość. Przeczytaj też moją opinię na poprzedniej stronie. używasz jakichś angielskich chyba sloganów nie warto cię czytać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 26.07.2020 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2020 (edytowane) Miałem podobne podejście. I częściowo dalej mam. Problem się tylko pojawia jak trzeba zapłacić za te kompletne systemy. Właśnie jestem na etapie podlewania. Podpięcie 4 sekcji ze sterowaniem Wi-Fi i na podstawie pogody mogę zrobić <200zł (a pewnie i mógłbym poniżej 100zł jak bym był druciarzem). Dołożenie kolejnych 4 sekcji to ~150zł. Ile by mnie kosztował kompletny system oferujący takie możliwości? To samo żaluzje zewnętrzne. Sterowanie z czujnikiem wiatru to było u mnie 7000 zł dopłaty. Mnie sterownik kosztował ~250 euro i drugie tyle stacja pogodowa. Z tym, że każdą żaluzją mogę sterować na podstawie temp w pokoju, natężenia i kąta padania słońca. I co najważniejsze, termostat do ogrzewania, sterownik żaluzji i włączniki oświetlenia są w tym samym elemencie, np: [ATTACH=CONFIG]446556[/ATTACH] Tylko, że to TY czujesz potrzebę posiadania tego i robisz to SOBIE, za małe pieniàdze. Mam nadzieję, że nie tylko Ty w swoim domu potrafisz to obsługiwać, czy ew. zrekonfigurować. Jeśli ktoś potrafi to sobie zrobić sam, za małe pieniàdze, dla własnej satysfakcji, czy potrzeby posiadania "bajeru", to ma to jakieś uzasadnienie, ale zlecać to komuś i płacić... ? Co do sterowania rolet w zależności od wiatru jakoś nigdy nie przyszłoby mi ma myśl że to mogłoby być potrzebne. Nawet nie zamykam ich, kiedy idzie burza. Nie wiem - może z żaluzjami tak trzeba. A te, które mogą zapobiec przegrzewaniom się po pomieszczeń (wschodnie) po prostu opuszczam przed wyjściem do pracy Sterownik nawadniania kosztuje około 300zł, czujnik deszczu 150. Oczywiście bez Wifi i bez prognozy, ale nie popadajmy w paranoję. Zresztą - wg meteo.pl w piątek miała być u mnie wieczorna burza i opady ok 4l/m2. Nie padało do dziś. Po co mi sterowanie oparte na niewiarygodnych danych wejściowych ? W tym roku wywiercę u siebie studnię, system nawadniania zrobię już pewnie w przyszłym sezonie. 4-6 sekcji, czujnik deszczu i tyle. Wolę systemy, które podłączę do prądu, do czujki, zaprogramuję, zamknę pokrywę i ma działać. Edytowane 26 Lipca 2020 przez fotohobby 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 26.07.2020 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2020 Dokładnie, poza tym niektóre urządzenia posiadają system "inteligentny" bo jest to uzasadnione np rozkładana markiza nad tarasem posiada czujnik wiatru i samoczynnie się zamyka żeby nie ulec zniszczeniu. Jest to oczywiście opcja i to nie tania ale rozkładanie i składanie codzienne może być upierdliwe a tak to ma to sens. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 26.07.2020 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2020 Sterownik nawadniania kosztuje około 300zł, czujnik deszczu 150. Właśnie kusi mnie do wywalenia takiego badziewia do kosza. Zupełnie się nie sprawdza. Jak sobie ustawiłem podlewanie co 3 dni, to jest loteryjka, którego dnia popada. Bo działa to tak, że odliczanie dni nie resetuje się po deszczu. Czyli jak np. pierwszego dnia po podlewaniu spadnie ulewny deszcz, to kolejne podlewanie odbędzie się normalnie, bo czujnik zdąży wyschnąć. Ale jak w wieczór przed samym podlewaniem troszkę pokropi, to podlewanie się nie włączy - a następne standardowo, za kolejne 3 dni względem tego, co się nie odbyło. Żeby było sensownie, to musi się resetować po w miarę sensownym opadzie. A jeszcze lepiej przesuwać kolejne podlewanie w zależności od sumy opadów w określonym czasie i jeszcze uwzględniać prognozę pogody i jednak nie podlewać, jeżeli za kilka(naście) godzin jest spodziewany opad (ale jeżeli opadu nie będzie i prognoza się zmieni, to ma podlać z lekkim opóźnieniem). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomekWaw 26.07.2020 15:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2020 (edytowane) używasz jakichś angielskich chyba sloganów nie warto cię czytać. Używam angielskich sformułowań wówczas, gdy nie przychodzą mi do głowy dobre odpowiedniki po polsku. Nie wiedziałem że jesteś aż takim purystą językowym, że dwa czy trzy słowa po angielsku wyłączają Ci możliwość rozumienia treści. Ja w każdym razie z tych, co to nie maja polskiej duszy. A Ty pewnie z tych, co to im inni po niemiecku (czy angielsku) świata tłumaczyć / meblować nie będą! xD Edytowane 26 Lipca 2020 przez TomekWaw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 26.07.2020 15:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2020 @KaizenJakiego czujnika deszczu używasz ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 26.07.2020 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2020 Toro rain sensor sterownik Toro DDC.Ogrodnik podpiął go pod masę idącą do zaworów (czyli mokry rozłączał po prostu masę). Przepięcie do dedykowanego złącza nie zmieniło sposobu działania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agb 26.07.2020 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2020 Tylko, że to TY czujesz potrzebę posiadania tego i robisz to SOBIE, za małe pieniàdze. Mam nadzieję, że nie tylko Ty w swoim domu potrafisz to obsługiwać, czy ew. zrekonfigurować. Jeśli ktoś potrafi to sobie zrobić sam, za małe pieniàdze, dla własnej satysfakcji, czy potrzeby posiadania "bajeru", to ma to jakieś uzasadnienie, ale zlecać to komuś i płacić... ? Tylko ja. Bo nikt inny w moim domu nie posiada potrzeby rekonfigurowania żaluzji czy systemu podlewania. I to nie z braku wiedzy. U Ciebie każdy w domu przestawia pod siebie podlewanie? Co do sterowania rolet w zależności od wiatru jakoś nigdy nie przyszłoby mi ma myśl że to mogłoby być potrzebne. Nawet nie zamykam ich, kiedy idzie burza. Nie wiem - może z żaluzjami tak trzeba. A te, które mogą zapobiec przegrzewaniom się po pomieszczeń (wschodnie) po prostu opuszczam przed wyjściem do pracy Równie dobrze mógłbyś napisać, że jeżdżąc całe życie rowerem nie przyszło Ci do głowy, że trzeba by wymienić olej w samochodzie. Sterownik nawadniania kosztuje około 300zł, czujnik deszczu 150. Oczywiście bez Wifi i bez prognozy, ale nie popadajmy w paranoję. Przecież to Ty sam pisałeś o "Skojarzenie (...), nawadniania z opadami deszczu - czemu nie." A ja Ci o takim systemie mówię, pytając o cenę kompletnego systemu oferowanego przez producentów, o których pisałeś. W tym roku wywiercę u siebie studnię, system nawadniania zrobię już pewnie w przyszłym sezonie. 4-6 sekcji, czujnik deszczu i tyle. Wolę systemy, które podłączę do prądu, do czujki, zaprogramuję, zamknę pokrywę i ma działać. Kto powiedział, że u mnie będzie inaczej? Będzie tylko dodatek w postaci prognoz opadów lub w oparciu o https://en.wikipedia.org/wiki/Penman–Monteith_equation. Wi-Fi to tylko dodatek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 26.07.2020 16:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2020 (edytowane) Toro rain sensor sterownik Toro DDC. Ogrodnik podpiął go pod masę idącą do zaworów (czyli mokry rozłączał po prostu masę). Przepięcie do dedykowanego złącza nie zmieniło sposobu działania. Ale przecież są takie, które ustawia się 0.3-25mm opadów... Edytowane 26 Lipca 2020 przez fotohobby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 26.07.2020 16:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2020 Tylko ja. Bo nikt inny w moim domu nie posiada potrzeby rekonfigurowania żaluzji czy systemu podlewania. I to nie z braku wiedzy. U Ciebie każdy w domu przestawia pod siebie podlewanie? Nie, ale chce, aby było na tyle proste że każdy by sobie poradził, gdyby mnie zabrakło. Równie dobrze mógłbyś napisać, że jeżdżąc całe życie rowerem nie przyszło Ci do głowy, że trzeba by wymienić olej w samochodzie. Od, jak pisałem mam rolety zewnętrzne, nie żaluzje. Tak jak pisałem - zabawa dla hobbystów. Pytanie, czy reszta domowników w ogóle tego potrzebuje, czy ułatwia to im życie ? Bo już raz byłem świadkiem, jak bardzo potrafi utrudnić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.