Tynki wewnętrzne przezd zimą

[Robinson74]

Mam taki dylemat.

Otóż przed zimą (w październiku) chciałbym wykonać tynki wewnętrzne cementowo-wapienne.

Niestety przed zimą nie zdążę już wykonać ocieplenia elewacji ani ocieplenia dachu. Te czynności zaplanowane są na wiosnę i lato przyszłego roku.

Czy można tynk wewnętrzny pozostawić na mróz? Oczywiście okna będą założone a drzwi wejściowe i brama garażowa będzie zabita deskami.

Mimo to mam obawy przed narażeniem tynków wewnętrznych (i ewentualnie wylewek) na mróz..

Co o tym sądzicie?

[CityMatic]

A czemu nie ma okien? Dopiero po tynkach?

[Robinson74]

Okna będą przed tynkami, z wyjątkiem drzwi wejściowych i bramy garażowej (będą zabite deskami lub obłożone OSB).

Ale dom nie będzie ogrzewany przez zimę i nie będzie miał jeszcze ocieplenia.

Wydaje mi się, że w takiej sytuacji nie będę ryzykował z tynkami wewnętrznymi na przełomie października i listopada.

[CityMatic]

Mróz dla suchych tynków nie jest straszny, ważne, aby nie zawilgotniały.

Nikt nie jest w stanie przewidzieć zimy, ja zaryzykowałem, paliłem "kozą" aby tynki gipsowe wyschły bo o cementowo-wapienne jakoś się nie martwiłem.po ok dwóch miesiącach, przyszły mrozy. W grudniu w domu było - 16*C. Wtedy była to najniższa temperatura, przez ten czas wszystko ładnie doschło i z tynkami nie mam żadnego problemu.

[CityMatic]

Na potwierdzenie słów zdjęcia - data widoczna - mam ich cały album bo z czasu budowy powstało parę tysięcy fotek:rolleyes:

 

a jak widać schły różnie, a to już był listopad;)

[dez]

Nic się nie stanie, tynkowalem w listopadzie 2018 i miałem dokładnie taki sam stan budowy jak Ty. Tynki związały i przeschły do mrozów. Byleby nie tynkować w mróz.

[Kominki Piotr Batura]

A czemu nie ma okien? Dopiero po tynkach?

To nie jest głupie...Na kilku budowach widziałem czyściutkie okna zamontowane i obrobione ne sucho po tynkach.

[zygis]

Witam, szukając informacji w internecie na temat tynkowania ścian wewnętrznych zimą. Natknąłem się na to forum, i postanowiłem się zalogować żeby zadać pytanie. Wątek choć podobny to nie do końca odpowiada na mój problem.

 

Na początek się przywitam , zatem;

 

Chciałbym na początku nowego roku tynkować ściany. Tylko co pytam innego fachowca to każdy ma inną odpowiedź.

Budynek będzie zamkniety ale nie ocieplony i nie będzię mozliwości grzania. Co najwyżej mógłbym kupić jakiś piecyk na gas, ustawić go na jakąś minimalną temperaturę. Ale raczej nie dogrzeje domu zeby było w plusie. Jeden fachowiec stwierdził ze nie będzie żadnego problemu jeśli zastosuje tynk knaufa MP75.

 

Proszę o poradę czy mogę tynkować? W styczniu na pewno na zewnatrz będzie poniżej -5 stopni. A może mogę dodać jakieś dodatki do tynku, żeby tynkować zimą (ale jakie?). Czy lepiej się wstrzymać... Tego jednak nie chciałbym robić żeby nie tracić trzech miesięcy.

Edytowane 9 Listopada 2021 przez zygis

[Nurek_]

Temat już był kilkukrotnie.

Nie radzę tynkować w ujemnych temperaturach. Jeśli zamarznie zawarta w tynku woda to tynki będą pękać i odparzać. Jak nie masz możliwości zapewnienia dodatnich temperatur, to nie wstrzymaj.