Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pompa Ciepła czy Gaz Ziemny w nowym domu?


wsrh

Która opcja lepsza?  

19 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Która opcja lepsza?

    • Pompa Ciepła
      16
    • Kocioł na gaz ziemny
      3


Recommended Posts

Pompa ciepła traci sens przy PV, bo bez PV ogrzanie 150m2 domu spełniającego WT2021 razem z CWU koszuje góra 800zł (plus koszty przeglądów, konserwacji i napraw) przy pompie puszczonej samopas.

Szybciej sensu nabierze zamontowanie kotła elektrycznego czy kabli a oszczędności ulokowanie w PV - ale to też średnio opłacalne przy obecnych zasadach. A co dopiero jak się pogorszą czy falowniki zaczną się odstawiać przez przekraczanie napięcia w opustoszałych w dzień osiedlach mieszkaniowych w czasie szczytu produkcji.

 

Moim zdaniem nadal ma sens z pv.

Bez pv jest porównywalna z gazem.

Więc decyzja gaz czy pompa to tylko kwestia przekonań.

Na plus gazu jest na pewno szybsze podgrzewanie cwu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 186
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Moim zdaniem nadal ma sens z pv.

Bez pv jest porównywalna z gazem.

 

Koszt kWh z gazu to jakieś 20gr. Z PC - przy G12 puszczonej samopas jakieś 15gr/kWh. Przy grzaniu tylko w taniej strefie G12 - z 12gr/kWh a w G12as <10gr. Jak dla mnie jest duża różnica.

 

Ale ważniejsze, że jak ogrzewanie kosztuje z 800zł + z 400zł/rok naprawy i konserwacja przy PC czyli z 2400zł przy kablach, to wyłożenie ze 30K zł więcej na system oparty na PC zwróci się po... 25 latach. O ile nie wygeneruje dodatkowych kosztów.

A jak te zaoszczędzone 30-40K zł wyłożymy na PV, to mamy koszt ogrzewania kablami zejdzie poniżej kosztów ogrzewania PC - przy tych samych kosztach inwestycji.

 

Czemu kocioł o takiej samej mocy jak PC miałby szybciej grzać CWU? A to, że trudno znaleźć kocioł gazowy o mocy odpowiadającej zapotrzebowaniu współcześnie budowanego domu to tylko minus takiego źródła ogrzewania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszt kWh z gazu to jakieś 20gr. Z PC - przy G12 puszczonej samopas jakieś 15gr/kWh. Przy grzaniu tylko w taniej strefie G12 - z 12gr/kWh a w G12as <10gr. Jak dla mnie jest duża różnica.

 

Ale ważniejsze, że jak ogrzewanie kosztuje z 800zł + z 400zł/rok naprawy i konserwacja przy PC czyli z 2400zł przy kablach, to wyłożenie ze 30K zł więcej na system oparty na PC zwróci się po... 25 latach. O ile nie wygeneruje dodatkowych kosztów.

A jak te zaoszczędzone 30-40K zł wyłożymy na PV, to mamy koszt ogrzewania kablami zejdzie poniżej kosztów ogrzewania PC - przy tych samych kosztach inwestycji.

 

Czemu kocioł o takiej samej mocy jak PC miałby szybciej grzać CWU? A to, że trudno znaleźć kocioł gazowy o mocy odpowiadającej zapotrzebowaniu współcześnie budowanego domu to tylko minus takiego źródła ogrzewania.

 

A gdzie podgrzanie cwu?

 

Nie mówię o kotle o mocy pc. Kocioł ma większą moc, więc szybciej przygotuje cwu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszty inwestycyjne pomijam bo to jest już nieopłacalne na starcie chodzi mi o podwyżki cen gazu i opłaty emisyjne i czy faktycznie to nie jest ślepy zaułek

 

Ceny prądu też będą rosły.

 

Na forum jest mnóstwo wojenek o pc i gaz. A jeszcze nie spotkałam się z pytaniem o strefe klimatyczna, w której budowany jest dom.

Mówi się o zakazie używania gazu. Ja to porównuje do tego obiecywanego miliona samochodów elektrycznych. Jak to policzono, to okazało się że nasze elektrownie nie bylyby w stanie ich zasilić.

Tymczasem z roku na rok rośnie ilość pomp ciepła...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ceny prądu też będą rosły.

 

Na forum jest mnóstwo wojenek o pc i gaz. A jeszcze nie spotkałam się z pytaniem o strefe klimatyczna, w której budowany jest dom.

Mówi się o zakazie używania gazu. Ja to porównuje do tego obiecywanego miliona samochodów elektrycznych. Jak to policzono, to okazało się że nasze elektrownie nie bylyby w stanie ich zasilić.

Tymczasem z roku na rok rośnie ilość pomp ciepła...

 

Tak ale PV o rozsądnej mocy i dużej autokonsumpcji powoduje że ceny prądu nie są straszne, Nie bedzie zakazu palenia gazem tylko dowalenie takich kosztów ze spowoduje to masowe rezygnacje. Jeżeli ktoś ma gaz to na razie niech tego nie rusza bo to bez sensu, sam mam w 2 domu gaz, natomiast jeżeli przeliczę ze cena się podwoi to będzie klima i po sprawie cwu i tak tam jest grzana bojlerem i nie ma problemu.

 

Fantasmagorie na temat samochodów na prąd na razie sobie podarujmy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie podgrzanie cwu?

 

W bojlerze.

 

Kocioł ma większą moc, więc szybciej przygotuje cwu.

 

I to jest problem. Bo nie potrafi zejść z mocą tak nisko, jak potrzebuje współczesny dom nawet przy -10, o +5* nie wspominając. A czasami i przy -20 chodząc na minimalnej modulacji kocioł gazowy dostarcza za dużej mocy.

 

Ceny prądu też będą rosły.

 

Tak niektórzy straszą od lat - a w praktyce podwyżki są ledwo doganiają inflację. Do tego rozbudowuje się OZE i trafiają się już takie historie:

Ujemne ceny energii elektrycznej na Łotwie zanotowano 6 lipca 2020 r. "Między godziną 5 a 6 rano cena na rynku Nord Pool spadła do poziomu – 0,09 euro/MWh"

 

Na rynkach hurtowym wielu europejskich krajach często energia elektryczna jest sprzedawana po tzw. cenach ujemnych, gdy występuje duża nadpodaż i jej producenci są gotowi dopłacać za jej odbieranie. Taka sytuacja będzie możliwa także na polskim rynku energetycznym.

 

A dopiero będzie się działo, jak Pierwszą komercyjną elektrownię termojądrową otworzymy najpóźniej w 2030 roku – zapewnia David Kingham, współzałożyciel brytyjskiej firmy Tokamak Energy.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

I to jest problem. Bo nie potrafi zejść z mocą tak nisko, jak potrzebuje współczesny dom nawet przy -10, o +5* nie wspominając. A czasami i przy -20 chodząc na minimalnej modulacji kocioł gazowy dostarcza za dużej mocy.

 

]

 

Przy 2kW mocy to nie problem. Nigdy nie zauważyłem, żeby kocioł taktował, bo miał problem z odbiorem takiej mocy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy 2kW mocy to nie problem. Nigdy nie zauważyłem, żeby kocioł taktował, bo miał problem z odbiorem takiej mocy

 

Może kwestia spostrzegawczości :p

Spisz może w pewnym momencie licznik i potem po 24 godzinach.

Jak dom ma realne obciążenie, uwzględniając zyski bytowe średnio w ciągu doby 70W/K, to przy 0* za oknem i 23* wewnątrz wychodzi 1610W. To jak w takiej temperaturze i wyższej ma nie taktować? I jak przy -20* wychodzi 3kW, to po co komu 12kW kotła gazowego?

Liczby na podstawie takiego domku i jego wyników empirycznych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W bojlerze.

 

 

 

I to jest problem. Bo nie potrafi zejść z mocą tak nisko, jak potrzebuje współczesny dom nawet przy -10, o +5* nie wspominając. A czasami i przy -20 chodząc na minimalnej modulacji kocioł gazowy dostarcza za dużej mocy.

 

 

 

Tak niektórzy straszą od lat - a w praktyce podwyżki są ledwo doganiają inflację. Do tego rozbudowuje się OZE i trafiają się już takie historie:

Ujemne ceny energii elektrycznej na Łotwie zanotowano 6 lipca 2020 r. "Między godziną 5 a 6 rano cena na rynku Nord Pool spadła do poziomu – 0,09 euro/MWh"

 

Na rynkach hurtowym wielu europejskich krajach często energia elektryczna jest sprzedawana po tzw. cenach ujemnych, gdy występuje duża nadpodaż i jej producenci są gotowi dopłacać za jej odbieranie. Taka sytuacja będzie możliwa także na polskim rynku energetycznym.

 

A dopiero będzie się działo, jak Pierwszą komercyjną elektrownię termojądrową otworzymy najpóźniej w 2030 roku – zapewnia David Kingham, współzałożyciel brytyjskiej firmy Tokamak Energy.

 

Raczej Dawid Koperfild, :lol2:Bo Andrzeja Merkel już złożyła stosowne protesty i zastrzeżenia w PUE co do wglądu w projekt i technologię tego pisowskiego filaru, ostatnio 2 zburzono w Ostrołęce :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Między godziną 5 a 6 rano cena na rynku Nord Pool spadła do poziomu – 0,09 euro/MWh"

 

Nie ma to jak z pojedynczych, incydentalnych przypadków zrobić regule pod swoją tezę.

 

Pewnie jeszcze parę lat minie, ale coraz więcej jest samochodów elektrycznych. Te ludzie zwykle ładują nocą i nie są to małe moce. Żeby się nie okazało, że tania taryfa pójdzie się paść...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może kwestia spostrzegawczości :p

Spisz może w pewnym momencie licznik i potem po 24 godzinach.

Jak dom ma realne obciążenie, uwzględniając zyski bytowe średnio w ciągu doby 70W/K, to przy 0* za oknem i 23* wewnątrz wychodzi 1610W. To jak w takiej temperaturze i wyższej ma nie taktować? I jak przy -20* wychodzi 3kW, to po co komu 12kW kotła gazowego?

Liczby na podstawie takiego domku i jego wyników empirycznych

 

Ty masz aby czas w głowie, że kocioł MUSI praxować 24h na dobę.

A jak się ma ustawione 3 okna czasowe po 4h-5h (których przy temperaturze 0C nawet w całości nie wykorzystuje) to problemu taktowania nie ma. Nie raz robiłem coś wieczorem w pomieszczeniu technicznym, kocioł właczał się raz, na 1.5-2h, wyłączał ijuż do rana nie pracował (obniżenie temp).

 

Po co komu 12kW do CO ?

Ano do CO w takim domu niepotrzebne (bardziej liczy się wartość minimalna)

Ale już do CWU i owszem.

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty masz aby czas w głowie, że kocioł MUSI praxować 24h na dobę.

 

No tak. Kaganiec czasowy to jest recepta na taktowanie. Z taką receptą to żadne źródło ciepła "u mnie nie taktuje"

Tylko jak jest dobrze dobrany, to po co to robić? No tak, tylko nie ma takiego kotła, co nie jest przewymiarowany w nowym domu.

 

Po co komu 12kW do CO ?

Ano do CO w takim domu niepotrzebne (bardziej liczy się wartość minimalna)

Ale już do CWU i owszem.

 

A po co? Faktycznie Twoja wężownica tyle przekaże?

Ja mam bojler 6kW i mnie pytają "po co aż tyle". I w sumie jedynym uzasadnieniem jest, że to dwie grzałki i dzięki temu, że jedna jest w połowie zasobnika, to mogę ogrzać pół zasobnika. Ogrzanie 100l od temperatury wodociągowej to z 50 minut @6kW i 25@12kW. O ile kocioł nie zejdzie z mocą, bo wężownica nie wyrabia. Tyle, że jednorazowo 100l od temperatury wodociągowej grzałem raz - przy uruchomieniu.

 

Moc to się przydaje przy kotle dwufunkcyjnym - ale wtedy 12kW to zdecydowanie za mało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okna czasowe dla kotła o mocy minimalnej 2kW nie są "receptą na jego" taktowanie, przecież nie raz pisałem, że są zrobione po to, bym miał podłogę grzaną wtedy, kiedy chcę.

Nawet w pierwszym sezonie nie zaobserwowałem taktowania- przecież podłogówka ma znaczną akumulację, kocioł popracuje 4h z mocą 2-3kW, później 4h postoi, bo sterownik pokojowy go wyłączy itp itd.

Problem taktowania pojawia się przy kotłach Pmin 5kW i instalacji grzejnikowej.

 

I nie wiem, dlaczego gryzie Ciebie ta moc 12kW ? Mógłby mieć i 24kW, tyle startował o 2kW.

Szukasz problemu tam, gdzie go nie ma....

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Casc Nie przesadzaj, bolszewicy też mieli rządzić do końca Świata, a jednak mieli przerwę od 1989r do 2015r.

Oj,przegięcie paly...

Myślę, że widzowie TVPis i tzw "suweren"tego nie zrozumieja :D

 

A to ma być forum dla wszystkich, obojętnie czy skromnym rozumnie czy takim jak my ;)

Edytowane przez Arturo1972
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...