Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pęknięcia stropu


Recommended Posts

Mam chyba spory problem.

Otóż strop nad piwnicą (15cm grubości) jest pęknięty "na wylot" w narożniku domu.

Poniższe zdjęcie pokazuje przebieg pęknięć (czerwone linie).

 

IMG_20200922_180849b.jpg

 

Tutaj zbliżenie na pęknięcie:

 

IMG_20200922_180917a.jpg

 

Co o tym sądzicie?

Beton C20/25, zbrojenie raczej zgodne z projektem, ale mam wątpliwości, czy stemple nie były zbyt rzadko ułożone w piwnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz gdzieś dokładne zdjęcie co robili z prętami ze ścian na łączeniu ze stropem i rzut jak to było w projekcie? Jako startery bardzo krótkie, pewnie około 30d ale równocześnie po połączeniu robi się bardzo sztywna konstrukcja. Jaką masz całkowitą długość stropu? Może pękło od zalania na raz całości?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaką masz całkowitą długość stropu? Może pękło od zalania na raz całości?

Na razie odpowiem tylko na to jedno pytanie.

Strop w części mieszkalnej (bo część garażowa jest położona niżej) ma około 9,5 x 12,0 m. Do tego jest jeszcze wykusz. Pęknięcie jest blisko wykuszu.

Zdjęcia postaram się odszukać wieczorem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy np. zbyt wczesne obciążenie stropu paletami z bloczkami może mieć z tym coś wspólnego?

Chociaż nie wydaje mi się, żeby bloczki zbyt szybko tam postawiono.

 

Zbyt wczesne rozszalowanie i obciążenie jak najbardziej, ale jak np została część stempli i obciążono strop to już nie powinno mieć znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbyt wczesne rozszalowanie i obciążenie jak najbardziej, ale jak np została część stempli i obciążono strop to już nie powinno mieć znaczenia.

Tak, część stempli została, więc chyba można to wykluczyć.

 

pandzik, postaram się dotrzeć do tych informacji, ale na 99% wszystko było zgodnie ze sztuką. Tu raczej nic nie było robione w zbytnim pośpiechu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obiecałem, że jak znajdę jeszcze jakieś zdjęcia, to dam znać.

Oto zdjęcie tego feralnego narożnika po wylaniu ścian piwnicy.

 

IMG_2869.jpg

 

 

I jeszcze jedno.

 

IMG_2883_cr.jpg

 

Na tym zdjęciu pod ścianą w tym narożniku widać takie czarne mazidło. To pomyłkowo zastosowana hydroizolacja typu flex zamiast sztywnej jak w pozostałej części, ale to raczej niemożliwe, żeby to mogło spowodować pęknięcie.

 

 

IMG_3076_cr.jpg

 

Tu widać zbrojenie tego narożnika - 19 września 2019.

 

 

IMG_3080.jpg

 

Strop zalany 20 września 2019.

 

 

IMG_3086.jpg

 

Jeszcze w ten sam dzień gdzieniegdzie nad strzemionami pojawiły się rysy.

Edytowane przez Robinson74
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMG_3102.jpg

 

Strop tydzień później, niczym nie obciążany i w miarę możliwości pielęgnowany.

 

 

IMG_3113.jpg

 

2 października 2019 - hydroizolacja pod przyszłymi ścianami parteru.

 

 

IMG_3123.jpg

 

6 października 2019 strop obciążony bloczkami z betonu komórkowego (16 dni po wylaniu stropu), ale w piwnicy większość stempli nadal stoi.

 

 

IMG_3147_cr.jpg

 

Ściany parteru, 12 października 2019.

Edytowane przez Robinson74
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...