Latające robaki w mieszkaniu.

[Abricot]

To zacznę tak: mam mieszkanie dwupokojowe na 5 piętrze. Mieszkanie było remontowane latem 2018 roku - było malowanie, wymiana podłóg mebli (nie we wszystkich pokojach) i kładzione zabezpieczenia przed wilgocią, bo wcześniej wychodziła w łazience. Sprzątam co drugi dzień, odkurzanie i zmiatanie kurzu z półek. Od jakiegoś czasu zaczęłam zauważać małe, brązowe robaki ze skrzydełkami (podobne do chrząszczy) w sypialni (małym pokoju). Do tej pory widywałam je wokół łóżka, pod którym prawdopodobnie podłoga nie jest odkurzana do końca, bo mam sofę i tam jest takie drewno, którego siè nie da do końca odkurzyć, bo musiałabym chyba sofę przewrócić na bok. Problem w tym, że te robaki zaczęłam widywać coraz częściej i to w łóżku, nie już tylko pod nim. A dzisiaj zobaczyłam tego robaka latającego po pokoju i siadającego gdzie popadnie. Już sama nie wiem, co to może być, nie wiem, jak z tym walczyć... przeglądałam strony ze zdjęciami najpopularniejszych domowych insektów i "moich" robaków nigdzie nie ma. Nie wiem co to jest, ale obrzydza mnie myśl, że jak śpię może to po mnie chodzić, nie wiem też, czy przypadkiem nie gryzie... próbowałam zrobić jednemu zdjęcie, ale odleciał... kilka/kilkanaście lat temu mieliśmy plagę mrówek, wtedy szły z balkonu a to ewidentnie ma siedzibę gdzieś w sypialni. Co powinnam zrobić?

[CityMatic]

Najważniejsza koleżanko jest identyfikacja tego "zwierzątka" a więc aparat w rękę i polowanie fotoreportera:lol2:

[Elfir]

kołatek? spuszczel?

[Abricot]

Niestety nie. One są całe okrągłe, jak chrabąszcze, tylko mikroskopijnej wielkości... jutro spróbuję zrobić zdjęcie, bo w nocy chyba ich jeszcze nie widziałam...

[ciężkiprzypadek]

http://mos-der.pl/owady/szubak-smirnowa/

[Abricot]

Tak! To jest ten robak! Właśnie przed minutą zrobiłam zdjęcie... kurczę, to może mieć sens, bo mam kołdrę wełnianą i poduszkę z piórami :/ Żyję w jednym z najcieplejszych regionów Polski... co powinnam teraz zrobić?

[gnago]

Najlepiej i ekologicznie się pogodzić, mączne wyroby będą z dodatkiem zdrowego chudego białka no może drób wypożyczyć/kupić , gdzieś ze wsi. Nawet jak będziesz karmić to z nudów wytępią te stworzonka no i własne jajka tez nie do pogardzenia. Sugeruję przepiórki zysk finansowo będzie większy.

 

Albo olać eko i dziady wytruć dowolną morderczą chemią. I w powietrzu i w powierzchnie gdzie widziałaś, podejrzewasz szwendają się te stwory. No i płytki owadobójcze do szafek z zapasami mąk kasz etc. Idziesz z rodziną do kina jeśli jeszcze będzie można no ognisko do lasu też pasuje. Wracacie po kilku godzinach i tylko trupki będą

[jupil]

musimy wiedzieć co to za robal dodaj zdjęcie