klaudiusz_x 15.10.2020 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2020 (edytowane) Masz linka. Rybnik to nie Twój region? Temperatury podaj swoje - ale w całym kraju rekordy były 8 stycznia - i jak widać wtedy produkcja była znacznie powyżej średniej z tego miesiąca. Jakie znaczenie ma wielkość PV, skoro porównujemy różne dni dla danego miejsca - wystarczy, że jest ta sama. Przeglądałem z telefonu, więc pewne rzeczy były nieczytelne. Podaję miesięczne temperatury z tego okresu z kotła, o którym pisałem. Czujnik leżał na parapecie okna piwnicznego. Czujnik na kablu, wyprowadzony poprzez uchylone okno na zawiasach pionowych. Więc non stop grzany ciepłem z kotłowni. Okno robi za zetkę, stąd tak to wygląda. Temperatury na czujniku zostały przekłamane, ze względu na jego położenie. Dom znajduje się 30 km od centrum Rybnika. Co do wartości uzysku z PV, za duża odległość, by dane uznać za porównywalne. Do centrum Rybnika drogą 30km, do gór niespełna 40km. Tutaj całe zdjęcie: https://drive.google.com/file/d/1DzBMHmrybTwN0-H_A6AC92D9X92OSiG9/view?usp=sharing Kaizen, wrzuć dane pv z miasta Skoczów i Ustroń. Wtedy będzie porównanie. Co do temperatur. Jadąc samochodem do pracy, czasami jest nawet 4 stopnie różnicy na wskazaniach czujnika w aucie na dystansie 10km. Wiadomo, że to przygruntowa temperatura, ale jednak. Edytowane 15 Października 2020 przez klaudiusz_x Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 15.10.2020 22:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2020 Ktoś tu napisał, że "Skoro nawet na zasilaniu jest poniżej zera, to znaczy, że na całej długości DZ rura obrasta lodem." Rozumiem. Wniosek wprost - Na tej Ziemi życie NIE ISTNIEJE!!! Ktoś to zweryfikuje? Podpowiem... Kałuża... W nocy jest -10stC a rano? Szybka na wierzchu a pod nią ciekła woda! Jak ktoś wie - CZEMU, to wie jak działa PC gruntowa. ProStaś pyta czy ktoś miał różne PC w tym samym domu... No, jest taki... W tym samym domu co i raz podpinana jest pompa do testów. PC o mocy od 6 do 24kW. Można zobaczyć co dzieje się z buforem, DZ, czasem działania itd, itp. Było też o nowych rozwiązaniach - ze ich nikt nie poszukuje, że kopiowane są stare schematy... A co nowego można znaleźć w procesie - gotowanie (parowanie) - skraplanie ? Ale... MOŻNA popracować nad optymalnym, płynnym dopasowaniem tego procesu do chwilowych warunków pracy systemu. Przecież wiadomo, że za duża PC - to źle (chyba, ze jest -35stC za oknem) Także, ze za mała PC - to źle (chyba, że jest środek lata i na CWU starcza) Wyobraźcie sobie teraz PC gruntową on-off, która się sama skaluje do warunków. Jest tak "duża" jak aktualnie potrzeba. W efekcie - koszt jej eksploatacji jest optymalny. Najprostsza PC (obojętnie, gruntowa czy powietrzna) to jakiś skraplacz, kapilara, parownik i sprężarka. JEDEN termostat może taką sterować. Koszt? Widzieliście ceną sporej lodówki? Taki cud to każdy majsterkowicz ulepi. No i... jest praktycznie NIEZAWODNA! Optymalna nie jest - ale ma COP i działa! Jak to porównać do wypaśnej PC PW? Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 16.10.2020 05:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2020 To i ja coś dorzucam...Według moich obserwacji pompa gruntowa jest znacznie bardziej wydajna w skali całego roku pomimo że "na papierze" te różnice niby nie są wielkie ...Drugą dość istotną sprawą jest "idiotoodporność" gruntowej pompy ciepła typu on -off a co za tym idzie znacznie mniejsze prawdopodobieństwo jakiejś awarii która wyeliminuje urządzenie z dalszej eksploatacji... Według mnie to jeżeli jest gdzie kopać to jednak gruntowa pompa ciepła bo rozbieżności w kosztach inwestycji nie są na tyle duże aby miały jakieś pierwszoplanowe znaczenie... Oczywiście jak ktoś już tak lubi na siłę szukać oszczędności to najtaniej będzie zakupić kilka"farelek" i pędzić je darmowym prądem z promocji co zaraz Kaizen nam tutaj postara się udowodnić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nurek_ 16.10.2020 06:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2020 To i ja coś dorzucam... Według moich obserwacji pompa gruntowa jest znacznie bardziej wydajna w skali całego roku pomimo że "na papierze" te różnice niby nie są wielkie ... Może i tak, ale skoro z powietrzną CO i CWU na rok zamyka mi się w 2000 zł (bez taniej taryfy) , to ile jestem w stanie zaoszczędzić z gruntową? 500 zł, może 700 jak będzie ostra zima? To i ja coś dorzucam... Według mnie to jeżeli jest gdzie kopać to jednak gruntowa pompa ciepła bo rozbieżności w kosztach inwestycji nie są na tyle duże aby miały jakieś pierwszoplanowe znaczenie... Pompę powietrzną masz za 25k nie kiwając palcem. Gruntówki "na gotowo" nie widziałem poniżej 40, a wyceny miałem nawet pod 80k Żeby nie było - nie neguję, że gruntówka jest rozwiązaniem technicznie lepszym. Gdyby kasa nie grała roli to miałbym gruntówkę. Ale finansowo się to nie opłaca i dlatego wszyscy idą w powietrzne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 16.10.2020 06:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2020 Pompę powietrzną masz za 25k nie kiwając palcem. Gruntówki "na gotowo" nie widziałem poniżej 40, a wyceny miałem nawet pod 80k . Słabo się rozglądałeś. Ale pretensje za to - do siebie. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kryzys 16.10.2020 07:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2020 Może i tak, ale skoro z powietrzną CO i CWU na rok zamyka mi się w 2000 zł (bez taniej taryfy) , to ile jestem w stanie zaoszczędzić z gruntową? 500 zł, może 700 jak będzie ostra zima? Pompę powietrzną masz za 25k nie kiwając palcem. Gruntówki "na gotowo" nie widziałem poniżej 40, a wyceny miałem nawet pod 80k Żeby nie było - nie neguję, że gruntówka jest rozwiązaniem technicznie lepszym. Gdyby kasa nie grała roli to miałbym gruntówkę. Ale finansowo się to nie opłaca i dlatego wszyscy idą w powietrzne... Jak byś ruszył rączkami trochę i sam pomyślał to koparkowy i kolesie z flaszką zrobią ci dolne źródło za 5 patyków ale co ja tam wiem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 16.10.2020 07:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2020 Tutaj całe zdjęcie: https://drive.google.com/file/d/1DzBMHmrybTwN0-H_A6AC92D9X92OSiG9/view?usp=sharing Wrzuć w większej rozdzielczości albo przeskalowane. Bo trudno odczytać, jak jeden piksel to ze 2*. Ale wygląda na to, że w dzień minimum jest gdzieś w połowie pomiędzy -25 i 0. Kaizen, wrzuć dane pv z miasta Skoczów i Ustroń. A może jeszcze z Twojego dachu? Podałem dwa wykresy potwierdzające ogólną zasadę,, którą kwestionujesz. Sam udowadniaj swoje stanowisko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agb 16.10.2020 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2020 A kto miał w dwie różne PC w tym samym domu? Te magiczne sterowniki, dobory mocy na styk, inwertery, czujniki temp. zewn. i wewn., krzywe grzewcze, kilkunastokrotne załączania na dobę - coby pompa nie taktowała. A ja przy mocy PC dobrze ponad 13 kW mocy cieplne (przy DZ 14,5C) i zapotrzebowaniu domu na ciepło do CO rzędu 1 kW lub nawet mniej nie mam z tym żadnego problemu. Pompa załącza się 2 - 3 razy na dobę. Pracuje stabilnie na jednym czujniku pokojowym. Zapędzasz się ProStasiu. Porównywanie poprawnie dobranej i zamontowanej PC GW, do instalacji PC PW zrobionej przez przemalowanego montera śmieciuchów, to argumentacja w stylu Kaizena. Służy to jedynie udowodnieniu, że moje jest najmojsze. Moja powietrzna chodzi według krzywej. I nie widzę w tym niczego złego. Twoja ma jakiś inny magiczny algorytm? Nie potrzebuje nawet czujnika pokojowego i włącza się raz o zadanej godzinie i wyłącza jak trzeba. Bez taktowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kulibob 16.10.2020 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2020 Mi się wydaje żae wątek ma błędnie postawione pytanie .Powino brzmieć dlaczego jaka kolwiek PC anie COP1.A jeśli już PC to PP PW czy gruntowa.A Pytań w tym wile Czas życia, cena ,SCOP. A do tego tani czy drogi model? A w tym wszystkim wydaje mi się że PC PW za 15-20k trudno będzie dogonić Podłogówkę na prąd i klimę. jak różnica w koszcie inwestycji to 9-16k gruntówka wtym układzie w ogóle odlatuje. Zadecydować może tutaj co najwyżej CWU. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klaudiusz_x 16.10.2020 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2020 (edytowane) A może jeszcze z Twojego dachu? Podałem dwa wykresy potwierdzające ogólną zasadę,, którą kwestionujesz. Sam udowadniaj swoje stanowisko Jasne. Najlepiej z moich pv z tamtego okresu. Nie ja kwestionuje brak słońca. Edytowane 16 Października 2020 przez klaudiusz_x Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 16.10.2020 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2020 (edytowane) Nie ja kwestionuje brak słońca. Kwestionujesz moje twierdzenie, ktore poparłem pomiarami. Tydzień zaćmienia? Edytowane 16 Października 2020 przez Kaizen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MatiC2 16.10.2020 17:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2020 WitamA ja zwrócę się z takim pytaniem. W wątku było wspomniane o zamarzaniu DZ w PC GW oraz że opady deszczu/roztopy śniegu pomagają podnieść temperaturę DZ. Zakładając bardzo pesymistyczny scenariusz czyli suchą i mroźną zimę oraz zamarzające DZ, więc przy tym założeniu w czasie budowy rozłożyć nad DZ żółte rury drenarskie (widziałem już takie rozwiązanie). Oryginalnie służyło ono do rozprowadzania wody z rynien, jednak podczas tak niekorzystnych warunków jakie wskazałem czy dobrym sposobem ratowania się przed zamarznięciem DZ było by przepompowania wody w te rury drenarskie. Np 5 czy 8 m3, woda ma dosyć duże ciepło właściwe więc czy to realnie mogło by nam pomóc? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agb 16.10.2020 17:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2020 Nie. Ale zdecydowanie mogłoby zaszkodzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ProStaś 16.10.2020 18:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2020 Zapędzasz się ProStasiu. Porównywanie poprawnie dobranej i zamontowanej PC GW, do instalacji PC PW zrobionej przez przemalowanego montera śmieciuchów, to argumentacja w stylu Kaizena. Służy to jedynie udowodnieniu, że moje jest najmojsze. Moja powietrzna chodzi według krzywej. I nie widzę w tym niczego złego. Twoja ma jakiś inny magiczny algorytm? Nie potrzebuje nawet czujnika pokojowego i włącza się raz o zadanej godzinie i wyłącza jak trzeba. Bez taktowania. Nigdzie się nie zapędzam. Porównuje to co czytam na forum, z tym co mam w domu. Jakoś nie widziałem jeszcze podobnych tematów nt. kłopotów z ustawieniami tudzież pracą wymienionych przeze mnie w pierwszym poście (zachęcam również innych, którzy mają dobre doświadczenia w polskimi gruntówkami - gdzie jest Liwko?) gruntowych pomp ciepła instalowanych przez te osoby. Moja powietrzna chodzi według krzywej. I nie widzę w tym niczego złego. Twoja ma jakiś inny magiczny algorytm? Nie potrzebuje nawet czujnika pokojowego i włącza się raz o zadanej godzinie i wyłącza jak trzeba. Bez taktowania. Tylko się cieszyć, że wszystko u Ciebie działa. T-Cap 9 kW z mojego rozeznania wychodził (u takiego właśnie - rozumiem - jak u Ciebie dobrego instalatora) prawie (prawie bo mam chłodzenie pasywne, które nieco podniosło koszt) tyle samo co moja gruntówka. Sarkazm o magii mojego algorytmu zbyteczny, serio. Ustawiam temp. na sterowniku pompy, czujnik pokojowy temp. pilnuje nastaw, różnicuję temp. góra/dół (na pomieszczenia wg mnie nie ma sensu, choć mógłbym rotametrami) płynnie regulowaną pracą pomp obiegowych, a resztę załatwia konstrukcja domu, grubość wylewek i samoregulacja podłogówki. Prosto, tanio, skutecznie i mam nadzieję bezawaryjnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agb 16.10.2020 18:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2020 Nigdzie się nie zapędzam. Porównuje to co czytam na forum, z tym co mam w domu. Jakoś nie widziałem jeszcze podobnych tematów nt. kłopotów z ustawieniami tudzież pracą wymienionych przeze mnie w pierwszym poście (zachęcam również innych, którzy mają dobre doświadczenia w polskimi gruntówkami - gdzie jest Liwko?) gruntowych pomp ciepła instalowanych przez te osoby. Zapędzasz. To nie są problemy dotyczące typu PC. Dziwnym trafem pomijasz też to, że wiele osób używa i nie ma problemów. Bez magicznych sterowników. Tylko na tym co fabryka dała. Opinie Liwko są dla mnie tyle warte, co te arturo, który ma powietrzną. Sarkazm o magii mojego algorytmu zbyteczny, serio. Ustawiam temp. na sterowniku pompy, czujnik pokojowy temp. pilnuje nastaw, różnicuję temp. góra/dół (na pomieszczenia wg mnie nie ma sensu, choć mógłbym rotametrami) płynnie regulowaną pracą pomp obiegowych, a resztę załatwia konstrukcja domu, grubość wylewek i samoregulacja podłogówki. Prosto, tanio, skutecznie i mam nadzieję bezawaryjnie. Nie rozumiem co ustawiasz. Możesz to jakoś składnie napisać? Jaką temp ustawiasz na sterowniku pompy? Co płynnie reguluje pracę pomp obiegowych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LukaszP66 16.10.2020 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2020 To i ja dołączam się do tematu:) Kilka zdjęć z realizacji ,,Polskiej firmy'' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ProStaś 16.10.2020 19:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2020 To pomiary czy teoria? To co ja wrzucałem, to pomiary. Jakoś pomiędzy 0,5 a 1,25 różnice żadne. Odzwierciedlenie wieloletnich badań firm zajmujących się gruntówkami, swoje nt. wiarygodności wykresu podał też jasiek71 (o ile dobrze pamiętam). A nie wykres jednej osoby.... 24h x 0,4kW x 200 dni = 1920kWh. Mało? A to jest to, co chodzi non stop. Do tego są rzeczy, które chodzą okazjonalnie. Wg norm zysków bytowych mam prawie 4MWh w sezonie grzewczym. Słonecznych ponad 3,3MWh. Konkretnie w grudniu mam zysków słonecznych 201,51kWh - czyli średnio 6,5kWh dziennie. Oczywiście, że mało, co to jest dla domu o pow. 200-300m2? Kubaturze 500-750 m3? Bo i takie się domy buduje... No, reku... Takie coś, co odzyskuje ciepło i rozprowadza nawiewami... To jest mistrzostwo świata w manipulacji. Dodawanie odzysku ciepła przez reku jako zysku bytowego netto. Wyśmienite. Jak walniesz sobie nagrzewnicę kanałową 1- 2 kW to może, ale tak to strzał kulą w płot. Praca reku zmniejsza straty energii na wentylację. Energii, która już do domu w taki, czy inny sposób, trafiła. Pokaż mi, a wszak lubisz tabele i dane, gdzie i w którym programie do liczenia OZC odzysk ciepła przez reku jest traktowany jako zysk bytowy? Dodaj jeszcze wykrzykników - będzie bardziej wiarygodne. I udowodnij, że latem ogrzejesz CWU z wyższym COP gruntówką. I nieźle się będziesz musiał nagimnastykować, żeby we współczesnym domu średnioroczny COP przy gruntówce, w realnych warunkach, będzie znacząco wyższy. A razem z CWU? A cóż to za trud? Popatrz na średnie/przeciętne temp. dzienne (24h) za poszczególne miesiące. Tu masz pierwsze z brzegu dane temperaturowe dla Łodzi (mój region) https://meteobox.pl/lodz/statystyki/ Mój poziomy DZ miał (jak chcesz dokładnie sprawdzić zapraszam do wątku, który linkowałeś) w letnie miesiące ponad 17C, a maximum wyniosło 18,5 C. Bez względu, czy to noc, czy dzień. Oczywiście, że można grzać CWU tylko w okienku dziennym, przy upale i 30C. Ale jak wody nie starczy i PC PW załączy się w nocy, coby rano było jej pod dostatkiem, to sytuacja się zmienia. I oczywiście (napisałem to w I poście, ale by zaistnieć i udowodnić to co wydaje się być przesądzone postanowiłeś bić pianę na ten temat), że tutaj jest przewaga PC PW. Im większe zużycie letnie, tym przewaga większa. I kto tu jest niekonsekwentny? Niby śnieg szkodzi, ale opady ogrzewają DZ? Problemem nie jest wychładzanie DZ (sam to udowadniasz na wykresie teoretycznym) od powietrza, a wychładzanie przez PC. Pierzynka to pozbawi możliwości ogrzania gruntu jak słoneczko przyświeci - a ogrzanie od dołu to raptem 0,05 do 0,1 W/m2, czyli całe nic. Właśnie udowodniłeś, że o regeneracji poziomego DZ nie masz bladego pojęcia, nie masz PC, nie masz DZ, ale się wypowiadasz jako spec. No błagam. Poziome DZ regeneruje się od słońca (ale to frazes, bo ono nas ogrzewa), ale nośnikiem tej energii jest woda. Im jej więcej tym lepiej, tym łatwiejsza przenikanie tego ciepła. I ta pierzynka ogrzana od słońca się roztopi i zamieni się w wodę, która dostanie się do gruntu i zacznie obmywać rurki z glikolem. Grunt ma to do siebie, że rozprasza ciepło/chłód. Dlatego nie ma jak przechować energii jaką wpakowałem w glebę latem z podłogówki. I dlatego też przy dobranym prawidłowo DZ są nieograniczone możliwości pompowania zeń ciepła. Masz na myśli ten wzór? Wyrwany z kontekstu - pewnie publikacja nie dotyczyła porównania PC PW z gruntową? Dasz linka do tej publikacji? https://cnx.org/contents/[email protected]:vBjjHLs4@4/1-4-Przekazywanie-ciep%C5%82a-ciep%C5%82o-w%C5%82a%C5%9Bciwe-i-kalorymetria To pomiary czy teoria? To co ja wrzucałem, to pomiary. Jakoś pomiędzy 0,5 a 1,25 różnice żadne. https://forum.muratordom.pl/showthread.php?172357-Temperatury-dolnego-%C5%BAr%C3%B3d%C5%82a&p=5132942&viewfull=1#post5132942 Skoro nawet na zasilaniu jest poniżej zera, to znaczy, że na całej długości DZ rura obrasta lodem. . Nie widzę tam zamarzniętego DZ. Temp. poniżej 0C, na zasilaniu pompy to nic strasznego dopóki się nie pogłębia i nie widać regenracji. Odnośnie Atlasa, przeczytałeś w jaki sposób jest wytwarzania CWU zimą, podczas grzania CO? To jest ogromny handy cap. Latem, pozostają uwagi j.w. Przy poziomym DZ różnice są, ale nie drastyczne. Przy pionowym większe, ale ileż tej ciepłej wody latem idzie (kiedy nie ma basenu lub jacuzzi) ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ProStaś 16.10.2020 19:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2020 Zapędzasz. To nie są problemy dotyczące typu PC. Dziwnym trafem pomijasz też to, że wiele osób używa i nie ma problemów. Bez magicznych sterowników. Tylko na tym co fabryka dała. Opinie Liwko są dla mnie tyle warte, co te arturo, który ma powietrzną. Nie zapędzam. Żaden dziwny traf. Forum jest pełne miliona pytań userów PC PW, a jakoś tych wskazanych przez mnie PC GW nie. Ciekawość czemu? Nie zadaje kłamu, że ktoś ma dobrze dobraną PC PW i nie ma z nią kłopotów. Chociażby plusfoto tylko jak zobaczysz cenę dobrej instalacji (a podejrzewam, że Twoja była podobna - coś koło 31 kPLN) to to się robi cena gruntówki. Tyle, i aż tyle. Nie rozumiem co ustawiasz. Możesz to jakoś składnie napisać? Jaką temp ustawiasz na sterowniku pompy? Co płynnie reguluje pracę pomp obiegowych? Ustawiam temp. w sterowniku PC. I taką mam w domu. W całym i na dole i na górze.Przy 1 czujniku pokojowym. Pracą pomp obiegowych mogę (metodą prób i błędów - co już raczej za mną) różnicować temp. góra/dół. U mnie, jako że poddasze jest duuuużo mniejsze od parteru, mam skręconą na 3/4 obiegówkę na poddasze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nurek_ 16.10.2020 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2020 Słabo się rozglądałeś. Ale pretensje za to - do siebie. Nie mam do nikogo pretensji, jestem bardzo zadowolony z tego co mam. Jak byś ruszył rączkami trochę i sam pomyślał to koparkowy i kolesie z flaszką zrobią ci dolne źródło za 5 patyków ale co ja tam wiem . Jak coś będzie nie tak, to będę ścigał kolesi z flaszką. Że ja nie pomyślałem, mogłem do budowy domu wziąć żuli spod sklepu, ale byłoby tanio.... Jeśli porównujemy dwa rozwiązania, to porównujmy je na takich samych warunkach. Skoro PW mam kompleksowo, to gruntówkę też tak chcę mieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agb 16.10.2020 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2020 Ustawiam temp. w sterowniku PC. I taką mam w domu. W całym i na dole i na górze.Przy 1 czujniku pokojowym. Pracą pomp obiegowych mogę (metodą prób i błędów - co już raczej za mną) różnicować temp. góra/dół. U mnie, jako że poddasze jest duuuużo mniejsze od parteru, mam skręconą na 3/4 obiegówkę na poddasze. Wybacz, ale dalej nie rozumiem. Na sterowniku fabrycznym PC ustawiasz zadaną temperaturę powietrza w domu? A temperaturą zasilania co steruje? I kompletnie nie rozumiem po co mam sterować pompą obiegową, w celu różnicowania temperatur. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.