Dlaczego gruntowa pompa ciepła?

[ProStaś]

Wybacz, ale dalej nie rozumiem.

 

Na sterowniku fabrycznym PC ustawiasz zadaną temperaturę powietrza w domu? A temperaturą zasilania co steruje? I kompletnie nie rozumiem po co mam sterować pompą obiegową, w celu różnicowania temperatur.

 

Przykro mi, jaśniej nie potrafię.

[Kaizen]

Odzwierciedlenie wieloletnich badań

 

Dasz linka do tych badań?

 

Oczywiście, że mało, co to jest dla domu o pow. 200-300m2? Kubaturze 500-750 m3? Bo i takie się domy buduje...

 

I takie domy więcej będą miały zysków. Podaję przykład swojego domu.

 

 

To jest mistrzostwo świata w manipulacji. Dodawanie odzysku ciepła przez reku jako zysku bytowego netto.

 

To jest mistrzostwo świata braku umiejętności czytania ze zrozumieniem. Rekuperator, jak każde urządzenie elektryczne zużywające prąd, grzeje. Nie pisałem o cieple odzyskiwanym - a o kWh energii elektrycznej zużywanych przez elektronikę i wentylatory, które całą energię finalnie zamieniają na ciepło.

A to, że te zyski mają miejsce w pomieszczeniu technicznym to dzięki rekuperacji nie ma znaczenia, bo rozprowadza je po całym domu, a nie wypuszcza kominem wentylacji grawitacyjnej jak w przypadku kotłowni z wentylacją grawitacyjną.

 

 

Pokaż mi, a wszak lubisz tabele i dane, gdzie i w którym programie do liczenia OZC odzysk ciepła przez reku jest traktowany jako zysk bytowy?

 

Każdy program jak i normy uwzględniają zyski bytowe. To zawiera zyski ze wszystkich urządzeń elektrycznych w domu.

 

Popatrz na średnie/przeciętne temp. dzienne (24h) za poszczególne miesiące.

 

Jakie znaczenie mają średnie czy przeciętne temperatury? Jak w dzień mam +25 a w nocy 15 - to przecież CWU grzeję gdy jest +25, a nie 20 czy 15.

 

 

Mój poziomy DZ miał (jak chcesz dokładnie sprawdzić zapraszam do wątku, który linkowałeś) w letnie miesiące ponad 17C, a maximum wyniosło 18,5 C.

 

Czyli pewnie nikt z PC PW nie grzeje przy tak niskiej temperaturze DZ CWU przez zdecydowaną większość roku.

 

Oczywiście, że można grzać CWU tylko w okienku dziennym, przy upale i 30C. Ale jak wody nie starczy i PC PW załączy się w nocy, coby rano było jej pod dostatkiem, to sytuacja się zmienia.

 

Tia. Ludzie zużywają po jakieś 100l CWU na dobę a mają zasobniki przy PC po 300l i więcej. Ale nikt nie mierzy zużycia i żyją w przekonaniu, że zużywają straszne ilości.

 

I oczywiście (napisałem to w I poście, ale by zaistnieć i udowodnić to co wydaje się być przesądzone postanowiłeś bić pianę na ten temat), że tutaj jest przewaga PC PW. Im większe zużycie letnie, tym przewaga większa.

 

 

No błagam.

Poziome DZ regeneruje się od słońca (ale to frazes, bo ono nas ogrzewa), ale nośnikiem tej energii jest woda.

Im jej więcej tym lepiej, tym łatwiejsza przenikanie tego ciepła. I ta pierzynka ogrzana od słońca się roztopi i zamieni się w wodę, która dostanie się do gruntu i zacznie obmywać rurki z glikolem.

 

Czyżby zwrot o 180*? Pamiętasz, do jakiej Twojej wypowiedzi się odnosiłem? Twierdziłeś, że brak śniegu szkodzi DZ, bo mróz wtedy "penetruje".

 

Czemu bez śniegu? Bo wtedy penetracja mrozu w grunt jest większa. Śnieg działa jak "pierzynka" na glebie. Igloo, te rzeczy.....

[agb]

Przykro mi, jaśniej nie potrafię.

Albo nie chcesz. Wystarczy napisać tak lub nie.

 

Tia. Ludzie zużywają po jakieś 100l CWU na dobę a mają zasobniki przy PC po 300l i więcej. Ale nikt nie mierzy zużycia i żyją w przekonaniu, że zużywają straszne ilości.

 

Oczywiście, że mierzy i wie. Nie ty jeden potrafisz wykres zrobić.

 

Zużycie wody. W dużej mierze ciepłej

 

 

I nawet wie ile wynosi COP grzania tej wody w dzień i w nocy

 

Edytowane 16 Października 2020 przez agb

[MatiC2]

Nie. Ale zdecydowanie mogłoby zaszkodzić.

 

A dlaczego mogło by zaszkodzić?

[ProStaś]

Dasz linka do tych badań?

 

 

Nie, nie jestem fanem linków i tabel. Przeczytałeś już to opracowanie linkowane przeze mnie poprzednio?

Poszukaj sobie.

 

 

I takie domy więcej będą miały zysków. Podaję przykład swojego domu.

 

 

Co mają więcej alarmów, więcej ludzi (brak zależności pow. od ilości osób), więcej rekuperatorów, więcej TV, więcej żelazek, więcej zmywarek, więcej zasobników na CWU, więcej okien na południe a nie np. na północ od strony lasu?

 

 

Jakie znaczenie mają średnie czy przeciętne temperatury? Jak w dzień mam +25 a w nocy 15 - to przecież CWU grzeję gdy jest +25, a nie 20 czy 15.

 

Takie, jak Ci napisałem. A jak braknie CWU i dojdzie dogrzewanie nocą?

I powtarzam co - poza nabiciem kolejnych postów - chcesz udowodnić?

To co napisałem w I poście. Czytasz to w ogóle?

 

 

To jest mistrzostwo świata braku umiejętności czytania ze zrozumieniem. Rekuperator, jak każde urządzenie elektryczne zużywające prąd, grzeje. Nie pisałem o cieple odzyskiwanym - a o kWh energii elektrycznej zużywanych przez elektronikę i wentylatory, które całą energię finalnie zamieniają na ciepło.

A to, że te zyski mają miejsce w pomieszczeniu technicznym to dzięki rekuperacji nie ma znaczenia, bo rozprowadza je po całym domu, a nie wypuszcza kominem wentylacji grawitacyjnej jak w przypadku kotłowni z wentylacją grawitacyjną.

 

 

Rzekłbym raczej, że to mistrzostwo w udowadnianiu głupot. Chwalisz wszem i wobec swojego izzifasta, podajesz zużycia, (niewielkie prądu) do napędzenia wentylatorów (przez grzeczność przemilczę ten mega zysk z ciepła elektroniki) i z tego wysnuwasz wniosek o konkretnych zyskach bytowych bo to ciepło jest rozprowadzane przez reku. To słabe, by nie żyć innego słowa. Owe 40 - 60 W dla domu o kubaturze 300m3, zimą, przy wiejącym Ksawerym na ten przykład. Bomba.

 

 

Czyżby zwrot o 180*? Pamiętasz, do jakiej Twojej wypowiedzi się odnosiłem? Twierdziłeś, że brak śniegu szkodzi DZ, bo mróz wtedy "penetruje".

 

Żaden zwrot. Śnieg chroni ziemię przed penetracją mrozu. Pogadaj z ludźmi od kanalizacji lub przyłączy wodnych. Zapytaj, kiedy dochodzi do zamarzania?

Ten sam śnieg, kiedy zacznie się topić i zasilać glebę wodą, będzie pomagał w przenoszeniu energii i zwiększy jej przewodzenie.

[ProStaś]

Albo nie chcesz. Wystarczy napisać tak lub nie.

 

Jezusicku czego ja nie chcę napisać?

Mam sterownik w PC, nastawiam temp. w domu plus histerezę załączania, czujnik pokojowy pilnuje temp. i daje sygnał do załączenia PC.

Się włącza, dogrzewa i się wyłącza.

I tak wkoło.

[adam_mk]

Nie mam do nikogo pretensji, jestem bardzo zadowolony z tego co mam.

 

 

Jak coś będzie nie tak, to będę ścigał kolesi z flaszką. Że ja nie pomyślałem, mogłem do budowy domu wziąć żuli spod sklepu, ale byłoby tanio....

Jeśli porównujemy dwa rozwiązania, to porównujmy je na takich samych warunkach. Skoro PW mam kompleksowo, to gruntówkę też tak chcę mieć.

 

PO CO CI DWIE PC?

Chcesz wyrzucić PW i zastąpić ją gruntówką?

 

Adam M.

[adam_mk]

"To jest mistrzostwo świata braku umiejętności czytania ze zrozumieniem. Rekuperator, jak każde urządzenie elektryczne zużywające prąd, grzeje. Nie pisałem o cieple odzyskiwanym - a o kWh energii elektrycznej zużywanych przez elektronikę i wentylatory, które całą energię finalnie zamieniają na ciepło.

A to, że te zyski mają miejsce w pomieszczeniu technicznym to dzięki rekuperacji nie ma znaczenia, bo rozprowadza je po całym domu, a nie wypuszcza kominem wentylacji grawitacyjnej jak w przypadku kotłowni z wentylacją grawitacyjną."

 

O kur.wa!

Wpierdol to badziewie i zabuduj coś NORMALNEGO !

PO CO KOMU wentylator, co przepchnie 1m3 powietrza i podgrzeje go do 70stC?

Chyba się nie rozumiemy...

 

Adam M.

[jasiek71]

Wybacz, ale dalej nie rozumiem.

 

Na sterowniku fabrycznym PC ustawiasz zadaną temperaturę powietrza w domu? A temperaturą zasilania co steruje? I kompletnie nie rozumiem po co mam sterować pompą obiegową, w celu różnicowania temperatur.

 

Ustawiasz temperaturę powietrza w domu i tyle lub aż tyle...

Temperaturą zasilania się nie steruje bo to jest wypadkowa strat bieżących budynku i temperatury ustawionej wewnątrz pomieszczeń...

[jasiek71]

Witam

A ja zwrócę się z takim pytaniem. W wątku było wspomniane o zamarzaniu DZ w PC GW oraz że opady deszczu/roztopy śniegu pomagają podnieść temperaturę DZ. Zakładając bardzo pesymistyczny scenariusz czyli suchą i mroźną zimę oraz zamarzające DZ, więc przy tym założeniu w czasie budowy rozłożyć nad DZ żółte rury drenarskie (widziałem już takie rozwiązanie). Oryginalnie służyło ono do rozprowadzania wody z rynien, jednak podczas tak niekorzystnych warunków jakie wskazałem czy dobrym sposobem ratowania się przed zamarznięciem DZ było by przepompowania wody w te rury drenarskie. Np 5 czy 8 m3, woda ma dosyć duże ciepło właściwe więc czy to realnie mogło by nam pomóc?

 

Nie ma czegoś takiego jak zamarzanie dolnego źródła w PCGW...

Zamarzają jedynie spier... wymienniki o bardzo małej wydajności względem potrzeb ale chyba my tutaj nie o tym...

[Kaizen]

Nie, nie jestem fanem linków i tabel. Przeczytałeś już to opracowanie linkowane przeze mnie poprzednio?

 

To nie dotyczące porównania PC PW z gruntową? Nie uwzględniające ciepła skraplania? Owszem. Ale co ma do tematu?

 

Poszukaj sobie.

 

To na głoszącym tezę ciąży obowiązek poparcia jej dowodami.

 

Co mają więcej alarmów, więcej ludzi (brak zależności pow. od ilości osób), więcej rekuperatorów, więcej TV, więcej żelazek, więcej zmywarek, więcej zasobników na CWU, więcej okien na południe a nie np. na północ od strony lasu?

 

Mają więcej czujek, mocniejsze wentylatory, bardziej obciążoną lodówkę, większą moc żarówek itd. Tak, też więcej ludzi, więcej i/lub mocniej obciążonego NASa, TV, sprzętu audio itd. I dlatego normy liczą 6,8W/m2 zysków bytowych.

 

 

Takie, jak Ci napisałem. A jak braknie CWU i dojdzie dogrzewanie nocą?

 

Równie prawdopodobne jak trafienie co najmniej piątki w lotto przy zasobnikach, jakie są montowane z PC. Raz na dziesięć lat można "przeboleć" zagrzanie z COP na poziomie pompy gruntowej.

 

 

I powtarzam co - poza nabiciem kolejnych postów - chcesz udowodnić?

To co napisałem w I poście. Czytasz to w ogóle?

 

Owszem, czytam. Udowodniam bezsensowność podkreślonej rady z pierwszego postu.

 

Chwalisz wszem i wobec swojego izzifasta, podajesz zużycia

 

Jak nie zauważyłeś wypunktowałem wiele jego wad. Ale po co chcesz dzielić włos na czworo? Pisałem o zyskach łącznie. Nie ma sensu rozbijanie na lodówkę, router, NASa, alarm itd.

 

Żaden zwrot. Śnieg chroni ziemię przed penetracją mrozu.

 

Raz chroni przed mrozem, drugi raz przed ogrzaniem.

 

Kiedy zabraknie argumentów, zaczyna się obrażanie.

Poparłeś pod swoją tezę, odrzuciłeś wszystkie podane dane.

Typowe kaizenowe zagranie.

 

Co nazywasz obrażaniem?

I gdzie podałeś dane o nasłonecznieniu?

[klaudiusz_x]

 

 

Co nazywasz obrażaniem?

I gdzie podałeś dane o nasłonecznieniu?

 

Kwestionujesz moje twierdzenie, ktore poparłem pomiarami. Tydzień zaćmienia?

 

Masz zaćmienie, odkąd zarejestrowałeś się na FM.

Przypuszczam, że od zawsze masz taki stan.

Nie jesteś w stanie odpowiedzieć na proste pytania.

Nie jesteś w stanie podjąć dyskusji.

A jeśli nawet coś próbujesz, to w swych wypowiedziach, zmieniasz kontekst wypowiedzi swojego rozmówcy, wciskasz mu (teraz mi), nie moje słowa.

Nie rozumiesz słowa czytanego.

Wszystko interpretujesz, według swojego zaćmienia, które trwa,..

Przeczytaj ze zrozumieniem to, do czego się odnosisz. Bo niestety, nie potrafisz tak prostej rzeczy.

To Ty, zarzuciłeś mi w sposób pośredni kłamstwo. A nie jesteś mi tego w stanie udowodnić! Przedstawiłem informacje w dobrej intencji, jednak Twoje "zaćmienie", nie jest tego w stanie ogarnąć.

Wciskasz bajki o swej racji, przedstawiając wykresy z Okęcia, czy nawet Rybnika, które są nic nie warte.

Dostałeś na tacy moją lokalizację plus wiele więcej informacji.

Ale nie. Twoje zaćmienie, nie pozwala na rzeczową analizę.

Jedynie, na co Cię stać, to

Kwestionujesz moje twierdzenie, ktore poparłem pomiarami. Tydzień zaćmienia?

 

 

Słowa "zaćmienie" użyłem, by zniżyć się do Twojego poziomu.

 

Przepraszam FM i Forumowiczów, za taką formę wypowiedzi.

Edytowane 17 Października 2020 przez klaudiusz_x

[jasiek71]

Może mi ktoś wytłumaczyć co mają te zyski z jakichś pierdół do "wyższości" powietrznej pompy ciepła nad gruntową...?

Tak samo ten super COP przy grzaniu cwu w środku lata...?

Ja już się pogubiłem o co tu co niektórym chodzi...??

[ProStaś]

Może mi ktoś wytłumaczyć co mają te zyski z jakichś pierdół do "wyższości" powietrznej pompy ciepła nad gruntową...?

Tak samo ten super COP przy grzaniu cwu w środku lata...?

Ja już się pogubiłem o co tu co niektórym chodzi...??

 

W sumie to miałem dalej ciągnąć ten frapujący wątek, z którego ewidentnie wyłania się obraz konieczności przeliczenia i przedstawienia w formie stosownej tabeli ilości ciepła wchłanianego przez większy dom na skutek większej ilości rynien, po których spływa woda (większa ilość) wydzielając - zapewne - energię kinetyczną (większą), która w ułamku ułamka dostaje się przez izolację do chałupy, ale...kolega jasiek71 mnie ostudził w zapędach.

 

Poniżej info z PORT PC http://portpc.pl/rynek-pomp-ciepla-w-polsce-w-2019-roku-i-w-perspektywie-do-roku-2030/

 

Rośnie (trend się nieco zmienił w I poł. 2020 r.) sprzedaż gruntówek. Oczywiście zdecydowanie (przynajmniej ostatnio) wolniej aniżeli powietrznych.

 

http://portpc.pl/2016/wp-content/uploads/2020/06/RYS-1-Rynek-pomp-ciepla-2020-1024x504.jpg

[jasiek71]

Przecież ten nasz rynek powietrznych pomp ciepła rozwija się tak dynamicznie tylko dlatego że są znaczne dofinansowania a nie że one są jakoś specjalnie konkurencyjne dla gruntowych...

Z fotowoltaiką jest podobnie...

Wystarczy że skończą się pieniądze rozdawane na lewo i prawo a rynek się pokaźnie skurczy...

[ProStaś]

Przecież ten nasz rynek powietrznych pomp ciepła rozwija się tak dynamicznie tylko dlatego że są znaczne dofinansowania a nie że one są jakoś specjalnie konkurencyjne dla gruntowych...

Z fotowoltaiką jest podobnie...

Wystarczy że skończą się pieniądze rozdawane na lewo i prawo a rynek się pokaźnie skurczy...

 

Jako zamiana za kocioł węglowy, śmieciucha itp.

[agb]

A to na gruntowe nie ma już dofinansowań? Ja dofinansowania nie dostałem i mam PW. Tak jak dziesiątki innych ludzi tutaj z powietrznymi.

 

Powód jest znacznie bardziej prozaiczny. Poza jednostkowymi przypadkami na FM, których rokrocznie można policzyć na palcach obu rąk, robiącymi wymiennik za pomocą szpadla i rury kupionej na drugim końcu kraju, bo 20gr/mb taniej, reszta społeczeństwa chce kompleksowo mieć wykonaną instalację. I wtedy na gruntówkę znanego producenta dostaje ofertę nie na wspomniane 31k, tylko 61k.

[jasiek71]

A to na gruntowe nie ma już dofinansowań? Ja dofinansowania nie dostałem i mam PW. Tak jak dziesiątki innych ludzi tutaj z powietrznymi.

 

Powód jest znacznie bardziej prozaiczny. Poza jednostkowymi przypadkami na FM, których rokrocznie można policzyć na palcach obu rąk, robiącymi wymiennik za pomocą szpadla i rury kupionej na drugim końcu kraju, bo 20gr/mb taniej, reszta społeczeństwa chce kompleksowo mieć wykonaną instalację. I wtedy na gruntówkę znanego producenta dostaje ofertę nie na wspomniane 31k, tylko 61k.

 

Powodem jest takie właśnie pisanie...

Powietrzna 31k na gotowo...

Gruntowa 61k ...

Ludzie powtarzają takie brednie i efekty widać na wykresach...

Te 61 k to razem z wodą, podłogówką i wentylacją mechaniczną...( oczywiście bez kiwnięcia palcem inwestora...)

[codix]

Powodem jest takie właśnie pisanie...

Powietrzna 31k na gotowo...

Gruntowa 61k ...

Ludzie powtarzają takie brednie i efekty widać na wykresach...

Te 61 k to razem z wodą, podłogówką i wentylacją mechaniczną...( oczywiście bez kiwnięcia palcem inwestora...)

 

No to podaj przykład tylko nie z dupy wzięty (ja Ci mogę fakturę przedstawić)tak jak dla mnie pompa ok.7kw gruntowa z wykonaniem dolnego zródła z baniakiem 200l z wykonaniem wszystkich niezbednych podlaczen itp.do istniejacej instalacji c.o .Podpowiadam znanej zagranicznej marki (nie chce polskiego badziewia).

Podpowiadam PW panasonika na gotowo 22tys.

Czekam na ofertę

[agb]

Przecież ja piszę na podstawie tego jakie ludzie tutaj wyceny podają jakie otrzymali. Producentów, którzy wykupują reklamy w gazetach z odwiertami. Wam to się wydaje, że każdy inwestor pierwsze co robi to szuka polskiej taniej pompy, o marce której nigdy nie słyszał z poziomym wymiennikiem.