Yuri22 17.10.2020 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2020 Witam wszystkich. Problem co prawda blokowy ale w tym przypadku chyba nie ma to znaczenia. Przychodzę po poradę bo wyczerpałem już swoje wszystkie amatorskie możliwości. Mieszkam od 3 lat w nowym mieszkaniu. Niedługo po wykończeniu i wprowadzeniu się zauważyłem, że zaczęło śmierdzieć z odpływu liniowego w kabinie prysznicowej. Generalnie łazienka wygląda tak, że, licząc od pionu kanalizacyjnego, mam kabinę prysznicową, potem jest umywalka i następnie wanna. Wszystko w jednym odpływie. Hydraulik stwierdził, że instalacja jest dosyć długa i trzeba dać zawór napowietrzający. Założył taki zawór przy syfonie umywalkowym i na jakiś czas raczej był spokój. Piszę raczej bo od czasu do czasu zdarzało się to znów samo. Po jakimś czasie w kabinie znowu śmierdziało przez cały czas. Zacząłem sprawę drążyć i stwierdziłem, że może układ się znowu zapowietrzył i faktycznie po rozebraniu odpływu umywalkowego zobaczyłem pełno typowego odpływowego syfu (woda z umywalki schodziła bardzo wolno). Wyczyściłem wszystko zarówno w umywalce jak i w wannie i przez jakiś czas znowu był spokój. Niestety po paru miesiącach problem powrócił, z tym że niestety czyszczenie syfonów już nie pomogło. Syfony są czyste jak nowe, a jak śmierdziało tak śmierdzi. Pamiętam, że hydraulik mówił coś o tym, że jak jeden zawór napowietrzający nie pomoże to trzeba będzie dać drugi. Dzisiaj taki założyłem i zero poprawy. Oczywiście wszystkie standardowe czynności czyli przetkanie odpływów chemią, sodą czy sprężyną wykonałem, tak jak i czyszczenie kratki wentylacyjnej. Wszystko jest drożne. Ogólnie odpływ wody w prysznicu jest OK tylko ten cholerny smród. Generalnie sprawa sprowadza się na 99% do zapowietrzenia bo jak przykładam do odpływu odpaloną zapalniczkę to płomień natychmiast gaśnie przez wyrzucane z odpływu powietrze. Natomiast dzisiaj odkryłem jedną ciekawą rzecz. Jak otworzę okno to sytuacja natychmiast wraca do normy. Przykładam zapalniczkę i płomień jest wciągany do odpływu aż miło. Po prostu czuć, że jest prawidłowe podciśnienie i odpływ wszystko wciąga. Czy ktoś ma jakieś rady? Nie wierzę, że układ może być odpowiednio napowietrzony tylko przy otwartym oknie, bo jak funkcjonować w zimie? Czy to wina blokowej wentylacji (w bloku jest centralna wentylacja mechaniczna)? Dla zobrazowania sytuacji załączam schemat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CityMatic 17.10.2020 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2020 To niestety wina źle wykonanego syfonu odpływu linowego. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bertha 17.10.2020 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2020 Oczywiście ze syfon do niczego. W syfonie ma stać woda ODCINAJĄC WSZELKI ruch powietrza w którąkolwiek stronę. W stronę kanalizacji przy otwartym oknie - czyli brak wody w syfonie, gdy zamkniesz okno to wieje w drugą i niesie smrody z rur kanalizacyjnych. Czy tam jest jakikolwiek syfon???? Wątpię. Może był wynalazek z karbowanej rury uformowanej w kształcie S ?. Plastik wysechł, rura się wyprostowała i syfonu BRAK. Budowa typu: trzymaj ścianę! Ja biegnę do kasy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yuri22 17.10.2020 13:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2020 No właśnie problem w tym, że szlag trafił mi fakturę i nie mam pojęcia co tam za ustrojstwo siedzi. Tak czy inaczej sugerujecie, że syfon do wymiany? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CityMatic 17.10.2020 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2020 Oczywiście - do poprawy - czy do wymiany trudno powiedzieć, bo może być zespolony z całym odpływem. Może być tak zamontowany że słowo "syfon" jest tylko z nazwy po prostu został zrobiony odpływ i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
henrykow 17.10.2020 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2020 ja sprawdziłbym najpierw odpowietrzający pion kanalizacyjny. Może być zatkany i dlatego woda jest wyciągana z syfonu odpływu liniowego.Jeżeli autor tematu zdecyduje sie aby dobrać sie do odpływu liniowego (mam na myśli kucie) to musi liczyć sie że będzie do poprawienia hydroizolacja wokół odpływu liniowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pandzik 17.10.2020 17:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2020 Centralna wentylacja mechaniczna potrafi czynić cuda. Może wyciągać z kanalizacji. Masz podcięcie pod drzwiami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yuri22 17.10.2020 18:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2020 ja sprawdziłbym najpierw odpowietrzający pion kanalizacyjny. Może być zatkany i dlatego woda jest wyciągana z syfonu odpływu liniowego. Pion jest raczej sprawny. Jest "zug" w kratce wentylacyjnej. Chyba, że jeszcze jakoś inaczej mogę to sprawdzić? Jeżeli autor tematu zdecyduje sie aby dobrać sie do odpływu liniowego (mam na myśli kucie) to musi liczyć sie że będzie do poprawienia hydroizolacja wokół odpływu liniowego. No dlatego najpierw chciałbym w miarę możliwości wysondować wszystkie opcje, bo skuć to nie problem, tylko gorzej jak to właśnie będzie sprawa związana z wentylacją i kucie nic nie da. Centralna wentylacja mechaniczna potrafi czynić cuda. Może wyciągać z kanalizacji. Masz podcięcie pod drzwiami? Tak, mam podcięcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
henrykow 17.10.2020 18:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2020 Pion jest raczej sprawny. Jest "zug" w kratce wentylacyjnej. Chyba, że jeszcze jakoś inaczej mogę to sprawdzić? Nie chodzi o kanał wentylacyjny tylko o pion odpowietrzający kanalizacyjny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yuri22 17.10.2020 19:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2020 Nie chodzi o kanał wentylacyjny tylko o pion odpowietrzający kanalizacyjny. OK, tylko w bloku to może być problem to sprawdzić czy się mylę? I gdzie ew. tego pionu szukać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CityMatic 17.10.2020 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2020 Na dachu, musi być rura. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yuri22 17.10.2020 19:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2020 Na dachu, musi być rura. No tak myślałem, ale wydaje mi się, że gdyby pion był przytkany to sąsiedzi w moim pionie też mieliby podobne problemy, a nie mają bo pytałem. Generalnie chyba to jednak będzie coś z tym syfonem, bo pamiętam, że hydraulik marudził, że podłoga jest płytka i ciężko będzie mu się wkuć z tym odpływem, ale koniec końców powiedział, że jakoś mu się udało. Tylko teraz się zastanawiam czy to "jakoś" to właśnie nie była fuszerka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
henrykow 17.10.2020 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2020 OK, tylko w bloku to może być problem to sprawdzić czy się mylę? I gdzie ew. tego pionu szukać? Na dachu, przeważnie jest to wyjście rury pvc 110 zakończonej daszkiem. Fachowcy sprawdzają drożność pionu za pomocą dymu, Ty raczej tego sam nie zrobisz. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
henrykow 17.10.2020 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2020 No tak myślałem, ale wydaje mi się, że gdyby pion był przytkany to sąsiedzi w moim pionie też mieliby podobne problemy, a nie mają bo pytałem. Niekoniecznie sąsiedzi są wpięci w ten sam pion. Tego musiałbyś sie dowiedzieć w spółdzielni, zapewne maja plany więc bez problemu sprawdzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CityMatic 17.10.2020 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2020 Generalnie chyba to jednak będzie coś z tym syfonem, bo pamiętam, że hydraulik marudził, że podłoga jest płytka i ciężko będzie mu się wkuć z tym odpływem, ale koniec końców powiedział, że jakoś mu się udało. Tylko teraz się zastanawiam czy to "jakoś" to właśnie nie była fuszerka. To jest na 100% pewne, Sprawdź jeszcze tak. Jak sprawdzałeś że tam "dmucha" Wlej szklankę wody jak przestanie wiać - syfon zamknięty...... spuść wodę z umywalki i sprawdź. Gdy będzie dmuchać masz pewność. Może być też tak że jak woda spłynie tylko z odpływu liniowego zacznie wiać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.