Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ogrzewanie w domu wekendowym


rja_12

Recommended Posts

Dzień dobry,

 

Proszę o podpowiedzi i komentarze dotyczące wyboru c.o i c.w.u. Przygotowujemy się do budowy domu (78m2 plus poddasze) w tradycyjnej technologii (ceramika), który będzie zamieszkiwany głównie w sezonie letnim, a okresie grzewczym wekendowo. I głównie przez 2-3 osoby. Dom będzie usytuowany na skraju wsi.

 

Zastanawiamy się z żoną (o to też poprosiłem projektanta adaptującego) jaki rodzaj ogrzewania wybrać mając na uwadze przeznaczenie domu. Nasze przemyślenia kierują ku ogrzewaniu elektrycznemu (podłogowe, bądź grzejniki), kominek typu "koza" plus ogrzewacze przepływowe do c.w.u. A po 1-2 latach kiedy będzie już wiadomo jak wygląda zużycie prądu instalacja fotowoltaiki

 

Dlaczego akurat tak? Wydaje mi się że taka instalacja jest prosta, bezawaryjna a jednocześnie tania inwestycyjnie. Oczywiście wiem, że koszty jednostkowe grzania będą większe niż w wszystkich systemach ale mając na uwadze że dom chcemy dobrze zaizolować oraz plany na fotowoltaikę wydaje mi się że takie podejście jest rozsądne.

 

Co sądzicie o takim podejściu do tematu? Czy to się "trzyma kupy"? A i jeszcze - czy taki dom wekendowy z działającą ciągle w sezonie grzewczym instalacją w celu podtrzymania 5-7 st. można zostawić i mieć spokojną głową? Wiem, że to nie to samo co podłączona farelka ;) ale zawsze jakiś niepokój pozostaje.

 

Z góry dziękuję za opinie i komentarze!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klimy (w razie potrzeby też schłodzą), w łazienkach kable w warstwie kleju, woda z bojlera.

 

W największe mrozy można w dla ciszy odpalić tanie grzejniki konwektorowe, jak komuś szum klimy przeszkadza. Albo kominek, który ekonomicznie sensu nie ma, ale może być atrakcją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ceramika "trzyma" ciepło czy zimno. Na początku dobrze ociepl domek . A kwestia ogrzewania będzie mniej znacząca i tańsza.

Osobiście elektryczną nawiewną z racji szybkości ogrzewania powietrza , no i kominek z rozprowadzeniem do weekendowego starczy . Efektem wchodzimy do ciepłego i w nim rozpalamy w kominku A i rozważyć izolację od gruntu . W końcu dostarcza temperaturę 10 stopni przez cały rok.

Dalej jak forsy starczy to kominek z buforem i regulacją temperatury dom pusty, dom zaludniony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zanim zainwestujesz w klimę podjedz gdzieś gdzie tym grzeją i posiedź tam przynajmniej 2 - 3 h. Nie każdemu szum klimy odpowiada to raz , dwa nie każdy lubi jak mu w domu wieje... Ale jak Ci przeszkadzać nie będzie to instaluj. Ja natomiast w domku weekendowym zainwestowałbym w tradycyjne ogrzewanie elektryczne z dobrym sterownikiem + kominek + bojler. Więcej nie potrzeba w domku w którym nie przebywa się cały czas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No może skrót przyczynił się do nieporozumienia. Elektryczne nawiewowe , czyli przyjeżdżasz już do ciepłego i w komforcie rozpalasz kominek

 

nagrzewnice elektryczne , przy dozie inwencji możesz połączyć z dowolnym medium od komórki po PC czy chmura w necie. A koszt mat elektrycznych sterowników i robocizna czynią ich montaż kilkakrotnie droższym niż zakup nawiewników elektrycznych starczy ta budowlana wpięta w komorę rozprowadzająca i wyciszająca i sterownik w miejsce włącznika Koszt rur /kanałów jest pomijalny. Ba można zredukowac w końcu nagrzewnica to drut oporowy i obudowa z wentylatorem

 

A co szkodzi na dnie kominka zainstalować dobrą świecę grzejną starego typu (Nowe efektywniejsze są delikatne i łatwo je zniszczyć) ogacić ją podpałką a kominek wypełnić drewnem i włączyć te trzy godziny przed przyjazdem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co szkodzi na dnie kominka zainstalować dobrą świecę grzejną starego typu (Nowe efektywniejsze są delikatne i łatwo je zniszczyć) ogacić ją podpałką a kominek wypełnić drewnem i włączyć te trzy godziny przed przyjazdem

 

i zostawić otwarty szyber i dolot, żeby ciepło uciekało cały czas?

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zanim zainwestujesz w klimę podjedz gdzieś gdzie tym grzeją i posiedź tam przynajmniej 2 - 3 h. Nie każdemu szum klimy odpowiada to raz , dwa nie każdy lubi jak mu w domu wieje...

 

Wianie ma bardzo ograniczony zasięg. Klimę należy tak umiejscowić, żeby nie dmuchała tam, gdzie przebywają ludzie. Dlatego też do łazienki proponowałem kable.

Szum owszem, na wyższych obrotach może być uciążliwy. Tak samo przy elektrycznych dmuchawach. Ale po włączeniu dosyć szybko zejdzie z obrotami - przy zdalnym odpaleniu przed przyjazdem. Koszt grzania ze 3x niższy - a przy weekendowym mieszkaniu nie ma sensu podłogówka, która przy stale zamieszkanym domu nadrabia pracą w 100% w taniej strefie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za porady i komentarze. Najpewniej zdecydujemy się na grzejniki elektryczne plus może dodatkowo maty grzewcze w łazience.

 

Czy znacie może strony gdzie można poczytać czy nawet orientacyjnie policzyć sobie koszty grzania energią elektryczną (z grzejników) domu? Ciekawie mnie w szczególności jak to może wyglądać w okresie kiedy dom nie będzie zamieszkały, ale utrzymywana jest temperatura minimalna.

 

Dziękuję!

JD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za porady i komentarze. Najpewniej zdecydujemy się na grzejniki elektryczne plus może dodatkowo maty grzewcze w łazience.

 

 

JD

 

Ogrzewam dokładnie w taki sposób dom o wymiarach 15x8,5 grzejnikami elektrycznymi powierzchniowo akumulacyjnymi- poszukaj na forum grzejniki aeroflow. W ubiegłym sezonie zużyłem na ogrzewanie przez 7 miesięcy około 6 Mwh. W domu cały czas 21st w dzień 19 w nocy ze względu na to że w domu cały czas siedziała moja żona z małym dzidziusiem. W tym roku ponieważ dzieciaczka posłaliśmy do żłobka w godz 8-15 grzejniki będą utrzymywały w tych godzinach temp 16stC więc zużyje dużo mniej energii. Ich zaletą jest to że każdy grzejnik ma bardzo dokładny programator z możliwością ustawienia różnych temperatur w każdy dzień w opcji włączany zdalnie więc do domu weekendowego jak znalazł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym roku ponieważ dzieciaczka posłaliśmy do żłobka w godz 8-15 grzejniki będą utrzymywały w tych godzinach temp 16stC więc zużyje dużo mniej energii.

 

Nie zużyjesz dużo mniej, bo jak wyłączysz grzejniki to ściany o reszta domu pozostaną ciepłe i ilość traconego ciepła będzie spadała powoli. Za to po powrocie będziesz musiał te straty uzupełnić - i to w drogiej strefie i podnosząc temperaturę powietrza powyżej poprzedniej, bo żeby uzyskać ten sam komfort cieplny przy zimniejszych ścianach powietrze musi być cieplejsze, a to oznacza większe straty na wentylacji..

 

Przy mieszkaniu weekendowym wyłączanie grzejników na 5 dni ma sens.

Przy domu stale zamieszkanym zdecydowanie przegrywają z podłogówką przez zbyt małą akumulację, by w 100% grzać w taniej strefie. A ja już są, to wyłączanie w ciągu dnia nie przyniesie znaczących oszczędności kWh - odłożenie do dziennego okienka zaoszczędzi trochę złotówek.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...