Wyburzenie starego domu.

[Franciszek Wichura]

Witam.

Szukam informacji odnośnie wyburzenia i postawienia nowego domu.

Mam działkę na której jest stary 120 letni drewniany dom który niestety nie nadaje się do remont. Fundamenty to zlepek kamieni i kruchego "betonu". Brak piwnicy. Pod podłoga jest sucha ziemia. Nie jest wpisany do rejestru zabytków. Nie mam żadnej dokumentacji na niego. Jest przyłączony prąd oraz wodociąg, nie ma natomiast kanalizacji. Plan jest taki żeby zburzyć i postawić nowy drewniany całoroczny dom. Tak wyjdzie na pewno taniej. I tu pojawia się moje pytanie, zupełnie nie wiem od czego zacząć i jak podejść do tematu. Chciałbym to zrobić legalnie. Czy ktoś przerabiał temat i może udzielić paru porad?

Edytowane 20 Października 2020 przez Franciszek Wichura

[gryziciel]

Witam.

Szukam informacji odnośnie wyburzenia i postawienia nowego domu.

Mam działkę na której jest stary 120 letni drewniany dom który niestety nie nadaje się do remont. Fundamenty to zlepek kamieni i kruchego "betonu". Brak piwnicy. Pod podłoga jest sucha ziemia. Nie jest wpisany do rejestru zabytków. Nie mam żadnej dokumentacji na niego. Jest przyłączony prąd oraz wodociąg, nie ma natomiast kanalizacji. Plan jest taki żeby zburzyć i postawić nowy drewniany całoroczny dom. Tak wyjdzie na pewno taniej. I tu pojawia się moje pytanie, zupełnie nie wiem od czego zacząć i jak podejść do tematu. Chciałbym to zrobić legalnie. Czy ktoś przerabiał temat i może udzielić paru porad?

 

Wlasnie na dniach przerabiam. Projekt rozbiorki starego domu mam jako rozdzial w projekcie nowego domu. Ten rozdzial wyglada dosc banalnie i dostalem go w gratisie od architekta. Sama rozbiorka: najlepiej, zeby to zrobila firma, ktora bedzie ci stawiala nowy dom, wtedy nie bedzie mozliwosci, ze po wejsciu budowniczych okaze sie, ze cos w ziemi zostalo po Rozbiorce, ktora ktos inny robil. Koparka robiaca rozbiorke moze tez zrobic od razu fundamenty pod nowy dom. Zanim zacznie sie rozbiorka dom musi zostac odlaczony od pradu. I tyle. Jezeli dom nowy na tyle maly ze na zgloszenie, to chyba jest do rozbiorki tez procedura zgloszeniowa albo pozwoleniowa w zaleznosci dla roznych przypadkow.

[Franciszek Wichura]

Wlasnie na dniach przerabiam. Projekt rozbiorki starego domu mam jako rozdzial w projekcie nowego domu. Ten rozdzial wyglada dosc banalnie i dostalem go w gratisie od architekta. Sama rozbiorka: najlepiej, zeby to zrobila firma, ktora bedzie ci stawiala nowy dom, wtedy nie bedzie mozliwosci, ze po wejsciu budowniczych okaze sie, ze cos w ziemi zostalo po Rozbiorce, ktora ktos inny robil. Koparka robiaca rozbiorke moze tez zrobic od razu fundamenty pod nowy dom. Zanim zacznie sie rozbiorka dom musi zostac odlaczony od pradu. I tyle. Jezeli dom nowy na tyle maly ze na zgloszenie, to chyba jest do rozbiorki tez procedura zgloszeniowa albo pozwoleniowa w zaleznosci dla roznych przypadkow.

 

Dzięki za radę. Już trochę poczytałem i popytałem, jak to najlepiej rozwiązać. Ale z tym rozdziałem nikt mi nie podpowiedział.

Z rozbiórką myślę że zadzwonię do firmy która skupuje stare drzewo i w ramach oddania drewna z domu wywiozą mi wszystko. To jest 120 letnie drewno może się ktoś pokusi. Wiem że u sąsiada rozbierali stodołę to wymieniali mu na nowe deski, ewentualnie chcieli mu zapłacić.

Do elektrowni zgłoszę o zwiększenie mocy na 3 fazy i licznik w płocie. W ten sposób zdejmą mi przewody ze sztycy. (Akurat słup mam w samym rogu działki.)

Nie wiem czy dobrze myślę?

[gryziciel]

Myslisz nawet genialnie. Wlasnie w weekend wybulilem za przeniesienie licznika z domu do skrzynki na granicy dzialki. Nie przyszlo mi do glowy zapytac czy by mi ZE cos takiego za darmo zrobil, a robil mi to po godzinach człowiek z ZE:-o no ale mi sie spieszylo, to pewnie by tak szybko z ZE "z urzedu" nie poszlo.

Ciekawe do czego firma skupujaca drewno moze chciec drewno pobudowlane, czy to nie jest raczej odpad budowlany. Ja zlecilem firmie wyburzeniowej utylizacje wszystkiego ale faktycznie zaraz sie pojawil mieszkaniec wsi, ktory chetnie wszystko zabierze do palenia w kominku a nawet mi za darmo rozbierze caly dach lacznie z wiezba, podbitka (reszta domu murowana) i wszystko zabierze do spalenia. A na drewnie farba, impregnat itp. I w ten oto sposob w PL mamy najwyzsze stezenia w EU tych jakichs benzopirenow i innych syfow i to nie tylko w duzych miastach.

Aha, u mnie wyszedl jeszcze jeden kwiatek. Budowe jednak bede mial dopiero na wiosne i kierownik stwierdzil, ze w takim razie wykop z rozbiori fundamentow trzeba zasypac piaskiem i zagescic, nie moze stac do wiosny, bo sie wlasciwosci gruntu zmienia. Czekam z decyzja na wycene tego zasypania i zageszczenia.

[Franciszek Wichura]

Myslisz nawet genialnie. Wlasnie w weekend wybulilem za przeniesienie licznika z domu do skrzynki na granicy dzialki. Nie przyszlo mi do glowy zapytac czy by mi ZE cos takiego za darmo zrobil, a robil mi to po godzinach człowiek z ZE:-o no ale mi sie spieszylo, to pewnie by tak szybko z ZE "z urzedu" nie poszlo.

Ciekawe do czego firma skupujaca drewno moze chciec drewno pobudowlane, czy to nie jest raczej odpad budowlany. Ja zlecilem firmie wyburzeniowej utylizacje wszystkiego ale faktycznie zaraz sie pojawil mieszkaniec wsi, ktory chetnie wszystko zabierze do palenia w kominku a nawet mi za darmo rozbierze caly dach lacznie z wiezba, podbitka (reszta domu murowana) i wszystko zabierze do spalenia. A na drewnie farba, impregnat itp. I w ten oto sposob w PL mamy najwyzsze stezenia w EU tych jakichs benzopirenow i innych syfow i to nie tylko w duzych miastach.

Aha, u mnie wyszedl jeszcze jeden kwiatek. Budowe jednak bede mial dopiero na wiosne i kierownik stwierdzil, ze w takim razie wykop z rozbiori fundamentow trzeba zasypac piaskiem i zagescic, nie moze stac do wiosny, bo sie wlasciwosci gruntu zmienia. Czekam z decyzja na wycene tego zasypania i zageszczenia.

 

Skoro i tak będę zwiększał moc przyłączeniową to wole przed rozbiórką zwiększyć moc i od razu przenieść licznik w płot. Koszt zwiększenia mocy to około 180 za 1kW. graty. Na szczęście słup mam akurat na samym rogu działki. Grosze to wyjdzie.

Jeżeli chodzi o deski z 120 letniego domu z tego co się orientowałem ludzie je wykorzystują do robienia mebli i różnych takich. Drewno nie może być lakierowane ani malowane. 120lat temu nikt nie bejcował drewna. Jutro zadzwonię do firmy i podpytam.

Tak z ciekawości zapytam dużo liczy sobie taka firma za rozebranie i wywiezienie?

[gryziciel]

Mialem oferty na 10kpln plus minus pare tys. Ale zdajesz sobie sprawe, ze to pytanie troche jak "za ile taka firma buduje dom"

Ty chcesz wyburzyc drewniany, a ja mam murowany, czesciowo podpiwniczony i jeszcze do wyciagniecia szambo spod ziemi. I do tego moja lokalizacja to zadupie niedaleko Niemiec (nikt nie chce przyjechac, a jak juz to stawki o wiele wyzsze niz w glebi kraju).

[Lew2]

Mam działkę na której jest stary 120 letni drewniany dom który niestety nie nadaje się do remont.

...

Nie jest wpisany do rejestru zabytków. Nie mam żadnej dokumentacji na niego.

Tak czy owak porób dużo zdjęć detali tego domu. Chodzi o dokumentację jak budowano 120 lat temu, jakie były rozwiązania architektoniczne i ciesielskie. Myślę, że wiele grup architektów, historyków, itp. wcześniej czy później będzie poszukiwało takiej dokumentacji. Ofotografuj cały dom szczegółowo nawet jak będzie Ci się wydawało, że to nieistotne spróchniałe elementy. Dzisiaj zdjęcia robi się łatwo i tanio, a po rozbiórce już nikt tego nie odtworzy.

[Franciszek Wichura]

Tak czy owak porób dużo zdjęć detali tego domu. Chodzi o dokumentację jak budowano 120 lat temu, jakie były rozwiązania architektoniczne i ciesielskie. Myślę, że wiele grup architektów, historyków, itp. wcześniej czy później będzie poszukiwało takiej dokumentacji. Ofotografuj cały dom szczegółowo nawet jak będzie Ci się wydawało, że to nieistotne spróchniałe elementy. Dzisiaj zdjęcia robi się łatwo i tanio, a po rozbiórce już nikt tego nie odtworzy.

 

Właśnie największy mój ból jest ten dom bo tam jest kawał historii. I dużo osób by się nawet zdziwiło. Bardzo się zastanawiam nad tym czy nie zostawić go. A wybudować na drugim końcu działki.

[key1]

Bardzo się zastanawiam nad tym czy nie zostawić go. A wybudować na drugim końcu działki.

 

tak zrób,

stary dom kiedyś wyremontujesz i będzie idealnie się nadawał na biuro, sklep czy na salonik myśliwski, w zależności od zainteresowań.