Bertha 24.10.2020 15:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2020 Hmmm, mrugnięcie światła? Linia zasilająca kabelkiem dzwonkowym czy napowietrzną dwa kilometry od trafo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 24.10.2020 15:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2020 Hmmm, mrugnięcie światła? Linia zasilająca kabelkiem dzwonkowym czy napowietrzną dwa kilometry od trafo? O czym ty piszesz ja pisałem o pompie od kanalizacji a ty wyjeżdżasz nie wiem z czym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bertha 24.10.2020 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2020 Chłopcze, jesli włączenie pompki od od szamba powoduje przygaśnięcie światła, to z instalacją jest coś niezbyt pięknie. Dlatego takie pytanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 24.10.2020 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2020 Chłopcze, jesli włączenie pompki od od szamba powoduje przygaśnięcie światła, to z instalacją jest coś niezbyt pięknie. Dlatego takie pytanie. Ja niczego nie włączam pompa działa automatycznie ale jak łatwo zauważyć jedyny silnik jaki możliwy jest do zanurzenia w kupach to silnik indukcyjny i posiada fazę transformatorową wspomagającą w momencie startu jest kilkanaście amper i to jest jak najbardziej normalne i nic w tym dziwnego chyba że ktoś nie uważał w szkole na fizyce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bertha 25.10.2020 01:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2020 @gaweł Faza transformatorowa??????????? No,no... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 25.10.2020 06:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2020 (edytowane) @gaweł Faza transformatorowa??????????? No,no... No proszę a jednak myślisz, aczkolwiek najpier czepiałeś się przyłącza energetycznego Faza jest oczywiście kondensatorowa tylko pompa ma moc 2,8 kw to dość sporo a ten kondensator bardzo dużo i czasami wywala termik jak tam się nieco nagromadzi na dnie jakiegoś syfu, ogólnie to działa ale wymaga reżimu i nie wrzucania wszystkiego do kibelka jak leci. PS mój błąd chodziło o kondensator oczywiście Edytowane 25 Października 2020 przez gawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stermaj 25.10.2020 07:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2020 No no sami fachowcy od silników indukcyjnych. Ciekawe czego się jeszcze dowiemy przy okazji brumienia. Zapytam jeszcze wątkotwórcy czy brumi mu jak wiatraki "stoją" czyli nie produkują energii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 25.10.2020 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2020 No no sami fachowcy od silników indukcyjnych. Ciekawe czego się jeszcze dowiemy przy okazji brumienia. Zapytam jeszcze wątkotwórcy czy brumi mu jak wiatraki "stoją" czyli nie produkują energii. Zamiast krytykować napisz jaki jest powód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gnago 25.10.2020 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2020 Jeśli potrafisz olej , bo wyciszenie niezmiernie trudne. Aaa chcesz wiedzieć... Dobra. Zacznij od siebie czy to nie jest wytwór twego własnego organizmu. Ciśnienie krwi , perystaltyka. Wgraj na smartfona apkę do analizy dźwięków. Nagraj. To będziemy znali częstotliwości Potem uweźmijże długi pręt metalowy cienki z ciężarkiem na końcu wbij między domem a podejrzanymi wiatrakami na sztywno tj. dobrze wbity Nagraj filmik . Przenieś się z prętem za dom, następnie o te kilka km dalej od wiatraków i domu. Porównaj wyniki. Beczka z wodą, duża czy bęben z pyłem na membranie też może być Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacek61 25.10.2020 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2020 U mnie hałasował strop w pokoju, wchodził w rezonans ( a raczej dudnienie) z kompresorem w zakładzie w odległości ok 300m. Na zewnątrz koło domu nie było tego słychać, słychać było jedynie jak podeszło się bliżej zakładu.Dość uciążliwe jak się zasypiało.Oczywiście trochę w tym gdybania bo absolutnej pewności nie mam. Z czasem zniknęło i hałasy od kompresora i dudnienie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samotnik 25.10.2020 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2020 Ja ma mechaniczną ale gdyby nie mrugnięcie światła przy stracie to bym nie wiedział że działa. A ja, gdy się skupię, to słyszę w łazience przepompowywanie ścieków pomiędzy komorami przydomowej oczyszczalni, położonej 20m dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 25.10.2020 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2020 A ja, gdy się skupię, to słyszę w łazience przepompowywanie ścieków pomiędzy komorami przydomowej oczyszczalni, położonej 20m dalej. U mnie się włącza 1 na dobę lub 2 więc to ciężko trafić , pracuje z 20 s. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pytajnick 25.10.2020 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2020 Znajomi mają turbinę wiatrową ok 500metrów od domu, za górką. Kiedy po jej uruchomieniu,przyjechał do nich syn w odwiedziny, to około północy pytał matki, kiedy pralka się wyłączy.Jak wiatr wieje w kierunku turbiny, to żadnych hałasów a jak od niej, to latem spać nie mogą przy otwartych oknach. Podobne przeboje miał kolega, który mieszkał kilkaset metrów od tartaku. Jak włączali tam trak, to w domu wszystko co mogło wpadało w rezonans. Na szczęście dla okolicznych mieszkańców tartak padł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew B. 15.11.2020 18:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2020 Jeśli potrafisz olej , bo wyciszenie niezmiernie trudne. Aaa chcesz wiedzieć... Dobra. Zacznij od siebie czy to nie jest wytwór twego własnego organizmu. Ciśnienie krwi , perystaltyka. Wgraj na smartfona apkę do analizy dźwięków. Nagraj. To będziemy znali częstotliwości Potem uweźmijże długi pręt metalowy cienki z ciężarkiem na końcu wbij między domem a podejrzanymi wiatrakami na sztywno tj. dobrze wbity Nagraj filmik . Przenieś się z prętem za dom, następnie o te kilka km dalej od wiatraków i domu. Porównaj wyniki. Beczka z wodą, duża czy bęben z pyłem na membranie też może być Dziękuję wszystkim za opinie. gnago. Nie mam czasu na zabawy z prętami, czy beczkami. Co do autoprzyczyn, zastanawiam się nad tym, ponieważ przeszedłem „dziwną grypę”. Może COVID? Pojawiło się to w trakcie... Powiem Wam tak: napierdziela niski dźwięk, na jednej wysokiści. Dźwięk zanika i jest połączony z odczuciem fizycznym, jak przy infradzwiękach. Dla mnie to dziwne, bo nikt poza mną tego nie słyszy/odczuwa. Są jakieś firmy zajmujące się takimi problemami akustycznymi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.