Misiek12120 24.10.2020 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2020 Witam.Od ładnych paru tygodni walczę z nieustannie zapychającym się zlewem, a dokładnie gdzieś w pionie na ciągle jednej i tej samej wysokości powstaje zator. Początkowo próbowałem walczyć chemią, klasycznie kret w żelu lub soda z octem, pomagało na.. kilka godzin. Jakby rozrzedzało breję, która następnie znów twardniała sama z siebie. Od własnie kilku tygodni morduję się ze spiralą, ciągle ten sam schemat, około 70cm wchodzi gładko, blokując się tylko na zgięciu rur na głębokości ok. 30cm. Następnie chwila siłowania się z zatorem, spirala wchodzi głębiej i woda znów płynie gładko. Mija znów, dzień, dwa, trzy i powtórka z rozrywki. Woda ze zlewu spływa ~10h. Co może być tego przyczyną? Co mogę jeszcze zrobić zanim będę zmuszony do kucia ściany i wymiany instalacji? Na chwilę obecną wezwanie hydrualika nie wchodzi w grę z różnych przyczyn. Montowanie sitka na samym odpływie zlewu tez nie pomaga. Syfon wyczyszczony. Na samej spirali syfu wyjmuję tyle co nic. Tak jakby ona cały ten syf przepychała dalej zamiast się wgryźć i go wyjąć.Jednak głębiej zator nie powstaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
henrykow 24.10.2020 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2020 Od własnie kilku tygodni morduję się ze spiralą, ciągle ten sam schemat, około 70cm wchodzi gładko, blokując się tylko na zgięciu rur na głębokości ok. 30cm. Intryguje mnie to zdanie w którym piszesz że wchodzi 70 cm gładko a na głębokości 30 cm??? od czego ta głębokość jest liczona? Może jakiś schemat tego podejścia kanalizacyjnego pod syfon? Jaki masz syfon zamontowany w zlewie kuchennym i jakiej średnicy jest zrobione podejście pod syfon? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bertha 24.10.2020 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2020 (edytowane) Żeliwne rury, szorstkie w środku, tłuszcz na ściankach = wymiana. Żmijką oskrobiesz, przebijesz korek na chwilę, a ze ścianki wisi farfocel i zatyka. Jeśli rura PCV, to chyba fi 32? Edytowane 24 Października 2020 przez Bertha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Misiek12120 24.10.2020 13:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2020 Intryguje mnie to zdanie w którym piszesz że wchodzi 70 cm gładko a na głębokości 30 cm??? od czego ta głębokość jest liczona? Może jakiś schemat tego podejścia kanalizacyjnego pod syfon? Jaki masz syfon zamontowany w zlewie kuchennym i jakiej średnicy jest zrobione podejście pod syfon? Miało być na głębokości 80cm. Schematu nie mam żadnego. Głębokość liczona odległością na jaką wchodzi spirala. Klasycznie, butelkowy wejście 40mm wyjście 32 jeżeli o to pytasz Żeliwne rury, szorstkie w środku, tłuszcz na ściankach = wymiana. Żmijką oskrobiesz, przebijesz korek na chwilę, a ze ścianki wisi farfocel i zatyka. Jeśli rura PCV, to chyba fi 32? Tak, 32. Nie wiem co tam głębiej siedzi, ale raczej też PCV. Na nich też może się tak tłuszcz zbierać? Jakoś chemią przepalić tego nie da rady? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bertha 24.10.2020 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2020 Wewnątrz na końcu odcinka jest zadzior na którym zaczepia sie to co spływa. Włókna z warzyw są równie mocne jak włosy, na nich zaczepiony tłuszcz i inne świństwa i jesteś ugotowany. Fi 32 to nieporozumienie lub głupia oszczędność. Tłuszcz "przepalisz" lecz włókien na których wisi glut nie ruszysz. Rozbiórka i raczej wymiana na 50, jęsli upierasz na 32 to starannie sprawdź rurki wewnatrz i wygładź bose końce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Misiek12120 24.10.2020 13:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2020 Wewnątrz na końcu odcinka jest zadzior na którym zaczepia sie to co spływa. Włókna z warzyw są równie mocne jak włosy, na nich zaczepiony tłuszcz i inne świństwa i jesteś ugotowany. Fi 32 to nieporozumienie lub głupia oszczędność. Tłuszcz "przepalisz" lecz włókien na których wisi glut nie ruszysz. Rozbiórka i raczej wymiana na 50, jęsli upierasz na 32 to starannie sprawdź rurki wewnatrz i wygładź bose końce. Niestety, do pionu wpinali się jeszcze poprzedni właściciele, już samo umiejscowienie spływu przyprawiło mnie o mały zawrót głowy (Za kija nie mogłem dopasować wysokości syfonu do spływu.) Hitem też były "Kontakty bezpuszkowe". Żaden nie wytrzymał miesiąca bez wypadnięcia ze ściany. No nic, trzeba zbierać fundusze i przerabiać, dzięki za pomoc Panowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bertha 24.10.2020 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2020 Nie zdziw się, jeśli spadek będzie wynosił zero Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
henrykow 24.10.2020 15:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2020 Miało być na głębokości 80cm. Schematu nie mam żadnego. Głębokość liczona odległością na jaką wchodzi spirala. Klasycznie, butelkowy wejście 40mm wyjście 32 jeżeli o to pytasz Tak, 32. Nie wiem co tam głębiej siedzi, ale raczej też PCV. Na nich też może się tak tłuszcz zbierać? Jakoś chemią przepalić tego nie da rady? 32 to średnica do pralki a nie do zlewu. To jakieś nieporozumienie i bliżej nieokreślona czyjaś myśl techniczna:) Tym kretem to mogłeś zrobić więcej szkody niż pożytku bo rura mogła sie poprostu "sfilcować" od ciepła jakie powstaje podczas reakcji wody z kretem. Bez demolki tego nie ogarniesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Misiek12120 02.04.2021 14:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2021 Panowie, żeby nie rozpoczynać nowego tematu.. Rura ogarnięta, był przepływ aż miło aż nagle wszystko stanęło. Znów spływa niemalże niezauważalnie, pełny zlew ok. 2h do sucha. W instalacji spad zapewniony, syfon czysty, spirala wchodzi do końca bez oporu. 2 litry wody wlane i wypływa z korka. Jakie ustrojstwo może blokować przepływ, skoro spirala wchodzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PaRa 02.04.2021 16:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2021 Możliwe, że masz zator z tłuszczu, spirala przez to przechodzi ale nie usuwa. Miałem podobną sytuację, pomógł hydraulik z mini wuko, warto żeby miał też kamerę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.