Forumowicze: Kilka rad dla pocz?tkuj?cych

[marud]

respect

Możesz mnie uswiadomić o co biega

Pozdrawiam

jestem po prostu pod wrażeniem ogromu wiedzy i serca włożonego w wątek . ne pewno przyda się wielu budującym amatorom (jak ja np. ) i nie tylko

[kate 25]

Ja tez narazie jestem na etapie ustalen z architektem odnosnie projektu

ale po przeczytaniu tego watku widze ze czeka mnie wiele niespodzianek trzeba byc czujnym...

Gosik a moze napiszesz jakie masz konkretnie problemy z architektem bo ja ze swoim tez nie moge sie dogadac

Nie znalazlam tez zadnego watku odnosnie ustalen z architektem.

Moze ktos mi cos podpowie czego moge wymagac od niego, poniewaz moj najchetniej by nic nie zmienial w projekcie kazda zmiana to duzy wysilek dla niego a przeciez za to sie mu placi

A nie moge z niego zrezygnowac bo ma uklady w gminie i nie tylko wiec pozniej wiem ze nie bedzie problemow z innymi rzeczami.

[inwestor]

respect

Możesz mnie uswiadomić o co biega

Pozdrawiam

jestem po prostu pod wrażeniem ogromu wiedzy i serca włożonego w wątek . ne pewno przyda się wielu budującym amatorom (jak ja np. ) i nie tylko

Dzięki za miłe słowa i życzę powodzenia.

Pozdrawiam

[inwestor]

Ja tez narazie jestem na etapie ustalen z architektem odnosnie projektu

ale po przeczytaniu tego watku widze ze czeka mnie wiele niespodzianek trzeba byc czujnym...

Gosik a moze napiszesz jakie masz konkretnie problemy z architektem bo ja ze swoim tez nie moge sie dogadac

Nie znalazlam tez zadnego watku odnosnie ustalen z architektem.

Moze ktos mi cos podpowie czego moge wymagac od niego, poniewaz moj najchetniej by nic nie zmienial w projekcie kazda zmiana to duzy wysilek dla niego a przeciez za to sie mu placi

A nie moge z niego zrezygnowac bo ma uklady w gminie i nie tylko wiec pozniej wiem ze nie bedzie problemow z innymi rzeczami.

 

Nie ma czegoś takiego jak układy w gminie. To bujdy i mity. Jak Projekt spełnia przepisy techniczno budowlane to musi dostać pozwolenia na budowę i nie ma żadne przeproś. Budujesz dom a nie szukasz układów znajdź takiego architekta który podpowie Ci jaki dom zbudować aby był dobry dla Ciebie. Uzyskanie pozwolenia na budowę to zmartwienie architekta - przynajmniej tak z nim ustal że ineresuje Cię taki układ. Obecnie jest to jak nabardziej normalny i praktykowany układ. Ustalenia z architektem o których pisałem są jak najbardziej wystarczające.

Pozdrawiam i życzę powodzenia

[majster ryszard]

pozdrawiam i życze powodzenia na dalsze lata inwestorowi

mnie który buduje wam domy trochę czuje się osaczony a szczegulnie w rubryce neogocjacji z majstrem. dużo robót wykonywałem pracowałem na zachodzie europy gdzie cała budowa jest prosta jest architekt i za wszystko odpowiada od początku do kluczy on dycyduje jakie firmy robiom i co robiom

żadnych kirowników robót, a gdy nastąpi odbiór to wszystkim pięniodze płynom inwestor nie rozmawia z firmami na budowie tylko z architektem

jest cena domu ustalona i termin a architekt na budowie to król nas wszystkich naprawde on się otacza firmami które robiom dobrom robote a co do POLSKI kim jest tu fachowiec niczym, najlepiej jak by za darmo robił albo go straszmy umowami jeśli wymagacie to płacie ciężkie pieniądze. dlamnie nowa budowa to nie problem ustalić cene za robote gorzej jak remąnt nieraz coś wyskoczy dodatkowo jestem odpowiedzialny i znam swój fach i jak ktoś zaczyna neogocjować nie mając pojecia ile roboty trzeba tu zrobić to niech szcześcia szuka na giełdzie nie kupujesz samochodu tylko dom budujesz, najgorsze że podczas robót tyle zmieniacie kto za to ma zapłacić itp; my nie jesteśmy wrogami waszymi lecz dajemy wam odech waszego domu i dużo morzna zyskać i dowiedzieć się co jak rozwiązać od fachowców, tak na końec dajcie położyć spokojnie cegłe, wiem że są różni ludzie firmy ale nie wszyscy pozdrawiam

 

[inwestor]

Dzięki za pozdrowienia

Majster ryszard coś chyba kręcisz w swoich wypowiedziach skoro będąc solidnym, uczciwym i odpowidzialnym fachowcem czujesz się osaczony ???

Cóz to za problem podać cene i termin z góry dla osoby z bogatym doswiadczeniem - chyba żaden. Dla inwestora natomiast może być bardzo dużym problemem wydanie więcej niz z góry ustalił z fachowcem. Inwestor to nie worek z kasą bez dna to czesto człowiek który zaciagnał kredyty i dysponuje tym czym dysponuje. To osoba licząca pieniadze i ufająca wykonawcy. Szczególnie ufajaca w to że podana cena nie wzrośnie. Fachowiec zaś jest od tego fachowcem aby potrafił podać wynagrodzenie, termin oraz się tego trzymał. Jak jest kiepski i czegoś zapomniał, pominął itp. to powinien cicho siedziec i się nie przyznawać do tego (bo to świadczy o jego ignorancji) a nie wyciagać ręke po dodatkową kasę.

To co opisujesz że to dobrze że architekt zna sie na wszystkim i wszystkim zawiaduje to dla mnie niedobry układ (chyba opisujesz brytyjskie zwyczaje) gdzie budownictwo mówiąc delikatnie nie jest najwyzszych lotów i ma bardzo dużo do życzenia. Nie mozna znać się na wszystkim. Jak ktos zna się na wszystkim to nie zna sie dobrze na niczym. Zaś w naszym kraju kierownicy robót sa po to że to własnie oni są fachowcami i odpowiadają za poszczególne branże a nie fikcyjna odpowiedzialność spada na architekta. Nieprawda tez że fachowiec w polsce jest nikim. Do fachowców są u nas długie kolejki pomimo cen jakie sobie życzą.

Pozdrawiam

[majster ryszard]

witam nie miałem czasu odpowiedzieć prędzej dobrom pogode wykorzystujemy na budowie i oby tak dalej i będe miał robote przed terminem skóczonom, a wracając do tematu nauke pobierałem w niemczech dział budowlany i nadal uważam że kirownik robót POLSCE jest nie potrzebny

zobaczmy plan budowy kto wszystko zaprojektował architekt jak się komuś zawali dom kto odpowieda architekt i kropka nopewno że na wszystkim się nie zna np. elektryka istalacje wszyscy co robiom dajom gwarancje na robote

więc wykonanie musi być dobre i przemyślane co unich najbardziej mi się podobało zobaczcie roboty publiczne unas wykonane chodnik po roku się zapada łupie aby szybko i tanio wystarczy poprosić o gwaracje na 5 lat to pułowa firm budowlanych sama się zamknie dużo sie nauczyłem i widziałem jak majster w niemczech przewracał sciany wielkim murarzom z polski tak murowali. ten sam problem ja mam znależć odpowiedzialnego człowieka który wykona dobrom robote a jak coś nie pasuje to zgłasza problem a nie ukrywa z praktyki wiemy że i tak wyjdzie. POZDRAWIAM

[KAS01]

Nie chcialbym, aby za moja budowe odpowiadal polski architekt. Akurat tak sie sklada, ze mam wsrod nich wielu dobrych kumpli (w tym najlepszego przyjaciela). U nas na ogol architekci maja mgliste pojecie co sie dzieje na budowie. Malo ktory ma pojecie np o konstrukcji. Architekt, to bardziej artysta, wizjoner. Oczywiscie zna sie dobrze na swoim fachu, tj projektowaniu, koordynacji pracy branzystow, konstrukorow, geodetow, itp; uzeraniu sie z urzednikami (to jest najgorsze i tego im bardzo nie zazdroszcze), ale nie widze go w tym aby nadzorowal i ocenial prace robotnikow.

pozdrawiam

Konrad

[inwestor]

Zgadzam się z KAS01 że architekt nie nadaje sie do tego. Pewnie sa i wyjątki. Z tego też powodu musiałem zmienić architekta projektujacego mój dom. Ważniejsze były dla niego jego wizje i ambicje niż wzgledy uzytkowe i moje życzenia. Tak to juz z architektami bywa że ważniejsze aby na zewnatrz ładnie wygladało niz było praktyczne i wygodne. Drugi architekt był o niebo lepszy. Ale jeśli chodzi o prowadzenie budowy to musi być budowlaniec z krwi i kosci a nie artysta wizjoner.

majster ryszard

Wysoka jakość idzie w parze z wysokim wynagrodzeniem. To nie problem za wysoką kasę zrobić tak aby dać gwarancję np. na 5 lat. Niemcy sa bogatym społeczeństwem i ich stać na bardzo wysoka jakość. U nas niestety za określoną kasę trzeba zrobić jak najwięcej roboty. Po prostu inne priorytety i to wszystko. Wiesz jak np. nie ma chodnika wcale to dobry i nawet taki pokrzywiony bo nie chodzi się po błocie po kostki.

Pozdrawiam

[majster ryszard]

i tak ta polska jest budowana zamiast pożądniie 1 km drogi to zrobiom 10km do niczego za rok remontujom a ja buduje drugi kilometr dobrej drogi i śię nie cofam do tyłu ale do przodu PAMIĘTAJCIE NIE DOŚWIADCZENI ŻE ŻŁA ROBOTA KOSZTUJE RAZY 3 KIESYŚ ZROZUMIECIE pozdrawiam przyjaciele

[inwestor]

majster ryszard

Wszyscy to wiedzą że taka robota będzie w konsekwencji powodować wysokie koszty eksploatacji. Nie tu jest problem. Problem jest taki czy nie mieć wcale czy mieć choć co kolwiek. Gdyby nasze społeczeństwo było równie bogate co niemieckie to myślę że byłyby u nas dużo lepsze drogi niż u niemców za tą samą kasę. Czemu kurcze cały czas pokutuje w naszej mentalności że inni to lepiej potrafią a my tylko na aby aby. Chyba czas to zmienić bo polacy potrafią i to bardzo dobrze. Najwyższy czas przestać mieć kompleksy.

Pozdrawiam

[majster ryszard]

niechcem ciągnoć tego wontku wystarczy że przejechałem przez czechosłowacje wszystko małpujom co sprawdzone a ta autostrada betonówka już dawno jest jest tak w europie że jednen robi lepiej to drugi to

my też jesteśmy dobrzy nie mówie ale mnie podruże kształcom żałuje że niema polskiego dobrego auta i musze jeżdzić niemieckim, wiem jak jak się robi w polsce czym więcej ludzi wróci z doświadczeniami to będzie lepiej ja chcem tu być i budować dla was przyjaciele nara

[awodni]

Jestem za wydaniem broszurki. Sam bym ja kupil od reki.

[jaki]

Podjazd na samochód /osobowy/ zrobiłem z kostki brukowej cementowej 4 cm, mam pytanie czy nie za slaba.

[seba_x]

Podjazd na samochód /osobowy/ zrobiłem z kostki brukowej cementowej 4 cm, mam pytanie czy nie za slaba.

 

jeśli dobra podsypka i utwardzona to raczej nic się nie stanie , ja polecam klientom robienie podsypki z piasku i cementu na sucho , po ułożeniu kostki jak cement złapie to czołgiem nie rozwalisz

[jaki]

Podjazd na samochód /osobowy/ zrobiłem z kostki brukowej cementowej 4 cm, mam pytanie czy nie za slaba.

 

jeśli dobra podsypka i utwardzona to raczej nic się nie stanie , ja polecam klientom robienie podsypki z piasku i cementu na sucho , po ułożeniu kostki jak cement złapie to czołgiem nie rozwalisz

 

Dzięki, i tak mam właśnie zrobione, jestem spokojny

[seba_x]

acha i jeszcze bardzo ważne w przypadku kostki granitowej , fugi też można zasypać piaskiem z cementem tylko pogoda musi być odpowiednia (bez deszczu najlepiej słońce) rozgarniamy fugę szczotką bardzo dokładnie , na kostce nie może zostać cement , nie należy lać wodą bo wypłuka się cement i przyklei do kostki (trudno potem usunąć , jeśli będzie padać deszcz lepiej przykryć bruk folią) po 2-3 dniach fuga złapie wilgoć z powietrza i bruk będzie gotowy , więcej w linku poniżej .

[Dominik i Gosia]

Dodanie cementu zdecydowanie polecam.

[Szymanscy]

kurcze chyle czola.... jestem pod wielkim wrazeniem i oczywiscie dziekuje za taka rubryczke!! my dopiero jestesmy w trakcie szykania odpowiedniej dzialki pod nasz wymarzony domek takze cala ta rubryczka od poczatku do konca sie nam przyda z czego jestem niezmiernie zadowolona!!! prosze pisz jak najwiecej kazde Twoje rady sa niezmiernie cenne-szczegolnie dla nas, sa to nasze poczatki wiec jestesmy trozke "zieloni" w tm temacie co do kobiet bodowniczych to tak to juz jest ze panowie ogladaja zdjecia z budow a panie czytaja teksty bo chca wszystko wiedziec-dlatego chyba wecej postow kobiecych hihi pozdrawiam i czekam na wiecej... [/img]

[BigPiotr]

Szacun.