Hanwit 02.10.2007 03:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2007 Dzieki Inwestor za dobre rady Jestesmy dopiero na etapie papierkow, ale na pewno sie przydadza pozniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MOLLAN 05.01.2008 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2008 Generalnie trzeba przyznać, że temat dobrze przemyślany i rady w sam raz dla początkującego inwestora, tylko trzeba pamiętać, że czasy się zmieniły.Targowanie się w hurtowni czy z majstrami jest dużo trudniejsze, o ile w ogóle możliwe. Jeszcze klika miesięcy temu inwestor musiał błagać w hurtowni o głupią cegłę pełną, a z firmami budowlanymi nie było nic lepiej.Rozmawiałem na koniec lata 2007 z ok. 20 firmami wykonawczymi, ok. 10 w ogóle nie było zainteresownych lub mieli termin np. jesień 2008. Zresztą jaka była wtedy sytuacja na rynku, każdy mniej więcej wie. Teraz jest trochę lepiej, ale nie wiadomo czy na wiosnę znowu się nie zacznie, a raczej zacznie się na pewno tylko miejmy nadzieję, że nie tak jak w zeszłym roku.Trochę lepiej było i jest z wykończeniówką, ale zkolei tutaj więcej min dla inwestora, bo i ekip więcej i łatwiej coś spartolić. Jak ktoś nie ma żyłki i czasu do codziennego nadzoru na budowie to najlepiej wybrać firmę, która poprowadzi budowę przynajmniej do stanu deweloperskiego, choć wiąże się to najczęściej z tym, że takie firmy są droższe i jest ich zdecydownie mniej na rynku. Jednak koniec końców to chyba się opłaca, bo każda nowa ekpia zaczyna od nieśmiertelnych słów" panie kto to panu budował" potem następuje seria lamentów, a na koniec "Panie za poprawki po porzednikach to my liczymy extra". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 08.02.2008 21:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2008 Fakt czasy się zmieniły na niekorzyść dla inwestorów. Ale chyba wiele moich propozycji i porad jest zawsze aktualnych. Np. nie ważne ile coś kosztuje ważne aby dogadać się co do kasy przed robotą. Myślę że każdy wychwyci te sprawy.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MONIKAFW 21.02.2008 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 Witam wszystkich... Nie wiem czy w dobrym miejscu o to pytam ale jestem jeszcze zielona w temacie i mam nadzieję, że czytając to forum czegoś się dowiem i nauczę. Na razie mam działkę i zamiary... Musze ją odrolnić czy ktoś wie jak, za ile, jakie dokumenty są do tego potrzebne??? Jeżeli była juz o tym mowa na forum to przepraszam i proszę o link Pomocy!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madziorkaa 01.03.2008 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2008 Witam wszystkich... Nie wiem czy w dobrym miejscu o to pytam ale jestem jeszcze zielona w temacie i mam nadzieję, że czytając to forum czegoś się dowiem i nauczę. Na razie mam działkę i zamiary... Musze ją odrolnić czy ktoś wie jak, za ile, jakie dokumenty są do tego potrzebne??? Jeżeli była juz o tym mowa na forum to przepraszam i proszę o link Pomocy!!!! do odrolnienia działki potrzebne jest: - plan zagospodarowania działki wraz z bilansem powierzchni - WZ - wypis z rejestru gruntów - wypełniony wniosek składasz to wszystko albo w starostwie albo w wydziale ochrony środowiska. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_alcia_ 04.03.2008 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 Dzięki za te informacje, mi też akurat były potrzebne. Czy może mi ktoś jeszcze napisać ile trwa odrolnienie działki w chwili obecnej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piątka 18.03.2008 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2008 czytam i dzięki za wpisy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
titmouse 04.04.2008 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2008 Witam wszystkich,Potrzebuję pomocy gdyż mam następujący problem:chcę zamienić mieszkanie na dom, który chcę budować od podstaw (okolice Gdańska); mamy mieszkanie własnościowe nieobciążone żadnym kredytem, oraz działkę z kredytem 85 kPLN na której chcemy się budować. Miałbym do Was prośbę o podpowiedź w jaki sposób najlepiej zamienić mieszkanie na dom żeby jak najmniej oddać bankom. Myslałem o tym by wziąć kredyt na ok 400 kPLN wybudować się, a za pieniądze za sprzedane mieszkanie (warte ok. 300-330 kPLN) spłacić kredyt i zostać z jakimiś 70 kPLN kredytu ale boję się że poprzez operacje bankowe stracę jakieś 15-20% wartości kredytu - nawet jeśli ten kredyt miałbym spłacić w ciągu roku (to znaczy kredyt brałbym na 30 lat a chciałbym spłacić kwotę równowartości mieszkania w ciągu roku). Mam nadzieje, że zbytnio nie zagmatwałem sytuacji i dziękuję za każdą sensowną poradę!Pozdrowienia!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojtek l 12.04.2008 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2008 Podnoszę temat do góry .Czekamy na dalsze uwagi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miciu 23.04.2008 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2008 Titmouse Z tą spłatą w ciągu jednego roku, radzę się wstrzymać. Większość banków pobiera dodatkową opłatę za spłatę kredytu w ciągu pierwszych trzech lat kredytowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agagaj 16.06.2008 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2008 Titmouse Z tą spłatą w ciągu jednego roku, radzę się wstrzymać. Większość banków pobiera dodatkową opłatę za spłatę kredytu w ciągu pierwszych trzech lat kredytowania A czy jest ona wyższa niż suma odsetek spłacona przez 3 lata bankowi?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotreq78 24.10.2008 15:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2008 Podnosz temat, bo cisza tutaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wirecki 26.10.2008 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2008 To kwestia negocjacji. da sie to zrobić. w zamian (jesli trzeba) można zaoferować bankowi, że przeniesie się do nich swój ROR. powinno zadziałać. W ogóle nie tylko pytać w kilku bankach, ale również składać wnioski w kilku bankach. zawsze. decyduje podpisanie umowy i do tego czasu mamy możliwość ciągłych negocjacji. A jesli bank zaskoczy nas np. jakimś dodatkowym kosztem (ubezpieczenie, jakaś dziwna prowizja) zawsze można podziękować i bez straty czasu podpisać umowę gdzie indziej. Titmouse Z tą spłatą w ciągu jednego roku, radzę się wstrzymać. Większość banków pobiera dodatkową opłatę za spłatę kredytu w ciągu pierwszych trzech lat kredytowania A czy jest ona wyższa niż suma odsetek spłacona przez 3 lata bankowi?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atacama 11.06.2009 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2009 Generalnie trzeba przyznać, że temat dobrze przemyślany i rady w sam raz dla początkującego inwestora, tylko trzeba pamiętać, że czasy się zmieniły. Targowanie się w hurtowni czy z majstrami jest dużo trudniejsze, o ile w ogóle możliwe. Jeszcze klika miesięcy temu inwestor musiał błagać w hurtowni o głupią cegłę pełną, a z firmami budowlanymi nie było nic lepiej. Rozmawiałem na koniec lata 2007 z ok. 20 firmami wykonawczymi, ok. 10 w ogóle nie było zainteresownych lub mieli termin np. jesień 2008. Zresztą jaka była wtedy sytuacja na rynku, każdy mniej więcej wie. Teraz jest trochę lepiej, ale nie wiadomo czy na wiosnę znowu się nie zacznie, a raczej zacznie się na pewno tylko miejmy nadzieję, że nie tak jak w zeszłym roku. Trochę lepiej było i jest z wykończeniówką, ale zkolei tutaj więcej min dla inwestora, bo i ekip więcej i łatwiej coś spartolić.(...) Minęło prawie 1,5 roku (od napisania cytowanego postu) i znowu nastąpił zwrot o 180 stopni. Hurtownie są znowu skłonne do dużych upustów, ich przedstawiciele handlowi krążą po budowach namawiając na towar, wykonawcy szukają zleceń. Co pewien czas otrzymuję telefony od różnych fachowców (elektryków, hydraulików itp), którzy "właśnie robią w pobliżu" i czy przypadkiem nie potrzebuję elektryka czy innego fachowca... Ceny też zauważalnie spadły i to chyba wszystkich materiałów (stal nawet o 50%, cement o 40%, cegły, beton, a u mnie każda jego kolejna dostawa jest tańsza od poprzedniej itp. Nie trzeba też materiałów zdobywać, bo wszystkie zalegają w hurtowniach, byleby ktoś chciał je kupić. W budownictwie indywidualnym już daje się to odczuć, choć nie jest to jeszcze tak zauważalne jak na dużych budowach przemysłowych, których jest coraz mniej. Tam firmy wykonawcze tak bardzo "biją" się o zlecenia, że często decydują się wziąć robotę poniżej kosztów, byleby tylko przetrwać. Jednym słowem nastały Złote czasy dla budujących domy - zawsze najkorzystniej jest budować w kryzysie. Jeśli ktoś zamierza rozpocząć budowę to właśnie teraz jest najlepszy moment. Ale żeby nie było tak hurraoptymistycznie to jest też druga strona medalu. Kryzys to recesja, a ta (wbrew temu co piszą dziennikarze) zbliża się także do nas i potrwa trochę czasu ... Ograniczony dostęp do środków finansowych (drogie i trudno dostępne kredyty), pogarszająca się koniunktura, a tym samym cięcie kosztów na inwestycje, to z kolei pociąga za sobą redukcje miejsc pracy, a niepewna sytuacja na rynku pracy to dalsze ograniczanie wydatków i zakupów etc. Niestety jest to proces, i chociaż może jeszcze nie jest zauważalny z dnia na dzień, to jednak trwa i postępuje. Czyli sytuacja idealna szczególnie dla tych, co mają odłożoną kaskę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Femmee_ 13.06.2009 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2009 Skoro się temat reaktywował... Jesteśmy dopiero na początku budowy, ale póki co mogę stwierdzić jedno - przed podjęciem ostatecznych decyzji co do wyglądu domu warto pooglądać podobne realizacje. Jeśli akurat nie mamy w pobliżu inwestorów budujących dom według takiego samego projektu, to poszukajcie podobnych, umówcie się na spotkanie i zobaczcie na spokojnie jak to wygląda. Przecież nie każdy jest w stanie wyobrazić sobie ile światła wpadnie do 13metrowego pokoju przez okno szerokie na 120cm... i nie każdy musi wiedzieć czy garaż szeroki na 4m jest duży czy za duży... no i nie każdy wie na jakiej wysokości umieścić okno dachowe aby było wygodne właśnie dla nas. Nie wspomnę już o przeogromnej ilości dodatowych rad, które można usłyszeć od budujących podczas odwiedzin. Dlatego zachęcam wszystkich do częstych wizyt na innych budowach, do zadawania pytań i szukania nowych rozwiązań. My też odwiedziliśmy kilka inwestycji, co pozwoliło nam skorzystać z cennych rad innych budujących, dzięki czemu do pierwotnego projektu wprowadziliśmy wiele zmian, które (mamy nadzieję) ułatwią nam w przyszłości życie No i teraz mamy już punkt odniesienia - wiemy czy dom 135 metrowy jest duży czy mały! Pamiętajcie - żaden projekt nie jest idealny!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosiaczek252 31.07.2009 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2009 Witam, Dopiero dziś dołączyłam do muratora i jeszcze nie zdążyłam przeczytać wszytkich tematów na forum...a mam pilną sprawę. Narzeczony posiada na własnośc dziłkę w środkowej części miejscowości...ma ona powierzchnię 42arów, chcemy połowę sprzedać czyli ok 20arów...tylko kompletnie nie wiemy jak się do tego zabrać jak podzielić działkę? jak ją wycenić? Pomocy!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
st_ella 11.08.2009 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 .... Narzeczony posiada na własnośc dziłkę w środkowej części miejscowości...ma ona powierzchnię 42arów, chcemy połowę sprzedać czyli ok 20arów...tylko kompletnie nie wiemy jak się do tego zabrać jak podzielić działkę? jak ją wycenić? Pomocy!!!! podzielić działkę moze geodeta to jego zapytajcie jaka jest mozliwosć podziału - na pewno da Wam kilka propozycji... Skoro się temat reaktywował... .... ale póki co mogę stwierdzić jedno - przed podjęciem ostatecznych decyzji co do wyglądu domu warto pooglądać podobne realizacje. a jak organizowałaś sobie "oglądanie" podobnych domów? do budowanego przez Was.. ja nie wiem jak sie za to zabrać pytam sie znajomych i póki co obejrze ich domy... ale to zupełnie inny klimat.. inny typ domów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Femmee_ 31.08.2009 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2009 st_ella, chodzi o to, żeby zobaczyć na własne oczy, co się zmieści w pomieszczeniu ze skosami lub ile miejsca w rzeczywistości zajmuje kominek. My w miarę możliwości odwiedzaliśmy znajomych, a czasem oglądając jakieś domy ma innych osiedlach rozpytywaliśmy właścicieli, jak się sprawdzają pewne rozwiązania. Ci ludzie zazwyczaj bardzo przyjaźnie reagują na takie ,,zaczepki'' Ja nigdy nie mieszkałam w domu ze skosami i wymyśliłam sobie, że kibelek w górnej łazience ustawię pod skosem. Jednak dzięki odwiedzinom u znajomej (całkiem inny projekt domu) przekonałam się, że to nie najszczęśliwszy pomysł, bo jak ktoś jest wyższy o kilka cm, to może nieźle wyrżnąć głową w ścianę. I pewnie nie wiedziałabym, jakim dobrodziejstwem może okazać się zadaszony ganek, gdyby nie opinia jednego okazyjnie zagadniętego jegomościa na podwrocławskim osiedlu. Teraz też będziemy mieć ganek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew100 04.11.2009 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mamik 30.11.2009 22:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2009 Inwestor - poradnik bezcenny, dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.