Plan zagospodarowania przestrzennego

[Zniecierpliwiona]

Witam. Osiem lat temu moja dzialka zostala objęta miejscowym planen zagospodarowania przestrzennego, wtedy właścicielami byli moi rodzice. Po przekazaniu mi dzialki zabrałam się za dokumenty a tu psikus, przy obecnym planie i narzuconych odległościach na budowę domu zostaje 3 metry. Działka ma niecałe 17 metrów. Głównie rozchodzi się o ulice, chodnik i miejsce do zawracania według planu wszystko to jest usytuowane na mojej działce i po części na działkach sąsiadów, ale im zostało zabrane dwa razy mniej niż nam. Przez całą dlugość działki zaplanowana jest ulica, której ja nie potrzebuje bo moge do działki dojechać z ulicy głównej. Sąsiedzi maja swoja prywatna drogę choć sa objęci tym samym planen, na działkach obok powstały juz nowe domy. Wlasnie jest prowadzona analiza owego planu, oczywiście złożyłam wnioski o zmiane warunków zabudowy, ale co z tego wyjdzie nie wiem i tu moje pytanie czy ja koniecznie muszę się do tego dostosować skoro nikt z zainteresowanych nie potrzebuje tej ulicy, a ja przez to nie mogę się wybudować ?

[Lew2]

Generalnie czas na wnioski i uwagi jest w trakcie procedowanie MPZP. 8 lat temu trzeba było składać wnioski (przed procedowaniem) i uwagi (w trakcie wyłożenia) planu zagospodarowania. Prawo nie przewiduje odstępstw od MPZP. Można jeszcze starać się w WSA uchylić plan jeśli jest uchwalony niezgodnie z prawem. Znam dużo przypadków uchylenia obowiązującego planu.

[boconek03]

Generalnie raczej nie masz szans cokolwiek ugrać.

[Lew2]

Generalnie raczej nie masz szans cokolwiek ugrać.

Jeszcze możesz wystąpić o odstępstwo od przepisów techniczno-budowlanych tzn. od spełnienia Warunków Technicznych. Pewnie możesz dostać zezwolenie na zbliżenie do granicy z drugiej strony, sąsiad będzie stroną postępowania, a tobie np. mogą kazać zbudować jedną ścianę jako "ścianę oddzielenia przeciwpożarowego". W takiej sytuacji jest wysoce prawdopodobne, że takie odstępstwo dostaniesz (z dodatkowymi wymaganiami). Tylko nie wiem czy to Cię zadowala. Ale od MPZP odstępstwa nie dostaniesz.

Edytowane 11 Listopada 2020 przez Lew2

[boconek03]

Ja mam centralnie przez środek działki nieprzekraczalną linię zabudowy. Tak ustalili w MPZP, chciałem coś wywalczyć ale bez szans. Pozostało mi dopasować dom do tego co mi zostało i tyle.

[Lew2]

Ja mam centralnie przez środek działki nieprzekraczalną linię zabudowy. Tak ustalili w MPZP, chciałem coś wywalczyć ale bez szans. Pozostało mi dopasować dom do tego co mi zostało i tyle.

 

Plany uchwala Rada Gminy i ona może je zmienić. Zapamiętajcie to sobie przy następnych wyborach lokalnych. Kto forsował jaką linię zabudowy możecie sprawdzić ze stenogramów wyłożeń planów oraz posiedzeń Komisji Planowania. U nas pewien radny w Krakowie zrobił bardzo dużo, żeby plany były dla mieszkańców, a nie dla władzy i planistów. Dlatego w następnych wyborach samorządowych zamierzałem na niego głosować, ale on powiedział że to ostatnia jego kadencja.

Edytowane 11 Listopada 2020 przez Lew2