Pytanie do UŻYTKUJĄCYCH elektryczne ogrzewanie podłogowe

[wojtass72]

Cześć. Mam pytanie do osób już użytkujących elektryczne ogrzewanie podłogowe.

Jaką macie grubość wylewki?

Co byście zrobili w tej chwili inaczej?

Pytam ponieważ jestem na etapie decyzji odnośnie sposobu zamontowanie elektrycznych mat grzejnych w domu mieszkalnym ale zimą sporadycznie .

Mam wylewkę o grubości 4-5 cm i się zastanawiam czy dać maty bezpośrednio na wylewkę, czy dać styrodur xps, zaciągnąć z 0,5 cm klejem i na to maty grzewcze w klej i na to kafle.

Czy to nie przerost formy nad treścią - bo z tego co czytałem to posadzka 4-5 cm nadaje się do ogrzewania bezpośredniego, ale nie chcę grzać bez sensu 18 ton posadzki i stąd pytanie czy nie dać styroduru na posadzkę.

Pod posadzką mam 20 cm styropianu eps 100.

Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi..

[Kaizen]

Jaką macie grubość wylewki?

 

8-9 cm.

 

Co byście zrobili w tej chwili inaczej?

Pytam ponieważ jestem na etapie decyzji odnośnie sposobu zamontowanie elektrycznych mat grzejnych w domu mieszkalnym ale zimą sporadycznie .

 

Jak już masz wylewkę, to po ptakach. Trzeba było dać na dół wylewki. Teraz to znaczną część ciepła będziesz musiał produkować w drogiej strefie. Przy grzaniu kablami akumulacja to podstawa.

 

Czy to nie przerost formy nad treścią - bo z tego co czytałem to posadzka 4-5 cm nadaje się do ogrzewania bezpośredniego, ale nie chcę grzać bez sensu 18 ton posadzki i stąd pytanie czy nie dać styroduru na posadzkę.

 

Są tacy, co się cieszą, że mają grzewczą płytę - ze sto ton masy albo i więcej. I mają rację. Akumulacja zwłaszcza przy grzaniu prądem to cenna rzecz.

[wojtass72]

Czyli kolego Kaizen sugerujesz żeby się nie przejmować tą wylewką i dać maty bezpośrednio na nią?

Czy danie podkładu nie spowoduje szybszego nagrzewania pomieszczeń (tak na chlopski rozum) . Nie zależy mi aż tak na kumulacji ciepła co raczej na szybkim nagrzaniu pomieszczeń w których temperatura będzie podtrzymywana na około 12 st.

Pozdrawiam

[Kaizen]

Nie zależy mi aż tak na kumulacji ciepła co raczej na szybkim nagrzaniu pomieszczeń w których temperatura będzie podtrzymywana na około 12 st.

 

Tu masz filmik z nagrzewania podłogi z kablami 25W/mb (czyli mocne) co 10cm w warstwie kleju pod płytkami. Po 50 minutach (2:00 na filmie) ogrzewanie wyłączone.

 

To nie będzie szybko grzało, bo temperatura podłogi jest niska. Żeby szybko grzało potrzebujesz źródła ciepła o wysokiej temperaturze (grzejniki wysokotemperaturowe a jeszcze lepiej nadmuch - klima, farelka). A najszybciej nagrzejesz (no, może nie do końca - ale będzie odczuwalnie ciepło) promiennikiem podczerwieni.

Edytowane 22 Listopada 2020 przez Kaizen

[kroles]

Nie zależy mi aż tak na kumulacji ciepła co raczej na szybkim nagrzaniu pomieszczeń w których temperatura będzie podtrzymywana na około 12 st.

Pozdrawiam

Pytanie co masz na myśli pisząc "szybkim". Żeby było przyjemnie, to trzeba będzie pewno grzać ze 2 dni. Albo dogrzać farelką czy innym piekarnikiem.

[wojtass72]

W zasadzie to bardziej mnie interesuje to czy xps i warstwa kleju około 0,5 cm wytrzyma ogrzewanie podłogowe bo raczej skłaniam sie przy opcji położenia warstwy xps (okoł0 0.6 cm), potem siatka, klej. Jak wyschnie to klej i płytki.

Tylko taka warstwa nie będzie kumulować ciepła, z kolei obawiam się czy obecna posadzka (4-5 cm ) nie będzie potrzebowała zbyt dużo energii żeby sie nagrzać do pożądanej temperatury - człowiek głupi się rodzi, a potem jeszcze głupszy umiera.

[kroles]

Myślę, że to nie ma większego znaczenia.

Celem ogrzewania nie jest zagrzanie płytek, tylko całej przestrzeni wewnątrz domu. Czy dasz 0.6cm xps. czy nie - to jest detal, który niewiele zmieni. Tak samo posadzka - jeśli jest jej mało, to większe znaczenie ma akumulacja w meblach, innych sprzętach, ścianach nośnych i działowych itd.

[maaszak]

Posadzka powinna mieć solidne i stabilne oparcie. XPS (choćby nawet klasy 700) i sitka z klejem takim oparciem moim zdaniem nie jest. Ja bym nie bawił się w XPS, bo raz - jak pisali inni - 0,6 cm to jest nic, dwa - po co ryzykować, że będzie pękać (a co za tym idzie możliwe mniejsza żywotność instalacji).

[tomatom]

Czy obecnie tę wspomniana grubośc wylewki 8-9 cm można przyjąć za najczęściej stosowany standard ? Czy zdecydowanie są "różne szkoły" ?

[maaszak]

Czy obecnie tę wspomniana grubośc wylewki 8-9 cm można przyjąć za najczęściej stosowany standard ? Czy zdecydowanie są "różne szkoły" ?

 

Przy ogrzewaniu podłogowym minimum to 7cm (bez ogrzewania to 5cm). Nie są to różne szkoły, po prostu przy mniejszych grubościach wylewka betonowa ma tendencję do pękania.

[tomatom]

Tak, wiem że za cienka może pękać ale bardziej moi chodziło o grubośc pod kątem akumulacji, ile jest optymalnie, żeby nie przesadzić-by po wyłaczeniu na wiosne do maja nie grzało jeszcze...

[maaszak]

Tak, wiem że za cienka może pękać ale bardziej moi chodziło o grubośc pod kątem akumulacji, ile jest optymalnie, żeby nie przesadzić-by po wyłaczeniu na wiosne do maja nie grzało jeszcze...

 

Optymalnie to trzeba obliczyć dla każdego budynku oddzielnie. Nawet jeśli projekt jest ten sam i taka sama realizacja (ocieplenie, etc.) to inna lokalizacja. W Polsce jest 5 stref klimatycznych, już samo to potrafi zmienić optymalne rozwiązanie.

[Kaizen]

Czy obecnie tę wspomniana grubośc wylewki 8-9 cm można przyjąć za najczęściej stosowany standard ? Czy zdecydowanie są "różne szkoły" ?

 

Poczytaj Kompendium Devi i wątek o kablach z sygnaturki.

[tomatom]

A chyba w twojej "historii" znalazłem że miałeś w planie 5cm wylewki a zrobiłeś 9, samo wyszło czy celowa zmiana pod kątem?

[Kaizen]

A chyba w twojej "historii" znalazłem że miałeś w planie 5cm wylewki a zrobiłeś 9, samo wyszło czy celowa zmiana pod kątem?

 

Celowo. Zamiast łącznie 22cm wełny o lambdzie 0,040 W/mK dałem 18cm styropianu (0,030) i zyskałem miejsce na grubszą wylewkę.