Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Hybrydowy chłopski pomysł na gruntową pompę ciepła


Juzef

Recommended Posts

Uszanowanie

 

Mam chałupę z mizernym podwórkiem, której potrzeba max. 10kW.

Mam studnię kopaną z może 8 kręgów gdzie wody jest na 2-3 kręgi.

I tak sobie kombinuję ze śmiałością typową dla laika.

 

Co gdyby wziąć gruntową pompę ciepła solanka/glikol – woda i jej wymiennik dolnego źródła umieścić w wodzie w studni?

Tak, wiem – ale moment, to nie wszystko.

Następnie w studni zainstalować pompkę wraz z czujnikiem temperatury. Gdy woda w studni zacznie się wskutek pracy pompy ciepła schładzać do około zera – uruchomić pompkę, która zacznie odpompowywać zimną wodę gdzieś hen, np. do zbiornika po szambie, który mam 15 metrów obok, skąd by się sączyła pomału do gruntu (oczywiście nic się tam nie sączyło gdy zbiornik był szambem). Zakładam, że wskutek takiego odpompowania napłynie do studni cieplejsza woda gruntowa i całość będzie się jakoś turlać dopóki w gruncie będzie woda.

 

Czy to ma cień szans powodzenia?

Wiem w jak wielu punktach to może się nie udać (a może o części jeszcze nie wiem, stąd pytam) – studnia może być za mała, by w ogóle pomieścić wymiennik dolnego źródła, wody może być za mało, może nie napływać tak jak by się oczekiwało. I tak dalej.

Ale mimo to liczę, że gdyby mogło to jako-tako działać choć przez część sezonu – to wygląda, że miałoby to nielichy sens ekonomiczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 73
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Zobacz sobie parametry pracy pomp ciepła zasilanych wodą morską.

Kalkulować umiesz, to sobie to do swoich mocy dopasujesz i wymagany przepływ policzysz.

Masz wodę o temperaturze rzędu 10 st.C

Zamrozić jej nie możesz, więc przerzucić jej musisz dużo (przy małej delcie)

O ile wydajność twojej studni jest ci znana, tak wydajność rozsączania twojego szamba (15 m3) będzie zbyt mała by osiągnąć zadowalające wyniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uszanowanie

 

Mam chałupę z mizernym podwórkiem, której potrzeba max. 10kW.

Mam studnię kopaną z może 8 kręgów gdzie wody jest na 2-3 kręgi.

I tak sobie kombinuję ze śmiałością typową dla laika.

 

Co gdyby wziąć gruntową pompę ciepła solanka/glikol – woda i jej wymiennik dolnego źródła umieścić w wodzie w studni?

Tak, wiem – ale moment, to nie wszystko.

Następnie w studni zainstalować pompkę wraz z czujnikiem temperatury. Gdy woda w studni zacznie się wskutek pracy pompy ciepła schładzać do około zera – uruchomić pompkę, która zacznie odpompowywać zimną wodę gdzieś hen, np. do zbiornika po szambie, który mam 15 metrów obok, skąd by się sączyła pomału do gruntu (oczywiście nic się tam nie sączyło gdy zbiornik był szambem). Zakładam, że wskutek takiego odpompowania napłynie do studni cieplejsza woda gruntowa i całość będzie się jakoś turlać dopóki w gruncie będzie woda.

 

Czy to ma cień szans powodzenia?

Wiem w jak wielu punktach to może się nie udać (a może o części jeszcze nie wiem, stąd pytam) – studnia może być za mała, by w ogóle pomieścić wymiennik dolnego źródła, wody może być za mało, może nie napływać tak jak by się oczekiwało. I tak dalej.

Ale mimo to liczę, że gdyby mogło to jako-tako działać choć przez część sezonu – to wygląda, że miałoby to nielichy sens ekonomiczny.

 

Jedyny plus takiego myślenia to to że chcesz Pompę. Reszta to tak wygląda jak byś mi powiedział ---Mam silnik od fiata zrobię rakietę i polecę na księżyc.Tak to wygląda. Proponuję poczytać przez zimę rożne fora o PC obejrzeć filmiki ze szkoleń to wtedy pojmiesz o co chodzi. Ludzie co mają zrobione profesjonalne DZ Spiralne wiercone na ok. 10mb. o fi bodajże 500mm. i dobrym gruncie ( woda jest OK )to taki jeden ma moc ok max 700W .Co można ogrzać 700W? Po drugie kolektor np. poziomy pod PC musi być 4 razy większy niż powierzchnia ogrzewana domu i to nie daje pewności ( jak będzie źle zrobiony) że go nie zamrozi. Jak go zamrozi to w lipcu nie da rady wbić szpadla w grunt. (to jest Fakt) Tym swoim to może byś 1m2 ogrzał tylko raz bo później byś pewnie zamroził studnię ( ile minut by to grzało nie wiem?) pewnie cieplo nie zdążyłoby dolecieć nawet do fundamentu domu.

Edytowane przez -voymar-
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uszanowanie

 

Mam chałupę z mizernym podwórkiem, której potrzeba max. 10kW.

Mam studnię kopaną z może 8 kręgów gdzie wody jest na 2-3 kręgi.

I tak sobie kombinuję ze śmiałością typową dla laika.

...

Czy to ma cień szans powodzenia?...

 

Wg mnie szansa powodzenia w dłuższym okresie to ok. 20% uzależniona od wydajności studni i tego gdzie odprowadzisz.

Gdybyś miał studnię z 10 kręgami w wodzie o dużej wydajności -to może....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może spróbuj najpierw wypompować te dwa kręgi wody i zobaczyć w jakim czasie napłynie nowa, obawiam się, że potrwa to dosyć długo.

Z tych dwuch kręgów schładzając wodę o 10 st C wyciągnął byś może z 10 kWh energii, więc musiała by napłynąć powiedzmy z 10 razy na dobę aby ogrzać dom. Wypompowanie ponad 10m3 wody to też pewnie nie mały koszt, trzeba by wszystko dobrze sprawdzić i przeliczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz trzy kręgi wody z czego:

-w dwóch musisz mieć kolektor czyli tylko jeden można odpompować

-od częstego odpompowywania i dużej różnicy zamuli Ci się dolny kręg

-napływ wody do górnego kręgu będzie powolny (mała różnica ciśnień).

Lepiej będzie łopatą wykopać krótki niedowymiarowany kolektor poziomy -przynajmniej przez cały rok cieszyłbys się ślizgawką nad kolektorem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie lepiej sprawdzić przy jakiej wydajności pompowania lustro wody w studni się ustabilizuje.

Jeśli przepływ będzie odpowiedni dla PC 10kW, wykopać drugą studnie i tam zlewać wodę po PC.

Jakiś pomysł jest, ale:

Po pierwsze -wymagana była dalsza ingerencja w grunt -wkopanie studni kręgowej

Po drugie -wyobrażasz sobie przepompowywanie wody "niemal lodowej" w studniach w zimie w czasie mrozu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większe szanse na powodzenie miałby układ, gdzie woda ze studni zostałaby rozsączona wokół niej co by zwiększyło jej wydajność i nie dochodziłoby do obniżenia lustra wody.

Gdybyś do studni wstawił jakiś baniak i w tym baniaku umieścił wężownice od pompy i ze studni cały czas pompował wodę do baniaka a nadmiar z baniaka grawitacyjnie rozsączał się wokół studni wówczas PC miałaby bardziej stabile źródłom ciepła.

Ja zastanawiam się, jak ewentualnie wykorzystać wodę z rzeki, która przepływa niedaleko mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie lepiej sprawdzić przy jakiej wydajności pompowania lustro wody w studni się ustabilizuje.

Jeśli przepływ będzie odpowiedni dla PC 10kW, wykopać drugą studnie i tam zlewać wodę po PC.

Tylko po co kopać drugą studnię w sytuacji gdy mam zbiornik po szambie, z którego mogłaby się woda rozsączać do gruntu?

 

Większe szanse na powodzenie miałby układ, gdzie woda ze studni zostałaby rozsączona wokół niej co by zwiększyło jej wydajność i nie dochodziłoby do obniżenia lustra wody.

 

Właśnie to mi się wydaje ciekawe – niestety z dalszego opisu nie umiem sobie wyobrazić, o co chodzi. Osoby zbiornik postawiony/zakopany obok studni, do którego lejemy wodę pompowaną ze studni, tak aby w tym zbiorniku mieć jej stały poziom?

Edytowane przez Juzef
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Juzef

Jeśli szambo jest rozszczelnione i woda wsiąknie w grunt, to ok.

To elementarne.

 

O czym wy wogóle gadacie napiszecie tu 200stron teori a zalozyciel tematu wypompuje trzy razy ze studni i sie woda skonczy.

Policzcie sobie najpierw ile wody musi na godzine wypompowac a potem siejcie teoriami

Ilość wody wcale nie musi być taka jak to jest podawane dla pomp woda-woda. Czytam, że one schładzają wodę o 4 stopnie (nie wiem czy wszystkie) a ja mógłbym sobie chyba pozwolić na zjazd niżej. Ponadto z góry zakładam, że nie chcę z tego zrobić podstawowego źródło ciepła – 10kW podałem jako punkt odniesienia. Jeśli się uda wyciągnąć choćby kilka kW choć przez jakąś część sezonu grzewczego – już rzecz mogłaby być ciekawa.

A nawet gdyby guzik z tego wyszedł, to nieudany eksperyment też daje wiedzę. I zabawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie może iść w łuskarkę do lodu. Obliczałem, że wystarczy mi 1m3 wody na dobę. Z tego zrobi się "kupa" lodu. W zimie jak znalazł dla dzieciaków do zabawy.

W takiej łuskarce wykorzystujemy ciepło przemiany fazowej wody w lód. Tego ciepła jest dużo. Co Wy na to.

Jeśli masz dość terenu, żeby tę kupę lodu składować do wiosny to żaden problem...

 

Fakt że kusi. Ze schłodzenia 1m3 wody z 10*C do 0*C jest ok. 10kWh. Natomiast zamiana tegoż 1m3 w lód to kolejne 90kWh.

 

A gdyby tak zjeść ciastko i mieć ciastko? Odebrać część ciepła krzepnięcia, np. 10-20kWh? Efektem byłby jakiś mix wody z lodem, pewnie jeszcze w miarę płynny. Ryzyko: że taka woda "odpadowa" nie będzie chciała spłynąć gdzie trzeba... Ale gdyby zrzutową rurę puścić większej średnicy, w gruncie, poniżej strefy przemarzania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odebrać część ciepła krzepnięcia, np. 10-20kWh? Efektem byłby jakiś mix wody z lodem, pewnie jeszcze w miarę płynny.

 

Nie dostaniesz miksu wody z lodem, tylko rury obrośnięte lodem uniemożliwiającym konwekcyjne przekazywanie ciepła i sprawność studni padnie na twarz. Problem znany pompiarzom gruntowym z niedoszacowanym DZ.

Pompiarzom powietrznym problem też znany - tyle, że tam w standardzie pompa się sama odszrania. Przy Twojej idei to nie zadziała, bo odszronienie wymiennika nie podniesie temperatury wody w studni i szybko znowu zarośnie lodem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...