Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

czy odpuścić sobie obrzeża trawnikowe?


Recommended Posts

witam, chciałbym na działce rekreacyjnej trawnik i parę sensownie umieszczonych drzewek. Żadnego betonu, ścieżek, rabat, kwiatów ani nic podobnego. Zastanawiałem się nad kwietną łąką, no ale jednak trawnik lepszy żeby z dzieciakami się poturlać itp. Żeby przyspieszyć realizację pewnie trawnik z rolki. Działka jest wąska (12m) i w sąsiedztwie podobnie bezpretensjonalnych działek ze starymi drzewami itp., wiec jakiekolwiek betony i krawężniki mi nie pasują.

 

Rozmawiałem z ogrodnikiem. Upiera się, że jak porządny trawnik to muszą być obrzeża i to z podsypką cementową. Uzasadnia to

1) przerastaniem chwastów od płotu od sąsiadów

2) oparciem dla zraszaczy (robiłby je na skraju działki, a nie w środku)

3) oparciem dla siatki na krety (bez niego niby kret wlezie NA siatkę i przeryje trawnik).

 

Po spotkaniu z nim myślę o tych punktach tak:

1) przerastanie - jakieś mlecze na krawędzi trawnika mi nie przeszkadzają, a na koszonym trawniku to chwasty i tak nie maja szans?

2) jako oparcie zraszacza wystarczy przecież lokalnie fragment obrzeza, a nie dookoła całej działki..

3) krety - tutaj nie mam pojęcia czy to prawda czy byłby na to jakiś sposób inny niż obrzeża?

 

Googlowalem różne opcje obrzeży, ale nic mi nie pasuje. W ogóle ta koncepcja trawnika gdzieś się na "kancik" kończącego wydaje mi się przy moim typie ogrodu zbędna.. Gdyby to jeszcze było w linii płotu, ale myślę, że to obrzeże musiałoby od linii płotu w wielu miejscach odbiegać, bo częściowo rosną wzdłuż niego rośliny u sąsiada, którym by się uszkodziło korzenie wykopem pod obrzeże. Jak myślicie, działać bez tych obrzeży, czy będę żałował?

Tutaj jeszcze foto jak to wygląda przed trawnikiem:

 

 

IMG_1833.jpg

Unbenannt.jpg

IMG_1830.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie przy okazji goglowania tematu się przyjrzałem na youtube dokładniej kretowi i faktycznie nie można mu odmówić pewnego wdzięku;-)

 

dobra zrobię siatkę (pozioma, pionowej to tam nie widzę) ale bez obrzeży. Jak bydlak znajdzie dziurę i wlezie to sobie na moje dżdżownice zasłuży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 1 month później...
U siebie w ogrodzie wykorzystałam dwa rodzaje obrzeży: elasteo i ekobordy. Te pierwsze zastosowałam pomiędzy krzewami i kwiatami (są elastyczne i niskie ) a zależało mi na efekcie różnych kształtów. Ekobordy bardziej sprawdziły sie w miejscach ,,stałych" ogrodu , przy tujach i żywopłotach ( są grube, proste i wysokie). Wszystkie elementy kupiłam przez internet :spam: Edytowane przez Greengaz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...