dhwani 04.12.2020 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2020 (edytowane) Tak sobie przeglądam dzisiejsze nagłówki prasy internetowej i co widzę? Myśliwi chętnie korzystają z prawa, by polować na cudzym terenie. Niby jest jakiś sposób żeby to obejść, ale w trakcie lektury co innego przyszło mi do głowy. Dajmy na to, że też mam broń, razem z wszystkimi pozwoleniami. A jak widać po do kategorii kolekcjonerskiej łapią się nawet sprawne (?) CKM-y. Widzę, że po moim terenie, blisko domu łażą ludzie z bronią i strzelają. I przepraszam bardzo, ale skąd mam wiedzieć że to myśliwi na polowaniu, a nie jakaś bandyterka?!? Ponoć polujący mogą kazać oddalić się właścicielowi posesji, ale jeśli to on zażąda opuszczenia terenu i w ostateczności padną strzały ostrzegawcze albo i ostrzej... To co wtedy? od moderatora: Zamieszczanie linków w formie reedycji postów po kilku dniach jest jedną z popularnych form spamu, ale jak to nieuczciwa reklama - usuwamy ją. Edytowane 16 Grudnia 2020 przez finlandia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bertha 04.12.2020 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2020 Po ustnym wezwaniu do opuszczenia terenu i odmowie ustnej , zaczynasz walić seriami w powietrze. Jesli odpowiadaja seriami to bandyterka, gdy pojedynczymi strzałami to myśliwi. Teraz na serio. Możesz, łaskawie ustawodawca zostawił ci szansę, więc możesz wystąpić o wyłączenie swojego pola z obwodu łowieckiego lub na trzy dni przed ogłoszeniem polowania możesz zgłosić sprzeciw. Czy skutecznie?Na początek lektura https://zakazpolowania.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.