Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ogrzewanie elektryczne w zabytkowym domu z piaskowca


Blackhorseman

Recommended Posts

Dzień dobry.

Obecnie stoję przed problemem związanym z wyborem technologii jaką będę ogrzewał mój dom. Budynek posiada 3 kondygnacje o powierzchni około 20 m2 każda. Wysokość pomieszczeń na dwóch pierwszych kondygnacjach to około 2,5m. Ostatnia kondygnacja (poddasze) w najwyższym punkcie pod kalenicą ma wysokość około 5 metrów. Dom jest wzniesiony z piaskowca i cegły (frontowa ściana). Grubość ścian waha się od 70 do 100 cm. Obecnie posiadam tradycyjne ogrzewanie gazowe. Zastanawiam się nad ogrzewaniem podłogowym. W związku z tym, że budynek posiada stropy drewniane z XIX w., które są wpisane rejestr konserwatorski, jedynym rozwiązaniem jakie przychodzi mi na myśl to folia grzewcza. Obecnie zużycie gazu (za rok 2019) wynosi 32 365 kWh. Czy w ogóle jest sens rozważać ogrzewanie oparte na folii grzewczej? Z wyliczeń wynika, że w moim przypadku nie ma co brać go pod uwagę. Proszę o ustosunkowanie się do mojego problemu.

 

Pozdrawiam serdecznie

Blackhorseman

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy braku akumulacji w podłodze policz sobie średni koszt kWh przy g12as jakieś 40gr/kWh a przy g12 i g12w 50gr/kWh (zależy trochę od lokalizacji - ale orientacyjnie) i odpowiedz sobie, czy to akceptowalne. Optymistycznie możesz jeszcze odjąć z 10% zużycia, ze względu na zawyżoną sprawność spalania gazu i precyzyjniejsze dawkowanie ciepła przez kable/folie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dedukuję, że....

Masz nie 20 a 200m2 na każdej kondygnacji.

Stropy drewniane przy ścianach do jednego metra z wieku IX co się jeszcze nie spaliły w jakiej wojnie to chyba tylko w Anglii się uchowały.

No i... Twój nick... przy ogrzewaniu gazowym tego zamczyska...

 

Jak rozumiem, nie masz problemu - że sposób ogrzewania Ci nie odpowiada tylko że koszt ogrzewania jest duży.

 

Od chwili, gdy Anglicy się wzbogacili a Margaretka pozamykała im kopalnie Anglię pokrywa grzyb. To wiadomo.

Nie wszystkim wiadomo - czemu!

A powód jest prosty! - dobrobyt!

Kiedyś grzało się w bardzo mało sprawnych kominkach paliwami stałymi tylko najbliższą ich okolicę. Kilka m2 dookoła.

(Angielski zimny wychów :lol: )

Temperatura ścian zewnętrznych domów wewnątrz pomieszczeń była zbliżona do temperatury ich zewnętrznej powierzchni.

Nie było szans na przekroczenie na nich punktu rosy - były SUCHE, choć zimne.

Domy miały po 400 lat i były "zdrowe".

Przejście na ogrzewanie gazem sprawiło, że zaczęto grzać CAŁE wnętrza. A w ogrzanym do 20stC powietrzu "wisi" do 16 gramów wody w każdym m3.

Wykraplała się więc para wodna na zimnych ścianach - i hodowla grzyba ruszyła.

Zrobił się powszechny problem...

Elewacji, stropu czy ściany co ma kilkaset lat ruszyć nie wolno - bo konserwator nie pozwoli.

Co robić?

Pokochać grzyba?

Grzać i wietrzyć i grzać i wietrzyć i grzać i wie....KTÓRA KIESZEŃ TO WYTRZYMA?

 

TWÓJ (i nie tylko Twój) PROBLEM - TO...

Dom, aby w nim było odpowiednio ciepło, WEŹMIE tyle kWh energii, ile musi!!! Nie ważne w jakiej postaci ją dostarczysz. Gaz, prąd, węgiel/drewno... różnią się pracochłonnością i ceną za kWh.

Grzejesz obłędnie wielką masę bryły domu z cegły i piaskowca.

Termoizolacja takiej SUCHEJ ściany jest dość kiepska, a nie masz tej ściany suchej, jak mi się wydaje - czyli jest nawet gorzej.

Zastanawiasz się nad zmianą sposobu ogrzewania (z gazu na prąd) licząc na uzyskanie oszczędności - ale to się nie uda!

- BO DOM WEŹMIE ILE MUSI!!!

 

JEDYNYM SPOSOBEM na uzyskanie znaczących oszczędności jest - sprawić, aby dom brał mniej.

TERMOMODERNIZACJA.

Ale elewacji nie pozwolą ruszyć... Nie opatulisz tego styropianem czy wełną skalną...

Co zostaje?

 

No, sposób jest...

Co ciekawe - niepolecany, tępiony, uważany za idiotyzm w czystej postaci przez większość inwestorów i budowlańców.

:lol: :lol: :lol:

Bo?

Bo niesłychanie trudno go zastosować SKUTECZNIE z powszechnie dostępnych materiałów.!

- BEZSPOINOWA, absolutnie szczelna, termoizolacja od wewnątrz.

Trzeba by ją nałożyć na WSZYSTKIE powierzchnie ścian zewnętrznych bryły domu - od wewnątrz.

Natrysnąć pianę PUR zamknętokomórkową?

Nie wygląda za pięknie, no i jak to "wykończyć" ?

Otynkować bardzo grubo tynkiem perlitowym? Tak z 6-8cm grubo...

Wtedy grzałbyś JEDYNIE powietrze wnętrz, które ma tak małe ciepło właściwe, że ogrzejesz je... jedną świeczką!!!

ISTOTĄ tego rozwiązanie jest - aby powietrze wnętrz (wilgotne) nie miało jak zetknąć się z ZIMNĄ powierzchnią ściany zewnątrznej.

Warstwa termoizolacji MUSI być lita, bezspoinowa, a to jest trudne w wykonaniu, tak aby na tej ścianie NIGDY nie występował punkt rosy.

 

Wtedy grzej sobie czym chcesz a kosztu ogrzewania, przy obecnych rachunkach, prawie nie zauważysz.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...