Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pytanie o rozliczenie materiałów zakupionych przez wykonawcę


mookie

Recommended Posts

Jako inwestor dogadałem się z wykonawcą na wykonanie usługi budowlano-remontowej, dogadaliśmy kwotę samej robocizny (bez materiałów) powiedzmy na 10 000 PLN BRUTTO,

Zakup materiałów zleciłem wykonawcy i umówiliśmy się, że ja za nie zapłacę oraz będę miał wgląd do faktur z hurtowni.

 

Wykonawca zakupił materiały, przedstawił mi fakturę na łączna kwotę brutto 10 000 PLN na której widnieje podatek VAT 23%.

 

Wykonawca po wykonaniu prac, wystawił mi łączną fakturę na kwotę 20 000 PLN brutto, z wyróżnionym podatkiem VAT 8% od całości.

 

Domyślam się, że wykonawca w ten sposób "dorabia" na zakupie materiałów w hurtowni, odliczając sobie później VAT 15%. Czy takie działania są powszechnie stosowane i praktykowane w branży budowlanej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, zyskuje na różnicy w VAT - dlatego uczciwsze byłoby dogadanie się że płacisz za materiały netto z faktury hurtowni + VAT 8%. Ale jak się umówiłeś, tak się trzymaj.

 

Ale jak wykonawca zechce dorobić, to i tak dorobi - bez problemu znajdzie sprzedawcę, który niektórym klientom indywidualnym nie wystawia faktur, więc i tak wyjdzie na swoje, jak Twojemu wystawi fakturę na zawyżone ilości i ceny i na fakturze będziesz miał np. 12K brutto, towar warty 10K brutto i tyle Twój wykonawca zapłaci hurtowni (dwa koła "dopłacą" klienci nie biorący faktury - ale też oni dostaną towar tyle warty, tyle, że bez faktury).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, zyskuje na różnicy w VAT - dlatego uczciwsze byłoby dogadanie się że płacisz za materiały netto z faktury hurtowni + VAT 8%. Ale jak się umówiłeś, tak się trzymaj.

 

Ale jak wykonawca zechce dorobić, to i tak dorobi - bez problemu znajdzie sprzedawcę, który niektórym klientom indywidualnym nie wystawia faktur, więc i tak wyjdzie na swoje, jak Twojemu wystawi fakturę na zawyżone ilości i ceny i na fakturze będziesz miał np. 12K brutto, towar warty 10K brutto i tyle Twój wykonawca zapłaci hurtowni (dwa koła "dopłacą" klienci nie biorący faktury - ale też oni dostaną towar tyle warty, tyle, że bez faktury).

 

Inny problem, że jak zacząłem porównywać ceny na tej fakturze z hurtowni to wyszło, że są o około 30% wyższe niż ceny materiałów tych samych producentów w takiej Castoramie. Zastanawiam się, jak podejść do tematu bo czuje się troche dymany.

Oczywiście zawsze jest opcja zmiany wykonawcy, tym bardziej że nie podpisywaliśmy umowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inny problem, że jak zacząłem porównywać ceny na tej fakturze z hurtowni to wyszło, że są o około 30% wyższe niż ceny materiałów tych samych producentów w takiej Castoramie. Zastanawiam się, jak podejść do tematu bo czuje się troche dymany.

Oczywiście zawsze jest opcja zmiany wykonawcy, tym bardziej że nie podpisywaliśmy umowy.

 

Znaczna część towarów w hurtowni jest inna nawet, przy tej samej nazwie - i są droższe. Ale jak to dokładnie niby ten sam towar to raczej nie o tyle. Wtedy to jest ta sytuacja, co opisałem.

 

Byłem raz w hurtowni elektrycznej słuchaczem fajnej rozmowy elektryka-klienta z zaprzyjaźnionym sprzedawcą. Stosunki wyglądały na mocno koleżeńskie. Rozwalił mnie fragment domykania zamówienia:

- To wypisać Ci WZetkę na wszystko?

- Na te drobiazgi, to nie, to dla mnie - uczciwy jestem. Tylko to, co dla klienta. Czyli x,y,z...

- Ceny wpisać z Twoją zniżką?

- Nie, katalogowe...

 

Niby WZ to nie faktura, ale jak wcześniej pisałem, to nie jest problem.

Z drugiej strony jaki interes ma wykonawca w szukaniu taniej czy negocjowaniu cen, jak ma z Tobą taką umowę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczna część towarów w hurtowni jest inna nawet, przy tej samej nazwie - i są droższe. Ale jak to dokładnie niby ten sam towar to raczej nie o tyle. Wtedy to jest ta sytuacja, co opisałem.

 

Byłem raz w hurtowni elektrycznej słuchaczem fajnej rozmowy elektryka-klienta z zaprzyjaźnionym sprzedawcą. Stosunki wyglądały na mocno koleżeńskie. Rozwalił mnie fragment domykania zamówienia:

- To wypisać Ci WZetkę na wszystko?

- Na te drobiazgi, to nie, to dla mnie - uczciwy jestem. Tylko to, co dla klienta. Czyli x,y,z...

- Ceny wpisać z Twoją zniżką?

- Nie, katalogowe...

 

Niby WZ to nie faktura, ale jak wcześniej pisałem, to nie jest problem.

Z drugiej strony jaki interes ma wykonawca w szukaniu taniej czy negocjowaniu cen, jak ma z Tobą taką umowę?

 

Przykładowo cena za YTONG 60x20x10 PP4/0,6 to 7,09 PLN (x cała paleta 120 szt.) a płyty OSB 9x1250x2500 po 72,99 PLN

Teraz jeszcze raz zobaczyłem, że to co dostałem od wykonawcy to WZ a nie Faktura Vat.

 

Ceny tych materiałów wydają mi się podejrzanie wysokie w porównaniu z tymi znalezionymi w internecie czy chociażby w castoramie, zamierzam zadzwonić do hurtowni i się zapytać jakie ceny i jak z rabatami.

Edytowane przez mookie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykładowo cena za YTONG 60x20x10 PP4/0,6 to 7,09 PLN (x cała paleta 120 szt.) a płyty OSB 9x1250x2500 po 72,99 PLN

Teraz jeszcze raz zobaczyłem, że to co dostałem od wykonawcy to WZ a nie Faktura Vat.

 

No to wygląda na robienie w oko... WZ to taki śmieciowy na dobrą sprawę dokument a ceny na nim nie muszą w ogóle się znaleźć a jak się znajdą to mogą być od czapy (to nie jest dokument świadczący w jakikolwiek sposób o wartości towaru - tylko o fakcie wydania i ilości).

 

Tylko co możesz? Jak się umówiliście, że na podstawie faktury - to domagaj się faktury. Jak pisałem nie jest to duży problem, żeby faktury też zawyżyć... Pod warunkiem, że się ją wystawia od razu. Problemem jest wystawienie faktury na danego odbiorcę z datą wsteczną. Więc jak teraz Twój wykonawca zechciałby fakturę od sprzedawcy (a wcześniej by jej nie było) to są w głębokiej rzyci i będą strzelać wszelkie możliwe fochy, żeby tej faktury nie dostarczyć, bo wystawienie teraz faktury za zeszłe miesiące to sprawa zagrożona więzieniem i na to pewnie sprzedawca nie pójdzie i nie będzie jej.

 

Jak masz znajomą księgową, to ściągnij ją jako wsparcie w negocjacjach, jak zechcesz negocjować. Jak nie masz umowy na piśmie a pieniądze (jeszcze) w kieszeni, to jesteś tak czy inaczej na wygranej pozycji. Jak masz umowę na piśmie - zależy, co w niej jest zapisane. Jak że pokrywasz koszty na podstawie faktur - też jesteś na wygranej pozycji w sądzie, jak nie zapłacisz całości i wykonawca Cię pozwie (chociaż tu sądy potrafią dawać zaskakujące wyroki - więc sprawa mniej oczywista).

 

Z hurtownią oczywiście możesz ponegocjować i się dowiedzieć (w tym puszczając oko "faktura mi do niczego nie potrzebna") - ale to niewiele zmienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałeś rację, robią w ch...

Zadzwoniłem dziś do tej hurtowni i wypytałem o ceny, nie wiem czy aż tak bardzo się zmieniają w czasie ale otrzymałem 15-20% niższe niż na WZ wykonawcy już na dzień dobry jako anonim.

 

Poprosiłem wykonawcę o przedstawienie faktur a nie WZ i czekam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...