Plamy zimna na płycie gipsowej

[kracowiak]

Witam-

Na moim poddaszu wykończonym płytami gipsowymi występują liczne obszary (plamy) gdzie temperatura jest znacznie niższa. Minimum jakie zmierzyłem to +10, ale większość plam ok. +14 stopni. W ciepłych miejscach temperatura wynosi pomiędzy +18, +20 stopni. Najczęściej problem występuje w narożnikach gdzie płyta jest łączona ze ścianą lub inna płytą. Ale są również plamy zimna w płaskich miejscach - to chyba efekt aktywności gryzoni (kiedyś słyszałem tam chrobotanie).

 

Znalazłem informacje ze w takich przypadkach można uzupełnić izolacje pianką poliuretanową. Na probe użyłem pianki nisko-rozprężliwej, w miejscu gdzie płyta schodzi się ze ściana murowana (zdj. 1). Wywierciłem dziurkę i wpuściłem tam cala puszkę (750 ml). Niestety rezultat jest taki ze plama przesunęła się wyżej do narożnika (zdj. 2).

 

Mam pytanie - czy ktoś ma doświadczeni z takimi przypadkami i możne poradzić czy można coś z tym zrobić w sposób ekonomiczny, czy też raczej dać sobie spokój. Plamy nie są duże - wielkość dłoni, ale występują we wszystkich pomieszczeniach - głownie w narożnikach, ale nie tylko - zdj.3. Na cale szczęście w tych miejscach nie widzę wilgoci choć bardziej przykleja się kurz. Temperatura na poddaszu nie jest taka komfortowa jak na parterze.

Edytowane 10 Grudnia 2020 przez kracowiak

[CityMatic]

Wszystkiemu winne jest niejednorodne ułożenie materiału izolacyjnego za płytami, powoduje to powstawanie tzw "mostków" termicznych które widzisz jako obszary ciemniejsze w obrazie termowizyjnym.

Wpuszczenie tam piany było by zasadne gdyby miała się o co oprzeć - niestety podejrzewam, że jest tam wełna mineralna i pianka tylko odepchnęła ją od ściany, nie naprawiając niczego.

To najczęstszy problem nazwę wprost źle wykonanej izolacji poddasza, dodatkowo miejsca styku są najbardziej narażone i tam też jest to u Ciebie widoczne.

Dlatego jak wiesz by tego uniknąć do ociepleń stosuje się piany izolacyjne, płyty z wełny a już rzadko maty z tzw. rolki - bo wymagają i odpowiedniej gęstości, sprężystości, grubości jak również odpowiedniego i starannego mocowania.

Bez inwazyjnie - nie da się tego w prosty sposób naprawić - widziałem raz jak w zamieszkałym budynku wtłaczano za ściany z płyt GK - wełnę mineralną - ale było to sensowne bo granulat miał oparcie - wstępne krycie to pełne deskowanie - nie trzeba było rozbierać wykończenia.

[Kaizen]

Ja bym obstawiał zawilgocenie termoizolacji.

Tu masz o tym świeży wątek.=