Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Wczoraj ścięłam sie z inspektorem nadzoru. Ale jak :-?

 

Poszło o dwa przypadki, a rozbiło się o normy.

1. Nadproża w drzwiach zrobili mi nie tak jak w oknach (takie gotowe), tylko pręty +jakaś specjalna taśma i to wszystko zalane 3cm. zaprawy. Na moje oko... słabo. Boję się, że za parę lat może się okazać, że drzwi się nie domykają, bo te ich nadproża nie wytrzymały obciążeń. Wolałabym chyba takie solidne gotowe. Mam rację czy nie?

 

2. Od podłogi na gotowo do krawędzi dolnego ościeża drzwi balkonowych mam 24 cm. Wg mnie to za dużo. Chcą mi zrobić stopień. Co Wy na to?

 

Jak mu powiedziałam, że są normy, które mówią, że taki próg może wynosić max. 17cm, a ideałem jest 15cm, to się skrzywił i powiedział, że od 2003r. nie ma obowiązku stosowania norm (!?). Nadproży też nie trzeba montować, wystarczy to, co zrobili. Co zresztą jest ponoć formą nadproża. Pytanie tylko ile wytrzyma.

 

Ustosunkujcie się, bo wczoraj mało go nie zabiłam :x

 

PS. Dla wnikliwych dodam tylko, że nie jest to dom jednorodzinny, dlatego nie ja tam rządzę :wink: Aczkolwiek deweloper jest elastyczny i zgadza się na nasze wszystkie modyfikacje oraz sugestie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/25927-jak-to-jest-z-tymi-normami/
Udostępnij na innych stronach

faktycznie, polskie normy nie są obowiązkowe.

ale ustawy i rozporzadzenia tak - i oczywiscie nie moze byc takiego progu - masz racje.

max wys. stopnia w domach i mieszkaniach to 19cm

 

co do nadprozy - widzialem takie juz... i mina mi tez zrzedla.

dla mnie one są nieprawidlowe.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/25927-jak-to-jest-z-tymi-normami/#findComment-471636
Udostępnij na innych stronach

co do nadproża, to nie odpowiem, bo nie widzę. a jak nie będą stosować norm, to w takim razie co? chyba chodzi o to , że my mamy trochę inne normy niż unia. ale to jest polska i tu obowiązują polskie normy i przepisy prawa budowlanego. a co do progu: rzeczywiście, obecne przepisy sugerują 17 cm-ową wysokość stopnia, tyle tylko, że inspektor może uznać te drzwi balkonowe jako portfenetr........jak się uprze. ale według mnie, jeżeli drzwi prowadzą na balkon (a co to jest balkon? pytanie za 100 punktów) powinny być tylko z progiem. przecież po wykończeniu balkon i tak jest niżej jakieś 10cm? ten stopień to od środka, tak? a jak było w projekcie?
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/25927-jak-to-jest-z-tymi-normami/#findComment-471640
Udostępnij na innych stronach

faktycznie, polskie normy nie są obowiązkowe.

ale ustawy i rozporzadzenia tak - i oczywiscie nie moze byc takiego progu - masz racje.

max wys. stopnia w domach i mieszkaniach to 19cm

 

co do nadprozy - widzialem takie juz... i mina mi tez zrzedla.

dla mnie one są nieprawidlowe.

a czy to nie jest tak, że istnieją dwie normy: polska i UE i trzeba stosować którąś do wyboru? nie ma obowiązku stosować normy polskiej, ale jakąś trzeba?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/25927-jak-to-jest-z-tymi-normami/#findComment-471685
Udostępnij na innych stronach

a czy to nie jest tak, że istnieją dwie normy: polska i UE i trzeba stosować którąś do wyboru? nie ma obowiązku stosować normy polskiej, ale jakąś trzeba?

Lukrecja, nie mam teraz czasu szukac tego dokladnie w przepisach. nie odpowiem na to pytanie. pewien jestem natomiast tego co napisalem wczesniej.

bajzi - stopnie 17cm nie sa sugerowane tylko nakazane ale do budynkow wielorodzinnych i uzytecznosci publicznej (z wylaczeniem samych mieszkan - tam 19)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/25927-jak-to-jest-z-tymi-normami/#findComment-471704
Udostępnij na innych stronach

oczywiście mówiłam o budownictwie wielorodzinnym i bud użyteczności publicznej. są jeszcze inne wymiary wysokości zgodne z pr. budowlanym. ale wys. 24cm nie kwalifikuje się do żadnej kategorii. a co do stosowania norm: spytaj kominiarza, czy odbierze komin nie wykonany wg normy? a poza tym, na egzaminie na uprawnienia obowiązuje znajomość norm. skoro znam - to stosuję. w końcu czegoś trzeba się trzymać.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/25927-jak-to-jest-z-tymi-normami/#findComment-471788
Udostępnij na innych stronach

Niektóre normy trzeba stosować a niektórych nie ma obowiązku. odpowiedź może pokrętna ale prawdziwa. 8)

Co do budynków to jest rozporządzenie w sprawie warunków jakim powinny odpowiadać budynki... itd. Ale z tego co wiem chyba nie ma tam nic o tym o co pytasz.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/25927-jak-to-jest-z-tymi-normami/#findComment-472672
Udostępnij na innych stronach

To nie jest tak do końca że norm nie ma. Mamy prawo budowlane gdzie jest wyraźnie napisane o zgodności z wiedza techniczną. Stosowanie norm nawet tych nieobowiązkowych jest bardzo wskazane i bezpieczne gdyz normy to własnie jest wiedza techniczna. Zapis ten pojawił sie w prawie budowlanym własnie po to aby mozna bylo w naszym kraju stosować normy z innych państw np UE. Jeśli twój kierownik budowy uważa że nie musi stosować norm to niech ci napisze oswiadczenie że bierze na siebie calkowita odpowiedzialnośc za wszystkie konsekwencje stosowania jego indywidualnego rozwiazania oraz że jego rozwiazanie zapewnia poziom bezpieczeństwa nie gorszy niz normy. Bo zapewnienie poziomu bezpieczństwa nie gorszego niz w normach (czyli wiedzy technicznej) jest obligatoryjne. Gdyby cos sie stało (odpukać) a kierownik zastosowałby rozwiazanie zgodne z norma to sąd by go zwolnił z odpowiedzialności natomiast w przypadku własnych rozwiazań całkowicie wszelkie konsekwencje i kary spadły by na niego. Dlatego w UE nie sa ludzie tacy "odważni" i nie dosć że stosują normy to jeszcze płacą kupe kasy za certfikaty potwierdzające zgodność z normami.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/25927-jak-to-jest-z-tymi-normami/#findComment-472787
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony, norm stosować nie musisz, ale wtedy robisz wszystko na własną odpowiedzialność, tak jak piszą koledzy powyżej.

 

Z drugiej, to nie do końca jest tak, że nie musisz stosować żadnych norm. Raczej należałoby to nazwać tak, że obecnie z samego faktu wydania jakiejś normy nie wynika jeszcze obowiązek jej stosowania. Natomiast w wielu dziedzinach (zwłaszcza takich jak budownictwo, ale nie tylko), gdzie normalizacja jest niezbędna i bywa sprawą bardzo dużych pieniędzy a czasem nawet życia i śmierci, akt rangi ustawy (ustawa parlamentarna, rozporządzenie ministerialne) może wprowadzić - i właśnie systematycznie wprowadza - obowiązek stosowania tamże konkretnych norm. I wtedy taka norma staje się obowiązkowa.

 

Obecnie przy jakichś większych robotach budowlanych (gdzie inwestorem jest firma) standardowo w samej umowie zapisujemy, wg jakich norm będzie się odbywać projektowanie (obliczenia), kreślenie dokumentacji (zasady i oznaczenia rysunkowe), wg jakiej - spawanie, odbiór techniczny, kontrola jakości, a nawet wg jakiej normy - PN czy DIN - będą użyte śruby, nakrętki itp. łączniki. Zwłaszcza jest to konieczne jeśli nie wszystkie zaangażowane firmy i inwestor są z Polski.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/25927-jak-to-jest-z-tymi-normami/#findComment-472807
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...