Ogrzewanie podłogowe a panele

[Malina1985]

Dzień dobry, w nowym mieszkaniu na parterze, ok 4,5 miesiąca po wykonaniu wylewki 5 cm (mieszkanie parter) , 2 tygodniach włączonego ogrzewania podłogowego zostały ułożone panele, na samym podkładzie, bez folii. Które po ok 3 tyg zaczęły podbijać mocno do góry, rozchodzic się. Niektóre się odkształciły. Czy możliwe jest aby po takim czasie wylewka była jeszcze za wilgotna? W pokojach bez podłogówki mimo braku folii jest jak na razie ok. Czy przyczyną jest brak folii i za małe dylatacje przy ścianach? Czy jest sens to zrywać i układać na nowo? Czy lepiej kupić nowe panele i ułożyć je zgodnie ze sztuką? Będę wdzięczna za info. Zależy mi również na znalezieniu przyczyny... Bo fachowcy mają zwrócić koszty paneli i robocizny. Próbowałam zwiększyć dylatacje, ale panele nie do końca się prostują, nie wiem jak w związku z tym zamki.

[Kaizen]

Mi po pół roku w tym miesiąc wygrzewania (zgodnie z procedurą) parkieciarz po pomiarze wilgotności zalecił ponowne wygrzewanie.

 

Jak fachowcy nie zmierzyli wilgotności wylewki i/lub nie dali folii to partacze, a nie fachowcy.

[Malina1985]

Mi po pół roku w tym miesiąc wygrzewania (zgodnie z procedurą) parkieciarz po pomiarze wilgotności zalecił ponowne wygrzewanie.

 

Jak fachowcy nie zmierzyli wilgotności wylewki i/lub nie dali folii to partacze, a nie fachowcy.

Dziękuję za odp. A czy np mimo zawilgocenia posadzki, jeżeli zastosowaliby folię to mogłoby to częściowo ochronić panele przed tymi wybrzuszeniami i straty byłyby mniejsze?