JaPawlak 09.01.2021 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2021 (edytowane) Drodzy forumowicze, Nasza firma postanowiła zaadoptować halę stalową na powierzchnie biurową. Na 80% hali pokrycie dachu to blacho trapez. 20% zaś to płyty azbestowe, które zostały wymienione na płytę OSB pokrytą papą termozgrzewalną. Konsylium fachowców (ekipa wykonująca prace wykończeniowe + firma dekarska + architekt ) przed rozpoczęciem prac uzgodniło schemat działania zakładający: 1. Ocieplenie dachu wełną mineralną (15cm) od wewnątrz 2. Zastosowanie folii paroizolacyjnej Uzgodniony sposób izolacji został zastosowany zarówno dla dachu pokrytego blacho trapezem (80%) jak i dla płyty OSB (20%). Po około 2 tygodniach od wykonanych prac i po uruchomieniu ogrzewania w różnych częściach dachu zaczęły pojawiać się przecieki. Dekarze uznali, że prawdopodobnie nieszczelny jest dach i trzeba poprawić uszczelnienie od góry. Po tygodniu walki z uszczelnieniami efekt nie ustał a wręcz nabierał na sile. Kiedy poprosiliśmy o zdjęcie fragmentami folii i wełny okazało się że zarówno powierzchnia blacho trapezu jak i OSB są całkowicie mokre od skroplin. Namoczona oczywiście została też wełna (zdjęcia w załączniku). Oczywiście po ponownym zebraniu fachowego "Konsylium" usłyszeliśmy: 1. Dekarz "My nie jesteśmy od skroplin tylko od robienia dachów więc to nie jest nasz problem a tym bardziej nie nasza wina" 2. Ekipa wykonująca ocieplenie dachu "Robiliśmy to co zalecił dekarz, to nie nasza wina, my nie jesteśmy od dachów" 3. Architekt "Mówiłem, żeby to zburzyć i postawić nowe. Takie sytuację na starych budynkach występują więc trzeba było mnie słuchać" Wszyscy rozłożyli ręce i przed szybkim "rozejściem się" uznali ... "Trzeba położyć 20cm styropapy i będzie po problemie ale to dopiero na wiosnę" Efekt jest taki, że po kilku miesiącach prac na: 1. Nową instalację wentylacyjną z rekuperacją 2. Nowe posadzki 3. Nową instalację elektryczną 4. Nową zabudowę KG ... kapie sobie woda w najlepsze w oczekiwaniu na wiosnę i kolejną izolację (tym razem zewnętrzną) Co ciekawe, po zdemontowaniu folii oraz wełny dach szybko się osuszył i jest suchy (zarówno na OSB jak i trapezie). Będziemy wdzięczni za każde dobre słowo, radę, pomoc. Stoimy aktualnie pod ścianą i patrzymy jak kapie. W obliczu LOCK DOWNU jest to jakiś sposób na radzenie sobie z kwarantanną ale po kilku dniach liczenie kropli staje się męczące Z góry dziękujemy i pozdrawiamy serdecznie! Edytowane 9 Stycznia 2021 przez JaPawlak Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/259683-1000m2-blachotrapezu-we%C5%82na-folia-wielki-problem/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 10.01.2021 22:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2021 U wykonawców jak i u projektanta brak elementarnej wiedzy o wentylacji dachu (wentylacji warstwy izolacji cieplnej). Tą wentylację powinien przewidzieć projektant a wykonać dekarz (wlot i wylot powietrza). Natomiast szczelinę wentylacyjną powinien zapewnić wykonawca izolacji cieplnej montując wełnę w odpowiedniej odległości od płyt OSB i blachy. Konsylium "fachowców" z projektantem na czele proponuje 15 cm wełny! Stanowczo za mało! Takie minimum to 30 cm i to w dwóch warstwach aby zlikwidować mostki na krokwiach. Na załączonych zdjęciach widać, że wełna nie została ułożona a upchana. Dla takiego dachu zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem to zastosowanie izolacji nakrokwiowej i projektant od razu powinien takie rozwiązanie zasugerować. W przypadku gdyby wełna miała pozostać radziłby zastosować grubszą styropapę lub płyty PIR. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/259683-1000m2-blachotrapezu-we%C5%82na-folia-wielki-problem/#findComment-7877464 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.