Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Płyta stropowa 5,5m x 11m monolit czy się nie ugnie.


Recommended Posts

Witam, przed zimą majstry wylali mi płytę. Stoi tak z stęplami do tej pory i mam obawy co do jej ugięcia nad salonem z kuchnią, Płyta ma tam wymiary 5,5m X 11m podparta tylko na obwodzie. Zbrojenie było dawane co 15 cm w szerokości i w długości tylko dołem, Drut 12mm dodatkowo majstry wykonali dwie belki ale są one schowane w przekrój stropu. mniej więcej na 4m i 9m (tam gdzie idą lifary konstrukcji dachowej) Grubość płyty 15cm. Kiero budowy mówi, że nic nie powinno się dziać, dać mu wiarę i rozszalowywać bez strachu? Ewentualnie co dałoby się jeszcze zrobić by strop nie ugiął się nadmiernie?

Z góry dzięki za odpowiedzi

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majstry w porozumieniu z kierownikiem tak wykombinowali, zapewniali mnie że będzie ok. Na strychu raczej nie będzie nic, na stropie będą stały tylko 2 słupy konstrukcji dachowej około 1,5- 2m od wewnętrznej ściany, a na dachu blachodachówka, a dodam, że beton wylany był B20. Edytowane przez mareczekziomek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiero budowy mówi, że nic nie powinno się dziać, dać mu wiarę i rozszalowywać bez strachu? Ewentualnie co dałoby się jeszcze zrobić by strop nie ugiął się nadmiernie?

Z góry dzięki za odpowiedzi

Pozdro

Daj wiarę !!

Postaw na stropie jakieś 726 worków z cementem (po 25kG) i niechaj Majstry i Kiero budowy rozbierają szalunki...

Niech wykupią polisy na życie.

 

PS Nie zawali się, ugnie się jakieś 50mm.

Stal mus być była ta lepsza!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że się ugnie. Zawsze się ugina. I po to konstruktor liczy, żeby ugięcie było w normie.

 

Pytaj konstruktora, czy/jak to ratować. Czy demolować i robić od nowa. I nie ufaj majstrom ani kierbudowi - to nie przedstawiciele tych zawodów zginęli w hali katowickiej. A tu Ty nadstawiasz karku swojego i bliskich. Twardy bądź i egzekwuj wykonanie zgodnie z projektem. Nie po to budujesz sobie schronienie, żeby bać się w nim oko zmrużyć.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj wiarę !!

Postaw na stropie jakieś 726 worków z cementem (po 25kG) i niechaj Majstry i Kiero budowy rozbierają szalunki...

Niech wykupią polisy na życie.

 

PS Nie zawali się, ugnie się jakieś 50mm.

Stal mus być była ta lepsza!

 

Stał była B500. Wg Pana ugnie się ale nie zawali, a z tym obciążeniem workami to graniczne obciążenie? Czy jakieś żarty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak można nad głową robić strop żelbetowy bez projektu... "majstry wylaly". Chcesz na tym dach oprzeć? Zamów wiązary.

 

Nie tak do końca bez projektu, na jednym końcu i drugim był zwykły monolit, tylko oczka były w nim 20x20 a między tym na szerokości około 7m była teriva. Więc majstry i kiero stwierdzili że nie ma sensu się bawić w takie "wynalazki i zalali całość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stał była B500. Wg Pana ugnie się ale nie zawali, a z tym obciążeniem workami to graniczne obciążenie? Czy jakieś żarty?

 

To nie były żarty.

Obciążenie 720 worków x 25 kG = 18.150 kG.

Rozłożone równomiernie na powierzchni ok. 11,0m x 5,5m = 60,5m2 daje

18.150 kG / 60,5m2 = 300 kG/m2 czyli 3,00 kN/m2 (obciążenie obliczeniowe) czyli charakterystyczne 2,0 kN/m2 x współczynnik 1,5 = 3,00 kN/m2.

 

Beton B20, stal B500Sp, grubość płyty 15cm, otulina 2,0cm, płyta wolnopodparta rozpiętości osiowej 5,5m

Pręty #12 co ok. 16,7cm (6 szt / 100cm)

Nośność przekroju Msd = 26,25 < 31,4 = Mrd (wykorzystanie 83,5%)

Ugięcie od długotrwałego obciążenia użytkowego 2,0 kN/m2

a=55,4mm > 22,0 mm (L/250) czyli znaczne przekroczenie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam, że dawniej w budowalnce jak materiał kupował inwestor -to w przypadku jakichkolwiek wątpliwosci -masjter decydował wszystko dozbroić tak, aby stali nie żałować, gorzej mogło być z jakością betonu - jak urabiali sami to był prykaz aby żałowac wody a proporcji trzymać się jak w aptece, gorzej jak był zamawiany z gruchy -na to już wpływu nie było poza badaniem.

 

Teraz koszty, ciecia, pospiech, jawne oszustwa i skąpstwa.

A ileż to pracy kilka drutów więcej dociąć i ewentulanie wygiąć? Strzelam, że 1h pracy. Pozostaje koszt materiału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beton z gruszy (z wytwórni) z zasady zawsze jest znacznie lepszy od tego kręconego na budowie.

Z wodą masz rację ale do proporcji jak w aptece to jest niemożliwe.

Wystarczy trochę inne kruszywo z inną wilgotnością i całe "projektowanie" betonu wg aptecznych proporcji brało w łeb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...