Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy to już jest bańka mieszkaniowa?


Czy w 2021 roku mamy już bańkę mieszkaniową  

12 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy w 2021 roku mamy już bańkę mieszkaniową

    • Tak ceny osiągnęły apogeum absurdu
      8
    • Nie jest tanio bo pensje wzrosły:)
      4


Recommended Posts

  • 3 weeks później...
  • Odpowiedzi 69
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

https://www.domd.pl/pl-pl/warszawa/lista-inwestycji/rezydencja-stanislawa-augusta?utm_source=EFEKTYWNOSCIOWY&utm_medium=MAILING&utm_campaign=MCH_MARZEC_RSA_2021_03&utm_content=EFEKTYWNOSCIOWY_RSA_03_PARK

 

Jak myślicie czy mamy juz bańke mieszkaniowa i czy 80m2 mieszkanie na Pradze warszawskiej bynajmniej jest warte w stanie grande betone w promocji ponad 1 300 000 ?????

 

Baniek jest wiele spójrz na krypowaluty. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkania są w cenie, bo:

1. Ciągle mamy za mało mieszkań/mieszkańców a co za tym idzie opłacalny wynajem

2. Nieoprocentowane lokaty i utrata wartości pieniądza zniechęcają do trzymania gotówki

3. Niskie oprocentowanie kredytów zachęca do szukania innych lokat - a mieszkania to dobra lokata bo nie tylko w sensownej lokalizacji utrata wartości jest nieprawdopodobna to jeszcze można wynająć i od razu uzyskiwać korzyści.

4. W związku z sytuacją pandemiczną wiele osób woli wyjść z komuny czy mieszkania z rodzicami "na swoje".

 

Taniej nie będzie - chyba, że na licytacjach komorniczych, jak porządnie się rypnie gospodarka i bezrobocie drastycznie wzrośnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkanie ma wadę kosmiczne opłaty a z wynajmem moze być problem podobnie jak pozbyciem się niepłacącego lokatora i utrzymywanie go w mieszkaniu poprzez finansowanie mu opłat eksploatacyjnych , na warszawskim rynku okres pustostanu wzrósł o 2 miesiące

 

Sory za off-topic, właśnie jestem na etapie podejmowania decyzji co dalej z mieszkaniem po przeprowadzce do domu. Sprzedać teraz mieszkanie nie ma sensu, bo za drogie nieruchomości, żeby coś za to kupić, a w banku trzymać jeszcze gorzej. Postanowiłem spróbować wynająć. Niestety natrafiłem na parę odcinków Jaworowicz o nieuczciwych najemcach i się trochę przeraziłem. Jakie my mamy beznadziejne prawo, które nie chroni właściciela :bash:

Będę chyba szedł w najem okazionalny + US - mniejszy zarobek, ale pewniejszy. Tylko czy to nie odstraszy potenclajnych lokatorów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za kontakt. Nie interesowałem się dotychczas tematem, więc jak obejrzałem reportaż o babce, która przez kilka lat nie mogła nawet wejść legalnie do własnego mieszkania zajmowanego przez chronionych prawem oszustów, to byłem zszkowany, że takie coś może się dziać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę chyba szedł w najem okazionalny + US - mniejszy zarobek, ale pewniejszy. Tylko czy to nie odstraszy potenclajnych lokatorów...

 

Niestety, największa bolączka dotyczy również najmu okazjonalnego - nie możesz ot tak wypowiedzieć umowy.

 

Art. 19e. Do najmu okazjonalnego lokalu przepisów ustawy nie stosuje się, z wyjątkiem art. 2, art. 6 ust. 3, art. 10 ust. 1–3, art. 11 ust. 2 pkt 1–3, art. 13, art. 18 ust. 1 i 2, art. 19a–19d oraz art. 25d pkt 2, z zastrzeżeniem że właściciel dokonał zgłoszenia, o którym mowa w art. 19b ust. 1.

 

 

Art. 11.

[...]

2. Nie później niż na miesiąc naprzód, na koniec miesiąca kalendarzowego, właściciel może wypowiedzieć stosunek prawny, jeżeli lokator:

[...]

2) jest w zwłoce z zapłatą czynszu, innych opłat za używanie lokalu lub opłat niezależnych od właściciela pobieranych przez właściciela tylko w przypadkach, gdy lokator nie ma zawartej umowy bezpośrednio z dostawcą mediów lub dostawcą usług, co najmniej za trzy pełne okresy płatności pomimo uprzedzenia go na piśmie o zamiarze wypowiedzenia stosunku prawnego i wyznaczenia dodatkowego, miesięcznego terminu do zapłaty zaległych i bieżących należności,

 

Czyli w praktyce jak płacą z trzymiesięcznym opóźnieniem + 1gr za następny miesiąc nie możesz nawet postraszyć rozwiązaniem umowy.

 

A wiesz jeszcze, co się stanie, jak straci zgodę właściciela lokalu, do którego miałby zostać eksmitowany i nie wskaże nowego? W zasadzie nic. Możesz rozwiązać umowę - ale nie masz gdzie eksmitować.

 

Już lepiej wynająć na cele związane z DG a nie na cele mieszkaniowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkania są w cenie, bo:

1. Ciągle mamy za mało mieszkań/mieszkańców a co za tym idzie opłacalny wynajem

2. Nieoprocentowane lokaty i utrata wartości pieniądza zniechęcają do trzymania gotówki

3. Niskie oprocentowanie kredytów zachęca do szukania innych lokat - a mieszkania to dobra lokata bo nie tylko w sensownej lokalizacji utrata wartości jest nieprawdopodobna to jeszcze można wynająć i od razu uzyskiwać korzyści.

4. W związku z sytuacją pandemiczną wiele osób woli wyjść z komuny czy mieszkania z rodzicami "na swoje".

 

Taniej nie będzie - chyba, że na licytacjach komorniczych, jak porządnie się rypnie gospodarka i bezrobocie drastycznie wzrośnie.

 

Tylko kataster wisi w powietrzu a przeżucenie go na wynajmującego zmniejszy popyt na wynajem.

 

Jaka jest czas zwrotu mieszkania na kredyt? z uwzględnieniem RRSO i potencjalnym wzrostem wartości mieszkania?

 

Edit:

Czy nie obawiasz się dodatkowego obniżenia płynności który pociągnie za sobą spadek cen? Spadek dzietności i populacji PL

Edytowane przez kulibob
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, a dowiedz się w firmie Słąwka Moturi kiedyś koszt to 10 % czynszu ale nie masz problemu z najemcami, firma moze ich kopnac d dupę ty nie i to jest najlepsze. https://mzuri.pl/zarzadzanie_najmem/

I to z tą firmą (mzuri) podpisuje się umowę a ona podnajmuje czy tylko pośredniczy i z docelowym mieszkańcem umowę podpisuje nadal właściciel? Na stronie opis jakiś mglisty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko kataster wisi w powietrzu a przeżucenie go na wynajmującego zmniejszy popyt na wynajem.

 

Podatek od nieruchomości był, jest i będzie. Jak liczony - bez większego znaczenia. Każdy potrzebuje dachu nad głową. Tak samo potrzebuje pozbyć się śmieci - płacisz czy 10, czy 65zł/miech.

 

Jaka jest czas zwrotu mieszkania na kredyt? z uwzględnieniem RRSO i potencjalnym wzrostem wartości mieszkania?

 

Mieszkanie po 30 latach wynajmowania za darmo. Tyle, że wtedy będzie warte 2-3 x tyle.

 

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?368705-Dylemat-mieszkanie-na-wynajem-czy-zakup-dzia%C5%82ki&p=8011119&viewfull=1#post8011119

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?359611-Szalone-ceny-budowy-domu&p=7873415&viewfull=1#post7873415

 

Pewnie, że można wtopić przez złą lokalizację (patrz przypadek Detroit) - ale to wyjątek od reguły.

 

Czy nie obawiasz się dodatkowego obniżenia płynności który pociągnie za sobą spadek cen? Spadek dzietności i populacji PL

 

Nie. Ładnie to ujął David Attenborough w filmie Życie na naszej planecie. Sposobem na zatrzymanie przyrostu naturalnego jest wzrost zamożności społeczeństwa. Jak wszystkie państwa będą tak bogate, jak teraz choćby my - to przestanie nas (w sensie globalnym - ludzi) przybywać. Ale to jeszcze nie jest ubywnie i zwalnianie mieszkań. Tylko, tak długo, jak jesteśmy względnie bogaci to nawet jak nas zacznie ubywać, to będą przyjeżdżać do nas emigranci z biedniejszych krajów. Ale na razie, to mamy sporo do nadgonienia i nawet jak znacznie ubędzie ludzi mieszkających w Polsce (nie mylić z liczbą obywateli Polski) to mieszkań ciągle mamy za mało.

 

http://static1.money.pl/i/h/49/art382513.png

 

Wynajmujący mogli przestraszyć się programu mieszkanie+ - jakby wzięli go na serio i gdyby faktycznie coś z tej obietnicy wyborczej było.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak dla ciekawostki, w Gliwicach mieszkania tanieją z dnia na dzień ;)

Dzisiaj z ciekawości przeglądnąłem ogłoszenia i moje mieszkanie w bloku obok, z identycznym metrażem i rozkładem wycenione jest na 220tys.zl, o całe 30tys.zl mniej niż ja sprzedawałem w zeszłym roku :)

Ale sympatyczne ceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak dla ciekawostki, w Gliwicach mieszkania tanieją z dnia na dzień ;)

Dzisiaj z ciekawości przeglądnąłem ogłoszenia i moje mieszkanie w bloku obok, z identycznym metrażem i rozkładem wycenione jest na 220tys.zl, o całe 30tys.zl mniej niż ja sprzedawałem w zeszłym roku :)

 

Akurat Górny Śląsk ma marne perspektywy przez górnictwo a i dotychczasowa liczba ludności wykazuje trend jak wspomniane Detroit:

 

attachment.php?attachmentid=454368

 

 

Choć z drugiej strony porozumienie górnicze to spory zastrzyk gotówki dla ludzi - więc ceny mieszkań mogą się dziwnie zachowywać przez pewien czas. Ale co jak odprawy i gwarancje zatrudnienia się skończą? Bliżej będzie do tempa Detroit czy Delhi?

 

https://fb.watch/4vqeP-VOVO/

 

Ja bym tu nie ryzykował ani pod najem, ani jako lokatę kapitału.

 

Ceny z ogłoszeń to można sobie w buty wsadzić. Jak atrakcyjna, to się okazuje, że to pośrednik (choć niby bezpośrednio) i już nieaktualne. Ale ma masę "równie" atrakcyjnych.

 

Do tego nie tylko m2 i lokalizacja się liczy. Dla przykładu oglądałem mieszkanie o atrakcyjnej jak na okolicę i metraż cenie. Wszystko ładnie pięknie do czasu, aż wychodząc zorientowałem się, że balkon jest nad drzwiami do zsypu. Znaczy regularnie smród i pobudka bladym świtem cofającej śmieciarki.

Gliwice.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze co do ankiety....

Apogeum absurdu to jest 1zł za kg tucznika (tak by pewnie powiedział rolnik w skupie przy takiej cenie)?

 

Apogeum ceny - rozumiem, że cena wysoka.

Apogeum absurdu - nie mówi, czy cena jest wysoka, czy niska.

 

Ale nawet jak uznać, że apogeum absurdu = wysoka cena to oznacza to samo, co druga opcja że tanio nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę ma znaczenie sposób liczenia, wyskokść stawek.

 

Co to zmienia? Sądzisz, że przez to luksusowe apartamenty potanieją a tanie rudery podrożeją?

 

Słabo widzę perspektywy podatku katastralnego przez problemy z wyceną i koszty obsługi tego. Trzeba pamiętać, że podatek od nieruchomości jest lokalny. Więc jedynym, kto na zmianie systemu zarobi będą firmy informatyczne, które wyprodukują systemy do obsługi tego.

A jak zrobią z szablonu, że m2 w takiej dzielnicy czy gminie kosztuje X a w innej Y i % od tego, to w zasadzie to samo mamy - gminy ustalają stawkę w zł więc co za różnica, czy ustalają stawkę w zł ot tak, czy liczą ją jako stały % od jakiejś wartości?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to zmienia?

Dokładnie to co opisałeś - zamęt, problemy z wycenami. A przy mniej prawdopodobnych scenariuszach (wysokie stawki ale od drugiej nieruchomości) to zmiana rynku wynajmu, itd. Ale fakt finalnie liczy się ile zł zostanie naliczone.

 

Słabo widzę perspektywy podatku katastralnego

No na pewno nie w takiej formie jak rożne medialne, alarmujące doniesienia pojawiają się od lat. To zwykłe straszenie stawkami i innymi dramatami. Wprowadzony podatek będzie miał "spokojniejszą budowę".

 

PS

Więc jedynym, kto na zmianie systemu zarobi będą firmy informatyczne, które wyprodukują systemy do obsługi tego.

To się sporo forumowiczów ucieszy, takie coś ostatnio odnoszę wrażenie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...