kulfi82 01.04.2021 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2021 Witam wszystkich serdecznie, Kilka tygodni temu podłączyłem się już z owym problemem pod post innego użytkownika, ale covid skutecznie odciął mnie od śledzenia forum więc chciałbym ponowić swoje pytanie już oddzielnym temacie. Na części swojego niezagospodarowanego terenu chciałbym założyć dla syna tymczasowy trawnik najmniejszym nakładem kosztów. Niestety Elfir określiła już „ziemię” jako najgorsza bielica. Obecnie niestety nie mam kasy na profesjonalne doprowadzenie tego do ładu i składu, co nie zmienia faktu, że jak kiedyś pojawią się fundusze to, to co uda m i się teraz wyhodować zostanie zmielone i przykryte czymś lepszym. Cel jest jeden. Posiać cokolwiek na tym popiele, aby chociaż z małym w piłkę pokopać. Jak podejść po minimum aby coś tam zakiełkowało. Teren na trawnik tymczasowy ma (jakieś 320m) i mój amatorski plan prezentuje się następująco: 1. Glebogryzarką przeorać kilkukrotnie teren i wyplewić ile się da grubszego badziewia i śmieci 2. Nie sprawdzałem jeszcze pH (dziś zakupie kwasomierz) ale patrząc po tym co tam rośnie to wygląda na to jakbym musiał całość zakwasić i zaaplikować jakiś podstawowy nawóz. No chyba, że będzie kwaśno to zaatakować wapnem. Nie robię dywanu i jest to tymczasowe więc chyba pora roku nie będzie tu miała znaczenia. 3. Zwałować, zasiać, zwałować i podlewać. Widzicie w tym jakiś sens, czy może się na robię i g***** z tego wyrośnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 01.04.2021 14:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2021 posiej mieszankę na suche gleby - kostrzewa trzcinnowa i kostrzewa owcza. Ale bez nawożenia i podlewania dużo lepszego efektu nie uzyskasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kulfi82 01.04.2021 16:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2021 posiej mieszankę na suche gleby - kostrzewa trzcinnowa i kostrzewa owcza. Ale bez nawożenia i podlewania dużo lepszego efektu nie uzyskasz. z podlewaniem problemu nie będzie, będę stał i sikał z węża . Nawozić też mogę jeżeli zmieszczę się z czasem i coś ekonomicznego mi poradzicie. Obecnie postaram się ten barłog w pierwszej kolejności wyplewić ręcznie ile siły pozwolą i na tyle ile się da tego usunąć. Następnie to potraktuję glebogryzakiem i w dalszej kolejności albo siew albo nawóz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.