Gdzie znaleźć numer Księgi wieczystej?

[Bronek43]

Działka należy do rodziny, za bardzo nie wiadomo do kogo. Nie mogę sprawdzić księgi wieczystej, gdyż nie mam jej numeru. Jak, albo gdzie znaleźć jej numer?.

[Bertha]

Starostwo/Gmina wydział/referat Geodezji, tam gdzie jest - powiatowy/miejski ośrodek dokumentacji geodezyjnej i kartograficznej. Na pewno przez profil zaufany, czy telefonicznie ? Nie wiem. Nr KW podpada pod RODO lecz strona posiadająca interes prawny ma prawo wglądu, więc jeśli podasz numer działki/ulica/ lub obręb i właścicieli - przynajmniej czesci oraz imiona rodziców to chyba bedziesz zidentyfikowany jednoznacznie Jak otrzymasz nr KW to tylko strona ekw.ms.gov.pl Nie pchaj się w żadne płatne wynalazki=strony których nie mogę określić słowami przyzwoitymi i czemu służą. Na stronie gdy ją otworzysz : treść na białym tle jest obowiązująca, wpisy na szarym tle to treść wykreślona=nieobowiązująca. Dział I - opisanie nieruchomości, dział II - właściciele. Edytowane 7 Kwietnia 2021 przez Bertha

[d7d]

35 pln

[Bertha]

Są wyszukiwarki gdzie wystarczy Ci sam adres lub numer działki.

Wystarczy rozejrzeć się w Google.

Wpisz: "Księgi Wieczyste Anonimowo" i znajdziesz

 

Otóż Panienko siedzę w temacie i wiem co piszę. Na płatnych stronach buduje się bazę dzięki jeleniom płacącym i podających numer KW. Na płatnych stronach nie ma KW dla działek które nigdy nie były w obrocie i/lub na które nie wystawiano żadnych decyzji administracyjnych. Więcej nie napiszę ,bo to nie te strony.

[henrykow]

Są wyszukiwarki gdzie wystarczy Ci sam adres lub numer działki.

Wystarczy rozejrzeć się w Google.

Wpisz: "Księgi Wieczyste Anonimowo" i znajdziesz

 

Może anonimowo ale nie za darmo a i nawet jak coś podadzą to do niczego to się nie nada. swoją drogą to podejrzane że Bronek43 jednostopowiec założył temat o 12.07 i jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności ponad godzinę po założeniu tematu zjawiasz się i reklamujesz/spamujesz temat.

Słaba ta reklama.

[szymon321]

Są oferty w sieci poniżej 20zł za jeden numer, w porównaniu z kosztami sądowymi jest to całkiem niezła oferta.

Wszystko zależy od konkretnej działki, czasem nawet w dużych miastach niektóre działki nie miały jawnego numeru KW zanim UODO czepił się GGK..

Tylko znajomość KW nadal nie gwarantuje znalezienia osoby, bardzo wiele KW zawiera dane zmarłych, nawet jak będzie PESEL to osobie prywatnej nie pozwoli odnaleźć konkretnej osoby. Nie wiem czy daje się osobie trzeciej wyciągnąć dane osób od notariusza.

[henrykow]

Są oferty w sieci poniżej 20zł za jeden numer, w porównaniu z kosztami sądowymi jest to całkiem niezła oferta.

Wszystko zależy od konkretnej działki, czasem nawet w dużych miastach niektóre działki nie miały jawnego numeru KW zanim UODO czepił się GGK..

Tylko znajomość KW nadal nie gwarantuje znalezienia osoby, bardzo wiele KW zawiera dane zmarłych, nawet jak będzie PESEL to osobie prywatnej nie pozwoli odnaleźć konkretnej osoby. Nie wiem czy daje się osobie trzeciej wyciągnąć dane osób od notariusza.

 

I co z tego że są, nawet gdyby były za darmo to tak wypisem KW można sobie grilla rozpalić bo żaden urząd tego nie honoruje a i wiarygodność też jest bardzo, ale to bardzo wątpliwa. No i jeszcze to RODO się tu kłania.

[szymon321]

I co z tego że są, nawet gdyby były za darmo to tak wypisem KW można sobie grilla rozpalić bo żaden urząd tego nie honoruje a i wiarygodność też jest bardzo, ale to bardzo wątpliwa. No i jeszcze to RODO się tu kłania.

To nie urząd ma honorować, tylko Bronek chce znać nazwisko właściciela żeby go odnaleźć, a to akurat w KW znajdzie, bardzo możliwe że z imionami rodziców właściciela.

[Bertha]

To nie urząd ma honorować, tylko Bronek chce znać nazwisko właściciela żeby go odnaleźć, a to akurat w KW znajdzie, bardzo możliwe że z imionami rodziców właściciela.

 

Lecz bez adresu

[henrykow]

To nie urząd ma honorować, tylko Bronek chce znać nazwisko właściciela żeby go odnaleźć, a to akurat w KW znajdzie, bardzo możliwe że z imionami rodziców właściciela.

 

To było możliwe przed wprowadzeniem RODO, teraz podawanie danych osobowych bez zgody jest karalne.

[PaRa]

Musiałem podać numer księgi aby otrzymać warunki techniczne od spółki wodociągowej.

Działka nie miała księgi wieczystej i taka była procedura :

wizyta w starostwie - wypis i wyrys ( dostałem też ksero aktu własności z 1975 )

wizyta w sądzie - wydział ksiąg wieczystych i wniosek o nadanie numeru ( plus pisma ze starostwa ) - w moim przypadku 250 zł i czas oczekiwania 3 miesiące

 

Możliwe że nieruchomość nie ma nadanego numeru.

[Bertha]

Działka musi mieć numer aby zaistnieć w EGiB. Gdyby nie miała numeru to dla "czego" miała by być założona Księga? KW działka może nie mieć, o ile nie złożono wniosku o założenie księgi. Jest to odpłatne (nie z urzędu ) jak sam się przekonałeś.

[PaRa]

Działka musi mieć numer aby zaistnieć w EGiB. Gdyby nie miała numeru to dla "czego" miała by być założona Księga? KW działka może nie mieć, o ile nie złożono wniosku o założenie księgi. Jest to odpłatne (nie z urzędu ) jak sam się przekonałeś.

 

Działka ma numer ewidencyjny

 

Ale nie miała założonej księgi wieczystej.

 

Dla jednej złożyłem wniosek o założenie księgi, rusza otrzyma numer przy okazji notarialnego przekazania ( darowizna ).

[Bertha]

To oczywiste, przy transakcji jest wniosek o założenie nowej KW dla działki sprzedanej i odłączonej z innej KW.

[Bertha]

Każda działka ma numer geodezyjny, gdyż ziemia jest zmierzona i podzielona

 

Pytanie czy zmierzona poprawnie? Oraz na jakiej podstawie prawnej podzielona.

Oględnie napiszę "w zasadzie" masz rację. Ale bywają błędy w numerach działek na mapie EGiB, bywają błędne numery KW w EGiB, bywają błedne inne dane w EGiB, bywały błędy w KW we wpisach lub wskutek migracji z papierowych na komputerowe. Widziałem działkę która miała trzy różne KW (właściciel we wszystkich był ten sam - firma, księgi zakładały różne dyrekcje w różnych czasach ), widziałem działkę która miała dwie KW - w jednej była czysta hipoteka a w drugiej było obciążenie hipoteki przedwojennym zadłużeniem. Też nieruchomość firmowa znanej firmy. Trochę było ustalania komu i ile spłacić, spłata po denominacji była jakaś "niewielka", potem wniosek do sądu o wykreślenie hipoteki i już z górki. Błędów nie powinno być, lecz się zdarzają.