Arturo1972 05.05.2021 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2021 Wiesz, ile to 250K? 250 000 (słownie dwieście pięćdziesiąt tysięcy) złotych? Do tego tego mieszkania jeszcze nie ma. Wiesz, na czym polega: UWAGA: Zakup na zasadach cesji praw z umowy deweloperskiej. i ile trzeba jeszcze dopłacić? Naprawdę wierzysz, że w Warszawie można kupić mieszkanie do zamieszkania za 7K zł/m2? https://www.bankier.pl/wiadomosc/Ceny-ofertowe-mieszkan-kwiecien-2021-Raport-Bankier-pl-8100728.html Jak się zabierałem za budowanie domu, to kusiła mnie ta oferta: https://jeziorko.nieruchomosci-online.pl/dom-wolnostojacy,z-parkingiem/15650076.html Byłem, oglądałem. W bezpośredniej rozmowie cena jeszcze niższa. Pewnie jak przyszłoby co do czego to za 240K (by) poszło. Zdecydowanie wolałbym to, niż mieszkanie w bloku o podobnej fukncjonalności - nawet w mojej ulubionej technologii monolitycznej Stolica II. Zatem co jest tańsze? Wszystko pięknie i ładnie ale my tu mowimy o mieszkaniu vs budowie domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cactus 06.05.2021 07:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2021 (edytowane) To jest troche okrutne to co wypisują niektórzy w tym temacie bo przypadkowy user czytajac niektore przypadkowo wybrane posty może uwierzyć że można mieć dom za 300-400tyś zł. Wpakuje się w niezle maliny jesli bank mu nie przeszkodzi. DOM na zadupiu kosztuje przynajmniej dwa razy tyle co kupno uzywanego mieszkania. Dom w mieście lub przy dużym mieście to prawie milion złotych- takie są teraz ceny działek. Najlepsze jest to że o budowie myślą teraz nawet osoby które nie mają żadnych oszczedności, żadnego wkładu wlasnego (kombinują jak pożyczyć na wkład kasę) i zarabiają 3-4tyś zł. To jest okrutne utwierdzając ich w przekonaniu że stać ich na budowę domu. Tylko porownujac wzrost materialow od ubiegłego roku:styropian skok o 30%stal - skok o ponad 50%bloczki itp - skok o 15-20%okna/drzwi itp - skok o 15%usługi - trudno oszacować dokladnie ale nie mniej niż 20%działki - w moim mieście podrożały o 30-40% w ciągu roku. Edytowane 6 Maja 2021 przez cactus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
obrzydliwy 06.05.2021 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2021 Identycznie podczedłem do tematu. Również zaraz po studiach kupiłem mieszkanie - wtedy chcąc budować dom musiałbym wszystkie oszczędności wpakować w działkę, a na dom brać 100% kredytu - wątpię, czy miałbym zdolność. U mnie na dom przyszedł czas po 12 latach życia w bloku, ale to dlatego, że nie chciałem brać kredytu, a po drugie polubiłem to mieszkanie, okolicę, bliskość infrastruktury Wszystkim młodym kuzynom, znajomym radzę to samo - zacznij do M2, zdobędziesz doświadczenie, awans/lepszą pracę i na dom przyjdzie czas. PANIE drogi. Mieszkanie zaraz po studiach ?? I to bez kredytu.. Zdolniacha z Ciebie. Gratuluje. Raczej ludzie w młodym wieku nie dysponują gotówką rzędu 300 tys. Chyba że ja jestem jakiś inny. Uważam że większość ludzi myśląc o domu, czy mieszkaniu i tak wpakuję się w kredyt. Kwestia jak bardzo wysoki. Jeszcze 1-2 lata temu można było zbudować dom za 300-400 tys i dla mnie temat był jasny. Tym bardziej że miałem działkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin225 06.05.2021 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2021 Jak bez kredytu mieszkanie po studiach to zazwyczaj od rodziców, albo z ich pomocą. Nie każdy ma takie możliwości - chyba, że jak kulibob ciułać każdy grosz i żyć jak pustelnik to faktycznie samemu coś tam można odłożyć. No jeszcze na początku XXI w bardzo opłacalne były wyjazdy do roboty za granice, tam można było jak na ówczesne czasy bardzo dużo zarobić przez 3 miesiące i sobie odkładać. Teraz te zarobki nie są już aż tak atrakcyjne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tentypmich 06.05.2021 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2021 PANIE drogi. Mieszkanie zaraz po studiach ?? I to bez kredytu.. Zdolniacha z Ciebie. Gratuluje. Raczej ludzie w młodym wieku nie dysponują gotówką rzędu 300 tys. Chyba że ja jestem jakiś inny. Uważam że większość ludzi myśląc o domu, czy mieszkaniu i tak wpakuję się w kredyt. Kwestia jak bardzo wysoki. Jeszcze 1-2 lata temu można było zbudować dom za 300-400 tys i dla mnie temat był jasny. Tym bardziej że miałem działkę. Dalej za tyle wybudujesz mały prosty dom z dachem dwuspadowym, bez pc. Oczywiście nie licząc działki. A kredyt tak czy siak 90% osób musi brać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 06.05.2021 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2021 Jeszcze 1-2 lata temu można było zbudować dom za 300-400 tys i dla mnie temat był jasny. Tym bardziej że miałem działkę. Wszystko, włącznie z grabiami, systemem nawadniania, meblami, AGD, RTV, z działką, domkiem narzędziowym, automatyką itd. itp. kosztowało mnie 6521zł/m2 całkowitej domu. A trochę rozwiązań mam drogich, jak strop monolityczny, dachówka ceramiczna, nawadnianie, rekuperacja, automatyka... W okolicy nie da się kupić za to mieszkania w najpodlejszym standardzie nawet bez wyposażenia, rtv i agd. Jak ktoś będzie chciał ciąć koszty, to bez problemu wybuduje i urządzi w tej kwocie i dzisiaj - a standard będzie wyższy, niż najdroższych mieszkaniach. A utrzyma nie m2 będzie ze 2x tańsze, nuż w bloku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MiroMirek 06.05.2021 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2021 Wszystko, włącznie z grabiami, systemem nawadniania, meblami, AGD, RTV, z działką, domkiem narzędziowym, automatyką itd. itp. kosztowało mnie 6521zł/m2 całkowitej domu. A trochę rozwiązań mam drogich, jak strop monolityczny, dachówka ceramiczna, nawadnianie, rekuperacja, automatyka... W okolicy nie da się kupić za to mieszkania w najpodlejszym standardzie nawet bez wyposażenia, rtv i agd. Jak ktoś będzie chciał ciąć koszty, to bez problemu wybuduje i urządzi w tej kwocie i dzisiaj - a standard będzie wyższy, niż najdroższych mieszkaniach. A utrzyma nie m2 będzie ze 2x tańsze, nuż w bloku. dzięki za ten post )), jak ostatnio pisałem, że na dom w okolicach 150 m2 trzeba aktualnie ( a będzie drożej) szykować około 1mln to niektórzy nie wierzyli... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kemot_p 06.05.2021 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2021 PANIE drogi. Mieszkanie zaraz po studiach ?? I to bez kredytu.. Zdolniacha z Ciebie. A gdzie ja napisałem, że bez kredytu kupiłem mieszkanie? Oczywiście, że brałem kredyt na to mieszkanie, ale jakbym wtedy chciał budować dom, to tego kredytu musiałbym wziąć 2,5 raza więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chicoPL 06.05.2021 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2021 @up sądzę, że nie. A jeśli już to mocno wybiórczo, tak aby pasowało do tego, że 1m^2 będzie kosztował ponad 6500 czyli po prostym rachunku dom ~1kk PLN. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
obrzydliwy 06.05.2021 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2021 A gdzie ja napisałem, że bez kredytu kupiłem mieszkanie? Oczywiście, że brałem kredyt na to mieszkanie, ale jakbym wtedy chciał budować dom, to tego kredytu musiałbym wziąć 2,5 raza więcej. Napisałeś że nie chciałeś brać kredytu, wywnioskowałem że nie brałeś go w ogóle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kemot_p 06.05.2021 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2021 (edytowane) Napisałeś że nie chciałeś brać kredytu, wywnioskowałem że nie brałeś go w ogóle. Nie, pisałem o kredycie na dom. Na mieszkanie, rzecz jasna, musiałem wziąć Innymi słowy miałem wybór: 1. wynajmnować mieszkanie za 1000 zł miesięcznie 2. dobrać 200k kredytu i kupić mieszkanie z rynku wtórnego (rata 1200 zł) 3. dobrać 500k kredytu i zacząć budować dom. Pomijam fakt, że z poborów z pierwszej pracy miałem zdolność na max 210k więc punkt 3 odpadał od razu. Tak więc nie rozumiem ludzi, którzy młodych namawiają na budowę domu i twierdzą że wychodzi podobnie cenowo do mieszkania - no chyba że porównujemy mieszkanie na przedmieściach dużego miasta z domem oddalonym o 45 km od granic dużego miasta. Wtedy zgoda taki dom wyjdzie cenowo podobnie. Edytowane 6 Maja 2021 przez kemot_p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
obrzydliwy 06.05.2021 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2021 dzięki za ten post )), jak ostatnio pisałem, że na dom w okolicach 150 m2 trzeba aktualnie ( a będzie drożej) szykować około 1mln to niektórzy nie wierzyli... Miro nie trzeba. Można, ale nie trzeba. Już ten temat omawialiśmy. Chociaż kto wie, jak inflacja wyfrunie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arturo1972 06.05.2021 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2021 (edytowane) Wszystko, włącznie z grabiami, systemem nawadniania, meblami, AGD, RTV, z działką, domkiem narzędziowym, automatyką itd. itp. kosztowało mnie 6521zł/m2 całkowitej domu. A trochę rozwiązań mam drogich, jak strop monolityczny, dachówka ceramiczna, nawadnianie, rekuperacja, automatyka... W okolicy nie da się kupić za to mieszkania w najpodlejszym standardzie nawet bez wyposażenia, rtv i agd. Jak ktoś będzie chciał ciąć koszty, to bez problemu wybuduje i urządzi w tej kwocie i dzisiaj - a standard będzie wyższy, niż najdroższych mieszkaniach. A utrzyma nie m2 będzie ze 2x tańsze, nuż w bloku. Ale co Ty porównujesz ? Mieszkanie o powierzchni 50m2*6521zl=326tys.zl do domu o pow.150m2*6521zl=978tys.zl ? Dom o pow.150m2 to mała parterówka z garażem o pow.ok.120m2. Widzisz różnicę między 320tys.zl a 978tys.zl ? Dla młodego,bez zaplecza finansowego, chociazby w formie własnego mieszkania proponujesz pętle na szyję i kredyt na 1mln.zl plus działkę ? Co z tego, że utrzymanie domu będzie tańsze niż M (chociaż nie koniecznie) Jak ktoś pamięta mój DB,założony w 2011r,to w pierwszym poście tam był zawarty ambitny cel czyli wybudować dom w cenie mieszkania czyli przyjąłem budżet 250tys.zl.Moim zapleczem finamsowym było własnie takie mieszkanie Skończyło się na 320tys.zl do zamieszkania plus oczywiście działka 100tys.zl,w całości na kredyt. Naturalnie mieszkania nie sprzedawałem do zeszłego roku czyli przez 7 lat od przeprowadzki Prosta parterówka 118m2 z garażem. A budowałem tanio, dobrze i komfortowo i to było 10 lat temu. Edytowane 6 Maja 2021 przez Arturo1972 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arturo1972 06.05.2021 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2021 Ktoś kto jeśli tyko nawet myśli o budowie domu w całości z kredytu na 30 lat,bez zabezpieczenia własnego,jest dla mnie "niezbyt roztropnym" człowiekiem delikatnie mówiąc z ograniczonym myśleniem przyszłościowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 06.05.2021 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2021 (edytowane) Ale co Ty porównujesz ? Mieszkanie o powierzchni 50m2*6521zl=326tys.zl do domu o pow.150m2*6521zl=978tys.zl ? Jak ktoś potrzebuje 50m2 to czemu chcesz porównywać z domem 150m2? Ja porównuję cenę m2 - przy czym mieszkanie musi być większe, niż dom bo deweloperzy rozplanowują układ nieefektywnie (znajdź mi mieszkanie z czterema sypialniami i sporym salonem dla przykładu). Do tego trzeba gdzieś trzymac graty, które przy domu trzymasz w domku narzędziowym za kilka stówek/m2 czy pod jeszcze tańszą wiatą. Porównujmy coś co w miarę podobnie zaspokaja te same potrzeby (choć ogrodzony prywatny ogród kilkaset m2 jest nie do zastąpienia) Ktoś kto jeśli tyko nawet myśli o budowie domu w całości z kredytu na 30 lat,bez zabezpieczenia własnego,jest dla mnie "niezbyt roztropnym" człowiekiem delikatnie mówiąc z ograniczonym myśleniem przyszłościowym. Dokładnie odwrotnie. W razie W ogłasza upadłość i bank nie ma mu co zabrać, oprócz domu. I dlatego trudno taki kredyt dostać To ktoś, kto ma jeszcze inny majątek więcej ryzykuje. Edytowane 6 Maja 2021 przez Kaizen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Buber90 06.05.2021 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2021 Podam przykład... w zeszłą środę poprosiłem o ofertę na blachę na dach. Poinformowano mnie, że tanio nie będzie bo dopiero co były jakieś podwyżki. W czwartek dostałem ofertę. W piątek od rana telefon - odwołujemy ofertę.. ceny blachy wzrosły o 10 %. I tak ze wszystkim, czego się nie dotknę. Okolica cała wyklejona ogłoszeniami "kupię działkę". Mam sporo znajomych wydawałoby się w bardzo dobrych zawodach lub rozwijających firmy w przyzwoitych branżach i nawet dla nich obecnie nowy dom nie jest obecnie łatwo osiągalny... próbują, optymalizują projekt, ile mogą robią sami... i nikt tu nie mówi o jakiś willach 300 metrów. Zwykłe domki 100-150 metrów + garaż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arturo1972 06.05.2021 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2021 (edytowane) Dokładnie odwrotnie. W razie W ogłasza upadłość i bank nie ma mu co zabrać, oprócz domu. To ktoś, kto ma jeszcze inny majątek więcej ryzykuje. Naprawdę jesteś szkodnikiem tutaj... W przeciągu tych 10 lat z kredytem na 370tys.zl z rata 1900zl miesięcznie trafiło mi się zwolnienie z pracy. Banku to nie obchodzi, płacz i plac. Trafił mi się wypadek i ponad 2 lata na L4 i zasiłku ZUS i ponowne bez pracy. Banku to nie obchodzi,wziąłeś zobowiązanie to płac. A jak nie masz to pożegnaj się z domem... A jak przydazy się wypadek losowy, że nie będziesz w stanie pracować to pomyślałeś o dzieciach czy rodzinie ? Pod most.... Edytowane 6 Maja 2021 przez Arturo1972 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 06.05.2021 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2021 Naprawdę jesteś szkodnikiem tutaj... W przeciągu tych 10 lat z kredytem na 370tys.zl z rata 1900zl miesięcznie trafiło mi się zwolnienie z pracy. Banku to nie obchodzi, płacz i plac. Trafił mi się wypadek i ponad 2 lata na L4 i zasiłku ZUS i ponowne bez pracy. Banku to nie obchodzi,wziąłeś zobowiązanie to płac. Mam przyjaciółkę. Powinęła jej się noga. Odsetki, kary, upadłość, licytacje. Chętnych brak, bo matka z małym dzieckiem. W końcu za 70% wartości kupił jej nieślubny mąż. Jakby miała jeszcze mieszkanie, to by je również straciła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arturo1972 06.05.2021 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2021 Mam przyjaciółkę. Powinęła jej się noga. Odsetki, kary, upadłość, licytacje. Chętnych brak, bo matka z małym dzieckiem. W końcu za 70% wartości kupił jej nieślubny mąż. Jakby miała jeszcze mieszkanie, to by je również straciła. jprd...patologia. No cóż, tacy i też muszą być.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
donvitobandito 06.05.2021 16:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2021 Mam przyjaciółkę. Powinęła jej się noga. Odsetki, kary, upadłość, licytacje. Chętnych brak, bo matka z małym dzieckiem. W końcu za 70% wartości kupił jej nieślubny mąż. Jakby miała jeszcze mieszkanie, to by je również straciła. Kto to jest nieślubny mąż? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.