Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pompa ciepła w starym budynku z lat 70-tych czy to ma sens i jaka


Daarroo

Recommended Posts

Tak wiem, jak zabiorę się za ocieplanie to muszę wtedy zrobić audyt energetyczny. Jeżeli nie będę dotykał ocieplenia tylko wymiana źródła ciepła, to wtedy nie ma takiej potrzeby.

Poniżej link do moich wyliczeń:

https://cieplo.app/wynik/eoew

Założyłem jako ściany Ytong 37 cm nieocieplony, dach jako ocieplony żużlem (przyjąłem 25 cm) i to wszystko nie wychodzi źle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 184
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jak zamierzasz wspomagac sie czystym powietrzem to musisz pamietac ze nie mozesz sobie na dach czy na sciany dac takiej grubosci jaka Ci pasuje tylko po dociepleniu musi spelniac najnowsze normy ,czyli musisz jakis audyt robic w którym Ci ktos tam stwierdzi ze masz dach z czegos tam i masz dac iles tam.

 

Nie mozesz przyjac ze jak masz tam np.0,5m szlaki ze jest to bez ocieplenia,byc moze dlatego Ci wychodzi taka dóża różnica po dodaniu 10cm syropianu w realu bedzie inaczej

 

Nie musi być audytu, w regulaminie programu są gotowe przeliczniki wychodzące od roku budowy (oddania do użytku) domu. Można skorzystać z kalkulatora: https://kalkulatorczystepowietrze.kape.gov.pl

 

Przy braku audytu to te przeliczniki mówią, ile musisz dać docieplenia, by móc skorzystać z programu.

 

Sens audytu jest taki, że zawiera on OZC dla budynku przed modernizacją i po modernizacji + koszt audytu do 1000 zł zostaje w całości zwrócony z Czystego Powietrza (oczywiście tak długo, jak nie przekroczysz maksymalnej kwoty dotacji).

 

Problem jest taki, że byle jaki audytor niekoniecznie to OZC zrobi dobrze (sam się na tym lekko przejechałem, w sumie nie wiem, na ile ten mój audyt jest wiarygodnie zrobiony, nawet różni instalatorzy pomp ciepła nie są co do tego zgodni), dobry – jeśli nie dysponujesz dokumentacją budowlaną domu zgodną ze stanem rzeczywistym, prawdopodobnie będzie ci najpierw kazał zlecić inwentaryzację techniczno-budowlaną budynku. A to wszystko razem może cię kosztować tyle, co 1/4 ceny pompy ciepła niższej klasy.

 

Ponoć dobre audyty robi firma Solterm – użytkownik asolt na tym forum. Ja się nie zdecydowałem, bo byli z drugiego końca kraju + z mojego punktu widzenia kiepsko wyglądała komunikacja z nimi (piszę maila ze szczegółowym opisem wszystkiego i dostaję odpowiedź "proszę o telefon"... jak ja tego nie lubię...), ale ludzie na forum są zadowoleni i wiadomo, że asolt robi to rzetelnie. Myślę, że może być warto do firmy asolta zadzwonić, porozmawiać, popytać. Ale jak nie jesteś pewien, z jakiego materiału masz ściany, to audytor magicznie tej wiedzy nie wyczaruje.

 

To zdjęcie z wymiany okna to bardzo mała miniaturka.

 

Finansowo możesz się wspomóc programem Czyste Powietrze i odliczeniem od PIT-37 na termomodernizację - warunek musisz być właścicielem, lub minimum współwłaścicielem domu i wtedy mieć zgodę pisemną drugiego współwłaściciela. Przy czystym Powietrzu musisz złomowanie starego kotła mieć na tego samego właściciela, który będzie składał wniosek.

Albo inaczej. Właściciel/współwłaściciel podpisuje wszystkie papiery i na niego wystawione zostają faktury. Tak, to on realizuje termomodernizację – oficjalnie. Bo kto w praktyce będzie organizować wykonawców itd., to zupełnie inna kwestia. Ale tak, trzeba dopilnować podpisów i faktur – muszą być na właściciela domu. Tak samo właściciel (przy współwłasności – współwłaściciele zgodnie z fakturami) dostaje zwrot z podatku PIT.

 

Jeśli dom jest nadal własnością babci i ma ona niską emeryturę, to może uda się załapać na ten wyższy poziom dofinansowania? Warto sprawdzić. Z tym, że dla gospodarstwa jednoosobowego jest inny próg dochodów dla tego wyższego poziomu.

 

Szansa mała, łapią się w to raczej głównie rodziny wielodzietne (bo liczy się dochód w przeliczeniu na członka rodziny) i ludzie zarabiający na czarno. Ale sprawdzić nie zaszkodzi.

 

Do listy sprawdzonych i popularnych marek pomp można dodać Mitsubishi Electric (nie mylić z Mitsubishi Heavy Industries, to inna firma, też robią pompy ciepła, i trudno coś konkretnego o nich powiedzieć, bo są mało popularne, aczkolwiek zdaje się, że na sprężarkach od Heavy są pompy Nibe, a to już bardzo popularna na naszym rynku marka – biorąc pod uwagę parametry, nie wiem, czy zasłużenie) – przez niektórych uważana za aktualnie najlepszą markę pomp na rynku. Aczkolwiek oni się trochę cenią i nie jestem przekonany, czy dopłacanie do Mitsubishi ma sens.

 

Tak naprawdę raczej każda markowa pompa będzie dobra... Nawet chinole mają opinię przyzwoicie wykonanych, ale ich się boję z uwagi na dostępność serwisu.

 

Inna rzecz, że w przypadku pomp większości marek "klimatyzacyjnych", z reguły jest tak, że za serwis na gwarancji jest odpowiedzialny nie producent, lecz firma, która pompę instalowała. Co niekoniecznie musi być złe, ale lepiej nie kupować takiej pompy od firmy "krzak", która zaraz może się zwinąć.

 

Z kolei marki mające też w ofercie kotły gazowe zazwyczaj mają własny serwis. I nie raz biorą nawet całe jednostki zewnętrzne od marek "klimatyzacyjnych", a swoją własną dokładają do tego tylko elektronikę (i hydraulikę po stronie c.o., ale to ma chyba najmniejsze znaczenie).

 

@Marco36 – nie masz może podobnych wykresów dla realnych COP-ów w danych warunkach?

Edytowane przez kpc21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kpc21 dzięki za szczegółowe informacje.

Temat Czystego Powietrza też „męczę” od tygodnia i wiem, że babcia łapie się na podstawowy próg dofinansowania.

Oczywiście, że wszystkie papiery (wnioski, faktury) będą szły na babcię.

Dobre jest to, że pompy o podwyższonej sprawności (przynajmniej A++) łapią się na 45% dofinansowania (max 13500 zł).

 

Próbowałem wstawić zdjęcie lepszej jakości ale jakoś nie mogę.

Biała duża cegła od wewnątrz i biała mała standardowa cegła od zewnątrz.

 

Co do audytu to właśnie obawiam się, że trafię na osobę, która nie zgłębi tematu i zrobi mi OZC gorzej niż dobry instalator oglądając dokładnie budynek z góry, boku i dołu :-) Nie chcę robić szczegółowej inwentaryzacji budynku i za całość zapłacić kilka tys zł. Wiem, że OZC to podstawa, ale nie czuję tego w tak starym budynku.

 

Z wszelkich wyliczeń wychodzi, że teraz nawet przed ociepleniem dachu powinna wystarczyć pompa Panasonic HP 9 KW (J), a nawet w przyszłości jak zrobię dach, to nadal ta 9KW będzie lepsza niż 7KW. Nie planuję w najbliższych przynajmniej 10 latach robić z tego domu „termosu”. Co pokarze przyszłość.... nie wiem, ale to wtedy będę się zastanawiał a pompa pewnie się już dawno zamortyzuje.

 

Bardzo skłaniam się ku temu Panasonic HP (na razie bez znaczenia jeżeli chodzi o moc). W odległości 70 km mam kilku instalatorów, którzy te pompy instalują, cena jest bardzo rozsądna, dużo użytkowników. To mnie bardzo do niej przekonuje.

Na jutro jestem z pierwszym instalatorem umówiony na spotkanie w domu, który ma wizualnie ocenić prawdopodobne zapotrzebowanie domu na energię oraz zaproponować konkretną pompę Panasonic (robi też Mitsubishi). Chcę także chyba od razu wymienić całą instalację CO (nowe rury, nowe przewymiarowane grzejniki np. C33 do zasilania niską temperaturą).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....

 

Ponoć dobre audyty robi firma Solterm – użytkownik asolt na tym forum. Ja się nie zdecydowałem, bo byli z drugiego końca kraju + z mojego punktu widzenia kiepsko wyglądała komunikacja z nimi (piszę maila ze szczegółowym opisem wszystkiego i dostaję odpowiedź "proszę o telefon"... jak ja tego nie lubię...), ale ludzie na forum są zadowoleni i wiadomo, że asolt robi to rzetelnie. Myślę, że może być warto do firmy asolta zadzwonić, porozmawiać, popytać. Ale jak nie jesteś pewien, z jakiego materiału masz ściany, to audytor magicznie tej wiedzy nie wyczaruje.

....

 

Skoro prosimy o telefon to nie z powodu nudów czy tez potrzeby porozmawiania o pogodzie, a tylko po to aby uszczegołowic i skonkretyzowac opis projektu, przegród, zmian w projekcie czy tez innych niejasnosci ktore wynikaja z danych przesłanych przez klienta. Wyjasnienie tych wątpliowsci czy niejasnosci słuzy tylko i wyłacznie dokladniejszym obliczenion. Skoro ktos bardzo nie lubi kontaktu telefonicznego z audytorem to powinien to zaznaczyc w opisie. Dostosuje sie tej specyficznej prosby (nie wiem czemu ona ma słuzyc, ale klient nasz pan) i wykonam obliczenia tylko na podstawie przesłanych danych, obliczenia nie muszą byc az tak dokladne z powodu niecheci do rozmowy z audytorem. Korzystając z okazji nie zapewnie moich przyszłych klientów ze nie bede ich pytał w razie wątpliwosci, gdy zajdzie taka potrzeba bede prosił o dodatkowe dane. Ostatnio miałem klienta ktory faktycznie zrezygnował z obliczen po kolejnym mailu o uzupelnienia danych, bo opis był niekompletny. Z pustego to i Salomon nie naleje.

Edytowane przez asolt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To z Czystym Powietrzem jest jeszcze taka kwestia, że wszystko, co się chce z niego sfinansować, trzeba złożyć od razu na jednym wniosku. Dozwolona jest jeszcze bodaj jedna korekta – ale tę opcję wolałbym zachować "w razie W", gdy jakieś zewnętrzne okoliczności mnie zmuszą do zmiany zakresu inwestycji.

 

Więc jeśli chcesz z niego finansować ocieplenie dachu – ono musi się pojawić na jednym wniosku z pompą ciepła.

 

 

Ja bym się zastanowił, czy ta wymiana grzejników na pewno będzie u ciebie potrzebna, chyba że chodzi po prostu o względy estetyczne. Choć nowa instalacja to będzie albo kucie ścian, albo też mało estetyczne rury na wierzchu... Poza samymi grzejnikami, które potencjalnie mogą być pod kątem pompy niedowymiarowane (tego nie wiesz – ale po jednym sezonie z pompą na tych grzejnikach się przekonasz) – a wymiana samych grzejników też jest jakąś opcją – wadą starej instalacji jest to, że może być zakamieniona. Plusem pod kątem pompy jest duża pojemność wodna.

 

Ja bym na siłę tych grzejników nie wymieniał. Natomiast pewną niedogodnością jest to, że jak zechcesz je wymienić po sezonie, a Czyste Powietrze będziesz mieć już rozliczone, z dofinansowania z tego programu w zakresie grzejników nie skorzystasz.

 

 

Wniosek do CP można złożyć do 6 miesięcy po poniesieniu pierwszego wydatku (nie licząc audytu energetycznego), więc najoptymalniej jest w jednym sezonie zrobić instalację pompy i docieplenie (w twoim przypadku ten dach), i już po wykonaniu wszystkiego, mając wszystkie faktury, złożyć wniosek do programu.

 

Czasem idzie się też dogadać z wykonawcami na wystawienie faktury z datą późniejszą.

 

 

Przygotuj się na to, że różni instalatorzy będą ci proponować bardzo różne pompy o różnych mocach. Ja dotąd otrzymałem oferty i na Zubadana 6 kW, i na Atlantica Excelię katalogowo 14 kW. Jedna kwestia jest taka, że u różnych producentów te typoszeregi potrafią po prostu różnie wyglądać, a przy doborze pompy zwykle patrzy się na moc dla jakiejś określonej temperatury ujemnej, kiedy to ta moc jest niższa, niż znamionowa (nawet w tych dużych pompach z dotryskiem czynnika, gdzie ten spadek mocy jest dużo niższy – jedynie T-Cap 9 kW magicznie trzyma się tych 9 kW do -20 stopni, prawdopodobnie jest to w rzeczywistości ograniczona programowo większa pompa). Druga kwestia jest taka, że instalatorzy z jakiegoś powodu (większa marża? psychika – przy większej, choć mniej efektywnej pompie masz pewność, że klient nie będzie się skarżył, że pompa nie dogrzewa?) mają tendencję do polecania pomp, które są przewymiarowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym się zastanowił, czy ta wymiana grzejników na pewno będzie u ciebie potrzebna, chyba że chodzi po prostu o względy estetyczne. Choć nowa instalacja to będzie albo kucie ścian, albo też mało estetyczne rury na wierzchu... Poza samymi grzejnikami, które potencjalnie mogą być pod kątem pompy niedowymiarowane (tego nie wiesz – ale po jednym sezonie z pompą na tych grzejnikach się przekonasz) – a wymiana samych grzejników też jest jakąś opcją – wadą starej instalacji jest to, że może być zakamieniona. Plusem pod kątem pompy jest duża pojemność wodna.

 

Rozważam bardzo poważnie wymianę instalacji CO z 4 powodów:

1. Wszystkie rury od ogrzewania rozprowadzone są w piwnicy i wychodzą do poszczególnych pomieszczeń na parterze domu prosto przy grzejnikach. Cała wymiana instalacji CO w domu sprowadza się do zdjęcia starych grzejników, zamontowania nowych oraz poprowadzenia nowych rur w piwnicy pod sufitem w odpowiednim ociepleniu.

2. Obecna instalacja ma prawie 50 lat i może nie dać się dobrze wyczyścić przed montażem pompy i zrobić jej „krzywdę”.

3. Można zaplanować konkretną moc pompy do nowej obliczonej dla jej największej efektywności instalacji CO.

4. Robiąc to od razu w Czystym Powietrzu zyskuję 30% zwrotu z inwestycji.

 

Ale zastanawiam się też czy nie zostawić starej instalacji CO i nie ograniczyć na maksa kosztów.

Tylko, że ja mam tak, że jak coś robię to strasznie nie lubię byle jak, ponieważ wtedy wolę nie robić wogóle. Jutro okaże się po wizycie instalatora czy uda mu się sprawdzić co tam może być na dachu i może uda się dachu nie ocieplać, ponieważ niebędące tam tragedii. Sprawdzałem na cieplowlasciwe, że jeżeli będzie tam średnio około 25 cm żużlu koksowego, to ocieplenie styropianem już wiele nie zaoszczędzi kasy na ogrzewaniu. Wtedy myślę, że więcej może dać nowa instalacja CO zaprojektowana do pracy pompy na niskiej temperaturze zasilania (35-45 stopni).

 

Tak jak sprawdzam na kalkulatorze ocieplenia w Czystym Powietrzu, to musiałbym dać na dach 20 cm styropianu. Najtańsze rozwiązanie to pewnie styropapa 20 cm + inne materiały + robocizna i zrobi się z tego pewnie 15 000 zł, czyli po odliczeniu dofinansowania z CP zostanie „do zapłaty” 10 500 zł, a po odliczeniu z podatku będzie mnie to ostatecznie kosztowało niespełna 9 000 zł. Nie jest to mało niestety.

Plus jest taki, że jak tak ocieplę dach, to wyliczenia na cieplowlasciwe pokazują mi moc niezbędną do ogrzewania domu jako niewiele ponad 5 KW, a średnią na poziomie 2,5 KW. Wtedy już na pewno Panasonic HP 9 KW (J) będzie trochę za mocny i tu musiałbym brać pewnie 7 KW, ponieważ 5 KW mógłby być za słaby w mroźne dni.

 

Już odbyłem kilka rozmów telefonicznych z instalatorami i widzę rozstrzał w mocach. Jeden proponował mi 10 KW, jeszcze inny 8 KW ale zastanawiając się nad 6 KW tak na styk. Jest też propozycja na 9 KW T-CAP.

Najgorsze jest właśnie to, że najpierw trzeba się „zdoktoryzować” z tematu, żeby później „fachowiec” Ciebie nie oszukał. Nie mam niestety nikogo sprawdzonego z polecenia, żebym mógł zaufać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

asolt, kpc21 napisał, że solidnie robisz obliczenia i wystawił dobrą opinię, a tylko wspomniał, że jak już napisał długą wiadomość ze szczegółami, to pewnie zamiast prośby o telefon oczekiwał wiadomości zwrotnej z konkretnymi pytaniami.

Niektórzy po prostu mogą nie mieć czasu na długie rozmowy w ciągu dnia i wolą załatwić temat na e-mail.

Po co tyle złości w stosunku do kogoś kto pozytywnie wypowiada się o Waszej pracy.

kpc21 robi Wam reklamę a Wy sami sobie takimi tekstami robicie antyreklamę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do Daarroo

 

...

Nie mozesz przyjac ze jak masz tam np.0,5m szlaki ze jest to bez ocieplenia,byc moze dlatego Ci wychodzi taka dóża różnica po dodaniu 10cm syropianu w realu bedzie inaczej

 

dobrze prawi, to samo miałem napisać, gdy pisałem o dachu, a ostatecznie myśl mi umknęła.

 

T...

Poniżej link do moich wyliczeń:

https://cieplo.app/wynik/eoew

Założyłem jako ściany Ytong 37 cm nieocieplony, dach jako ocieplony żużlem (przyjąłem 25 cm) i to wszystko nie wychodzi źle.

 

 

Ytonga nie możesz zakładać, bo to nowoczesny materiał i ma jedne z lepszych właściwości izolacyjnych.

Pustak żużlobetonowy, o ile kojarzę, to właśnie jest właściwy materiał, który masz w ścianie.

Tylko zmieniłem ten materiał i automatycznie zapotrzebowanie domu urosło do 15 kW.

W pierwszej strefie to starczy, że PC ogrzeje dom do -15*C, ale wciąż sam dom ma duże potrzeby.

Zakładając PC 7 kW do obecnego domu zrobisz sobie i babci krzywdę.

Bo bez ocieplenia, taka 7 kW ogrzeje, ale tylko do -3*C, a potem grzałki. I w mrozy ze 1'000 zł rachunku za prąd miesięcznie (jak nie więcej).

 

Jak chcesz maksymalnie ciąć koszty. To odpuścić Czyste Powietrze, nie ocieplać. Założyć klimatyzację co dogrzeje główny pokój do zera stopni, a przy mrozie wołać sąsiada do rozpalenia starego kotła.

Lub ta sama wersja, ale z PC monoblok ok. 10 kW i dopiąć ją do istniejącego kotła. PC grzać do -5*C, a przy większym mrozie rozpalać stary kocioł.

Bo T-Cap 14-16kW to pewnie szarpnie tyle co mniejsza PC razem z izolacją ścian.

Edytowane przez Marco36
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie, jak to jest z tym żużlem, bo w jakichś artykułach na portalach zdarzyło mi się też wyczytać, że ten żużel w starych domach często bywa zamoknięty i nie ma już tych swoich właściwości izolacyjnych. Zwykle przy modernizacji ocieplenia dachu nie rekomenduje się dokładania np. styropapy na ten żużel, tylko zrzucenie tego żużlu i położenie grubszej warstwy styropianu bezpośrednio na strop. Jakiś tego powód musi być...

 

Co z instalacją c.o. na piętrze? Bo chyba czytałem, że masz dwie kondygnacje... Chyba, że ta górna to nieogrzewany strych. Ale fakt, że to, że możesz poprowadzić instalację pod sufitem w piwnicy wprost do grzejników, dużo upraszcza. Też bym się zastanawiał nad jej wymianą.

 

U mnie w piwnicy pod sufitem idzie rozprowadzenie wody z kotłowni do pionów c.o. zasilających grzejniki – ale same piony i podejścia do grzejników są już ukryte w ścianach. Wymiana tego to by były dużo większe koszty i dużo więcej zachodu. Zastanawiam się tylko nad ew. wymianą otuliny na rurach w piwnicy – obecnie jest otulina zrobiona z kilku warstw tektury falistej, szmat i czegoś, co wygląda jak jakaś zaprawa czy tynk.

 

Najgorsze jest właśnie to, że najpierw trzeba się „zdoktoryzować” z tematu, żeby później „fachowiec” Ciebie nie oszukał. Nie mam niestety nikogo sprawdzonego z polecenia, żebym mógł zaufać.

Cała branża remontowo-budowlana tak wygląda... Według opowieści starszych wiekiem – od niepamiętnych czasów (tyle, że dziś jest i tak wielokrotnie łatwiej, z obecnym dostępem do źródeł wiedzy). I w sumie dzięki temu to forum ma taki ruch, jaki ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biała duża cegła od wewnątrz i biała mała standardowa cegła od zewnątrz.

To raczej nie pustak żużlowy...

 

Pustaki żużlowe są szare i mają charakterystyczną strukturę "kamyczków" (choć nie aż tak zaznaczoną, jak w pustakach keramzytowych). Są poza tym znacznie większe od typowych cegieł.

 

W PRL-u stosowano takie białe cegły z betonu – nie mam pojęcia, jak to się fachowo nazywa i jak się ma pod względem parametrów termicznych do normalnej rudej cegły...

 

Poglądowe zdjęcie z OLX – ktoś sprzedaje taką cegłę z rozbiórki:

 

image;s=1000x700

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

asolt, kpc21 napisał, że solidnie robisz obliczenia i wystawił dobrą opinię, a tylko wspomniał, że jak już napisał długą wiadomość ze szczegółami, to pewnie zamiast prośby o telefon oczekiwał wiadomości zwrotnej z konkretnymi pytaniami.

Niektórzy po prostu mogą nie mieć czasu na długie rozmowy w ciągu dnia i wolą załatwić temat na e-mail.

Po co tyle złości w stosunku do kogoś kto pozytywnie wypowiada się o Waszej pracy.

kpc21 robi Wam reklamę a Wy sami sobie takimi tekstami robicie antyreklamę.

 

Zasadniczo róznimy sie jezeli chodzi pojecie antyreklamy. Wiem ze nieco odeszlismy od tematu ale dobór pompy do starego budynku nie jest prostą sprawą.

Zapewniam ze nie dzwonie czy tez prosze o kontakt bez waznego powodu. Tych powodów w przypadku obliczen starego budynku jest znacznie wiecej niz budynku nowego czy zaprojektowanego. Czynienie mi zarzutu o antykrelamę gdy chce te obliczenia wykonac jak najdokladniej i do tego jest czasem konieczna rozmowa telefoniczna jest absurdem.

Godziny do kontaktu tez mam elastyczne, omówienia wykonanych obliczen najczesciej po 20. Wiem co mogę uzyskac mailowo a co bezposrednią rozmową. Łatwo jest krytykowac nie znając specyfiki takich obliczen i komunikacji z klientem. Praktycznie po raz pierwszy spotykam sie z zarzutem, krytyką komunikacji z klientem ktory nie chce rozmowy telefonicznej. Wydawac by sie mogło ze brak szczegołowych pytan powinen byc dla mnie antyreklamą a tu kolejny głos przeciwny. Moze i racja, po co wdawac sie az w takie szczegoły?, CW nie wymaga tak duzej szczegolowosci, a jest wychwalane ponad miarę. W kazdym razie dla mnie wazna wskazowka, nic na siłe, klient nie chce podzielic sie informacjami, jego sprawa, w sumie chcącemu nie dzieje sie krzywda jak mówi starorzymskie powiedzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie tylko nie odpowiadała forma komunikacji – to normalne. Jednemu bardziej odpowiada rozmowa przez telefon, komuś innemu maile. Ja zadałem pytania mailem, w odpowiedzi otrzymałem prośbę o telefon. Z uwagi na brak warunków do rozmowy telefonicznej, zignorowałem temat, a w późniejszym czasie, gdy faktycznie zacząłem potrzebować tego audytu, zdecydowałem się na współpracę z kimś innym, kto akurat był w stanie odpowiedzieć na mojego maila. Co okazało się być nie do końca dobrą decyzją.

 

Innym czynnikiem było to, że wolałem wziąć kogoś lokalnego, kto np. byłby w stanie bez problemu obejrzeć budynek, zdjąć konieczne pomiary – i tak dalej. Nie wiem, jak to wygląda w przypadku audytora odległego o kilkaset kilometrów, czy jeździcie po Polsce, czy jakoś inaczej tę kwestię rozwiązujecie – ale miałem ku temu wątpliwości, które w odpowiedzi na mojego wcześniejszego maila rozwiane w żaden sposób nie zostały, więc do współpracy z asoltem pozytywnie nastawiony nie byłem.

 

Po moich doświadczeniach z innym audytorem stwierdzam jednak, że lepiej było zdecydować się na kogoś, o kim wiem, że ma dobre opinie, a tak się składa, że asolt to jedyna tego typu firma, jaką znam, więc tym razem pewnie mimo wszystko bym się na skorzystanie z usług asolta zdecydował. Jeśli chodzi o lokalnych audytorów, chciałem kierować się opiniami, ale niestety w Internecie brakowało opinii nt. miejscowych firm zajmujących się audytami – nikogo, kto by miał doświadczenia z takimi firmami też nie znałem.

 

Tak więc w żaden sposób nie chcę tu asolta oczerniać ani nikogo obwiniać – wręcz przeciwnie. Skoro ludzie są zadowoleni z usług tej firmy, wielu użytkowników tego forum robiło u niego OZC i są zadowoleni, to uważam ją za wartą polecenia.

 

To przecież normalna sytuacja, że różne osoby mogą preferować różne formy kontaktu. Ja preferuję korespondencję mailową, jest to dla mnie akurat bardziej naturalne, a rozmów telefonicznych po protu nie lubię (co innego rozmowa na żywo). Zresztą znam człowieka, który z rozmawianiem przez telefon ma dużo większe problemy, niż ja, więc chyba nie jest to nic nadzwyczajnego. Ktoś inny woli rozmawiać przez telefon, bo jest to dla niego wygodniejsze, pewniej się z tym czuje, zabiera mu to mniej czasu... No i dobrze, każdy jest inny i nie zawsze te preferowane formy kontaktu się pokryją. Ja sam teraz bym mimo wszystko zadzwonił do asolta, no ale jak już mam audyt, to nie będę robił drugiego – zresztą wydaje mi się, że i tak raczej trudno zrobić dobry audyt (czy OZC) nie mając kompletu danych wejściowych.

 

Generalnie jednak jeśli mam do wyboru firmę, która jest otwarta na komunikację mailową i firmę, która w odpowiedzi na pytania zadane mailem, w którym numeru telefonu nie podaję, prosi o kontakt telefoniczny albo o mój numer telefonu – raczej będę skłonny wybrać tę pierwszą, o ile oczywiście bardziej istotne czynniki nie skłonią mnie do nawiązania kontaktu telefonicznego z tą drugą. To chyba zrozumiałe...

 

Nie wiem, co ma mieć na celu ta rozmowa, która zresztą akurat w tym wątku jest w zasadzie spamem, więc może już to zakończmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie coś takiego jest na ścianie wewnętrznej i mniejsza tak samo wyglądająca na ścianie zewnętrznej.

Czy to jest popularny w tamtych czasach beton komórkowy?

 

Raczej żużlobeton, szary o widocznych porach powietrznych.

Ludzie je robili własnoręcznie na placu budowy.

Nie znam składu, ale jako dzieciak biegałem koło takich maszyn, które trzęsły wsadem umieszczonym we formie.

Lata '80-te, mój dziadek budował garaż, a rodzice kolegi dom.

Dosyć łatwo podciągają wodę i są stosunkowo kruche, pewnie dlatego Twój dziadek zastosował warstwę zewnętrzną z mocniejszej cegły.

Edytowane przez Marco36
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę ciąć kosztów maksymalnie. Chce zrobić to co należy jako rozsądne minimum, żeby właśnie nie zrobić babci krzywdy rachunkami.

 

Pozostawienie obecnego pieca na drewno odpada. Nie ma komu już zająć się zamawianiem, rąbaniem i wrzucaniem do piwnicy. Nie wspominając, że nikt nie przyjdzie rozpalić w piecu i dokładać dokładnie w te dni kiedy będzie trzeba.

To musi być już automatyczne ogrzewanie.

 

Chce to zrobić tak, żeby zrobić to co naprawdę trzeba zrobić i zrobić to dobrze, ale nie wydawać kasy na rzeczy, które nie są już niezbędne.

 

Dom jest parterowy z płaskim dachem o powierzchni 93 m2 plus około 70 m2 nieogrzewanej piwnicy, w której jest obecny piec.

Nie ma w domu żadnego poddasza.

 

Zakładając, że na ścianach jest coś w rodzaju betonu komórkowego (może się mylę), to zchodzimy z zapotrzebowaniem do 10KW i jeszcze mniej na samo ogrzanie. Wtedy zasadnym wydaje się zastosowanie zwykłej pompy Panasonic HP 9 KW, która podobno moduluje w dół z mocą podobnie jak 7 KW. Oznacza to, że nawet w przyszłości po ociepleniu takiego domu powinna sobie poradzić przy temperaturach w okolicy 0 stopni.

 

Jeżeli gdzieś się myśle z obliczeniami to poprawcie mnie.

 

Znam gościa, który ma nowy dom jak termos 2 kondygnacyjny o pow. 140 m2 całkowitej (po podłodze) i grzeje pierwszą zimę w nowym domu Panasonic HP 7 KW i w najzimniejszym miesiącu na północy Polski sama pompa zużyła około 400 kWh.

To tak tylko informacyjnie ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na siłę doszukujesz się lepszych materiałów by optymistycznie kupić mniejszą (tańszą) PC.

I na tym możesz się sparzyć.

Bo potem okaże się, że PC która miała grzać do -16*C, realnie poradzi sobie tylko do -8*C lub -10*C.

A przy mrozie okaże się, że temp. w domu spadnie do +18*C lub nawet +16*C.

Bo przy mrozie -15*C potrzeby domu są na tyle wysokie, że PC wyżej nie da rady temp. podnieść.

 

Zmieniłem Ci wczoraj w kalkulacji CW ścianę na dwuwarstwową, żużlobeton + cegła.

Cegła dziurawka daje 0,4 kW izolacji w porównaniu do cegły pełnej, którą masz?

Dodaj do tego styropian i zobacz jak zmieni się zapotrzebowanie.

 

Jak chcesz skorzystać z Czystego Powietrza to dowolnej grubości styropianu nie możesz dać.

Po ociepleniu ściana musi spełniać normę 2021 i mieć U<=0,2 W/mK.

A to przekłada się wg kalkulatora na styropian 14 lub 15 cm grafitowy z Lambdą 0,032-0,033.

https://kalkulatorczystepowietrze.kape.gov.pl/

https://termoorganika.pl/kalkulator-wspolczynnika-u-przegrody

 

 

Nie porównuj domu współczesnego z nowoczesnych materiałów, z domem z lat '70 czy '80-tych.

To były najgorsze lata w budownictwie, brak materiałów, ludzie budowali z tego co im udało się zdobyć. Nieraz starsze domy są lepiej budowane, niż te z lat '70-'80.

Plus, że jak Twój dziadek był kierownikiem budów, to miał większą wiedzę i może lepszy dostęp do niektórych materiałów.

Edytowane przez Marco36
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za szczerą i szczegółową odpowiedź.

Nie chodzi o to, że doszukuje się lepszych materiałów żeby zaoszczędzić na pompie. Jestem gotów jeżeli będzie trzeba kupią tą droższą ale.... Chodzi o to, żeby kupić taką pompę, która np. dzisiaj pociągnie ten budynek na tak zwany styk, a w przyszłości po ociepleniu np. dachu nadal nie będzie przewymiarowana i nie będzie taktowała.

Jeżeli okaże się, że ściany są z żużlobetonu (tylko niech ktoś mi to po zdjęciach potwierdzi?), to wtedy cały plan jest niemożliwy do wykonania, ponieważ zapotrzebowanie na ciepło drastycznie wzrasta. A po ociepleniu drastycznie spadnie i jedna pompa nie opędzi tego.

 

Mam po prostu nadzieje, że dzisiaj ten dom nie jest aż tak bardzo energochłonny i mogę spokojnie pompę Panasonic HP 9 KW zamontować na styk, a w przyszłości bez udziału Czystego Powietrza ocieplić dach, a jeszcze później ściany. Nie tak jak każe CP tylko trochę bardziej ekonomicznie dla kieszeni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://miesiecznik.murator.pl/rozmowy-o-budowaniu/domy-z-30-letnim-stazem_2316.html

 

cytat z podlinkowanego artykułu:

"Większość powstających w tym czasie domów, szczególnie poza miastem, wznoszono z pustaków żużlobetonowych, często bez stosowania podstawowych zasad prawidłowego budowania. Pokrywano je szkodliwym dla zdrowia eternitem, papą lub płytami z blachy falistej."

 

Jednak miałem rację, że jest to żużlobeton. Tylko ciężko znaleźć parametry.

Współczesne pustaki żużlobetonowe różnią się konstrukcją.

 

edit..

Znalazłem Lambda 0,63 W/mK:

https://www.chemiabudowlana.info/wiadomosci,art,11313,,kostka_w_graficie_czyli_nowe_oblicze_starego_domu

 

Oczywiście pod warunkiem, ze jest to bloczek spieniony przypominający pumeks o bardzo drobnych porach.

Bo jak jest to bloczek bardziej betonowy, któremu bliżej do krawężnika chodnikowego - to ma gorszą izolację termiczną około Lambda 1.0 +/-0,1

Edytowane przez Marco36
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...