Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grzyb od sąsiada


Michalb123

Recommended Posts

Witam, jakiś czas temu kupiłem mieszkanie w kamienicy, wszystko było w porządku do czasu ,gdy sąsiad nie spowodował pożaru, niestety moje mieszkanie ma z nim ścianę wspólną, a on sam wyprowadził się zostawiając ten pustostan z dziurawym dachem i wybitymi oknami na pastwę bezdomnych.Grzyb w masowych ilościach pojawił się w sklepie pod nim. Proszę o pomoc co zrobić, żeby w jakiś sposób odizolować tę ścianę od wilgoci z jego mieszkania, żeby grzyb nie przeszedł do mnie i czy jest w ogóle jakiś sposób, żeby ratować moje mieszkanie, ponieważ w takiej sytuacji sam zostanę bez dachu nad głową.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a on sam wyprowadził się zostawiając ten pustostan z dziurawym dachem i wybitymi oknami na pastwę bezdomnych.

Jest tam jakaś wspólnota, spółdzielnia? To przecież wystawia budynek na niszczenie i zapewne łamie parę przepisów.

 

Proszę o pomoc co zrobić, żeby w jakiś sposób odizolować tę ścianę od wilgoci z jego mieszkania, żeby grzyb nie przeszedł do mnie i czy jest w ogóle jakiś sposób, żeby ratować moje mieszkanie, ponieważ w takiej sytuacji sam zostanę bez dachu nad głową.

Jakiekolwiek prace od twojej strony to będzie puder na trąd. Należy uszczelnić dach i okna u sąsiada, odciąć źródło wilgoci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, jakiś czas temu kupiłem mieszkanie w kamienicy,

 

Skoro kupiłeś mieszkanie, to macie wspólnotę. Dach jest wspólny - więc wszyscy (nawet ci, co mieszkają pięć pięter niżej) mają obowiązek go utrzymywać. I to jedyna słuszna droga.

 

Skoro był pożar i szkoda nie została zlikwidowana to znaczy, że nie było ubezpieczenia? Nie da się ubezpieczyć tylko części wspólnych (przynajmniej jak kilka lat temu dobijałem się do co większych ubezpieczycieli to żaden nie miał czegoś takiego w ofercie i wspólnota musiała ubezpieczyć cały budynek, chociaż praktycznie wszystkie mieszkania miały osobne ubezpieczenia bo były na kredyt i bank wymagał ubezpieczenia).

 

Ile jest mieszkań w tej nieruchomości i kto zarządza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro kupiłeś mieszkanie, to macie wspólnotę. Dach jest wspólny - więc wszyscy (nawet ci, co mieszkają pięć pięter niżej) mają obowiązek go utrzymywać. I to jedyna słuszna droga.

 

Skoro był pożar i szkoda nie została zlikwidowana to znaczy, że nie było ubezpieczenia? Nie da się ubezpieczyć tylko części wspólnych (przynajmniej jak kilka lat temu dobijałem się do co większych ubezpieczycieli to żaden nie miał czegoś takiego w ofercie i wspólnota musiała ubezpieczyć cały budynek, chociaż praktycznie wszystkie mieszkania miały osobne ubezpieczenia bo były na kredyt i bank wymagał ubezpieczenia).

 

Ile jest mieszkań w tej nieruchomości i kto zarządza?

 

 

spalone mieszkanie jest w kamienicy obok, ktora jest przylepiona do kamienicy w ktorej mieszkam i mamy wspolna sciane, jest zadluzona i ma 3 wspolwlascicieli, aczkolwiek jest to zabytkowa kamienica najbardziej reprezentatywna w moim miescie wiec jest szansa ze ktos to odkupi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...