Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kabel PGE na mojej działce


Recommended Posts

Witam

Jestem na etapie wykańczania domu. Na zewnątrz jeszcze czekają mnie różne prace ziemne jak odprowadzenie deszczówki, kostka, budowa garażu itp. Ale do rzeczy. Dwie działki dalej ode mnie sąsiad buduje dom. Przy granicy mojej działki stoi skrzynka energetyczna. Dostałem pismo od podwykonawcy PGE o wyrażenie zgody na poprowadzenie kabla przez moją działkę do owego sąsiada, żeby mogli postawić skrzynkę przy jego działce. Oczywiście zgoda oznacza wkroczenie na moją działkę, prace ziemne no i zgoda na wejście w przypadku awarii itp. Mowa też o ewentualnym zadośćuczynieniu za szkody ale to po pracach. Kabel chcą poprowadzić wzdłuż ogrodzenia przy drodze ok. 0,5 m od granicy działki. Dom kupiłem kilka miesięcy temu i według poprzedniego właściciela ogrodzenie jest przesunięte od granicy o ok 1 m w głąb działki.

No i co ja mam zrobić? Zgodzić się, pognać z kablem za ogrodzenie, żądać odszkodowania? Czy nie przeszkodzi to np w budowie garażu w pobliżu kabla?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli wyrazisz zgodę to możesz być zablokowany przy innych inwestycja na Twojej działce. Z drugiej strony projektant przyłącza chce uzyskać od Ciebie zgodę za friko, znam takie przypadki. jeżeli wyrazisz zgodę to żądaj kwoty pieniężnej i zadość uczynienia. Czasy kiedy ZE robiło co chciało w imię dobra wyższego się skończyły.

Nie musisz na to wyrażać zgody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli do sąsiada jest droga publiczna. Albo właściwie jakąkolwiek inna to kabel z automatu powinien iść w drodze. Energetyki prowadzenie po czyiś działkach traktują jako ostateczność. Spytaj czemu nie mogą iść w drodze. Pieniądze jak dostaniesz to będą grosze.

 

Uważasz że w drodze to już ZE połozy za darmo? Jak już pisałem, czasy kiedy ZE robił co chciał i to za darmo się skończyły.

Natomiast jeżeli chodzi o pieniądze to On decyduje jaką kwotę chce a nie Ze czy biuro projektowe.

Tak na marginesie za przyłącze autor płacił i zapewne jeszcze płaci za prąd w taryfie C to dlaczego ma wyrazić zgodę za darmo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na marginesie za przyłącze autor płacił i zapewne jeszcze płaci za prąd w taryfie C to dlaczego ma wyrazić zgodę za darmo?

Dokładnie tak. Przy podpisaniu umowy na dostawę prądu grzecznie mówiłem, że instalacje już ukończone i że może by tak dali taryfę G ale niestety nie było om tym mowy. Pierwszy rachunek, gdzie praktycznie prąd potrzebny był tylko do pracy instalacji CO opiewał na ponad 200 zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj o jednej sprawie - będziesz mieszkał z ty człowiekiem przez płot przez najbliższe 20-30-40 lat.

Jak będziesz robił problemy przed wprowadzeniem to gratuluję przyjaźni sąsiedzkiej.

 

Chyba przyjaźń z sąsiadem jest ważniejsza niż 4 krzaki przy płocie. Nikt nie mieszka na bezludnej wyspie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj o jednej sprawie - będziesz mieszkał z ty człowiekiem przez płot przez najbliższe 20-30-40 lat.

Jak będziesz robił problemy przed wprowadzeniem to gratuluję przyjaźni sąsiedzkiej.

 

Chyba przyjaźń z sąsiadem jest ważniejsza niż 4 krzaki przy płocie. Nikt nie mieszka na bezludnej wyspie...

 

Ale sąsiad się nie zwrócił do niego o zgodę a energetyka szuka aby taniej wykonać przyłącze.

U mnie było podobnie bo do sąsiada od mojej skrzynki było 20 m a od następnego słupa z drugiej strony działki sąsiada było prawie 60 m. Efekt taki że pogoniłem "dziadostwo" bo chcieli za frajer zrobić a z sąsiadem to nadal mam dobre stosunki, i piwko i flaszeczkę nieraz pod płotem se zrobimy;)

 

P.S.

Sąsiadowi krzywdy nie wyrządzi tym że nie wyrazi zgody bo ZE musi podłączyć prąd do działki z ta różnica jak pisałem wcześniej, chcą zaoszczędzić bo czy przyłącze będzie miało 2m czy 199m opłata jest taka sama za kW mocy przyłączeniowej.

Edytowane przez henrykow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem gdyby mieli mi rozwalić zagospodarowana działkę, drzewka, krzaczki itd. Chcą mu to zrobić za ogrodzeniem bo ktoś wcześnie wpadła na dobry pomysł i cofnął się z ogrodzeniem. U mnie była raka sytuacja. Podpisałem zgodę z adnotacja ze jak coś się stanie z ogrodzeniem to wszelkie koszty pokrywa firma robiąca przyłącze. Kabel szedł pół metra. Od granicy i pół metra od ogrodzenia.

Szanuje swoj kraj ale jak czytam Wasze posty to widzę obraz takiego polaczka który mści się na innych za swoje nie powodzenia. Zamiast pomoc komuś nawet minimalnym swoim kosztem to najlepiej stanąć okoniem :( smutne to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanuje swoj kraj ale jak czytam Wasze posty to widzę obraz takiego polaczka który mści się na innych za swoje nie powodzenia. Zamiast pomoc komuś nawet minimalnym swoim kosztem to najlepiej stanąć okoniem :( smutne to.

Czytaliśmy te same 12 poprzednich postów i jak ty żeś wyczytał powyższe to ja nie wiem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem gdyby mieli mi rozwalić zagospodarowana działkę, drzewka, krzaczki itd. Chcą mu to zrobić za ogrodzeniem bo ktoś wcześnie wpadła na dobry pomysł i cofnął się z ogrodzeniem. U mnie była raka sytuacja. Podpisałem zgodę z adnotacja ze jak coś się stanie z ogrodzeniem to wszelkie koszty pokrywa firma robiąca przyłącze. Kabel szedł pół metra. Od granicy i pół metra od ogrodzenia.

Szanuje swoj kraj ale jak czytam Wasze posty to widzę obraz takiego polaczka który mści się na innych za swoje nie powodzenia. Zamiast pomoc komuś nawet minimalnym swoim kosztem to najlepiej stanąć okoniem :( smutne to.

 

O czym Ty piszesz?? Jakie niepowodzenie?? Ja miałem komuś zrobić dobrze (czytaj projektantowi przyłącza) po to aby on zgarnął kasę od ZE za załatwienie pozwolenia?

Gdyby sąsiad przyszedł z prośbą to nie było by dyskusji ale sąsiadowi też się nie spieszyło z przyłączem po to aby nie płacić tego tzw prądu budowlanego.

A z drugiej strony to co, wg Ciebie mam sobie działkę pozwolić zorać w imię czego?? Każdy bierze za to pieniądze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to Polska właśnie. Sąsiada utopi w łyżce wody, wyspowiada się i jest we wstanie wniebowziętem. Hosanna!

 

No popatrz, odezwał się miłosierny Samarytanin:). Przypomnieć Ci jak pisałem w jednym z tematów tu na forum o odnowieniu granic i należności za to, co wtedy pisałeś?? Ty zdarłbyś ostatni grosz od inwestora ale nie ma jak to hipokrytą być, prawda?

Edytowane przez henrykow
literówka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwila moment. Jest przepis, mam - MUSZĘ go przestrzegać pod rygorem NIEWAŻNOŚCI czynności które wykonałem, za które wystawiłem fakturę i zainkasowałem pieniadze lub mam nadzieję zainkasować gdy płatnośc miała być przelewem Na żadne skróty mnie nie namówisz. Swoje lata mam i wiem że miętkie serce to rzyć twarda. Widziałem to wielokrotnie, na szczęście żaden poważny zonk nie był mój. Wiem że nie robi błędów kto nic nie robi, lecz wszystko należy robić z głową. I pamietać że moje wadliwe czynności moga narazić klienta -zleceniodawcę na straty wielokrotnie większe niż moje wynagrodzenie. Moja zgryźliwość wynika z doświadczenia życiowego. Howgh!

 

Nie myśl, że nigdy nie zrezygnowałem ze zlecenia z powodu żądania zrobienia czegoś na skróty. Dla paru złotych ryzykować uprawnienia? Trzeba być niespełna rozumu.

Edytowane przez Bertha
Nie myśl...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważasz że w drodze to już ZE połozy za darmo? Jak już pisałem, czasy kiedy ZE robił co chciał i to za darmo się skończyły.

Natomiast jeżeli chodzi o pieniądze to On decyduje jaką kwotę chce a nie Ze czy biuro projektowe.

Tak na marginesie za przyłącze autor płacił i zapewne jeszcze płaci za prąd w taryfie C to dlaczego ma wyrazić zgodę za darmo?

 

Primo czytamy ze zrozumieniem gdzie tam niby napisałem, że za darmo ktoś się ma zgadzać i za darmo ktoś gdzieś kable kłaść będzie. Po drugie każdy ZE woli uzgadniać z gminą kabel w drodze niż z prywatnym (a nawet ZE dają zakaz takiego rozwiązania). Jeżeli chodzi o pieniądze, to właściciel se może podać kwotę i tyle. Ktoś to łyknie albo nie. O przyłącze nikt nie będzie kopii kruszyć jakby to był ważniejszy kabel to jak właściciel fika to się mu robi operat na nieruchomość i po kilku miesiącach dostaje kasę wg wyliczenia rzeczoznawcy i kabel przez działkę. Takie prawo mamy. Więc czytamy a nie oglądamy - właściciel ma się dowiedzieć czemu mają taki problem w drodze pociągnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...