Kaizen 06.06.2021 14:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2021 Jeżdżę hybrydowym suvem 222 KM, 8,1 s do 100km/h. Mało męski bo hybryda? Zmierzyłeś? Ekologia to rower (nie elektryczny) a nie auto o napędzie węglowym. Hybryda to antyekologia - sposób na mnożenie kucykow gdy nie udaje się zrobić silnika spalinowego o odpowiedniej mocy, żeby zmieścił się w normie emisji spalin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kedlaw0 06.06.2021 17:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2021 Męskości nie mierzy się ilością cylindrów czy pojemnością silnika. Jeśli ktoś to robi to faktycznie ma problem. Jeżdżę hybrydowym suvem 222 KM, 8,1 s do 100km/h. Mało męski bo hybryda? Marzy mi się rav4 plug-in 300 KM, 6,5 s do 100/KM (na razie zaporowa cena). Nawet do 90 km w mieście tylko na silniku elektrycznym. Na elektrycznym napędzie nawet do 135 km/h. Potem włącza się spalinowy. Ładowanie z PV takiego samochodu to praktycznie darmowa jazda miejska. Na niektórych ekologia działa jak płachta na byka. Nie umiem zrozumieć tego "fenomenu". Ha ha. I Ty uwierzyłeś w ekologię kupując hybrydę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kulibob 06.06.2021 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2021 Zmierzyłeś? Ekologia t...... Obchodzi to kogoś jeśli trzeba do tego dopłacać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Thor01 06.06.2021 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2021 Ha ha. I Ty uwierzyłeś w ekologię kupując hybrydę? Zmierzyłeś? (...) Przyspieszenie 8,1 sek do 100 widzę przy ruszaniu ze świateł, 95% spaliniaków zostaje w tyle, przy czym większość momentu idzie wtedy z silników elektrycznych. Hybryda to ekologia, bo odzyskuje energię z hamowania i rusza właśnie z użyciem silników elektrycznych. Nie zostawia tego syfu co spaliniaki, a przede wszystkim zdychające, kopcące, śmierdzące diesle. Hybryda to etap przejściowy, Za kilka lat będą dominować pluginy, a potem elektryczne. Taki jest nieuchronny cykl postępu. Tym samym instalacje pv pomogą w zmniejszeniu emisji co2 pochodzącej z transportu 100 lat temu ludzie też nie wyobrażali sobie, że z miast zniknie transport konny Odpowiedź dotyczyła poczucia męskości posiadaczy spaliniaków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 06.06.2021 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2021 Przyspieszenie 8,1 sek do 100 widzę przy ruszaniu ze świateł, 95% spaliniaków zostaje w tyle, Tego bajeru nie znałem. Przeskakuje 95% samochodów. Biorę A te 5% to ciężarówki i za wysokie, żeby przeskoczyć? Hybryda to etap przejściowy, Za kilka lat będą dominować pluginy, a potem elektryczne. Taki jest nieuchronny cykl postępu. Tym samym instalacje pv pomogą w zmniejszeniu emisji co2 pochodzącej z transportu 100 lat temu ludzie też nie wyobrażali sobie, że z miast zniknie transport konny Ściema. Pluginy jak PV produkuje stoją na ulicach i pod biurowcami gdzie nie ma jak ładować. A ładują się w domu nocą - prądem z wegla. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Thor01 06.06.2021 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2021 Tego bajeru nie znałem. Przeskakuje 95% samochodów. Biorę A te 5% to ciężarówki i za wysokie, żeby przeskoczyć? Ściema. Pluginy jak PV produkuje stoją na ulicach i pod biurowcami gdzie nie ma jak ładować. A ładują się w domu nocą - prądem z wegla. U mnie w mieście jest dużo dróg dwupasmowych, a na skrzyżowaniach światła, ciężarówek raczej mało. Czasem specjalnie się tak ustawiam, by utrzeć nosa wątpiącym. Ja mam pracę częściowo zdalną, poza tym są jeszcze weekendy. Hybrydy i pluginy mniej emitują zanieczyszczeń oraz mniej spalają na 100 km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 06.06.2021 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2021 Czasem specjalnie się tak ustawiam, by utrzeć nosa wątpiącym. Ja mam pracę częściowo zdalną, poza tym są jeszcze weekendy. Co za pechowiec. Zawsze pierwszy na światłach. I jaki mały - musi nosa ucierać.... Chociaż ci, co im nosy ucierasz wiedzą, że się ściagają? Chcą tego? Pewnie w stwierdzeniu "Męskości nie mierzy się ilością cylindrów czy pojemnością silnika. Jeśli ktoś to robi to faktycznie ma problem." jest racja. Ale problem maja tez ci, co męskość mierzą czasem dojazdu do następnych świateł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Thor01 06.06.2021 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2021 (...)Ale problem maja tez ci, co męskość mierzą czasem dojazdu do następnych świateł.~ Ja męskość potwierdzam sobie prądem. Dziadersi spaliniakami. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 06.06.2021 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2021 ~ Ja męskość potwierdzam sobie prądem. Dziadersi spaliniakami. Kondolencje, że masz jakieś wątpliwości i musisz potwierdzać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Thor01 06.06.2021 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2021 Kondolencje, że masz jakieś wątpliwości i musisz potwierdzać. Akurat nie mam, i dlatego mam hybrydę, którą "prawdziwi" faceci uważają za niemęską. Wcale nie jesteś taki bystrzacha, tylko mentalnie zostałeś w poprzednim wieku.. Świat się zmienia, będzie coraz więcej instalacji pv, hybryd, pluginów i elektryków. I dlatego lubię ucierać nosa na skrzyżowaniach wątpiącym w zmiany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 06.06.2021 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2021 I dlatego lubię ucierać nosa na skrzyżowaniach wątpiącym w zmiany. Ja tam nie mam potrzeby ucierać - jadę czosnkiem, pociągiem, tramwajem, metrem... Jak musze to mułowatym kombi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Thor01 06.06.2021 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2021 (edytowane) Ja tam nie mam potrzeby ucierać - jadę czosnkiem, pociągiem, tramwajem, metrem... Jak musze to mułowatym kombi. No i ok. Bez sensu sobie nawzajem nawtykać z tak błahych powodów, jak my to właśnie zrobiliśmy. Pzdrw Bez urazy, poleciałem jak ci za przeproszeniem ekoterroryści, których nie cierpię. Edytowane 6 Czerwca 2021 przez Thor01 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Thor01 06.06.2021 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2021 Użytkowanie nie składa się ty;ko na ekologię bo nie wiem czy czytałeś jak kiedyś wyczytałem w jakimś magazynie auto podawali że produkcja elektryków (hybryd też) i późniejsza utylizacja kosztuje więcej niż spalinowe auta i więcej tam anty eko niż eko. Też gdzieś o tym czytałem, do tego dochodzi pozyskanie litu do baterii. Różnica w utylizacji to właśnie te baterie, w przyszłości to będzie ważne źródło litu - recykling Jednak pamiętajmy o zyskach, mniejsze zużycie paliw płynnych, miasta bez spalin i wreszcie energia z OZE, w tym z pv, , czyli mniejsza emisja co2. Bilans będzie dodatni. Mnie ten kierunek przekonuje, szczególnie gdy jadę za kopcącym starym dieslem, który nie powinien być dopuszczony do ruchu. A ile samochodów ma wycięte katalizatory, zatkane filtry cząstek itd. pamiętajmy też, że przemysł petrochemiczny broni się jak może. Dla nich ekologia się nie liczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
d7d 06.06.2021 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2021 Męskości nie mierzy się ilością cylindrów czy pojemnością silnika. Jeśli ktoś to robi to faktycznie ma problem. Jeżdżę hybrydowym suvem 222 KM, 8,1 s do 100km/h. Mało męski bo hybryda? Marzy mi się rav4 plug-in 300 KM, 6,5 s do 100/KM (na razie zaporowa cena). Nawet do 90 km w mieście tylko na silniku elektrycznym. Na elektrycznym napędzie nawet do 135 km/h. Potem włącza się spalinowy. Ładowanie z PV takiego samochodu to praktycznie darmowa jazda miejska. Na niektórych ekologia działa jak płachta na byka. Nie umiem zrozumieć tego "fenomenu". Co Tobie daje to przyspieszenie 8,1 s do 100 km/h skoro Vmax w mieście to 50 km/h? A wymarzone 300 KM z przyspieszeniem 6,5 s do 100 km/h ... Ile kosztuje hybrydowa wersja 222 KM w porównaniu do zwykłej wersji nie hybrydowej? Nie masz hybrydy plug-in więc z ten suv (Toyota RAV ?) nie jest aż tak ekologiczny jak to się usiłuje w reklamach lansować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Thor01 06.06.2021 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2021 Co Tobie daje to przyspieszenie 8,1 s do 100 km/h skoro Vmax w mieście to 50 km/h? Ile kosztuje hybrydowa wersja 222 KM w porównaniu do zwykłej wersji nie hybrydowej?(..). Do 50 km/h przyspiesza jeszcze szybciej;) Na dwupasmowych jest zazwyczaj 70 km/h w mieście. Cena: chyba +12k w porównaniu do wersji z automatem. Ale 50 KM więcej. Łączy zalety diesla i benzynowego (duży, stały moment obrotowy). Ale nie w tym rzecz. Mniej zanieczyszczeń, ciszej w mieście. A pluginy pozwolą na ewolucyjne przejście do napędu EV. Za kilkanaście lat samochody spalinowe pasjonaci motoryzacji będą mieć tylko dla niedzielnej rozrywki na torze. Przy czym nie mam wątpliwości, że w pewnym momencie państwo położy łapę też na energii elektrycznej z pv, którą zechcemy ładować elektryki. Założą zdalne liczniki i dowalą akcyzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kulibob 07.06.2021 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2021 I dlatego lubię ucierać nosa na skrzyżowaniach wątpiącym w zmiany. Musiałbym być niezłym młotem aby opierać zakup samochodu na przyspieszeniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kulibob 07.06.2021 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2021 Do 50 km/h przyspiesza jeszcze szybciej;) Na dwupasmowych jest zazwyczaj 70 km/h w mieście. Cena: chyba +12k w porównaniu do wersji z automatem. Ale 50 KM więcej. Łączy zalety diesla i benzynowego (duży, stały moment obrotowy). Ale nie w tym rzecz. Mniej zanieczyszczeń, ciszej w mieście. A pluginy pozwolą na ewolucyjne przejście do napędu EV. Za kilkanaście lat samochody spalinowe pasjonaci motoryzacji będą mieć tylko dla niedzielnej rozrywki na torze. Przy czym nie mam wątpliwości, że w pewnym momencie państwo położy łapę też na energii elektrycznej z pv, którą zechcemy ładować elektryki. Założą zdalne liczniki i dowalą akcyzę. Zrób anlize ekonomiczną kiedy zakup nowego EV zrówna się z Nowym LPG. Czy EV ma szanse dogonić niższymi kosztami eksploatacji LPG. LPG Vs EV tania taryfa LPG vs EV plus ekstra PV Kiedy to na siebie zarobi? Tak to popierasz to chyba wiesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Thor01 07.06.2021 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2021 (edytowane) Musiałbym być niezłym młotem aby opierać zakup samochodu na przyspieszeniu. (...)Zrób analize ekonomiczną kiedy zakup nowego EV zrówna się z Nowym LPG. Właśnie chodzi o te zyski wobec wydatków, wydatków podobno jest więcej niż zysków, ale to było jakiś chyba rok czy dwa temu. Wiadomo że z dna na dzień technologia jest ulepszana. (...) Wszystko zaczęło się od zdania z poprzedniej strony, że żaden prawdziwy facet nie kupi samochodu elektrycznego, czyli Melexa. Otóż jest to mylący, ciągle powtarzany kłamliwy stereotyp, dawno nieaktualny. Silnik elektryczny jest lepszy niż silnik spalinowy. Mniej skomplikowany, bardziej niezawodny, mający wysokie parametry przy szerokim zakresie obrotów. Pozostaje kwestia niedoskonałego zasilania, dlatego powstały samochody hybrydowe. Już nie wymieniając marki, ale TEN producent oferuje już czwartą generację hybryd, gdy koncerny europejskie nerwowo nadrabiają czas i oferują hybrydy mniej zaawansowane. W moim samochodzie dwa silniki elektryczne współpracują z silnikiem spalinowym (cykl Atkinsona, sprawność 40%) poprzez sprzęgnięcie ich przekładnią planetarną, pełniącą jednocześnie funkcję bezstopniowej skrzyni biegów. Układ zapewnia ruszanie elektryczne i włączanie spaliniaka w najbardziej korzystnym momencie. Układ umożliwia również hamowanie silnikiem elektrycznym (odzysk energii), jeden z tych silników spełnia również rolę rozrusznika. Trzeci silnik elektryczny jest umieszczony na osi tylnej (4x4). Taka hybryda kosztuje tyle co odpowiednik z automatem i dieslem (chociaż T nie montuje już diesli do osobowych aut). Pali jednak mniej niż diesel, mniej kopci przy ruszaniu itd. Efekt uboczny - REWELACYJNE przyspieszenie. Wiele razy spotkałem się z hejtem na drodze, gdy ktoś zajeżdżał mi drogę i puszczał za sobą kłąb dymu ze starego diesla, pokazując wyższość kopciaka. Niektórzy gardzą hybrydami (i rozumiem, że elektrycznymi również), ale nowe napędy hybrydowe T są już potężne i mogą nauczyć moresu tych wesołków ze starych bmw i audi. Dlatego lubię przyspieszać Koszty. Oczywiście, że samochód droższy. Ale dlaczego tylko od hybryd czy elektryków oczekujemy, że mają być tańsze, gdy wszystkie samochody spalinowe są coraz droższe i droższe. W wielu miastach Europy hybrydy zdominowały taxi, w Polsce również coraz częściej to widzimy. W jednej z korporacji taxi używają tylko hybryd i do tego przerobionych na LPG. Myślę, że nie ma się co spierać co do ekonomii takiego rozwiązania. Na koniec. Pluginy i elektryki będą współpracowały z instalacją PV z magazynem energii. Nowy rodzaj łącza do ładowania umożliwia taką współpracę. I to właśnie ten mój "dream". Plugin, hybrydowy falownik, dołożone ze 2 kWp do PV. Funkcjonalność, nowoczesność, ekologia i wcale nie zawalidroga na szosie. Za negatywne moje emocje w związku z tematem przepraszam . Edytowane 7 Czerwca 2021 przez Thor01 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kulibob 07.06.2021 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2021 ...... Ja nie jestem przeciwnikiem elektryków i hybryd. Mi chodzi tylko o $$ w cyklu zycia pojazdu tzn 15-20 lat Za negatywne emocje nie przepraszaj ja jetem porostu pojebany nie wiem jak reszta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Thor01 07.06.2021 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2021 J..... . Zapewne sumarycznie ciągle taniej wychodzi LPG vs. EV nawet z PV. Ale to początek drogi. 300 lat temu zmiana rozwiązania resorowania w powozach zajęła 50 lat. Sądzę, że za 20 samochody spalinowe (osobowe) będą tylko do rekreacji i szpanu na zlotach. Tanieje i upowszechnia się nowa technologia, a gdy ospałe koncerny niemieckie naprawdę postawią na nowy napęd, to zacznie być ciekawie. Plugin o którym pisałem, ma baterię 18,1 kWh (155 kg pod podłogą)`. Umożliwia to ponad 80 km w mieście. To ciągle hybryda, więc odzyskuje E z hamowania i można naładować accu silnikiem spalinowym. Po założeniu instalacji LPG i ładowaniu z instalacji domowej z PV i przy odpowiednim stylu jazdy koszty za 100 km w mieście mogą się moim zdaniem zawierać w granicach około 2 zł . Myślę, że można uwzględniać w porównaniach już też takie rozwiązanie. O współpracy z domowym PV z magazynem pisałem. Emocje dotyczyły globalnie wszystkich moich postów. Oczywiście, że nie kupiłem hybrydy dla przyspieszania. Przede wszystkich jest bardzo cicha, nawet z włączonym silnikiem spalinowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.