Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

toalety kompostujące


loziniak

Recommended Posts

Ciekaw jestem również toalet kompostujących w domu.

 

Plan jest prosty – drewniane siedzonko z deską klozetową, pod spodem wiaderko. Po każdej wizycie w ubikacji zasypywanie trocinami itp., a na zewnątrz kompostownik. Kompostowanie 1-2 sezony dla usunięcia patogenów. Sam jestem ciekaw, jak to wyjdzie.

 

Najbardziej jednak sen z powiek spędza mi polskie prawodastwo. Nie wiem, czy jest możliwa rezygnacja z szamba/oczyszczalni i kanalizacji i zastąpienie ich wtórnym obiegiem i filtracją wody szarej, oraz toaletami kompostującymi właśnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plan jest prosty – drewniane siedzonko z deską klozetową, pod spodem wiaderko. Po każdej wizycie w ubikacji zasypywanie trocinami itp., a na zewnątrz kompostownik. Kompostowanie 1-2 sezony dla usunięcia patogenów. Sam jestem ciekaw, jak to wyjdzie.

 

Najbardziej jednak sen z powiek spędza mi polskie prawodastwo. Nie wiem, czy jest możliwa rezygnacja z szamba/oczyszczalni i kanalizacji i zastąpienie ich wtórnym obiegiem i filtracją wody szarej, oraz toaletami kompostującymi właśnie.

Twój plan w przyrodzie funkcjonuje od początku świata. Odchody organizmów są przerabiane przez bakterie i tak w kółko. W dżungli nie ma problemów "śmieci, odchodów, odpadów". Jeśli byłyby to same odchody ludzkie to bakterie szybko sobie z nimi poradzą. Problemem jest jednak obecność tzw. "środków higieny": papier toaletowy (barwniki, farby, chlor, farba drukarska), chusteczki mokre, detergenty. Te dodatkowe dodawane przez człowieka substancje powodują, że wynik Twojego ekologicznego rozwiązania jest zatruty i średnio nadaje się na kompost. Obecnie za najbardziej ekologiczne toalety uznaje się tzw. doły kloaczne. Kanalizacja w obecnym wydaniu to największe marnotrawstwo czystej wody - ścieki z toalet mają kilka procent zanieczyszczeń, czyli mamy ponad 90% czystej wody, niemniej jednak jest to woda nieużyteczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli się używa szarego papieru toaletowego, problem znika. Mokre chusteczki lecą do śmieci, lub zastępują je wielorazowe ściereczki. Detergenty to raczej z myślą o wodzie z umywalki / zlewu / wanny? Trzeba użyć odpowiednich środków, nieszkodliwych. Toalety kompostujące nie zużywają wody. Przy odpowiednim reżimie zanieczyszczenia znikają. Aczkolwiek pozostaje temat np. lekarstw wydalanych z moczem. To mnie trochę boli, zastanawiam się jak podejść do tego tematu. Nie wiem, na ile takie substancje przechodzą do roślin z kompostu i na ile są groźne. Być może porównując to z opryskami czy antybiotykami, które dostajemy w żywności sklepowej, nie wypadałoby to tak źle wcale?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...