Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Popękany chudziak w wielu miejscach


Matross

Recommended Posts

Witam,

 

dzisiaj rano zalany został chudziak (beton B15 z betoniarni). W południe wszystko ładnie wyglądało, nie było żadnych rys ani spękań. Na budowę przyjechałem ponownie pod wieczór i załamałem się widokiem spękanego chudego betonu, praktycznie wszędzie (odsyłam do zdjęć w załączniku). Niektóre rysy są dosyć głębokie - włożyłem w jedną drucik na 5 cm. Dzień wcale nie był dziś upalny, temp. około 23st C. Wczoraj na budowie był geolog i badał zagęszczenie podsypki - wykonał aż 8 prób na moją prośbę i zapewnił, że wszystko było w normie. Kier. bud. kazał wylać chudziak w folii, żeby lepiej beton wiązał i stwierdził, że te rysy to normalna sprawa. Proszę o porady co z tym teraz zrobić - skuwać i wylewać raz jeszcze czy naprawiać jakoś te rysy i spękania?? Z góry dzięki za porady.

IMG_4592.jpg

IMG_4593.jpg

IMG_4596.jpg

Edytowane przez Matross
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 40
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Zapewne nie był "pielęgnowany" stąd szybki skurcz i popękał. No cóż. skuwać bym nie skuwał - ale zalał jakąś rzadką zaprawą dla lepszego wyglądu i samopoczucia.

Zadbał bym natomiast o dobrą hydroizolację. Najważniejsze, że się nie zapadnie skoro dobrze zagęszczona podbudowa.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hydroizolacja to masa KMB nakładana obustronnie systemowo - gwarancja na 30 lat.

 

Jeżeli chodzi o ten chudziak, to strasznie mnie jego wygląd irytuje…delikatnie mówiąc. Niby geolog był, zrobił aż 8 prób a i tak do d…wyszło. Jak byłem tam dziś o 14:00, to beton nadal był mokry i nie było śladu pęknięć. Dopiero po 18:00 się pokazały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chudziak ma 11-12cm wylewany z betonu B15 z betoniarni. Ogólnie, to jestem wściekły, bo można było tego uniknąć. Podejrzewam, że za dużo wody lali przy betonowaniu. Chociaż zaczynam mieć już paranoje, że może źle zagęszczone. Dzwoniłem do geologa z tym dzisiaj i powiedział, ze na 110% jest dobrze zagęszczone. Majstry użyli zagęszczarki 500kg i 170kg. Hydraulik miał skoczka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mogą być rysy powierzchniowe które nie wpłyną znacznie na obniżenie słabości chudziaka.

Zbrojenie nie dawałeś w chudziaka?

 

Nie, nie dawałem zbrojenia na chudziak, tylko beton B15. Niektóre rysy są głębokie na 5-6cm. Majster mówi, ze za mocny beton i dlatego popękało przy tej temp. i wilgotności. Nie wiem co o tym myśleć…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majster mówi, ze za mocny beton i dlatego popękało przy tej temp. i wilgotności. Nie wiem co o tym myśleć…

Chce jak najbardziej odsunąć od siebie winę.

A tymczasem powinien albo sam podlewać lub zakryć folią albo powiedzieć ci, że tak masz zrobić kilka godzin po wylaniu chudziaka.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie dawałem zbrojenia na chudziak, tylko beton B15. Niektóre rysy są głębokie na 5-6cm. Majster mówi, ze za mocny beton i dlatego popękało przy tej temp. i wilgotności. Nie wiem co o tym myśleć…

 

Majster wie że dzwonią ale nie wie w którym kościele. Każdy beton popęka gdy będzie zbyt szybko sechł i nie będzie pielęgnowany. Polewałeś dzisiaj chudziaka wodą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, polewałem tez wczoraj pod wieczór, około godz 18:00, ale wtedy rysy już były. Beton popękał w przedziale od 14:00 do 18:00.

 

Pod spodem jest folia…będzie się im łatwiej to zrywało. Jestem coraz bliżej tej decyzji.

 

Duża powierzchnia wylanego chudziaka?

Pod chudziaka mało kto daje folię, masz wysoko wody gruntowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majster mówi, ze za mocny beton i dlatego popękało przy tej temp. i wilgotności. Nie wiem co o tym myśleć…

 

Nie słuchaj filozofofania majstrów tylko fizyki. Beton w procesie hydratacji ulega skurczowi. Jest to zjawisko naturalne, ale w budownictwie bardzo niepożądane. Nawet jeśli to tylko "chudziak".

Dlatego by uniknąć powstawania rys stosuje się:

- siatki przeciwskurczowe lub zbrojenie rozproszone (upierdliwe, kosztowne i trzeba wiedzieć co gdzie dać i ile)

- polewanie betonu wodą (upierdliwe, bo przez kilka dni trzeba latać co 1-3 h z wodą, nawet jeśli nie jest upalnie, wygodniej ustawić na stałe zraszacze, generalnie kosztowe, chyba, że ktoś ma wodę za darmo)

- przykrycie SZCZELNIE folią budowlaną 0,2 aby uniemożliwić szybkie odparowanie wody (wystarczy skontrolować czy gdzieś nie przesycha, widać gdy folia mniej "klei" się do betonu, w zasadzie powinno wystarczyć tyle wody ile było w mieszance)

 

Każda rysa w betonie niezależnie jakiej natury jest powodem do zaniepokojenia, bo dowodzi błędów. W tym miejscu skutkuje to tym, że beton podkładowy jest mniej stabilnym podłożem pod hydroizolację. Trzeba będzie zastosować lepszą droższą masę KMB, która lepiej mostkuje rysy i wrośnie zużycie. Chyba, że zadowolisz się protezą hydroizolacji w postaci folii. Najrozsądniejszę może być użycie papy termozgrzewalnej, tylko takiej która na pewno nie zawiera związków lotnych niszczących styropian. Przy zgrzewaniu papy na zakładach też uważać aby nie przegrzać lub niedogrzać papy, bo to potencjalna nieszczelność.

Trochę szkoda betonu, bo B15 to już normalny beton a nie żaden "chudziak", chudy beton czy inna mamałyga.

Edytowane przez maaszak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie słuchaj filozofofania majstrów tylko fizyki. Beton w procesie hydratacji ulega skurczowi. Jest to zjawisko naturalne, ale w budownictwie bardzo niepożądane. Nawet jeśli to tylko "chudziak".

Dlatego by uniknąć powstawania rys stosuje się:

- siatki przeciwskurczowe lub zbrojenie rozproszone (upierdliwe, kosztowne i trzeba wiedzieć co gdzie dać i ile)

- polewanie betonu wodą (upierdliwe, bo przez kilka dni trzeba latać co 1-3 h z wodą, nawet jeśli nie jest upalnie, wygodniej ustawić na stałe zraszacze, generalnie kosztowe, chyba, że ktoś ma wodę za darmo)

- przykrycie SZCZELNIE folią budowlaną 0,2 aby uniemożliwić szybkie odparowanie wody (wystarczy skontrolować czy gdzieś nie przesycha, widać gdy folia mniej "klei" się do betonu, w zasadzie powinno wystarczyć tyle wody ile było w mieszance)

 

Każda rysa w betonie niezależnie jakiej natury jest powodem do zaniepokojenia, bo dowodzi błędów. W tym miejscu skutkuje to tym, że beton podkładowy jest mniej stabilnym podłożem pod hydroizolację. Trzeba będzie zastosować lepszą droższą masę KMB, która lepiej mostkuje rysy i wrośnie zużycie. Chyba, że zadowolisz się protezą hydroizolacji w postaci folii. Najrozsądniejszę może być użycie papy termozgrzewalnej, tylko takiej która na pewno nie zawiera związków lotnych niszczących styropian. Przy zgrzewaniu papy na zakładach też uważać aby nie przegrzać lub niedogrzać papy, bo to potencjalna nieszczelność.

Trochę szkoda betonu, bo B15 to już normalny beton a nie żaden "chudziak", chudy beton czy inna mamałyga.

 

Zgadzam się z Tobą w pełni. A może zerwać to partactwo i wylać jeszcze raz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszecie ciągle te same głupoty.

Co do majstra to ma rację.

Jest tu kolega na forum co lubi cytować fachowe przepisy to może wklei wykres siły skurczu w betonie w zależności od czasu.

Głupoty typu... Polewaj wodą a rys nie będzie, świadczy raczej o małej praktyce.

Tylko zbrojenie przeciwskurczowe daje szansę na uniknięcie rys i to nie 100 procentowe.

Gdybyś wylał chudziak b10 byś miał mniej rys im mocniejszy beton tym skurcz większy. Beton b15 już podpada pod konstrukcję więc należałoby robić pola 3x3 m, aby nie pękał

A co autor wątku zrobi jak rysy na stropie będą? Też go skujesz? I tak będziesz kuł w kółko aż bez rys będzie?.

Masz chudziak i robisz dalej po co szukać dziury w całym? I zmień majstra bo jak na początku rysy w chudziaku cię drażnią to chłop psychicznie wysiądzie w dalszych etapach, a kolejnego uprzedzaj że nie może być rysy, może jakiś idiota się znajdzie aby budować dalej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję bardzo wszystkim za odpowiedzi!!!

 

Pierwszy raz mi się coś takiego przydarzyło, a wybudowałem już kilka obiektów.

 

Generalnie to majster łaski nie robi - buduję systemem zleconym, dobrze mu płacę (jak sam mówi) i znam swoje prawa. Jak będzie trzeba, to zerwą wszystko i położą raz jeszcze. Nie wiem tylko czy jest sens i nie chodzi tu o koszta a zamieszanie z tym związane. Proszę o poradę czy warto zerwać to wszystko czy tez może naprawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...