Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Raki w belce garażu


Recommended Posts

Nie wiem czy w obecnych czasach belki wystające ponad strop są jeszcze rzadkością, czy zalewanie ich w poprawny sposób wymaga tajemnej wiedzy, ale mi zarówna jedna jak i druga ekipa narobiła raków w belkach wystających ponad strop. Pomimo zapewnień że nie jeden potężny strop już zbudowali i że sobie poradzą, to jednak nalegali by zalewać belkę na dwa razy. Ale ja chciałem na raz. Teraz już domyślam się czemu tak nalegali. Trudność polegała na tym że nie można było wibrować tego co powyżej stropu, bo spływało z powrotem, więc trzeba było narzucić ręcznie i opukać szalunki. Coś jednak nie poszło po myśli i po rozszalowaniu wyszły niewielkie dziury w bokach belek, które po rozkuciu okazały większe jamy.

 

245e6ac091f5bc06.jpg

 

5bf89d33a881e790gen.jpg

 

 

 

 

Pierwsza moja ocena to fakt że beton leży na górnych prętach ale już nie pod nimi i porobiły są korytarze. Z wierzchu wygląda ok. Korytarze może nie w całej 650cm belce ale na pewno w miejscach gdzie są rdzenie. Możliwe że beton był za gęsty. Teraz gdybym wiedział jakie to trudne to kazałbym zrobić szalunki korytek wyższe o 10 cm i wibrował aż spłynie do wymaganej wysokości.

 

Czy może ktoś się wypowiedzieć teraz czy takie braki pod górnym zbrojeniem strefy ściskanej istotnie wpływają na nośność czy wytrzymałość tej belki. Załóżmy że nie są one na całej długości belki ale tylko w miejscach rdzeni? Jest to belka wysoka na 50 cm, zbrojona 6x12mm dołem i 4x12mm górą, strzemiona czterocięte. Raki znajdują się jak niżej:

 

93b6fa65eba8b274gen.jpg

 

 

9571e017cf356a83gen.jpg

 

6ef12d5ca2d76ae7gen.jpg

 

99dc2a9920a88c85gen.jpg

 

I czy zajmować sobie głowę skuwaniem tego, czy to pogorszy sprawę? Jeśli skuwać to mam pytania:

 

1. Parę już skułem ale nie wiem czy skuwać aż uzyskam przestrzeń pod prętem do poprawnego otulenia nowego betonu (2-3cm) czy skuwać jak najmniej?

2. Będziemy zalewać wieniec z rdzeniami z gruszki B25 i myślałem żeby zamówić drobnoziarnisty beton, który wypełni jak najpełniej skute miejsca. Czy to dobry pomysł, czy może jednak najpierw użyć masy PCC do naprawy raków? Czy jeśli z gruszki to gruntować całość czy tylko pręty? Mam Sika10f do ochrony prętów i jako grunt czepny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby było rzadsze to pewnie by nie było problemu ale majster nie sprawdził przed wylaniem gęstości, dopiero później kazał rozrzedzać. I może problemem też było to że beton B30 który szybko wiązał czy też twardniał. W każdym razie dobrze że strop grubości 18 cm więc większość tych belek pewnie nie będzie miała okazji pracować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Na stropie drugim domu też tak laliśmy, nie obyło się bez większych czy mniejszych takie ale tam gdzie poszło rzadkie od góry jest raczej ok. A tam gdzie gęste to już zawiesiło sie. Inny majster mi podpowiedział że wystarczyło tylko na sekundę wsadzić wibrator i bzyknąć i nie było by takie i nie zdążylo by spłynąć dołem.

Mam właśnie takie coś, lane z gęstego. Chce to uzupełnić. Będzie zalewane z miejsca gdzie jest prześwit światła czyli powyżej widocznych prętów. Czy uważacie że wypełni wszystko pod drutami? Bo mi wydaje się że będą pustki u góry. Oczywiście będzie wibrowane, beton gotowy z worka typu Baumit B25 lub B30

 

051a9ca034a2fda4gen.jpg

34c1add2237c17a6gen.jpg

Edytowane przez dedert
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozwierć otwór od góry, odkurz to, zwilż, dobrze i szczelnie to zaszaluj, zalej to płynną zaprawą montażową ekspansywną. Jedyny problem tego rozwiązania jest taki, że taka zaprawa po związaniu ma parametry kilka razy lepsze niż beton na stropie w domku. Zaprawa np. Sika albo Ceresit, tzw. podlewka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekspansywny to znaczy pęczniejący? Już chyba znalazłem wyjście, wykuje rowki w suficie żeby odpowietrzyć te miejsca przy prętach. Rowki do wysokości prętów oczywiście. Beton na stropie to B30. A Ceresit Cd26 albo beton gotowy z worka B30 nie będzie ok? Czy to że będzie lepsza od stropu to źle? Strefa skuta belki to strefa rozciągana (wspornik)

Obecnie belka wygląda tak:

 

707198ecfff571fcgen.jpg

a631bb9c45b9ddcegen.jpg

 

 

8e714b8b77e4c628gen.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz dobry dostęp od góry jak na ostatnich zdjęciach, to możesz zastosować zaprawę o normalnej konsystencji, ale robiąc to u siebie zawsze preferowałbym tzw. zaprawy do napraw betonu (może być ceresit cd jak napisałes, ale dobierz rodzaj zaprawy do wymiarów naprawy) niż jakikolwiek beton z worka. Pewnie znajdą się jacyś obrońcy tzw. betonu z worka ale ja tych materiałów nie lubię.

 

Jeżeli masz ubytki od spodu, jak widać na jednym zdjęciu przy słupie, to moim zdaniem szczelne wypełnienie tego jest prawie niemożliwe, więc wolałbym zalać to zaprawą montażową ekspansywną, tak jak wcześniej pisałem. Możesz nawiercić otwór od góry przez który będziesz wlewał tę zaprawę. Zaprawa w pierwszych godzinach od przygotowania ma konsystencję zbliżoną do wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to jest jedna jama więc wszystko będę zalewał od góry w miarę rzadkim i do tego mocno wibrował. A u dołu planuje wykuć rowki odpowietrzające, przez które będzie powietrze uciekać.

 

a4552bd15fff708agen.jpg

 

Pytałem projektanta i powiedział że ekspansywna o 5 mm do 80 mm się nie nadaje. Myślałem o tym:

 

http://copsa.com.pl/beton-ekspansywny-megabet-72h-25-kg-p-3748.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdanie projektanta jest święte i z powodu odpowiedzialności cywilnej i zawodowej należy się dostosować do tego co ostatecznie ci zaprojektuje, ale nawiasem mówiąc, nie wszyscy na wszystkim się znają. Ja byłem przy naprawie słupa żelbetowego wysokości 17m, właśnie taką zaprawą, później tego słupa obserwowałem przez parę lat i było ok, nic się nie rozwarstwiało. Tam to chyba było robione SIKA GROUT 4R, która ma dopuszczenie do warstw grubości 120 mm. W przypadku słupa o którym mówię, zalewaliśmy ubytek dużo większy niż dopuszczała karta produktu.

 

Odnośnie odpowietrzenia to jeżeli stosujesz zaprawy o konsystencji płynnej, to powinno być na górze, a nie na dole. Powtarzam raz jeszcze, to ma po rozrobieniu konsystencję zbliżoną do wody.

 

Tak czy inaczej, podstawa to w pierwszej kolejności oczyszczenie tych powierzchni i usunięcie luźnych okruchów, bo w stanie w jakim są na zdjęciach, nie nadają się do rozpoczęcia naprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie rzeczy da się zalać dobrze. Da się zalać na raz, zamiast na dwa razy, da się naprawić, jeżeli ktoś to zrobił źle.

Wszystkie zaprawy na rzadko, muszą być naprawdę dobrze szalowane, żeby nie uciekło mleczko. Wbrew pozorom, nie jest to łatwe w tym przypadku.

Po co te otwory odpowietrzające w betonie? Bierzesz wiertło 10 lub większe, wiercisz otwory w płycie, którą szalujesz w ważnych miejscach i tak wibrujesz, żeby tam wyszło powietrze, a potem wyszedł beton. W płycie zobaczysz, w betonie już nie i łatwiej się zatyka. I ważna sprawa, jeden duży otwór jest do zalewania, jeśli trzeba, robi się leje, ale jeden otwór jest do zalewania, a drugi wyłącznie do odpowietrzenia, inaczej powstają dziury.

Poza tym, jeżeli się dolewa beton, to jak z krojeniem kiełbasy, tniemy tu i tam, beton skuwamy, zostają pręty. Wtedy łatwo zalać i jest otulina. Do dolewania na pręty, jak to masz po prawej, potrzebna jest inna technologia, dużo droższa, jakieś środki w rodzaju Siki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie wygląda to tak. Te buły betonu co zostały to już są twarde i raczej oblały pręty więc nie wiem czy jest sens je usuwać:

 

a20524380824c233gen.jpg

 

52205d12a29fcd0bgen.jpg

 

Chyba żeby dla lepszego zamocowania nowego betonu lepiej to skuć?

 

Te miejsca do odpowietrzenia znajdują się pod tym żółtym zakreśleniem. Nawiercić prostopadle będzie problem bo jest to pod belką (i to wyższą niż dolewana) a dodatkowo jest mur na tym. Muszę pod skosem się wywiercić jak strzałki pokazują.

 

c33ad0fc5b267afdgen.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie wygląda to tak. Te buły betonu co zostały to już są twarde i raczej oblały pręty więc nie wiem czy jest sens je usuwać:

Chyba żeby dla lepszego zamocowania nowego betonu lepiej to skuć?

 

Te miejsca do odpowietrzenia znajdują się pod tym żółtym zakreśleniem. Nawiercić prostopadle będzie problem bo jest to pod belką (i to wyższą niż dolewana) a dodatkowo jest mur na tym. Muszę pod skosem się wywiercić jak strzałki pokazują.

 

c33ad0fc5b267afdgen.jpg

 

Ja już pisałem, jak to się robi. Robisz po swojemu, ale mam nadzieję, że rozmawiasz z kierownikiem?

Jeżeli masz pręty odkute do połowy, to dolanie czegoś tam, to zawsze ruletka, będzie się trzymać albo i nie.

I jeszcze odniosę się do zdjęcia. Zaznaczone na żółto jest w porządku. I tak pewno dasz dwie deski prostopadle. Jeżeli tam wejdzie beton, to wystarczy wywierci dwa otwory w szalunku i zawibrować tak, że wyszedł beton.

Gorzej już jest powyżej, czego tam ma się trzymać ta dolewka? Podkułbyś między zewnętrznymi prętami, już by było inaczej.

Wiercisz otwory, skuwasz, sprzątasz śmieci, szalujesz z odpowietrzeniem, zalewasz i masz spokój.

 

I jeszcze jedno, czemu to robisz sam? Dla majstrów to moment i bez takich wątpliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majstry to chcieli to zalepić, narzucić byle by nie było widać. Poza tym uważają że nie ma potrzeby tego kuć. Więc w wolnym czasie robię sam. Z boku belka wygląda tak, widać dokładnie linie gdzie zostało zawibrowane. Uważasz że powinienem ruszać dobry beton i skuć jak pokazuje czerwony prostokąt? To jest na prawdę twarde

 

9b4c89211546be3cgen.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedno, czemu to robisz sam? Dla majstrów to moment i bez takich wątpliwości.

 

Zapewne dlatego, że majstry chcieliby dodatkowe pieniądze za takie roboty, które ich zdaniem nie są potrzebne i można kontynuować bez nich.

Pewnie już się wkurzają na dederta, że ten jest taki skrupulatny.

Rozumiem obydwie strony. Sam byłem czasem w podobnej sytuacji, że wykonawca nie chciał się bawić w estetyczne wykonanie czy bardzo dokładną robotę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...