Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Junkers czy Vaillant - pomóżcie wybrać, a może rzut monetą?


Recommended Posts

Dave nie zamierzam ciebie przekonywać do kotłów kondensacyjnych. Kocioł to tylko cześć kosztów kotłowni. Więc drozszy kocioł to całkowity wzrost kosztów kotłowni nie aż tak powalajacy. Stosunek ceny kondensata do zwykłego cały czas się zmienia i to na kożyść kondensatów. Następna sprawa to nie bardzo widzę juz mozliwości fizycznego zwiekszenia sprawności kotlów mysle że kondensaty spokojnie przez najblizsze ćwierć wiku beda dominowały więc 25 lat to spokojnie może sobie kociołek wisieć. Pozostałych zalet kondensata już nie powtarzam. Miałem kiedyś atmosferyczny i wiecej nie chcę. Bywało że przy przeciągu po prostu płomień gasł Po jakimś czsie (ok. 3lata) )siadło zabezpieczenie od zaniku ciagu kominowego więc wiadomo co mogło być dalej. Nie zamierzam nikogo przekonywać do kondensata ale cały czas bede powtarzać że kocioł co najmniej TURBO.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 78
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Bardzo dziękuję za odzew na mój problem. Jednak im więcej czytam tym...mniej wiem. Sprawa jest dla mnie o tyle pilna, że chciałabym zacząć ogrzewać mój domek. Obawiam się, że chwycą mrozy i nasze prace wykonane w sezonie letnim może zniszczyć niska temperatura. Wiem teraz napewno, że trzeba mieć dużo czasu i wiedzy aby dokonać zakupu, którego nie bedziemy żałowali. Niestety czasu nie mam wogóle a wiedza jaka? Sami widzicie. Dlatego bardzo Wszystkim dziękuję za tę wiedzę, którą zechcieliście się ze mną podzielić. Zaufanie do sprzedających i instalatorów mam średnie - przecież oni też czerpią zyski od sprzedanych kociołków, polecają więc taki, który sprzedadzą z zyskiem. W każdym razie nie podjęłam jescze decyzji. Oj, trudno będzie...

MM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzies juz był wątek na temat kotlow kondensacyjnych i problemem związanym ze spadającą sprawnoscią wymiennika.

 

Ja mam Termeta UniCo 6,6 - 22 KW z zasobnikiem 120 l w zestawie za 3500 zł za całosc.

 

Kociol pracuje cicho, a i tak jest umieszczony w pralni w kotlowni i nic nie słychac. Pracuje znacznie ciszej od Junkersa Suprastar moich rodzicow.

 

Pomieszczenia mi nadmiernie nie wychładza, gdyz mam zamiast zetki osobne wyjscie z klapą z GWC do kotla, wiec ten konieczny nawiew ma temp. ok 8C, a pralnia i tak mi sie nie wychładza nadmiernie. Choc przyznaje, że ten nawiew w innym pomieszczeniu mieszkalnym przy uzyciu tradycyjnej "zetki" bedzie problemem dla kazdego kotla atmosferycznego, ale dotyczy to tez kominka. Ludzie sobie jakos z tym radzą - rura doprowadza powietrze w poblize kotla/kominka i całosc dziala jak nalezy.

 

Jakos nie słyszałem, aby sie czesto kotly psuły. Prawda jest taka, że im tanszy kociol tym mniej sie nim przejmujemy, a po 20 latach i tak go trzeba bedzie wymienic na nowy, nawet gdy bedzie jeszcze działał bedzie i tak przestarzały. Taki jest los wszystkich starych, nawet funkcjonujących i w zakupie drogich, kotlow.

 

Co do kondensata to zastanawiam sie, ile on daje oszczednosci w porownaniu z kotlem tradycyjnym, gdy kociol tradycyjny grzeje c.o. do temp 53 C (tak jest u mnie) i rura spalinowa jest na tyle chłodna, że moge na niej cały czas trzymac rękę? Te kilka stopni to moim zdaniem gra nie warta swieczki, tym bardziej, że okupiona jak czytałem, kamieniem na wymienniku kondensata. Jaka jest wtedy sprawnosc tego kondensata?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inwestor wiem dlaczego jestes przeciw - twoje doswiadczenia z kotłami atmosferycznymi ograniczaja sie do jakiegos starego junkersa na świeczke lub cospodobnie prechistorycznego. W obecnym kotle atmosferycznym nie ma prawa zgasnąc płomień a elektronika czuwa nad całym procesem spalania. I najwazniejsze te kotły sa w pełni bezpieczne. Nie zgadzam sie z tobą ze kotły kondesacyjne przetrwaja w takiej postaci jak obecnie 25 lat. Obecnie w kondesatach ciągle cos sie zmienia a technologia nie stoi w miejscu,a mnie niepokoi to ze produceci ciagle wycofuja nowoczesne kotły kondesacyjne i ciagle wprowdzają nowsze co świdczy o tym że sa to konstrukcje ciągle mocno niedoskonałe (np. Junkers, Viessman) . Tak że dave ma racje to co dzis jest nowoczesna za 20 lat bedzie złomem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za odzew na mój problem. Jednak im więcej czytam tym...mniej wiem. Sprawa jest dla mnie o tyle pilna, że chciałabym zacząć ogrzewać mój domek. Obawiam się, że chwycą mrozy i nasze prace wykonane w sezonie letnim może zniszczyć niska temperatura. Wiem teraz napewno, że trzeba mieć dużo czasu i wiedzy aby dokonać zakupu, którego nie bedziemy żałowali. Niestety czasu nie mam wogóle a wiedza jaka? Sami widzicie. Dlatego bardzo Wszystkim dziękuję za tę wiedzę, którą zechcieliście się ze mną podzielić. Zaufanie do sprzedających i instalatorów mam średnie - przecież oni też czerpią zyski od sprzedanych kociołków, polecają więc taki, który sprzedadzą z zyskiem. W każdym razie nie podjęłam jescze decyzji. Oj, trudno będzie...

MM

idz kup Junkersa kondensata i masz problem z glowy, ehh ludzie to maja problemy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najwięcej zmian w kondensatach które widać w katalogach to rozszerzanie zakresu modulacji. Dziś nie jest już czymś szczególnym 20%. co przy kociołka 20 kW daje 4 kW mocy min. I jest zdecydowanie lepszym dopasowaniem niż np 35% czyli 7 kW. Ponadto automatyka jest coraz bardziej specjalizowana.

 

A tak mniej poważnie:

Ja bym monetą rzucał, a potem wybrał ładniejszą instrukcję obsługi albo mniej fajansiarską obudowę ;-) albo lepiej:

poprosił żonę o wybór. Co ma tę korzyść, że pewnego dnia kociołek stanie (każdemu może się przytrafić) i dalej wiecie sami ...

wasze dziesiejsze męczące otoczenie rozterki przekute zostaną na szpady, a tak pomocna dłoń sięgnie po telefon do instalatora i po męsku załatwi sprawę. Misiu jaki ty ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie mi ilu macie znajomych, którzy mają kocioł dłużej niż 15 lat i go nie wymienili lub nie chcą go wymienić?.

Ja kupiłem tradycyjnego Junkersa i uważam, że nie warto iwestować w kondensat, bo itak nie wytrzyma 25lat, a nawet jak to i tak na rynku pojawią się rozwiązania ekonomiczniejsze i raczej będę chciał to zmienić niż używać "zabytek" 25 letni (pewnie bardziej będzie przeważała za tym ekonomia niż moja chęć :-? ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inwestor wiem dlaczego jestes przeciw - twoje doswiadczenia z kotłami atmosferycznymi ograniczaja sie do jakiegos starego junkersa na świeczke lub cospodobnie prechistorycznego. W obecnym kotle atmosferycznym nie ma prawa zgasnąc płomień a elektronika czuwa nad całym procesem spalania. I najwazniejsze te kotły sa w pełni bezpieczne. Nie zgadzam sie z tobą ze kotły kondesacyjne przetrwaja w takiej postaci jak obecnie 25 lat. Obecnie w kondesatach ciągle cos sie zmienia a technologia nie stoi w miejscu,a mnie niepokoi to ze produceci ciagle wycofuja nowoczesne kotły kondesacyjne i ciagle wprowdzają nowsze co świdczy o tym że sa to konstrukcje ciągle mocno niedoskonałe (np. Junkers, Viessman) . Tak że dave ma racje to co dzis jest nowoczesna za 20 lat bedzie złomem.

Po pierwsze nie jakiegoś prechistorycznego tylko model z przed 5lat. Po drugie atmosferyczny przy przeciągu zawsze zgaśnie albo sam się wyłączy bo tak własnie jest skonstruowany że przciag mu idzie z pomieszczenia przez jego komin i nie ma siły aby nie zdmuchnęło. Możesz sobie to sprawdzić samemu. Pozamykaj okna i zasłoń kratke w łazience i gwałtownie otwóz drzwi. Wtedy musi powietrze sie cofnać przez komin owszem nie zawsze zgaśnie ale jak najbardziej jest to możliwe. Taka sytuacja występuje czesto gdy kratki w kotłowni sa zasyfione od brudu i zamkniete okno. A kotły owszem coraz nowsze modele się wprowadza ale parametry jakby takie same. Tak samo jak z samochodami. Przeciez to to samo jak jakiś producent nie wprowadzi nowszych modeli to ginie z rynku. A samochody jak samochody spalanie prawie takie samo jak kiedyś no może nieco wiecej mocy z silnika da się wycisnac może poduszki jakiś ABS w standardzie i lakier metalic itp dodatki ale zasadnicze sprawy prawie bez zmian. Są prawa fizyki których przeskoczyś sie nie da sprawności obecnych kotów sa juz tak wyżyłowane że wiecej z tego gazu już się nie wycisnie. moga dokładać jakieś bajery sterowniki no może diagnostykę przez internet itp. Skoku jakosciowego przy gazie nie bedzie. Dopiero jak wejdą tanie kotły może na wodór, może ogniwa paliwowe to będzie można sie jakiegos skoku jakościowego spodziewać ale i to przez ileśtam lat nie będzie opłacalne. Obecnie jest taka sytuacja że cena kondensatów mocno spadła. Oczywiście jak ktos ma małe mieszkanko to na rachunkach zaraz dużo nie odczuje ale pozostałe zalety w stosunku do atmosferycznych i oczywiście bezpieczeństwo jest nie do pominiecia. Więc jeszcze raz uparcie powiem co najmniej TURBO.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inwestor przeciez jeszcze niedawno przed wynalezieniem kotła kondesacyjnego też myślano ze nic wiecej sie nie da zrobić w stosunku do kotłów gazowych i pomylono się bo wymyslono kociol kondensacyjny. Mysle że w przypadku kondesatów to tez nie koniec bo ich sparwność tak naprawde nie jest duzo wyzsza niż tradycyjnych i pewnie jeszcze mozna coś w tym temacie wymyślić. A jesli chodzi o kotły turbo to cie popieram.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inwestor przeciez jeszcze niedawno przed wynalezieniem kotła kondesacyjnego też myślano ze nic wiecej sie nie da zrobić w stosunku do kotłów gazowych i pomylono się bo wymyslono kociol kondensacyjny. Mysle że w przypadku kondesatów to tez nie koniec bo ich sparwność tak naprawde nie jest duzo wyzsza niż tradycyjnych i pewnie jeszcze mozna coś w tym temacie wymyślić. A jesli chodzi o kotły turbo to cie popieram.

Kotły kondensacyjne wymyślono juz bardzo dawno temu. Sa one juz na granicy mozliwości maksymalna teoretyczna sprawnośc to o ile dobrze pamietam to 117 % obecne kotły maja nawet w porywach do 109 i nieco wiecej. Więc naprawde juz nie wiele da sie zrobić w tej sprawie. Tak jak pisałem może jakies bajery beda dokładać ale zasadniczo specjalnie nic wiecej nie da się juz poprawić w kondensatach.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inwestor jak Ciebie czytam to odnosze wrazenie ze rzeczywiscie odnosisz sie do kotlow atmosferycznych ale sprzed 10-15 lat. Nie wyobrazam sobie zeby kociol zgasl mi od przeciagu a zareczam ze przeciag mialem spory bo na poczatku mialem drzwi od kotlowni otwarte na mrozny garaz bez bramy garazowej i trwalo to cala zime. Po prostu nie ma szans "zdmuchniecia" kotla w normalnych warunkach. Argumenty o wychlodzeniu moze i sa sluszne ale jak ktos ma osobna kotlownie to jego nie dotycza. Ja wole kupic teraz atmosferyczny za 50% ceny a po 20 latach nastepny kociol za drugie 50% ceny kondensata. Wydam tyle samo a za 20 lat bede mial nowoczesny kociol a Ty bedziesz "jechal" na prehistorycznym kondensacie. Co kto lubi.

 

D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję obejrzeć jeszcze kocioł Immergasa

Zeus Victrix z 60 l. zasobnikiem.

4,5 - 23,5 kW

wydatek 10 min. - 14,7 litra/min.

wydatek ciągły - 11,5 litra/min

Ja też brałem pod uwagę Vailanta i Junkersa ale jak sobie obejrzałem Immergasa to sam został na "placu boju". Wszystko z nierdzewki - naprawdę porządna robota. A i cena atrakcyjna.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

inwestor czytajac twoje posty w tym watku wydaje mi sie ze masz kiepskie doswiadczenia, ktore niekoniecznie sprawdzaja sie a wprowadzsz zamet. Jestem 11-letnim uzytkownikiem atmosferycznego,2-funkc. Termeta i nieprawda jest ze musi miec zasilanie powietrza z zewnatrz. U mnie wisi w lazience, i tylko w drzwiach musi byc kratka . Jezeli chodzi o spalanie gazu to nie odbiegam drastycznie od innych forumowiczow.

Inny watek to daj mi namiary na piec z zasobnikem (kondens) za 5.5 tys.

Nie jestem lobbysta atmosf. kotlow bo wlasnie kupilem do nowego domu kondensa Vaillanta. Na marginesie za lekko ponad 10 tys. z za zestaw z pogodowka i zasobnijkem+ komin-i wcale nie przekreslalbym atmosf. w momencie gdzie liczy sie kazdy grosz.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...