Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Umowa zlecenie, wykonawca "prawie" skonczył, troche popsuł a potem zniknął Co robić ?


Marek Budga

Recommended Posts

A było to tak:

W marcu podpisałem z firmą "XYZ" umowę na remont ( ocieplenie budynku elewacja i dach ) Nic w środku domu nie miało być robione !

Remont miał być od początku kwietnia do końca czerwca (tak jest w umowie)

 

Na początku robota szła pełną parą wszystko wydawało się OK !

W pewnym monecie firma źle zabezpieczyła dach i woda zalała piętro (odpadły szpachla i farby na ścianach i suficie , parkiet i panele się pofałdowały)

Firma "XYZ" zobowiązała się do naprawy pietra ,

rozpoczeło się naprawianie pokoi na pietrze a ocieplenie zeszło na drugi plan i pewnie zabrało czasu pod koniec było widać pospiech.

 

Firma "XYZ" miała kolejne zlecenie wiec coraz mniej osób pracowało u mnie ;)

 

W pewnym momencie nikt nie przyszedł i firma się nie odzywa ;)

Co w takim wypadku robić ?

 

Sytuacja w środku jest taka że zostały jeszcze dwa pokoje do szpachlowania i obmalowania

Na zewnątrz sporo małych drobiazgów do poprawienia (a to kawałka rynny brak, a to brak uszczelnienia , a to krzywa rynna, a to estetyka woła o pomstę do nieba )

 

Czy umowa nie powinna się zakończyć jakimś podsumowaniem odebraniem prac ? Rozliczeniem końcowym ? Naprawą usterek ?

 

Czy wykonawca może tak zejść bez zakończenia prac ?

 

Ani "Do widzenia" , ani "Przepraszam" ani "Pocałuj mnie w d..e"

 

Nie mam pojęcia jak się zachować z dorosłymi ludźmi którzy zachowują się jak dzieci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co warto poczytać o takim ciąganiu się po sądach z wykonawcą ?

Ile trwa chodzenie po sądach , rok, dwa lata , pięć ?

 

Czy warto przystąpić do pozwu zbiorowego ? Bo z tego co się dowiedziałem to inne osoby u których robiła ta firma cha się dogadać i zrobić pozew zbiorowy ? Czy taki pozew zbiorowy ma jakieś wady / zalety ?

 

Czy warto iść do sądu jak wiadomo że firma jest niewypłacalna ?

 

Czy wariant w którym nie angażujemy sądu , machamy ręka na drobne straty finansowe i żyjemy dalej w spokoju ma jakieś niebezpieczeństwa ?

Naprawie sobie wszystko sam a po roku firma przyjdzie z faktura ?

Edytowane przez Marek Budga
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wydaje mi się, że nie da się zrobić pozwu zbiorowego jest to są de facto prace w różnych obiektach.

 

Jeśli chcesz machnąć ręką, to robisz pisemne wezwanie poleconym do dokończenia prac w terminie X. Jak się nie ustosunkują, to drugie pismo o zerwaniu umowy z ich strony i przeznaczeniu kwoty zawartej w umowie do naprawy strat i dokończenia prac. Wpisać tekst o wygaśnięciu wzajemnych roszczeń z tytułu umowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z pozwem zbiorowym to rzeczywiście nie da się zrobić, to były luźne fantasmagorie jednej z osób która jest zaangażowana w temat ;)

 

Z perspektywy czasu widzę teraz ile błędów popełniłem i byłem zbyt pozytywnie i ufnie nastawiony do wykonawcy. Czyli zakładałem że druga strona jest normalna,

i zachowujemy się jak każdy inny partner biznesowy, bierze pieniądze i chce dobrze wykonać swoją prace, o ja naiwny. Najbardziej mnie wkurza nie wkurza nie to że uciekli, nie skończyli, nie rozliczyli się z paru złotówek tylko to że ten temat się nie zakończył i wisi nadepną. Nawet chciałem sie wyżalić jakiemuś radcy prawnemu albo prawnikowi i zapytać co robić ale wszyczycy do których dzwoniłem akurat na urlopie albo właśnie się pakują na wyjazd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...