Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dolne źródło gruntowej PC - chłodzenie paasywne


jkan997

Recommended Posts

Zrób taka sama analizę dla 24 sierpnia.

 

24 sierpnia owszem, przekroczyłem dwoma kolejnymi pomiarami 60% (68% a 5 minut później 60,4%) - czujnik był w sypialni i najprawdopodobniej to był czas kąpieli i otwarcia drzwi do łazienki a sąsiednia sypialnia, w której był czujnik tuż za drzwiami, złapała tę wilgoć. Wcześniej i później wilgotność <60%. Bypass zamknięty, bo temperatura na czerpni <13*.

 

60% przekroczyłeś i 23 i 24

 

23 temperatura czerpni 14-17* = bypass cały czas otwarty. ERV uniewinnione.

 

 

Ok, zakładając, że teraz usuwam modyfikowanie wilgotności o 7%. Z 60% zrobi się 56%. Czyli wtedy moje rozwiązanie z chłodnica już jest ok?

 

Jak nie przekracza 60% to OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 53
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

24tego widzę powyżej 60% dłuższy okres czasu.

 

Po prysznicu zostawiam drzwi do łazienki otwarte (w nocy jeździ odkurzacz) niecały metr od nich jest czujnik w gabinecie - też otwarte drzwi. Wzrost wilgotności widzę tylko na wywiewie, a w gabinecie praktycznie bez większych zmian.

 

Bypass nie zawsze ratuje. Bo jak w domu mam 22.5 to nie widzę potrzeby obniżania temperatury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24tego widzę powyżej 60% dłuższy okres czasu.

 

A rzeczywiście. Za bardzo zawęziłem wykres. Przed południem też było wilgotno - temperatura > 13* więc bypass otwarty. Wilgotność do południa 100%, przed południem padał deszcz. ERV niewinne.

 

Bypass nie zawsze ratuje. Bo jak w domu mam 22.5 to nie widzę potrzeby obniżania temperatury.

 

Jeszcze tego lata tak chłodno nie miałem w sypialni. Jak czujnik był "na wycieczce" w salonie, to w czasie tego eksperymentu udało mi się zejść najniżej do 22,28*. W salonie nawet leżąc blisko drzwi tarasowych, często otwieranych, nie zauważyłem niższej temperatury. Jak przestanie być użyteczny bypass, to i nawilżanie będzie przydatne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U kaizena jak zwykle magiczne rzeczy się dzieją. Z pomieszczenia z wyciągiem, przez pomieszczenie z nawiewem, do pomieszczenia z nawiewem poszła wilgoć po otwarciu drzwi.

 

A u Ciebie nie? W druga stronę tez to działa - Klik Ooops, nie działa? To wyloguj się - siedzący w plonkownicy nie mają możliwości poczytania.

Z CO2 podobnie - wystarczy otworzyć drzwi i z pomieszczeń z wywiewem wpada "świeże" powietrze do sypialni z nawiewem i spada CO2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24tego cały dzień wilgotność bezwględna na zewnątrz była niższa od tej w domu. Więc gdyby reku jechało cały czas na bypassie to nie przekroczyłbyś tych 60%.

 

Do południa było w okolicach 14 i zakładając 100%, czyli w 24 stopniach niecałe 54%. W południe już 90% i 14 stopni, czyli w 24 już 48%. Jakim cudem mając na nawiewie o wiele suchsze powietrze przekroczyłeś 60%? Może jednak bypass nie był otwarty? Z czasem na zewątrz było jeszcze mniej wilgoci.

 

Tak czy inaczej, pomijając już ERV. Chłodząc pasywnie można utrzymać wilgotność na odpowiednim poziomie. Jak na moich wykresach odejmę te 9%, to już wcale takiej tragedii nie ma. A jak komuś nadal przeszkadza, to chłodnica schodząca do 10C i po problemie.

Zapoimniałem jeszcze wspomnieć, że chłodząc pasywnie regenerujemy DZ, a CWU grzejemy z wyższym COP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24tego cały dzień wilgotność bezwględna na zewnątrz była niższa od tej w domu. Więc gdyby reku jechało cały czas na bypassie to nie przekroczyłbyś tych 60%.

 

Nie rozumiem tego. Dlaczego nie miałbym produkować wilgoci w domu?

 

W południe już 90% i 14 stopni, czyli w 24 już 48%. Jakim cudem mając na nawiewie o wiele suchsze powietrze przekroczyłeś 60%?

 

Prysznic, gotowanie, rozwieszone pranie... Wiele mam źródeł wilgoci. Ty nie?

 

 

Może jednak bypass nie był otwarty? Z czasem na zewątrz było jeszcze mniej wilgoci.

 

Zauważyłeś może coś ciekawego w wykresie, który wrzucałem na poprzedniej stronie?

 

attachment.php?attachmentid=457714

 

Zmiana stanu bypassu nie wpłynęła na wilgotność w pomieszczeniu (wtedy czujnik był w salonie, przy podłodze pod anemostatem nawiewnym). To dowodzi, że odzysk "do 70%" przy tak małej różnicy wilgotności bezwzględnej między strumieniami nie robi różnicy.

 

Zapoimniałem jeszcze wspomnieć, że chłodząc pasywnie regenerujemy DZ, a CWU grzejemy z wyższym COP.

 

A i tak dużo niższym, niż przy tańszej PC PW, bo powietrzną można grzać GZ ze 2-3x cieplejszym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak u Ciebie działa wentylacja, ale u mnie wilgotność (bezwzględna - co widać na wcześniejszych wykresach) we wszystkich pomieszczeniach nadąża za nawiewem dość blisko - jest tylko minimalnie wyższa. WIęc każda zmiana jest odczuwalna.

 

PS. Wydawało mi się, że używasz suszarki kondensacyjnej.

 

Oczywiśćie, że produkuję wilgoć, ale jest ona usuwana - BEZ ERV lub ERV na bypassie. Z ERV dużo tej wilgoci wraca.

 

 

A i tak dużo niższym, niż przy tańszej PC PW, bo powietrzną można grzać GZ ze 2-3x cieplejszym.

 

Trochę ciężko 3 razy cieplej kiedy pompa dostaje na wejściu 18 stopni, a na zewnątrz jest 32 - to nie wychodzi nawet 2 razy...

No tak, ale czy można nią chłodzić z COP >40? Chyba nie. Zuzywając 66+55W wyciskam z DZ 6-7kW w zależności od temperatury - co daje COP nawet 50.

 

A więc bez transformacji wilgotności w najgorętsze dni, które mam w bazie temperatury i wilgotność wyglądały tak:

 

lipiec.jpg

 

Legenda dla wilgotności - fiolet gabinet, zielony salon, żółty sypialnia (tutaj ciekawostka - zamknięte drzwi przez przełączeniem przepustnicy powodują piki, po czym przełączenie wentylacji na górę obniża poziom). Owszem, zdarza się, że wilgotność przekracza 60%, ale są to wartości, które są dla mnie akceptowalne - póki nie odczuwam dyskomfortu nie będę kruszył kopii o 3-4%. Jak sam zauwazyles, 24tego miales powyzej 60% i pewnie tego nawet nie odczules, skoro dopiero na wykresie to zobaczyles.

Edytowane przez Owczar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u Ciebie nie? W druga stronę tez to działa - Klik Ooops, nie działa? To wyloguj się - siedzący w plonkownicy nie mają możliwości poczytania.

Z CO2 podobnie - wystarczy otworzyć drzwi i z pomieszczeń z wywiewem wpada "świeże" powietrze do sypialni z nawiewem i spada CO2.

 

Niby ignoruje, ale czyta, Ta słynna kaizenowska konsekwencja ;)

 

Wylogowywać się nie muszę. Wiedziałbyś gdybyś miał wiedzę szeroko związaną z technologiami komputerowymi chociaż w połowie taką, jaką udajesz tu mieć.

 

W drugą stronę nie rozumiem czemu działać by nie miało. Wszakże widzę różnicę między przepływem powietrza z pomieszczenia z wywiewem, a pomieszczenia z nawiewem rzędu... ile ma klima? Coś w okolicach 800m3/h? Ty oczywiście też ją widzisz, ale nie pasuje ci do dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ERV dużo tej wilgoci wraca.

 

Jak widać na wykresie gdzie bypass się zamyka - nie widać różnicy przy tak małym odzysku i tak małej różnicy wilgotności bezwzględnej.

 

Trochę ciężko 3 razy cieplej kiedy pompa dostaje na wejściu 18 stopni, a na zewnątrz jest 32 - to nie wychodzi nawet 2 razy...

 

Rzeczywiście. Takiej temperatury się nie spodziewałem. To o ile jesteś w stanie osuszyć powietrze jak źródło ma tyle?

 

Teraz pytanie jakie temp będziesz w stanie uzyskać latem na Dz.

U mnie zaczynało się od 12 późną wiosną, a teraz koło 13-13.5.

 

Kiedy dobiłeś do 18*?

 

Owszem, zdarza się, że wilgotność przekracza 60%, ale są to wartości, które są dla mnie akceptowalne - póki nie odczuwam dyskomfortu nie będę kruszył kopii o 3-4%. Jak sam zauwazyles, 24tego miales powyzej 60% i pewnie tego nawet nie odczules, skoro dopiero na wykresie to zobaczyles.

 

Owszem. 24.... Gdy klima od dawna nie chodziła. Jak nie ma chłodzenia, to nie ma różnicy, czy chłodzenie jest z kondensacją, czy nie.

 

Porównamy wilgotność i temperatury 12-14 lipca, gdy temperatura przekraczała 30* w cieniu?

 

 

 

attachment.php?attachmentid=457718

Wilgotność20210712-14.jpg

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widać na wykresie gdzie bypass się zamyka - nie widać różnicy przy tak małym odzysku i tak małej różnicy wilgotności bezwzględnej.

 

U mnie jednak widać - WB na zewnątrz jest o wiele niższa niż ta za rekuperatorem. Jeden z pierwszych wykresów. Bliżej jest do wywiewu niż do tej na zewnątrz.

 

 

Rzeczywiście. Takiej temperatury się nie spodziewałem. To o ile jesteś w stanie osuszyć powietrze jak źródło ma tyle?

 

Kiedy dobiłeś do 18*?

 

To temp po przejściu przez chłodnicę i wymiennik do chłodzenia. Pompa ciepła jest za tym układem - z premedytacją to zrobiłem w ten sposób. Max dobiłem do 15 - wtedy powietrze za chłodnicą miało koło 15,5 stopnia. Były sporadyczne przypadki, że dobiło do 16 (powietrze) - ale jeszcze wtedy układ działał bez sterowania strefami. Teraz rozkłada się to w czasie i już tak nie puchnie. Na wykresach od 12 lipca nie ma sterowania strefowego, dlatego temp w gabinecie jest zawsze trochę wyżej. Nie miałem zcasu podpiąć siłowników. Od sierpnia jest już częściowo niezależnie.

 

 

Owszem. 24.... Gdy klima od dawna nie chodziła. Jak nie ma chłodzenia, to nie ma różnicy, czy chłodzenie jest z kondensacją, czy nie.

 

No nie ma, ale czym się różnią warunki z temp bez chłodzenia, a tą wynikającą z innych czynników? Czy po przekroczeniu tych 60% odczułeś duszności i poszedłeś włączyć klimę? Z tego co rozumiem, to nie.

 

 

Porównamy wilgotność i temperatury 12-14 lipca, gdy temperatura przekraczała 30* w cieniu?

attachment.php?attachmentid=457718

 

Przecież powyżej wrzuciłem właśnie wykres obejmujący te dni. Na zewnątrz wilgotność wynosiła naet 20g/m3. Było wyjątkowo wilgotno i gorąco.

 

Usunalem temp zew zeby bylo lepiej widac.

 

lipiec2.jpg

Edytowane przez Owczar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jednak widać

 

Widzisz na wykresie wilgotności w pomieszczeniu kiedy bypass był otwarty, a kiedy zamknięty?

 

To temp po przejściu przez chłodnicę i wymiennik do chłodzenia. Pompa ciepła jest za tym układem - z premedytacją to zrobiłem w ten sposób.

 

Czemu wolisz mniej wilgoci wykroplić?

 

No nie ma, ale czym się różnią warunki z temp bez chłodzenia, a tą wynikającą z innych czynników? Czy po przekroczeniu tych 60% odczułeś duszności i poszedłeś włączyć klimę? Z tego co rozumiem, to nie.

 

Nie. Ale ma znaczenie dla tematu wątku.

 

 

Przecież powyżej wrzuciłem właśnie wykres obejmujący te dni. Na zewnątrz wilgotność wynosiła naet 20g/m3. Było wyjątkowo wilgotno i gorąco.

 

Owszem, ale przy większym zakresie trudniej dostrzec szczegóły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz na wykresie wilgotności w pomieszczeniu kiedy bypass był otwarty, a kiedy zamknięty?.

 

Jeśli na zewnątrz WB jest niższa to oczywiście, że tak. Jeśli zbliżona to nie.

 

 

Czemu wolisz mniej wilgoci wykroplić?

 

Właśnie więcej. Pompa ciepła pracuje latem około godziny, więc wartość dodana niższej temperatury przez godzinę prawie żadna, ale wyższa temperatura na wejściu pompy już mi daje wartość dodaną. Glikol trafia wprost z ziemi na chłodnicę, a dopiero potem na wymiennik - więc chłodnica zawsze ma najniższą temperaturę czynnika. Jak na chłodnicę wpada 13, to przy wszystkich strefach chłodzonych (automatyka wtedy włącza wszystkie strefy na postawie warunków) do pompy wpływa 18 stopni. Rekord to było chyba 19 - zaczynałem mieć obawy o pracę pompy.

 

 

 

 

Owszem, ale przy większym zakresie trudniej dostrzec szczegóły.

 

Poniżej węższy zakres:

lipiec3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na chłodnicę wpada 13, to przy wszystkich strefach chłodzonych (automatyka wtedy włącza wszystkie strefy na postawie warunków) do pompy wpływa 18 stopni.

 

Rozumiem, że w upały puszczasz glikol kolejno w chłodnicę --> ściany --> PC?

I wychodząc ze ścian glikol ma 18* maks? I nie boisz się skroplin na ścianach jak punkt rosy jest w >15*? Jak chłodnica wykrapla wodę z powietrza nawiewanego, to jak to możliwe, że niewiele cieplejsze ściany nie są wilgotne po dodaniu wilgoci bytowej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Glikol nie płynie do ścian bezpośrednio. Woda z CO jest chłodzona przez wymiennik. W praktyce woda na rozdzielaczach ma mniej więcej tyle co glikol na wyjściu, ale temperatura ściany ma około 20-21 stopni. Powrót że ścian ma około 22 stopni.

 

Zyski bytowe są głównie w kuchni i łazienkach, a mimo wszystko nawet na rozdzielaczu nie wykrapla się woda - także na tym w łazience w szafie.

 

Jedynie w garażu, gdy otworzyłem na dłużej bramę i punkt rosy był w okolicy 20 stopni, to na ścianie pojawiła się rosa. W samym domu nie było tego problemu.

 

Przez to, że chłodnica jest poerwsza, wentylacja sprawna, punkt rosy będzie zawsze poniżej temperatury zasilania rozdzielaczy od CO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do autora tematu:

Chłodzenie wody w układzie CO jest oparte o wymiennik poza pompą ciepła, dodatkowa pompka do CO. Pompa DZ z pompy załączana równoległym stycznikiem. Chłodnica na wejściu z DZ, dalej wymiennik do wody w CO, a za tym wszystkim pompa ciepła. Przy grzaniu CWU pobiera ciepło z domu - to samo przy ogrzewaniu basenu latem.

Wymiennik 35kW secespola z króćcami 1cal.

 

Dzięki wielkie - opisałbyś mi dokładniej sposób podłączenie takiego wymiennika do dolnego źródła?

Jeżeli mam trzy urządzenia w lecie które będę chciał podpiąć czyli chłodnicę reku, chłodzenie CO i PC (do CWU) to robię to szeregowo, czy równolegle na rozdzielaczu?

Jeżeli szeregowo to w jakiej kolejności?

Czy zakręcam wtedy zawory PC <-> zbiornik buforowy, czy nie ma to znaczenia?

Używając wymiennika secespol jak pilnujesz aby woda w zbiorniku buforowym nie była zbyt chłodna - na obiegu wody CO czy obiegu solanki z DZ?

Co dokładnie oznacza "Pompa DZ z pompy załączana równoległym stycznikiem" ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będę przy kompie to wrzucę schemat.

 

Dz po wejściu do kotłowni od razu na chłodnice, potem szeregowo wymiennik, a dalej już do pompy ciepła.

 

Układ chłodnicy i wymiennika na bypassie sterowanym zaworem trójdrożnym.

 

Ja bym bufor pominął zupełnie na lato i zrobił na nim bypass. Nie pilnuje temperatury wody, bo ona nigdy nie będzie zbyt chłodna :)

 

Używam pompy dz która jest wewnątrz pompy ciepła. Włożyłem dodatkowy przekaźnik sterowany moja automatyką. Zasilanie przekaźnika z przekaźnika pompki, którym steruje automatyka pompy. Całość sterowana jest przez niezależny układ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Swoja pompke wlaczam gdy jest potrzeba chlodzenia lub osuszania. W sezonie pracuje praktycznie 24h

 

Schemt wyglada ok. Brakuje tylko pompki GZ po bypassie bufora.

 

Dzięki - rozmawiałem z moim wykonawcą i on mówi, że w jego instalacjach chłodzenie idzie w równoległym obiegu, bo on inaczej nie może zagwarantować że pompa ciepła będzie dobrze funkcjonować. Osobny obieg to też osobna pompka obiegowa DZ. Schemat poniżej

Rozumiem jego motywację, chociaż układ jest moim zdaniem bardziej skomplikowany. Czy takie rozwiązanie ma dla mnie jakieś wady, jeżeli jest zrobione w cenie instalacji?

Pytałem go się co się będzie działo kiedy obie pompki będą działały na raz - mówi że nic.

Orientacyjnie jak często PC włącza się w lecie do grzania CWU?

 

 

 

863a2040e9602a89f73ab8a09f8b9ca1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...