pik33 08.12.2004 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2004 Pies przełazi przez ogrodzenie i nic już nie pomaga. W końcu padł pomysł - zastosować "pastucha". Otoczyć podwórko przewodem... albo i dwoma No ale nasuwają się pytania: - gdzie toto dostać i ile kosztuje- czy będzie skuteczne- no i czy nie będzie "za bardzo" skuteczne (= martwy albo chory pies po "popieszczeniu" przez "pastucha") Albo może ktoś ma inne pomysły, jak powstrzymać psa od wycieczek turystyczno-krajoznawczych??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kanadyjczyk 08.12.2004 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2004 Czyżby następnym pomysłem była elektryczna dojarka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 08.12.2004 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2004 Popytaj w sklepach z artykułami dla psów. Słyszałem o takiej obroży ze zdalnym rażeniem pradem nazwa jakośtak niewidzialne ogrodzenie jakos tak. Jak piesek zbytnio sie oddala od nadajnika to go prądek z odbiornika w obroży łechce i zaraz mu się odechciewa wycieczek. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zapororzec 08.12.2004 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2004 można to kupić wysyłkowo w cabelasie ,od 80 $ do 200 $ za lepszy.Ogólnie mówiąc jest to bezpieczne dla psa,choć sama instalacja nie wystarczy trzeba jeszcze psa podszkolić trochę , ale przeważnie jest specjalna kaseta vhs lub książka i nie jest to trudne.I najważniejsze , urządzenie słabo działa lub nie działa wcale na psy ras myśliwskich.Szukaj "electric fence" w cabelas.comtrzeba dodać 20% za wysyłkę do Polski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aleksandryta 08.12.2004 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2004 popraw ogrodzenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pik33 08.12.2004 12:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2004 popraw ogrodzenie Chciałaś powiedzieć: wybuduj od nowa, z metalowych prętów bez poprzeczek, 2 metry i pręty zagięte do wewnątrz pod kątem 45 stopni.. Inaczej przelezie. Teraz jest 1.5 m siatka. Żadna to dla niego przeszkoda. Już nawet jej nie dziurawi - przeskakuje przez górę.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
próchno 08.12.2004 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2004 Moi pracodawcy w Stanach mieli taki płot elektryczny. Pancia podobno zapłaciła za niego 5000 $. Przewód jest wkopany w ziemię. Pieskowi zakłada się obróżkę z czujnikiem. Gdy pies zblizy sie za blisko do niewidzialnego ogrodzenia, słyszy dzwięk ostrzegawczy. Jesli zbagatelizuje ten dzwięk to ... kopnie go prąd. Wcale nie leciutko. Psem (retrieverem aż rzuciło) gdy pobiegł za dziećmi mimo dzwięku. Nie miałam zamiaru testować na somie tego kopa i gdy psa złapałam zdjęłam mu to świństwo z szyi i przerzuciłam przez linię rażenia. Po tym incydencie właśnie Pańcio narzekał, że wydał 5 tousands $ on such a stupid thing. Przedtem pies był kilka razy szkolony przez tresera i traktowany tymi "bodźcami" coby sobie zapamietał czym dzwięk grozi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mdzalewscy 08.12.2004 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2004 ja mam pastuch od dwóch lat, ale taki od krów, jako ogrodzenie, ostatnio nawet przez pół roku nie uruchamiany (pies dobrze pamieta), jest bardzo niski, jeden drut na wysokości ze 40cm, jak będe w domku to wkleję fotki, rasa psa: pitbull, teren do biegania ma ze 300m2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek_J 08.12.2004 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2004 Mam konie i korzystam z elektrycznego pastucha. Przy okazji parę razy moje pieski się "nacięły" i teraz bardzo uważają. Jest to urządzenie całkowicie nieszkodliwe, a bardzo skuteczne. Napięcie impulsu jest wysokie, ale impuls jest krótkotrwały i niskoprądowy, więc nie ma się czego obawiać. Zapomnij o kupowaniu elementów do ogrodzenia elektrycznego w sklepach dla zwierząt - ceny są "z księżyca". Elektryzator (wraz z zasilaczem) dostaniesz najtaniej w firmie ATVA z Augustowa (http://www.atva.alpha.pl/moja17.html). W najprostszej wersji kosztuje 90 złotych. Drut, izolatory itd. najtaniej dostaniesz w firmie Horizont Rolos (http://www.horizont.com/rolos/ogrodzenia_elektryczne.html). Obie firmy wysyłają towar pocztą, także za zaliczeniem pocztowym. W charakterze palików ogrodzeniowych proponuję zwykłe kijki drewniane, które dostaniesz w każdym tartaku jako odpady po cięciu, tj. po cenie drewna opałowego (czyli: tanio). P.S. Pamiętaj, że elektryzator trzeba uziemić - inaczej całość nie będzie działać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Patos 08.12.2004 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2004 Kolega stosował pastucha na psa bo mu przez siatkę przechodził, jakiś czas zdawało to egzamin ale po jakimś czasie pies wiedział kiedy pastuch jest włączony, a kiedy nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 08.12.2004 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2004 Kolega stosował pastucha na psa bo mu przez siatkę przechodził, jakiś czas zdawało to egzamin ale po jakimś czasie pies wiedział kiedy pastuch jest włączony, a kiedy nie pastuch był gówniany, pies słyszał dźwięk pracującej przetwornicy WN i sobie skojarzył J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mdzalewscy 08.12.2004 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2004 potwierdzam pastuch jest całkowicie bezpieczny, a co najważniejsze są bezpieczne warzywa żony, poniżej foto mego piesa, te dwa druty to pastuch pod napięciemhttp://www.republika.pl/mdzalewscy/PIT4.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 08.12.2004 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2004 I on nie potrafi przez to przeskoczyć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mdzalewscy 08.12.2004 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2004 I on nie potrafi przez to przeskoczyć? sam się jemu dziwię, wspina się po drzewach, w locie łapie wysoko przedmioty, na mnie wskakuje (waży 40kg), a ten pastuch jakby zapora, ja nawet myśle iż on nawet słyszy kiedy płynie tam prąd, a kiedy nie, przyznam się iż na poczatku nauczyłem go szacunku do tych drutów, bo położyłem na nie plasterek mięsa ( ). Widać w jego głowie zostało coś tam zakodowane i nawet nie próbuje przechodzić, jezyk będzie mu zwisał centymetr nad drutem, ale go nie próbuje sforsować, tak już od dwóch lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
neuron 08.12.2004 22:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2004 Pies wspinał się po siatce i teoretycznie mógłby sforsować nawet 5m. (widziałem kiedyś jak wisiał sobie i odpoczywał po chwili jakby nic wlazł wyżej i przeszedł na drugą stronę). MIałem ten problem i pastuch pomógł. Montowałem uchwyty na szczytach słupków od wewnętrznej strony, nie do ominięcia a jednocześnie bez zbędnych konstrukcji palików etc. W instrukcji są wytyczne co do rozstawu drutów dla różnych zwierząt począwszy od królików więc trudno mówić o tym że pies jest zbyt mały. Zalety: w przeciwieństwie do tzw niewidocznych pies ma szansę zidentyfikować zagrożenie i je zrozumieć a potem unikać, po drugie choć nie związane z pierwszym własciciel czworonoga w żaden sposób nie jest kojarzony z pastuchem co jest nieszczęściem przy innych bardziej pedagogicznych metodach w końcu zaś nauka jest trwała. Co do słyszenia to obserwacja jest zupełnie zasadna. Generator impulsów wydaje z siebie piskliwy choć dla nas słabo słyszalny dźwięk i przy małych instalacjach pies łatwo skojarzy oba fakty. Moje psy wpadły obecnie na sposób i rozplatają siatkę od dolnej linki nośnej. No nie ma lekko! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vardo 08.12.2004 23:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2004 .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek_J 09.12.2004 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2004 Mialem ten sam problem.Sprawdz http://www.petsafestore.com maja tam wszystko zwiazane z tym problemem. Sorki, nie ma sensu wchodzenie na strony zagranicznych producentów, skoro te same elementy są produkowane u nas i to dużo taniej. Jeszcze 2 uwagi: 1. Jak ktoś się umie posługiwać lutownicą, to na elektroda.pl jest kilka schematów elektryzatoów typu "zrób to sam". 2. Trzeba pamiętać o wykaszaniu trawy pod linkami pastucha. Mokra trawa może doskonale uziemić całą instalację i osłabić efekt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasco 09.12.2004 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2004 Ja słyszałem, że kiedyś podobno Pawłow za pomocą takiego urządzenia testował odruchy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vector 09.12.2004 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2004 Stosowałem zwykłego pastucha dla krów.Młody pies (kaukaz) obgryzał mi notorycznie żywopłot z thuj rosnący przy płocie.Po odgrodzeniu thuj drutem i podłączeniu pastucha kaukaz bardzo szybko odzwyczaił się. Wystarczyły dwa strzały.Potem skurczybyk przerzucił się na przyczepkę, która stała w ogrodzie i obgryzł wszystkie kabelki od świateł oraz zjadł wtyczkę. Przyczepkę naprawiłem, ale widziałem że dalej się nią interesuje. Zrobiłem więc tak:podłączyłem pastucha do przyczepki, wszedłem na nią i zawołałem psa.Jak dotknął nosem przyczepki to z przeraźliwym wyciem uciekał na drugi koniec ogrodu. Przyczepki już więcej nie ruszył jednak obraził się na mnie i nie chciał przychodzić przez kilka dni.Ten mój pastuch z zasilaczem kupiłem 2 lata temu na wsi w sklepie z narzędziami za ok. 140 PLN . Może też pracować na akumulatorze 12V. Na drucie jest 10000V. Polecam jako "pomoc dydaktyczą". Myślałem też zastosowaniu pastucha do nauczenia psa, żeby nie brał obcego pożywienia z ziemi ponieważ wcześniej jekiś kutafon otruł mi dwa psy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vardo 09.12.2004 14:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2004 .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.