Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam,

 

Mam problem z (uszkodzoną?) różnicówką. Różnicówka cały czas wybija, nawet gdy odłącze od niej przewody L i NE z obu stron różnicówki.

Opiszę sytuację po kolei.

 

Kilka tygodni po podłączeniu instalacji do rozdzielni chciałem włączyć oświetlenie na piętrze. I tutaj czekało mnie zaskoczenie, ponieważ gdy przełączałem różnicówkę do tego obwodu, to automatycznie cały czas ją wybijało. Przepatrzyłem wszystkie kontakty i źródła światła i wydawło mi się że wszystko jest ok.

Postanowiłem całkowicie wyciągnąć różnicówkę z rozdzielni i okazało się że nawet "na sucho" nie da się jej załączyć. Skonsultowałem sprawę z kolegą, który również jest na etapie budowy domu i stwierdził, że różnicówka jest uszkodzona. Zakupiłem nową, włożyłem w skrzynkę, podłączyłem i działa.

 

Wszystko było by pięknie, ale dziś sytuacja się powtórzyła na różnicówce odpowiedzialnej za oświetlenie dołu.

Wczoraj przed wyjściem z budowy wyłączyłem światło i różnicówkę. Dziś od rana kręciłem płyty gipsowe i po skończeniu postanowiłem włączyć oświetlenie.

Przełącznik różnicówki w górę i znów sytuacja sprzed kilku tygodni.... Dokładnie ten sam objaw. Również po wyciągnięciu różnicówki nie mogę jej na "sucho" włączyć.

 

Bardzo możliwe że pod płytą doszło do zwarcia przewodu z konstrukcją zabudowy, ale żeby przez jedno zwarcie od razu uszkadzała się różnicówka? To bez sensu. Tym bardziej że nie oszczędzałem na firmie ;/

 

Zastanawiam się czy to może nie jest jakiś grubszy problem w instalacji?

 

Proszę o pomoc.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/264589-problem-z-r%C3%B3%C5%BCnic%C3%B3wk%C4%85/
Udostępnij na innych stronach

W takim wypadku różnicówka nie działała by od początku. Do dziś nie było z nią żadnego problemu od zamontowania rozdzielni i nigdy nie wybijała. Teraz wybija cały czas i dodatkowo po wyciągnięciu jej z tablicy nadal się nie przełączy.

 

Dziwi mnie to, że nawet gdyby poszło zwarcie to że uszkadza w ten sposób różnicówkę że jest do wyrzucenia.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/264589-problem-z-r%C3%B3%C5%BCnic%C3%B3wk%C4%85/#findComment-7947343
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Mam problem z (uszkodzoną?) różnicówką. Różnicówka cały czas wybija, nawet gdy odłącze od niej przewody L i NE z obu stron różnicówki.

Opiszę sytuację po kolei.

 

Kilka tygodni po podłączeniu instalacji do rozdzielni chciałem włączyć oświetlenie na piętrze. I tutaj czekało mnie zaskoczenie, ponieważ gdy przełączałem różnicówkę do tego obwodu, to automatycznie cały czas ją wybijało. Przepatrzyłem wszystkie kontakty i źródła światła i wydawło mi się że wszystko jest ok.

Postanowiłem całkowicie wyciągnąć różnicówkę z rozdzielni i okazało się że nawet "na sucho" nie da się jej załączyć. Skonsultowałem sprawę z kolegą, który również jest na etapie budowy domu i stwierdził, że różnicówka jest uszkodzona. Zakupiłem nową, włożyłem w skrzynkę, podłączyłem i działa.

 

Wszystko było by pięknie, ale dziś sytuacja się powtórzyła na różnicówce odpowiedzialnej za oświetlenie dołu.

Wczoraj przed wyjściem z budowy wyłączyłem światło i różnicówkę. Dziś od rana kręciłem płyty gipsowe i po skończeniu postanowiłem włączyć oświetlenie.

Przełącznik różnicówki w górę i znów sytuacja sprzed kilku tygodni.... Dokładnie ten sam objaw. Również po wyciągnięciu różnicówki nie mogę jej na "sucho" włączyć.

 

Bardzo możliwe że pod płytą doszło do zwarcia przewodu z konstrukcją zabudowy, ale żeby przez jedno zwarcie od razu uszkadzała się różnicówka? To bez sensu. Tym bardziej że nie oszczędzałem na firmie ;/

 

Zastanawiam się czy to może nie jest jakiś grubszy problem w instalacji?

 

Proszę o pomoc.

 

Co to za oznaczenie NE? By zlokalizować problem trzeba się troszkę pobawić. Na początek odpiąć wszystkie żyły N i PE obwodów tej różnicówki i pomierzyć rezystancję. Elektryk który robił instalację powinien sobie z tym poradzić. Jeśli to oświetlenie to przypadkiem nie montowałeś czegoś nowego? Ostatnio spotkałem nową instalację gdzie od podwójnego wyłącznika do lamp położono przewód 3 żyłowy no i "elektryk" podłączył do żo fazę z wyłącznika nawet nie zmieniając koloru żyły i o nieszczęście blisko.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/264589-problem-z-r%C3%B3%C5%BCnic%C3%B3wk%C4%85/#findComment-7947464
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Jeżeli jest to RCD trójfazowy, to zanim zamontujesz następny, zweryfikuj poprawność połączeń. Sprawdź, czy nie masz zamienionego toru fazowego (L1) z neutralnym (N). Taki stan rzeczy może uszkadzać aparaty.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/264589-problem-z-r%C3%B3%C5%BCnic%C3%B3wk%C4%85/#findComment-7949584
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
Jeżeli jest to RCD trójfazowy, to zanim zamontujesz następny, zweryfikuj poprawność połączeń. Sprawdź, czy nie masz zamienionego toru fazowego (L1) z neutralnym (N). Taki stan rzeczy może uszkadzać aparaty.

 

Od tego bym zaczął. Raz, że najłatwiej a dwa, że wszelkie inne pomysły nie wyjaśniają czemu RCD nie wybija od razu ani tego czemu wybijanie trwale uszkadza wyłącznik.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/264589-problem-z-r%C3%B3%C5%BCnic%C3%B3wk%C4%85/#findComment-7958184
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...